tu możecie przetestować moja znajomość kobiet

a co ma znawca kobiet do powiedzenia w tej kwestii? nie wiem skad stwierdzenie,ze jestem Lady kawusia.....

znawca kobiet chyba się przestraszył naszych "poważnych przemyśleń na temat życia szarego' i uciekł :O Nie, no mam nadzieję że się jeszcze pojawi bo strasznie mi sie w pracy nudzi i mam ochotę z kimś pogadać :D

Noooo i co? :P UCIEKŁ CHYBA. :P

Swietna ta stopka :)!!!! Skad ja masz??

Baaaardzo dawno temu wyczytałam na murze-ktoś sprayem napisał :P

No ale znawca kobiet no nam wymiękł chyba.... a już myślałam że sobie jeszcze porozmawiam na takie życiowe tematy . Trudno, jak nie to nie :P .

Facet rzeczywiscie zna sie na babkach :), ale czy napewno sie do tego stosuje ;.)???? Mowilas wczesniej, ze siedzisz w pracy i sie nudzisz :).....ja to samo (tez siedze w pracy), tyle ze mam sporo pracy....jednak co jakis czas tu zagladam....

No właśnie... a może to nie był facet tylko babka, bo skoro tak się dobrze zna.... Ja w pracy często nie mam co robić , bo pracuję w biurze kredytowym i jak są klienci to ich obsługuję , a jak nie ma....to \"po sieci buszuję\" :P .

zna się na kobietach fajny musi byc z niego partner życiowy nie laski?

Niekoniecznie, teoria to nie wszystko...niestety :O .

Tak swietnie sie zna, ze jest to az nierealne, nie ma na swiecie takich facetow, wierzcie mi :)!!! Do kobity: a ja wlasnie udaje, ze pracuje :), uwielbiam to forum, mam tu niezly ubaw ;-)....

Taaaak, ja nieraz śmieję się do łez np. na topikach o tomku co mu koszula nie pachnie... świetny jest :D.

A najbardziej mnie bawią niektóre teksty podszywaczy( tylko te w miarę inteligentne bez oznak chamstwa) :P .

Tak, dokladnie to samo chcialam napisac :), sa zajebisci....maja taka fantazje, to niesamowite!!! Fajny tez jest topik o polskich serialach, ludzie to jednak maja wyobraznie :). Lece teraz na obiadek (mam zaraz przerwe) :)....odezwe sie jak wroce. Pa, pa!

N razie ( a moż na dwa....nie pamiętam).... ;)

jestem jestem... musiałem w pilnych sprawach sie oddalić :) do free wind: trudne pytanie, może jest tak, że wybierając jakiegoś faceta wybierasz pewien zestaw jego cech i może w tych zestawach oprócz cech, które cie pociagaja gdzieś tez jest ukryte osaczanie, które z czasem wyłazi? a może jest tak, że jestes dość mocną osobowością i wybierasz tych troche słabszych, o mniejszym poczuciu wartości i potem to osacznictwo, nadzazdrości, kontrolowania i zaborczości wychodzą niejako mimochodem. może receptą może byc: nie podrywaj, daj sie poderwać, ale niech okres podrywania trwa dłużej, z większą cierpliwością??? do kobita...... pewnie że niesprawiedliwe, ale tak juz niestety jest (jak wiele innych niesprawiedliwości) może ta monogamiczność gatunku ludzkiego to niekoniecznie natura ale cywilizacyjny obyczaj i kultura? "przez całe życie nie jesz tego samego posiłku" ;) co zrobić, tak jest :) do zuzia77 nie rozumiem twojego pytania :)

A ty naprawdę jesteś facetem czy kobitką ??? Napisz prawdę.

Znowu cię wywiało autorze topiku? :P

oczywiście, że jestem facetem

A skąd masz takie wiadomości o kobietach? Pewnie od żony :D .

zuzia77: rozumieja sie rozumieja...kwestia jest dobranie sie i dotarcie.

kobiety mnie interesują wiec z czasem poziom wiedzy rośnie :)

maskara :)

facet znał mnie takjak ty znasz kobiety, tzn zeby wiedział co ma robić jak np mam zły humor itd...

bo kobiety trzeba l;ubić i chcieć je poznawać od jak najintymniejszej strony. no i trzeba na takie kobiety trafaiać, które barier intymności nie budują. to ważne. bardzo ważne :)

Myślę, że "znawca" jest rzeczywiście mężczyzną, mój stary dobry przyjaciel też jest taki. Ciągle uczy się kobiet, ich zachowań, wyczuwa ich nastroje idealnie. Są tacy mężczyźni. Przyznaję.

No dobrze. Skoro znasz się troszke na kobietkach to może problemy naszych \"Adamów\" też nie są Ci obce? Napisz w takim razie co zrobić żeby facet (z którym mieszkam już powiedzmy dobrych kilka latek) zaczął przejawiać więcej inicjatywy w życiu codziennym-chodzi o to żeby zajarzył wreszcie że kobiecie trzeba czegoś więcej niż to co do tej pory z siebie daje. Rozmowa odpada bo co to za frajda dostać kwiaty na drugi dzień po tym jak sama o nie prosiłam? Chodzi mi o wzbudzenie w nim chęci do większego srtarania się o swoją \"damę\". Mam nadzieje że zrozumiałeś o co mi chodzi, a jeśli nie bardzo to jeszcze się zastanowię jak to inaczej ująć :P .

niełatwo odpowiedzieć, bo nie znam ciebie, nie znam jego, nie znam was :) ale często pomocnym jest większa "figlarność" kobiety. pomaga na pewno delikatne i z wyczuciem budowanie poczucia zazdrości (w tym pozytywnym, popychającym mężczyzne do działania sensie a nie zazdrość destrukcyjna, niszcząca) pomagaja małe smaczki, typu pójście z nim na miasto czy na imprezę bez bielizny w takiej reszcie stroju, że czasami "może" ktos cos zobaczyć :) generalnie do facetów dość łatwo sie dociera poprzez erotykę i jej aktywne przeobrażenia (no przynajmniej do cześci) i tu bym szukał jakiegos pobudzenia dla niego, jeśli oczywiście uważasz, ze tak potrafisz a on jest takim typem, którego takie rzeczy moga pozytywnie "rozkręcać". a nawet jeśli wydaje ci się że taki nie jest - spróbowałbym, może go od tej strony nie znasz a może on siebie nie zna??? może jego samego jakoś rozkręcać? jeśli takie rozwiązanie odpada albo się nie sprawdzi - bedziemy dumac dalej :) generalnie: zmiany i odmiany, tego trzeba szukać, tym najlepjej pobudzać, odświeżać, inspirować. szukac zawsze nowych przypraw (jak juz danie ciagle to samo ;) )

No no no, co za inwencja. I wyobraźnia. W sumie to chyba masz rację-mój facet jak znakomita większość uwielbia sex i różne takie zachowania jak to wcześniej napisałeś. Tylko co zrobić nie z nocami(bo to o.k.) tylko z codzienną monotonią życia? Żadnych niespodzianek, mało czułych gestów, mało pomocy, mało miłych słów z jego strony. Traktuje mnie jak taką \"starą żonę\"-jakby już nie musiał tego wszystkiego robić. W sumie takie wymuszone zachowania to żadna frajda, czasem myślę że on taki po prostu jest i taki zostanie. Chyba czas sie z tym pogodzić :O .

No po prostu się zakochałam!!! W znawcy kobiet oczywiście;), już dawno „słuchanie” mężczyzny nie sprawiło mi takiej przyjemności. Gratulacje i ukłony dla kobiety Twojego życia.:)