dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Dede---->duża zasługa w tym Czigry rodziców.Teściowa praktycznie odłożyła wszystkie swoje sprawy i pilnuję nam robotników w mieszkaniu,bo niestety pilnować ich trzeba.Jak się ich nie pilnuje to tak potrafią zknocić robotę żę słów brak.Także pomoc Czigry mamy jest nie oceniona.

agniecha_79 ---> powiem Żonie na którym forum teraz rezydować będe.Jak będzie miała chwilę to napewno wpadnie i się wypowie:)

oj wiem cos o tym:) my musielismy stac i pilnowac malarza,bo nam wody dolewał do Duluxa(!!!!!) mowił,że ta farba jakaś taka stara:) a jej nawet kijem mieszac nie wolno:) z kolei jak nam montowali kuchnie to poobijali wszystkie ściany:(

:D

Nam z przywiźli kanapę i fotel.Niedoś że zapłaciliśmy za kanapę kupe kasy to jeszcze wnieść musiałem sobie sam z kolegą,bo oni nie wnoszą mebli.Mało tego w transporcie nie zabezpieczyli nóg od kanapy i fotela,co doprowadziło to tego że lakier z nóg odprysnął. Mam nadzieję że wymienią je.Jak nam drzwi montowali,to uszkodzili kafle w łazience i zamiast się przyznać to popaćkali je sylikonem. Mama Czigry oczywiście dopatrzyła się tego,no i wybuchła awantura.Najbardziej nas wkurzyło to że się nie przyznali.Tak to jest z polskimi fachowcami.Ceny to mają europejskie,wykonanie usługi już nie koniecznie:(

daj spokoj jedno zrobia to drugie zepsuja:) chociaz ja na tych co przywożą meble to nie mogę narzekać - zanim wnieśli nam narożnik to najpierw obejrzeli wejscie do domu i stwierdzili,ze narożnik trzeba rozebrać,a później wnieśli i nawet złożyli:) baa nawet podkleili nogi filcem,zeby mi sie podloga nie rysowala:) :) ale to pewnie juz tylko okazy wśród usługodawców:)

aaaaa a nam fachowiec od kafli tak rownał ściany,ze nareszcie zrobił kąt rozwarty w miejscu gdzie jest kabina i 3 tuby silikonu poszly zeby zapchać dziurę miedzy ściana a kabina:) Pomijam już fakt jak to fajnie wyglada...:)

dede ---->na szczęście wynegocjowaliśmy wniesienie i skręcenie mebli w salooonie :) i sypalni. Już się nie możemy doczekać chwili w której zamieszkamy w naszym eM. Czigra się śmieje że urlop weźmie i nie będzie wogóle z domu wychodzić:)

pewnie nie ma to jak u siebie:):):) a co do urlopu to sie Czigrze nie dziwie,bo jedna nasza forumowa kolezanka (stare fajne forum) wlasnie wziela 2 tyg urlopu z okazji wprowadzenia sie do swojego eM:) :) :) a propos czy zespół eM ciagle ma sie dobrze na Pomorzu - wiesz cos o tym?

Ale jaja! Gdzie jak gdzie, ale tutaj w życiu bym się nie spodziewała mego Żabciejowego Stwora znaleźć! :D Niech se poczyta, to się później dziewić nie będzie, że leżę na kanapie z nogami na górze i nic mi się nie chce (oprócz spożywania), hehehe. Niech się chłopisko dowie, co kobieta musi przechodzić, żeby urodzić (zgrabny rym mi wyszedł)! Nie czytałam, ale mam nadzieję, że strasznie tu dziewczynki narzekacie na niedogodności ciąży, żebym potem usprawiedliwiona była pod kątem: zachcianek, zmęczenia, wiecznej senności, wiecznych mdłości, nagłego pojawienia się stu dodatkowych kilogramów itp. Jak znam życie, Was nic z tych rzeczy nie dotyczy, a ja skupię na sobie i swym brzuchu wszystkie możliwe dolegliwości znane na całym świecie ;) Po czym uordzę trojaczki:D Cały weekend upłynął nam pod hasłem kobiet ciężarnych - najpierw sobotę te dwie sprytnme nam oznajmiły, że se urodzą prawie jednocześnie, a w niedzielę pół dnia spędziliśmy w towarzystwie innej sprytnej, co ma już wielki bębenek - 8 m-ąc. Serdeczne pozdrowionka i duuuużo zdrówka dla Was i mieszkańców macic Waszych!:D

Oczywiście szczególnie wylewnie witam Agniechę i Dede!:D

hej Czigra!!!! az mi sie buzia haha do monitora:) :) :) wypraszam sobie 8 miesiac i bebenek??? ja jestem w 8,5 mies i czuje sie zgrabna:) nawet moj mąż mi ostatnio powiedział :\"boshe dana ty ciagle chuda jestes,nie widac,ze jestes w ciazy:) :) :) a jeszcze 3 tyg temu śmigaliśmy komarem po polach:) energii mam tyle,ze ogłabym góry przenosic:) mowie Ci w ciąży fajnie jest:)

\" dede pewnie nie ma to jak u siebie a co do urlopu to sie Czigrze nie dziwie,bo jedna nasza forumowa kolezanka (stare fajne forum) wlasnie wziela 2 tyg urlopu z okazji wprowadzenia sie do swojego eM a propos czy zespół eM ciagle ma sie dobrze na Pomorzu - wiesz cos o tym? \" Szerze pisząc to nie zabardzo wiem o co chodzi:(Jakiś czas temu rozmawialiśmy na temat \"starego\" forum i stwierdziliśmy że klimat się tam popsuł.Przestaliśmy tam poprostu pisać,bo nie sprawia nam to już radochy.Jak Czigra się pojawi to się wypowie na forum lub w e-mailu,bo ja nie jestem w temacie i nie chce mieszać. Ale na szczęście ten topic znalazłem to se trochę poczytam:)

Cześć kochanie:*******

mialam na mysli klimat z poczatku roku 2005,bo ta kolezanka jest wlasnie z tego okresu... a na obecnym forum nadal zostalo kilka fajnych dziewczyn,ale co jakis czas ktoś mąci atmosfere i robi sie niefajnie.Ja po prostu nie mam kłótliwego charakteru i nie chce sie w to angazowac.Raz sie dałam niepotrzebnie sprowokowac... zreszta uważajcie - zaraz coś pomarańczowego Was tutaj wytropi:) i to coś jest na tyle bezczelne,ze kopiuje teksty i wkleja z jednego tematu na drugi.....

czesc dziewczyny jestem w 5 tyg i 2 dniu ciazy bylam na usg widac pecherzyk ale nie widac zarodka tak sie martwie czy to normalne ze jeszcze nie ma zarodka prosze odpowiedzcie jestem zalamana

alunia - znajoma znajomej:) tez tak miała - tzn na bardzo wczesnym usg bylo widac \"puste jajo\" - ona uzyla takiego okreslenia,ale nie wiem czy jest fachowe...No i ta znajoma ma teraz śliczna 2 letnia dziewczynkę...

Czigra, nawet nie wiesz jak się cieszę, że wpadłaś do nas :D od razu mi sie buzia uśmiechnęła szeroko :D alunia - niestety nie wiem..

dzieki dede ale ja myslalam ze to bedzie juz widac prawie 6 tydzien sie zbliza a zarodka nie ma ryczec mi sie chce

aluniaa--> spokojnie, a kiedy lekarz kazal Ci przyjsc na nastepna wizyte?

Och, Dziewczęta, ależ mi jest miło, że Wam jest miło, żem wpadła (tzn. z wizytą, bo na zostanie mamą się nie zanosi). Dede, ta nasza koleżanka w 8-ym jest z drugim dzieckiem, a przy kolejnej ciąży podobno płaty brzuszne (czy jak to ona nazwała) są już przyzwyczajone do rozciągania i szybko im idzie - jej ciążę było widać już w 2-gim miesiącu...

KAASIA ZA 2 TYG

dziewczyny, mam mały niewygodny problem - chyba naciągnęłam sobie jakieś ścięgno w brzuchu, boli mnie bardzo, szczególnie jak stoję albo chodzę lub mi się zachce wziąć w tych pozycjach głębszy oddech, boli mnie tylko w jednym punkcie. może coś poradzicie, żeby przeszło???

Hej dziewczyny,agniecha, dede-dzięki za cieple powitanie! Fajnie tu u was jest i wesoło, więc jak się już ujawniłam,to pewnie będę się odzywać. Tylko,że piszę ukradkiem z pracy, co nie jest mi dozwolone, a w domu nie mam jeszcze netu, więc póki co nie będę czarna. Dede nie ma co panikować, wszystko powoli się odpakuje-jeśli chodzi o Izę! agniecha na ból wiązadeł ,ja zawsze stosuję leżakowanie i po niedługim czasie przechodziło, ale jak u ciebie jest taki ostry ból, to nie mam pojęcia,co ci może pomóc. Jeszcze słowko o mnie -termin mam na 01.03 , czuję się dobrze, nie mogę sie doczekać połówkowego Usg -dopiero17.11. To kończę,bo dziś wychodzęo 15.Pozdrowienia dla wszystkich dziewcząt z topiku!

no własnie wiązadła zawsze bolały mnie bardziej z boku, teraz to tak bliżej środka, można powiedzieć w połowie drogi, jeden punk i ból jest raczej ostry niż męczący jak do tej pory bywały. jak siedzę to nie czuję, ale jak się wyprostuję to mnie potrafi czasem aż przeszyć :o jak nie przejdzie to się w poniedziałek dopytam gina. nie martwi mnie to bardzo, bo maluch sie mocno wierci, tylko dla mnie jest to mało komfortowe..

Czigra tak to prawda - miesnie sa juz rozciagniete i szybciej widac brzuszek:) Z ta moja szczupłością to też zartowałam,bo ze mnie juz jest mały słonik:) zreszta zaraz Ci pokażę:) Agniecha - dr dede radzi - położyć się i leżeć:) :) :) tylko mi nie pisz,ze nie wykonalne:)

dziękuję pani doktor, ale to jest mało wykonalne :) chyba że jak wrócę z pracy to zalegnę i tak do wieczora :) ale kto pogada wtedy na forum???? staję sie maniaczką :O

pocieszę Cię,że mnie też coś w boku boli,ciągnie - mowie o tym Krzyśkowi,a ten :\"kochanie przeciez jestes w ciazy,przecież musi ciebie coś boleć\" :)

Cześć dziewczyny! Zaczynam właśnie III trymestrr ciąży i dowiedziałam się wczoraj, że mam za dużo wód płodowych tz. mieszczę się w górnej granicy.Mam pytanie do Was, czy któraś z Was o tym słyszała albo miała???? Bardzo proszę o odpowiedż bo chyba zwariuję ze zmartwienia!

hej Witam Czigrę i jej męża serdecznie oraz kilka nowych osóbek:D:D:D mnie juz trochę głowa przeszła, ale jeszcze nigdy sie tak nie czułam jak dziś, dobrze ze obiadek był do odgrzania:) Agniecha już wiem skąd chodzą za mna pierogi z truskawkami i śmietanką!!!! to Twoja \"wina\" he he;) Kaasia nie spałam sobie ale oglądałam wszystko co popadnie, nawet moje żółwie wodne mi przeszkadzały, a i zamówiłam sobie ten poradnik o którym mówiłaś:) Dede wiesz ja zrobiłam tak ze wpisując date urodzenia dzidzi zmieniłam rok na 2005, takie małe kłamstewko, bo mi tez wyskakiwało ze mam poprawic rok. No ale czego sie nie robi:) dla dzidziusia. Izaa ja sie w zupełności zgadzam z koleżankami, nie powinni Cię wypuszczać do domku!!!! A na dodatek sama jesteś. Zazdroszczę wam kupowania mebli do kuchni salonu sypialni, ohh ja nie moge sie doczekać, my planujemy kupić sobie tylko mebelki do salonu i kanapę , a za resztę garazyk postawić, kuchnia urządzona bo z rodzicami bedziemy, a mi marzy sie abyśmy tylko we trójkę... no ale mam nadzieje ze bedzie dobrze:) Pozdrawiam