dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

myszunia ja slyszalam tak \"w ciazy to dziewczyno jedz co chcesz bo jak zaczniesz karmic to nic jesc nie bedziesz mogla\":) oczywiscie to nic to z przymruzeniem oka, ale wiem ze nie wolno jesc pokarmow powodujacych wzdecia, kolezanka unikala ostrych przypraw... ale ktos tu juz pisal ze jedna dziewczyna jadla do chciala gdy karmila i tez sie nic nei stalo:)

bo była jedna normalna bez komentarza o poziomie kultury

hehe bo ja np. musze pic kawe z mlekiem chociaż jedną dziennie

żeby nie było - to na prawdę nie ja!!!! rany, zaraz mnie ktoś zjedzie za pomarańczowy wpis :o ale mój poziom kultury jest na wystarczającym poziomie ;)

mysza, jak Cię zacznie mdlić od zapachu kawy to się szybko oduczysz :D ale czasem małą z mleczkiem można, bez przesady

kurcze, zjadłam dwie porcje bigosu, tak mi posmakował, a mama mówiła że strasznie kwasny babci wyszedł - nic nie poczułam :D pychota było

a tyłek rośnie....... rany, co tu tak cicho??? jak się nareszcie wygrzebałam, to wszystkie uciekłyście... :( rozumiem, że Was teraz dopadło? aaaa, jeszcze jedno, aga28 - jak zaglądasz, i dede - dzięki za rady w sprawie brzucha, rzeczywiście leżenie i masowanie pomoglo :)

aga a ja zjadlam banana i zagryzla surowka jesienna:D a cos czuje ze dzis latwo bedzie .... tam gdzie piechota sie chodzi;)

agniecha :) dzięki

nie za ma co :D zaraz do domku!!! jeszcze godzinka :D

jezdzi mi po brzuchu...

co Ci jeździ?

ten banan i surowka chyba...

czesc dziewuszki!!!! Myszunia,Hanulka,Wrzesniowa,enigma..nowe nicki dzisiejsze i stare forumki tez witam:) dopiero co wpadlam do domu i nawet jeszcze nie przeczytala wszystkiego co tu nabazgralyscie:) ale jestem szczesliwa - bylismy na konkretnych zakupach:) mamy juz lozeczko,materacyk,karuzele,wanienke,przewijak,posciel,poszewki,pieluszki itp. itd Chyba nie musze Wam pisac ile radosci daja takie zakupy??????? ale sie ciesze:) aaa Myszunia ja po foliku nie mialam probleow z drugi daniem:) w ogole w ciazy nareszcie zaczelam regularnie chodzic do toalety,bo przed ciaza to potrafilam przez tydzien nosic towarek:) teraz bez problemow:)

ale Ci fajnie!!!! Kaasia, nie martw sie, zaraz "pojadą" sobie :D

A ja zrobiłam te pierogi i teraz czekam aż Pan i Władca;) wróci z pracy, żeby je ugotowac na obiad. I chyba zaraz wtrabię je na surowo, bo już nie moge się doczekac:). A to jeszcze z pół godziny:)

Agniecha z tą moją ślicznością to nie przesadzaj:) :) :) chociaz mój mąż ostatnio mi powiedział,że chyba bardziej mu sie podobam niż przed ciążą:) Wrzesniowa,Myszunia po starej dobrej znajomosci zaraz cos Wam podesle:) Moj mąż właśnie bawi sie pozytywką od karuzeli:) chyba go juz powoli bierze:) a w sklepie jeszcze marudzil,ze nie bedzie mogl swojemu dziecku kupowac samochodzików:) ciagle jest zawiedziony,ze to nie chlopak:)

rzeczywiscie cos pierogi nabraly popularnosci,bo moja mama w zeszly weekend tez czekala na nas z pierogami:) tylko ja mam po nich zgage okropna:) czemu sie nie odzywacie????

zmykam, będę wieczorem papatki

witam wszystkich dede niech sie nie smuci drugie dziecko bedzie na pewno synek!!! chyba ze planujecie jedno....ja tez badzo bym chciala zobaczyc twoje zdjecie z brzusiem z malutka....

czesc szurek:) moj maz stwierdzil,ze jak tylko dojde do siebie,to poprawi na chlopaka:) zwazywszy na to,ze on chcialby pięcioro dzieci to dlugie odstepy nie wchodza w gre:)

No nie! Tak być nie może! Dede, jak to się stało, że Ty miską zostałaś, a ja nic o tym nie wiem?Hę? Proszę mi tu natychmiast swą cudnej urody buzię podesłać! Rum Tum Tum!

cicho Kalinka nie mam zadnych zdjec :P czy to zmasowany atak dziewczyn ze ślubnego??:) bo sie inne ciężarówki obrażą!!:)

Dede, ty ze mną nie igraj:p A gdzie mamy niby być, jak wy tu jesteście (Ty, Guśka-Mamuśka, Czigra, Kasia-choć ona jeszcze do nas na ślubne zagląda...).

no ja tez tam zagladam - nie odpuszcze sobie opisu slubu z zimowego pleneru:) skoncze jak juz sie wszystkie powydajecie za mąż:) a na slubnym juz nie pisze,bo nie lubie jak mnie ktos posadza o cos czego nie zrobilam:(

no zaglada zaglada bo wszak jeszcze mi tydzien przygotowan zostal:)

papa dziewczyny:) zbieram sie w koncu do domu:D urlop podpisany, robota zrobiona a ja nie cala to przeciez nie ucieknie prawda?:) czuje sie dobrze, lekko juz zmeczona ale szczesliwa:) za tydzien o tej porze pewnie bede siedziec z maseczka na twarzy i moze nie bede obgryzac paznokci ze strachu;) bo w sobote bede slubowac:) hmm wiecie, jak sie jest z kims juz 5 lat i przez caly czas wiedzialao sie, ze predzej czy pozniej zostanie sie jego zona to jednak jak ten czas przyszedl to ma sie te motylki w brzuszku (no chyba ze to dzidzia sie rusza:)) ciesze sie baardzo:D cieszcie sie ze mna, dbajcie o siebie i kruszynki a jak wroce 21 listopada to wam wszystko opowiem!:) acha tak jakby sie wam nudzilo - jak macie wtyki u gory - zamowcie mi ladna pogode:) buziaki mamuski:D

Kasia wszystkiego Naj i wracaj do nas szybciutko,ze swoim motylkiem w brzuszku:)

dede chce miec piatke??? no no no.... ja tez juz bym chciala byc w ciazy, nie wiem skad mi sie to bierze....robie juz cos w tym kierunku (zaczelam leczenie) zeby moze juz za rok zaczac probowac....ale za ile bede mogla to sie okaze jak bedzie z moim leczeniem czy ja bede mogla od czasu do czasu do was zagladac?moze przydadza mi sie wasze cenne rady bo ja to jestem zielona jesli chodzi o ciaze i sprawy z tym zwiazane

jestem....... a jutro będę miała zakwasy :o jeśli komuś się zdjae, że ćwiczenia w szkole rodzenia wyglądają lekko, łatwo i przyjemnie - one tylko wyglądają :O po paru miesiącach nie ćwiczenia - to może boleć :o