Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

Rusalka fajny ten wózek ale nie wiem czy jest dobry jakby latem była brzydka pogoda i czy dziecko nie wyrasta. Ja uważam że gondola musi być, zresztą nie wiem ale pusto dzisiaj to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny od kiedy powinno się zacząć chodzić do szkoły rodzenia, ile to trwa i ile kosztuje????? a tak wogóle to chodzicie same czy z tatusiami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mace humorki??? mój mąż powiedział ze przeze mnie on sam ma. Ale cóż ,sam stworzył potwora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chimera... Chodzi Ci o ten kosz taki... jesli tak to te wozki wlasnie maja te kosze... Mozna je wyjmowac i sluza jako nosidelko... Czyli moge sobie wozek zostawic na kladce...a na gore maluszka tazcze w samym nosidelku... nie budzac go np Mysle ze to sa praktyczniejsze wozki od tych takich typowych wozkow ktore sa glebokie i tylko poprzez zmiane wkladu zmieniaja sie na spacerowe... Agniecha... To naprawdemoze Ci byc z poczatku ciezko troche... Ja mam obycie z dziecmi... Juz od malego bo mialam chocby bratanka w wieku 15 lat i spokojnie potrafilam przy nim zrobic wszytko... Dlatego o to spokojna jestem i nastawiam sie bardziej jak juz na nauki jak do porodu w czasie i co zaraz po... Pozatym... Dziewczyny... Gdzies na jakims topic przeczytalam cos o jakims krwawieniu poporodowym... O co chodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez parę ostatnich dni jestem w stanie ropłakać się niemal na zawołanie, jak cos nie idzie jak chcę, drobnostki potrafią u mnie urosnąć do rangi giga problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja........... rano muszę pokłócić się z męże, (teraz pracuje na 2 zmianę) - to taki obowiązek. potem muszę się poryczeć że mnie nie rozumie :) a potem jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to nic :D Ja lepsza jestem... Siedze pisze mojemu z neta sms i pisze taka szczesliwa.. nagle mi sie cos przypomnialo i dawaj na niego burza przez sms.. Jak go przeczytal dzwoni bo nic nie zrozumial a ja w ryk ze mnie olewa nie rozumie nie dotrzymuje slowa... Po 2 dniach ... daje mi czytac tego sms ale sie usmialam... Mowie wam :D Pol dnia mialam usmiech na twarzy.... Bo bylo subtelne przejscie z .. Kochanie...i jak jeste w pracy..?do Cholerka jasna ty nigdy nie dotrzymujesz slowa!!!! KOMEDIA:D Ale juz mi przeszlo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogóle to mam manie mycia lodówki i wyrzucania jedzenia, wszystko mi śmierdzi, tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj sie ropłakałm, bo teściowa pobłażliwie na mnie spojrzała i stwierdziła, że się za bardzo chyba przejmuję ciążą, że się stresuję badaniami, a nie potrzeba, że za bardzo przezywam kopanie itp. no to ja w płacz i do miska z pretensjami, że ona mi się nie pozwala cieszyć, że ją wnuczek nie obchodzi, że mnie temperuje i ucisza, oczywiście totalna przesada :D a ja jakbym mogła to bym się darła na całe gardło jak mi dobrze z tą ciążą i co się dzieje dzień po dniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie przeczytalam meżowi o waszych humorkach i czuje sie usprawiedliwiona:) moze moj maz uwierzy,ze nie ja jedna placze bez powodu:) albo z glupiego powodu:) i ze ten placz to nic wielkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to agniecha dałaś im popalić :) ale jak tu się nie przejmować :) ona napewno też się przejmowała tylko jej się nie pamięta. Tylko kiedyś było spokojniej, nie było USG co miesiąc itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taj jak moja mama mówi, nie było tylu badań, nie brało się witamin, nie robiło sie takiego szumu wokół tego wszystkiego. w sumie ma to swoje plusy i minusy... wiesz co sie dzieje z twoim maluchem na każdym etapie, ale czasami właśnie przez to jesteśmy bardziej przewrażliwione, jak co chwila bombardują nas informacjami, co mozna, co nie można, co czym grozi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje agniecha79 jak powiedziałam mamie, że nie miałam jeszcze przyzierności karkowej to się zdziwiła, że wogole takie coś jest. Ale ja tam lubie ten szum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę chimera, ze dzisiaj juz masz lepsze samopoczucie :) dzisiaj ja mam lenia, nie chce mi sie pracować :P mam troszke swobody i wykorzystuję ją na max

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj to góry mogę poruszyć. Muszę okurzyć mieszkanie mam nadzieje że nie zasne po tym ciężkim obowiązku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam taki zapał w sobotę, poszłam do sklepu, wysprzątałam kuchnię, łazienkę, ubikację, nasz pokóji odkurzyłam całe mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) a ja właśnie jem sobie śniadanko, i zuwazyłam ze brzuszek z dnia na dzien sie powieksza, teraz mam taką twardą piłke do siatkowki :D:D:D. Dzisiaj jadę do krawcowej uszyć sobie coś na ślub, mam nadzieje ze coś ciązowego wymyslimy:) Aga dziś to mi sie śniło ze urodziłam dwoje dzieci, najpierw corke potem synka i jakos zadziwiająco łatwo poszło:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! ale u mnie piękne mleko za oknem, można nożem kroić :/ Róża -i właśnie po tym można poznać, że to tylko sen :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga w dodatku bardzo fajny, bo juz wycałowałam swoje maleństwo:) hehe Czytałam na innym forum Twoje typy na imionka i powiem Ci ze ja mam takie same:) Mianowicie Kuba lub Weronika ale co do dziewczynki to pewna nie jestem jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też :) jak widzisz na chłopca mamy jasność, co do dziewczynki - chyba ta Julka...... ;) nie wiem jeszcze, na razie mamy mieszkanie na głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie a jaka wyszedł ten brzoskwiniowy na ścianach?? Duzo wam jeszcze zostało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny powiedzcie mi Kiedy dostalyscie skierowania na 1 badania ide dzis 2 raz do ginekologa poprzednio bylam 2 tyg temu Mam prawo sie dzis juz upominac o badania??? Przeciez to tylko dla dobra i bezpieczenstaw mojego dziecka .. prawda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rusałka ja na badania dostałam wtedy jak było widac serduszko bijące, to były te podstawowe, gr krwi toksoplazmoza, glukoza ob i takie tam potrzebne. Teraz nie mam zadnych skierowań, ale myśleze przy tej wizycie co bede 25 .11 dostane juz jakieś:) Aga właśnie Ty w ktorym tyg pożniej dostałaś, tak gdzieś 18-20??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) macie jakiegos linka do skarbczyka imion??? my ciagle nie mozemy sie dogadac w tej kwestii:) do tej pory wymyslalismy tylko imiona dla chlopca:) Rusalka wydaje mi sie,ze wcale nie bedziesz musiala sie upominac...jak lekarz uzna,ze juz trzeba robic badania to sam Ci wypisze skierowanie i nie bedziesz musiala go prosic.Calkiem mozliwe,ze juz dzisiaj. u mnie tez mgła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roza... Jak 2 tyg temu bylo widac juz niunie... to teraz bedzie serduszko widac? Jestem w 7 tyg 2 tyg temu nie chcial mi usg zrobic... i kazal za 2 tyg przyjsc wlasnie.. :D to moze sie zdecydje.. zalezy mi na badaniach.. Bo mialam w domu kota ktory biega po dworze i bog wie gdzie jeszcze... I sie boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dede.. Ale ten co poszlam do niego 2 tyg temu prywatnie odrazu mi dal na badania skierowanie.. A ten panstwowo.. co ma jakies dziwne podejscie bo chyba na koperte liczy to mnie po prostu zbyl w gabinecie.... A poniewaz jest niemily moze sobie pomarzyc...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno to do końca nazwać brzoskwinią - coś po środku między brzoskwiniowym a łososiowym, przedpokój przyciemnilismy na żółto, więc malowanie skończone... okazałlo się wcześniej, że jednak trzeba było domalować jeszcze raz, w sumie chyba 4 razy. w sobotę kładziemy panele, przywożą też kuchnię, znaczy meble. kupiliśmy pralkę, lodówkę, kuchenkę przywieźliśmy, wczoraj malowali futryny i zamontowali pralkę i lodówkę, znaczy ustawili już na swoim miejscu i podłączyli. jutro włączają prąd, w przyszłym tygodniu ostateczny odbiór i włączają gaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×