dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Rusałka na pewno Ci da, pozatym uważam ze masz takie wrazenie bo chodziłaś prywatnie, ja miałam tak samo gdy byłam na usg i akurat była doktor co do niej prywatnie chodziłam wiec tez mi sie wydawało ze mnie potraktowała jakoś z gory zadnych konkretów tylko ze wszystko jest ok. A jak faktycznie bedzie coś nie tak to zmień gina, ja zmieniłam w 9 tyg a w 10 dopiero mi karte załozył wiec sie nie martw:)

oho Aga no to idzie wszystko pełną parą:):), ale najgorsze w malowaniu ścian jest to ze nigdy za pierwszym malowaniem nie ma efektu takiego jaki bysmy chcieli i trzeba powtazeć malowanko, ale kolory masz super ja lubie takie cieplutkie i przyjemne:)

dzieki Roza - zaraz bede tam szperac Rusalka to skoro dostalas skierowania na badania od tamtego lekarza to je zrob.Nie wazne kto je zlecil-czy prywatny czy panstwowy... Aga to kiedy sie wprowadzacie???? koniec listopada????

dziewczyno, nie panikuj, mi dał skierowanie na badania w 19-tym tyg. teraz dał mi następne, mam wizytę 7.12 i tuz przed mam sobie zrobić krew i mocz, podstawowe. Jak sie nic nie dzieje, to nie ma potrzeby się kłuć dla samej zasady... Róża - w 19-20 - tym tyg. robisz krew i glukozę, więc masz jeszcze czas. pamietaj tylko, żeby sobie cytrynę ze sobą wziąć i wcisnąć.

Dede mam nadzieję ze coś znajdziesz:) Aga własnie słyszałam ze ta glukoza z obciązeniem jest okropna, ale dla maleństwa trzeba to przejść:)

no glukoza nie jest najfajniejsza,ale do przejscia:) mi za pierwszym razem babka rozpuscila w cieplej wodze i przez to opornie mi szlo:) a za drugim razem rozpuscila w kranówce,której nigdy nie piję i jakoś nie mogłam się przemóc:)

nie jest taka zła - cytryna baaaardzo pomaga :)

Wiecie ja słyszałam ze raczej nie powinno sie jej cytryna zagryzać, ale rożne są wersje ze tak powiem :)

te imiona sa straszne:))))))))))))))))))))) jak można dać dziewczynce na imie Mina?????

Dede racja niektore są zadziwiające. Wczoraj zapytałam sie Tomka co sądzi o szkole rodzenia to powiem ze nie bardzo mu sie to uśmiecha:O i praca wiec chyba sobie odpuszczę chociaż chciałabym sie dowiedzieć ciekawych rzeczy.

Roza wiem,ze to nie to samo co uczestnictwo cialem i dusza,ale poczytaj sobie tutaj: http://www.gimbla.pl/forum/pokoje/viewtopic.php?t=30504

Dede dziekuję Ci bardzo zabieram sie za lekturę:) Ciekawa jestem jak tam Kasia z przygotowaniami sobie radzi, ślub tuż tuż:) I co tam Elff porabia, pewnie leży plackiem.

no i Izaa mamusia jak sobie radzi w nowej roli.....

Dede świetny jest ten link dzieki jeszcze raz:) No właśnie jak izaa sobie radzi w nowej roli. Dziewczyny widziałyście to zdjęcie pierwszej damy, istna piszczałka;):P

wiece co, ja się chyba dzisiaj zastrzelę albo powystrzelam połowę ludzi w firmie zachowują się jak niedorobieni, jakby ich nie wiem, prądem w nocy popieścilo od rana mam kupę roboty, i to na dodatek same durne sprawy, zajmujące kupe czasu, muszę odkręcać po innych różne cuda, mam chyba dość 7-go we środę idę do lekarza, chyba sobie wezmę zwolnienie do konca tygodnia, żeby odsapnąć, w sumie gin się mnie pytał, czy nie chcę już teraz, bo mi da bez problemu, jak chcę w domu posiedzieć - jak bym była wróżka i wiedziała co się na dzisiaj szykuje nawet bym sie nie wahała :O musiałam to z siebie wywalić, bo chyba bym pękła

na poprawę humoru: Sniezka, Herkules i Quasimodo chcieli sprawdzic, czy to, co o nich mówia jest prawda, tzn. Sniezka najpiekniejsza, Herkules najsilniejszy, a Quasimodo najbrzydszy. Postanowili zapytac o to zwierciadelka. Pierwsza od zwierciadelka wychodzi Sniezka i sie cieszy: - Hurra, jestem najpiekniejsza! Potem kolej na Herkulesa: - Hurra, jestem najsilniejszy! Na koncu wychodzi Quasimodo: - K***wa! Kto to jest ta Kaczyńska z Warszawy?

Aga dobrze zrobisz jak je wezmiesz, po co masz sie denerwować, a tak przynajmniej sobie odpoczniesz i wrocisz jak atmosfera bedzie luzniejsza:)

he he dobre:D

o rany, trochę się opędziłam, ale ciiiiiii ! nie mówcie tego głosno, bo się znowu zlecą ;)

pora na drugie śniadanie ciężarówki:)

już lepiej nie mów nic o jedzeniu, bo mi znowu będzie źle :D właśnie się zastanawiam, na co mam dzisiaj ochotę, byle znowu za d€żo nie wymyśleć :D ;)

wszystkie poleciały jeść???

kobietki...a co wy wogole jecie..jak ja mam ochote na jedzenie to sa to jakies slodkie rzeczy najczesciej a moj męzulek mnie opieprza ze jem niezdrowo...ze nie mysle o mojej iskierce..qrde -to co ja mam jesc...na samych warzywkach to bym fioła dostała....a tak wogole mialyscie robiony test obciazenia glukoza? podobno nic milego...ja musze isc w tym tygodniu. pozdrawiam.

kaka, jem wszystko na co mam akurat ochotę, czasem ser z cebulą, czasem pomidory, marchewka, jabłka były na topie, bigos, pierogi, sporo tego :D jak mi przyszła ochota na czekoladę, to cała tabliczkę jak chleb, teraz wogóle codziennie zjadam coś słodkiego. niech Cię nie opitala tak na zapas, jakbyś jadła tylko czekoladę to co innego. najważniejsze, żeby jadłospis był urozmaicony. co do glukozy - pisałam dzisiaj, że nie jest tak źle, weź cytrynę i zapytaj się czy Ci wolno trochę wcisnąć, glukoza jest po prostu mulisto słodka.. cytryna pomaga, mi to gin polecił :)

a ty w ktorym miesiacu jestes? ja mam ppoczatek 6-tego tj. 24 tydzien...pytam, bo ostatnio przy chodzeniu czy ubieraniu dolnej czesci garderoby boli mnie w dole brzucha..jakby miesnie...a jak chcialam sie czasem podniesc rano z łozka to...gr...tez boli...poza tym puchna mi nogi pobolewa głowa...a ja jestem dzikus i sie martwie ;-] ...

kaka, 26 tyd. jak wstajesz z łóżka - to niestety powoli, trzeba sie podeprzeć, mogłaś sobie coś naciągnąć, też tak miała ostatnio, ale wyżej i z boku, bolało trochę jak kolka, ale przeszło. jeśli boli cie mocno w dole brzucha, to chyba powinnaś powiedzieć o tym lekarzowi....

idę szukać transportu do domu, i spadam stąd, bo dostaje już tak zwanego jebelka :o połączonego z jakąś głupawką, ale to chyba zmęczenie właśnie rozmawiałam z mężem, znowu się dziś miniemy, ale powiedział mi, ze w niedzielę pójdziemy do sklepu i kupi mi cos fajnego na poprawę nastroju i rozładowanie napięcia :D po cyrku jaki mu wczoraj urządziłam, to się mu nie dziwię :D:D:D:D:D:D:D:D dzisiaj się z tego śmieję

A ja wrocilam od lekarza!!! No i sami mi wystawili karte ciazy... choc jak poloznej powiedzaialam ze mam bole brzucha nadal to powiedziala ze nie bedzie wypelniala karty ciazy... ale sie wqrzylam.. odebralam to tak jakby czekala kiedy poronie :( a te bole to przeciez te typowe... jak macica szaleje :( Potem lekarz mnie zbadal pobral chyba wymaz do cytologi (moja 1 w zyciu cytologia :)) i kazal do poloznej przejsc... Zwazyli mnie zierzyli cisnienie po wyjsciu pytam polozna jakie to badania mi kazal porobic lekarz i wiecie... ZABRALA MI KARTE CIAZY Powiedzala ze jak wroce z wynikami to mi ja da dopiero wtedy... Poza tym zrobil mi usg.. I tak jak 2 tyg temu moja niunia miala na usg 12 mm (Wiem to smieszne wasze dzieciatka to juz potezne panny i panowie) tok teraz dzis ten lekarz pokazal mi ze jest worek ciazowy a w nim dzidzia i ma 18 mm Po wielkosci plodu stwierdzil ze to 8 tydzien - jak mi wychodzi 7 :) Chyba niunia ladnie rosnie... Mam teraz wizyt wyznaczona na 1 grudnia.... A co do zdenerwowania... Jak mi dzis babka w Urzedzie Pracy podniosla cisnienie... To szlam droga... dostalo sie mezowi.. i przyszlam do domu bylam jak wrak... dopiero jak sie przespalam -3 godz- to wrocilam do zycia... A juz myslalam ze humorki mam za soba :( Pozdrawiam Wszystkie mamuski Dede.. Dziekuje...

Hey dziewczyny szybko odpowiadam na pytania. 1 Płeć miałam podaną ale nie na 100 % bo wątroba zasłaniała. 2 Nie robie wszystkiego sama bo nawet chodzić normalnie nie mogę, mąz ma urlop więc robi prawie wszystko, poza karmieniem oczywiście 3 lekko nie było ale wierze, ze o bolu zapomnę Spadam bo boli jak siedzę przy kompie i pozdrawiam wszystkich

Hej kochane:) Wpadłam sie przywitać, bo dziś mam trochę roboty, mianowicie muszę napisać pracę z dydaktyki i przepisać pisemko, a wiecie ze jutro wolne wiec całkiem nie bedzie czasu bo moje kochanie w domu:) Izaa no to trzymaj sie cieplutko i dziekujemy za pozdrowienic:)