Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

Halo laseczki Ja dzisiaj caly dzien na basenie pod drzewkiem przelezalam bylo bosko wodw wiaterek i sloneczko tylko powrot do domu byl meczarnia w tramwajach i metrze skwar. No coz cos za cos Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufffffffff, ciepełko :) właśnie się wykąpałyśmy, chwilka zabawy, zaraz zjemy kaszkę, dzisiaj bananową i lulu :) a mamusia sobie poogląda telewizję :) mężuś wybył z domku, pomaga mojemu tacie w remoncie więc mam święty spokój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello :) Trochę mnie nie było ale miałam awarie kompa, coprawda siadł tylko zasilacz ale zanim mąż zawiózł komputer .......... troszkę czasu upłyneło. U nas jest ok, w piątek byliśmy na USG główki i wszystko jest ok. Dzisiaj z tego upału zapomniałam o terminie rehabilitacji, coś mi się popierdzieliło i myślałam że mamy isc z Amelką w środe. Na szczęście nie jest to takie ważne, poprostu pani rehabilitantka pokazuje jak przepijać, ubierać itd. musimy tam chodzić, takie procedury przy dzieciach urodzonych z niedotlenieniem. Dzisiaj byliśmy na szczepieniu :) Ale duszno ............ jejku jak ja się cieszę że jest lato :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ciepełko, wróciłyśmy z godzinnego spacerku, wyszłyśmy po 11, zrobiłyśmy zakupy - kupiłyśmy jarzynkę na zupkę, bo mama sama teraz gotuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciepełko? łądnie tą duchotę nazwałyście:) a jutro znowu takie ciepełko że przydałaby się butla z tlenem,?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi, mysia, trafne stwierdzenie :D wczoraj u mnie buło 35 st. ok. godz. 16 - luuuuzik, no nie? dzisiaj nie wychodzę wogóle, siedzę do wieczora, za ciepło jednak :) tytlko że nogi bym sobie opaliła, bo w porównaniu do rąk, ramion i połowy pleców to są jasne :) a dłonie mam jak Murzynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszytskie kobietki:) Mysia tak patrze na twoją stopkę i widzę, że ty też raczej wogóle nie tyjesz? Mnie widać brzuszek, ale kurcze na kilogramy się to nie przekłada. Ja się tym nie martwie, nawet mi to pasuje, ale lekarz ciągle powtarza, że wypadałoby troszkę przytyć:) Jutro znowu idę na wizyte i jak waga będzie ciągle stała w miejscu to ciekawe co znów usłysze:) takie zalecenia chyba dlatego, że ja ogólnie mam niedowagę - 170 cm i 50 kg. No ale co tam, najważniejsze żeby maluch był zdrowy. Może jutro dowiem się wreszcie czy różowe czy niebieskie:) Moja mama ostatnio jest zafascynowana takim ładnym słówkiem - kapiszony - bo widocznie wcześniej nie wiedziała co to jest, no i zachciało jej się kupowac pistolety na kapiszony:) Tylko, że ma same córki i nie ma dla kogo, dlatego chyba bardzo chciałaby żeby dzidzia była niebieska:) Pozdrawiam i życzę miłego dnia, ja dziś się intensywnie uczę, bo w sobote egzamin z prawa prasowego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a julce kurcze katar nie przechodzi, do tego ma dzisiaj 37,5. chyba pójdę z nią do lekarza, jest jakaś marudna strasznie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka80
Hej wszystkim ;) Jestem w 17tyg ciąży. Mam problem bo dostałam okropną wysypkę na twarzy chyba od słońca. Zazwyczaj chodzę w kapeluszu ale jakoś wczoraj z niego zrezygnowałam. I stosowałam krem Soraya do twarzy. Może to reakcja słońca na odkrytą twarz i ten krem? Jaki krem mogę zastosować? W aptece radziły mi vichy z filtrem 50. Pomóżcie bo mam twarz jak tarka ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloo !:) Amelka na spacerze z tatą i nie będzie ich przynajmniej do 17,30 :D a ja mam trochę czasu dla siebie. Najpierw skoczę na steperek a potem drzemka. Przez te upały nie mogę spać :( ale ja i tak uwielbiam lato :) Szczepionkę Amelka przeszła bez większego uszczerbku tzn. zero gorączki, zero marudzenia :) eszira jakby było różowo, to mozesz powiedzieć mamie że w niektórych regionach Polski na kaptury mówi się kapiszony :) czyli tak czy siak zawsze może iść do sklepu odzieżowego i poprosić o bluzę z kapiszonem :D Kropeczka 80 może wypij sobie wapno, mi pomagało na uczulenia ciążowe. Faktycznie, może jesteś uczulona na krem, próbuj inne przecież nie ma zakazu stosowania kremów przeciwsłonecznych w ciąży. NO chyba że się boisz to spróbuj kremu dla dzieci (nie powinien uczulić) całuski dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mnie dziś brzuch pobolewa, martwi mnie to bo wczesniej nic takiego się nie działo:( czy ja przestanę się kiedyś zamartwiac koleżanki które już rodziły powiedziały mi że ta siara która mi wyleciała z piersi, to troche za wcześnie jestem w 19 tyg. czy to faktycznie kolejny powód do zmartwień??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym bólem brzucha to ja nie wiem :( najlepiej idź do gina. A laktacją nie przejmuj się, niektóre kobiety tak mają, a pokarm po porodzie nadal się utrzymuje, Głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z bólem też nie wiem, ale siara się zdarza, nie przejmuj się nią i nie wyciskaj dzisiaj nareszcie chłodniej... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) widze ze nie bede wyjatkiem jak pomarudze na upaly... kurcze normalnie to bym sie cieszyla z nich i pewnie lezalabym do gory brzuchem gdzies na laczce i zazywala kapieli slonecznej:) ale jak siedze w domu i sie rozpuszczam to nie pozostaje nic innego jak marudzenie... a przez te upaly moj Kubus dostal potowek:( no i jego chyba tez meczy ta pogoda bo marudny strasznie i spac nie chce... wczoraj jak sie obudzil o 15 tak do 21 nie spal... co zamknal oko to po 10 min sie budzil biedactwo. cale szczescie ze noc odespal:) ide po kafe inke - chce ktos?:D korci mnie napic sie zwyklej kawy, ale jak to sie mowi: lepsza inka niz zadna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wciągnę inke, dziś mam wolne :):) tylko czeka mnie wielkie pakowanie walizek , i baaaaaardzo mi się nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? zachciało mi się wczoraj czegoś słodkiego, więc jak mała zasnęła to ukręciłam sobie piernika z jabłkami - zjedlismy wczoraj całą blaszkę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka80
Chimera dzieki za radę. Kupiłam wapno bo lekarz rodzinny jak otworzył książkę o lekach aby sprawdzić czy mi zaszkodzi czy nie to mi się odechciało do niego chodzić. Chyba chodził na wagary zamiast na wykłady. Uff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczka - moja lekarka to samo robiła, ale nie dlatego że niedouczona, ale dokładnie sprawdzała czy dany lek można :D pij wapno, jest nawet takie na alergię i nie wystawiaj się na słońce, czytałam właśnie że czasami kobiety w ciąży mogą dostawać plam po opalaniu, dlatego trzeba baaardzo ostrożnie :) zaglądaj do nas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie jednak zaczęła się wczoraj odzywać astma, od tych upałów dusi mnie wieczorami, wykopałam wczoraj z apteczki swój inhalator i zaczynamy regularne używanie co wieczór :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, jakby się ktoś pytał gdzie mam swoje dziecko - to usłyszy dziwną odpowiedź :D śpi pod stołem :D hehe a teraz wyjaśnienia, żeby nie było, że jestem zła matka - miała rozłożony kocyk koło stołu i bawiąc się na nim zasnęła, więc jej nie ruszałam, tylko przykryłam flanelową pieluszką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kilka dni się nie odzywałam, bo mam tyle roboty że ledwo się wyrabiam w przerwach pomiędzy opieką nad Dominisiem. Byliśmy w tym tygodniu takjak Chimera na szczepieniu Dzielnie to zniósł Gorzej było wcześniej przy robieraniu do badania - skończyło sie na tym, ze ja go trzymałam, a pani doktor [super babka] go ubierała :-) Potem był dawany cycek na kozetce :) bo nasz tatuś jeździł po mieście w porzukiwaniu szczepionki, bo w przychodni zabrakło tych skojarzonych. A poza tym Dominik zdrów jak ryba - waży już 4730 i mierzy 57 cm czyli przybrał od wagi urodzeniowej 1730 a urósł 5 cm. :-) Tego samego dnia ja byłam na kontroli u gina i też jestem zadowolona bo wszystko jest w jak najlepszym porządku i ku swojej uciesze usłyszałam, że z drugą ciążą nie trzeba bóg wie ile czekać, także pewnie zaniedługi czas będziemy starać się o siostrę dla Dominika :-). Cudownie - jestem w siódmym niebie !!! U was też widzę w miarę się dni kręcą. Aga przykro mi z powodu twojej alergii ale jakoś dasz radę. Uśmiałam się z miejsca wybranego do snu przez twoją córcię :D No cóż, dzieciaczki takie własnie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a czy wasze pociechy złożyły tatusiom dzisiaj życzonka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tatuś nas zostawił :( juz trzeci wieczór z rzędu jestem słomiana wdowa :( misiek pomaga mojemu ojcu w remoncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×