dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Ferka, każde dziecko ma swoje tempo. brdzo często dziewczynki są szybsze od chłopców, na pewno jest wszystko oki. siadanie zaczyna się od leżenia na brzuszku, od łapania za stopki jak leży na plecach i tak dalej :)

Marcel lapie sie za stopki ... a moj maż poszedl do kancelarii parafialnej zalatwiac chrzest, bo nasze dziecko jeszcze niepokropione. prawde mowiac, to nie mamy odpowiedniego chrzestnego...

PIąTEK WEEKENDU POCZąTEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A tutaj takie puchy :( Co do cycka i usypianie przy cycku, to u mnie to działa tylko w nocy i tez nie koniecznie, bo jak go karmie w nocy to zje odczepi się od cycka odbije go albo nie i przekładam go do łóżeczka. Ale ostatnio po wrowadzeniu jedzenia śpi niespokojnie więc po pierwzym karmieniu biorę go do siebie. J Jak go karmiłam tylko cckiem to doszłam do takiego etapu że jadł tylko raz w nocy, ale po wprowadzeniu stałego żarełka z cycka ciągnąłco 2 godziny nwet w dzień, a były juz momenty ze jadał co 4. Ale zauważyłam juz zmiany i w nocy po pierwszej pobudce w okolicach północy wstaje tylko raz na karmienie ale to moze dlatego że spi z nami. Co do pogniewania sie na cycka to był to fałszywy alarm po prostu nie był głodny, bo jak wróciłąm z pracy to jak sie dorwał do cycka, pomimo że jadł pół godziny wcześniej jakiś słoiczek. Ale mówie wam jakiego miałam tego cycka z którego nie sciągnął pokarmu w czasie pracy. normalnie az mi sie guzki porobiły w kanalikach.Ale jak zjadł to zninęły.

a u nas dzisiaj noc BEZ cycka:) jak sie Julita obudzila w nocy o 3:30 (spala caly czas od 20:00 ) to ja jej siup butle i spala do 8:20:) ale niestety tez po pierwszym przebudzeniu została juz z nami w łóżku:(

Hejka u nas też pierwsza noc bez cycka. Wczoraj powojowala przed drzemką około pół godziny i zasneła. Tak więc po kąpieli położyłam ją do łózeczka i o dziwo nie płakała :) po 15 minutach skubania sobie w ochraniacz grzecznie zasneła :) !!!!!!!!!!!!!! szok !!!!!!!!!!!! obudziła się w nocy ok 24.00 (nie przebudzała się wcześniej) dałam jej pierś i odłożyłam do łóżeczka :) po pięciu minutach wiercenia się i marudzenia usneła bez płaczu. Potem o 5 rano mój mąż oczywiście obudził ją jak coś robił przed pracą , wziełam ją do siebie ale nie była glodna tak więc odłożyłam ją spowrotem do łóżeczka i spokojne zasneła spowrotem :) obudziła się 8.20 . Także to byla nasza pierwsza noc bez Amelki w łózku :) O godzinie 11.00 połóżyłam ją na drzemkę i zasneła po 5 minutach bez płaczu :) do tej pory śpi. Ale jestem happy :) Ferka, AMleka jeszcze nie bierze stópek do buzi i narazie się nie zapowiada bo ona niecierpi leżeć na plecach :) ale czekam cierpliwie : Oczywiście zaraz wyślę ci tą książkę

ferka nie mam adresu e-mail , zapomniałam dodac do kontaktów

czesc!!!! a wiecie,ze marceklek sie przekrecil...po prostu dzis go nie noillam i sobie gaworzyl i sam dzialal na lozku. ponadto dzis dzien z samym cycusiem-mam sporo mleka po wczorajszym malym piwku z wieczora.:) chimerka adres podalam w preferencjach, dziekuje z gory!

ale w nocy tez bede probowac nie karmic, chyba poprobuje z jakas gesta kaszka przez smoczek. a wy co robicie?

Ferka ja podaję Amelce kaszkę łyżeczką, bardzo jej smakują Książkę przesłałam Miłego weekendu

Chimera, dostalam maila, ale bez zalącznika:( rowniez milego weekendu

Ferka ,Julita tez za cholere nie chce kaszki przez smoczek:) akceptuje ją tylko z łyżeczki i dostaje ją codziennie na śniadanie.Ostatnio posmakowała jej kaszka manna:) Czasami dodaje jej jedna miarkę kaszki do bebiko - np. na 210ml wody daje 1 miarke kaszki i 6 miarek normalnego bebiko. tez Wam zyczę miłej,rodzinnej niedzieli:)

witam po weekendzie :) niestety, już dzisiaj do pracy :( ech...... a tak mi było fajnie na urlopie :o pozałatwiałam sobie pewne sprawy na mieście, skoczyłam do sklepów, ale jeszcze bym posiedziała :) uwaga uwaga uwaga w niedzielę rano i dzisiaj rano stała się wielka rzecz KUPA wylądowała w NOCNIKU!!!!!!!!!!

noo Agniecha nastąpił przełom w waszym zyciu - gratuluję:) nocnik to fajna sprawa:) ja sadzam julite 3 razy dziennie i zawsze mi zrobi jakąś niespodziankę:)

mama jest straaaaaaaaasznie dumna :D na razie ją przyzwyczajam i sadzam tylko rano, bo robi mu kupkę tylko rano zaraz po jedzeniu. potem będę coraz więcej :)

czesc dziewczyny! macie racje, nocnik to dobra rzecz i nie maja racji ludzie, ktorzy kaza latac w pampkach swoim dwulatkom. u nas dzisiaj skunksow-czosnkowa kupa (nowy wątek zaczynam-kupy;), bo wczoraj mama narobila pyszniastych nalesnikow ze szpinakiem i czosnkiem. troszke marcelek wczoraj ulewal moje mleko, wydaje mi sie, ze to po tym czosnku... narka

bo po czosnku podobno kwaśne jest w smaku i nie zawsze dzieci chcą pić :) co do nocników - zdaję sobie sprawę, że julka na razie niewiele z tego rozumie, ale się przynajmniej przyzwyczaja do czegoś takiego jak nocnik, jak podrośnie i zacznie rozumieć, to już będzie z nim zaznajomiona i przyzwyczajona :) będzie jej łatwiej :)

dzień dobry :) ja mam dzisiaj drugą zmianę, od 11 do 19 :)

a co tu takie puchy????????? julce idą trzy zęby, jest chwilami nie do wytrzymania :o ślini się na potęgę, gryzie wszystko namiętnie, niech jej wkońcu wyjdą, będzie lżej :)

hej, ja na chwilę, bo Marcel mi jakis niespokojny, strasznie ulewa...

hejka agniecha gartuluję pierwszej kupy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D Ferka i co dostałaś wkońcu tą książkę ? cos ostatnio komp mi się zawiesza i dlatego takie cyrki wychodzą,, mam nadzieję ze teraz jest ok A u nas Amelka poraz pierwszy wzieła do buzi nózki :) niby nic przy kupie Julki ale też wyczyn :) Acha kupiliśmy w rossmanie pierwszą huśtawkę do futryny :) Amelka uwielbia się huśtać i jakie okrzyki radości mamy w domu Acha od kąd Amelka zasypia w łóżeczku budzi się tylko raz w nocy czyli o 2-3 zjada i śpi do 8,00 :D :D :D PEŁNIA SZCZEŚCIA

chimera - gratuluję i zazdroszczę, julka wstaje ok. 5 nad ranem :( chodzę ciut niewyspana do pracy :(

o rany agniecha, to współczuję u nas 5 rano to jeszcze noc i mam nadzieję ze tak zostanie. Teraz właśnie wyje, boszzzzzzzze co za dziecko :P

hej!! dzieki, chimera, dostalam ksiazke, bede ja wdrazac, jak tylko przeczytam.napisz, jak dziala ta chustawka, moze tez ja sobie sprawie, bo do Rosmanna mam blisko. a ja dzis zdobilam maly eksperyment-potrzymalam Marcelka bez jedzenia troszke dluzej-po kaszce z rana az 4 godziny, no i powiem wam, ze zero ulewania!! pozdraiwam

trochę się uwsteczniam, niedlugo będę gaworzyć:) oczywiście, huśtawka, a nie chuśtawka...

Ferka, jak nie jesteś pewna czy Marcel jest gotowy i czy będzie super zadowolony wybierz się z nim na plac zabaw :) U nas narazie huśtawka spisuje się na 6 , siedzi na niej około 20 minut a dla mojego dziecka siedzenie tyle czasu w jednym miejscu to wielki wyczyn :) . Ja kupiłam taką kubełkową z trąbką- fajna jest :)

dzień dobry :) dzisiaj idę zbadać oczka do vision ekspres i pewnie będę musiała wzmocnić okulary :o bo normalnie ślipnę, pogorszył mi się wzrok i niedowidzę :o

czesc aga, jak kupisz okulary w vision, nie zapomnij krzyknąć-yes, yes, yes!!!;);) chimera, tak zrobie z hustawa. czytam tą książę, jest swietnie napisana, z ciekawymi przykladami...super, musze ja tylko skonczyc i zaczne dzialac. u nas zaczynaja sie przygotowania do chrztu . nie robimy imprezy, bedzie tylko moja mama i chrzestni z osobami towarzyszacymi. planujemy obiad w jakiejs lepszej restauracji, bo jeszcze do czasu przeprowadzki do nowego mieszkania zajmujemy malą kawalerke-zero miejsca. co do ubranka, to chcialabym kupic cos, co mi sie potem przyda na zime, jakas ladna kurteczke w jasnym kolorze,czapusie biala z niebieskim. musze sie wybrac do sklepu i poogladac. aha, kupilam Marcelkowi nowe mleko-Bebilon 2, jest rewelecyjne (choc mi nie smakuje:) Bebiko bylo pod tym wzgledem smaczniejsze), zero ulawania, dziecko spokojne jak aniolek. mozna go stosowac do kleiku itp. naprawde polecam:)

dzień dobry :) zbadałam me oczy. jestem niedowidząca :o muszę mieć mocniejsze szkła, a to wszystko skutek ciąży i noszenia julki... zawsze miałam zakaz podnoszenia ciężkich rzeczy i dźwigania, a teraz to robię, bo jak inaczej?

czesc Aga, przykro mi z powodu Twoich oczek. Taki los matki, ze nosi dziecko, jak mu tego odmowic...ale teraz juz Twoja Julka staje sie duza panna, bedzie sama chodzic i wkrotce nie bedziesz jej musiala nosic. pozdrawiam wszyskich, milego dnia!

czesc laski :) napiszę zapytanko jeszcze tutaj, bo często tu zagladam, wiec jest szansa że może ktoś coś wie. W ostatnim odcinku Mamo już jestem zaproszona panna opowiadała ze jej dziecko co miesiac dostaje książeczki z book clubu zaadresowane na dziecko. Czy ktoś się orientuje jak znaleźć ten club i jak się tam zapisać??