Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość caterina-27

Związek z facetem - przeczytajcie

Polecane posty

Gość caterina-27

witam wszystkich internautów...mam pewien problem z moim facetem..Mieszkamy razem w dużym domu jednorodzinnym razem z moją matką..Jemu przeszkadza fakt, że mama jest z nami. Bywają sytuacje, że jako jedyny facet w domu musi coś zrobić "męskiego" czyli np. naprawić coś....i tu pojawia się problem, bo on uważa, że to nie jest jego dom i nie musi nic robić bo wszystkim zajmuje się mama...I jesli nawet coś jest takiego do zrobienia co widać, ani sie tego nie tknie...a jeśli ja lub mama mu coś powiemy, żeby zrobił to się złości, denerwuje....i idzie coś zrobić "na siłę"..nawet jak nie mam z tym nic czynienia to on wyżywa się na mnie i się ze mną kłóci zupełnie bezpodstawnie i mówi "twoja mama to.." itp ...Co wy o tym myślicie? Czy to jest normalne? Tak w ogóle to on jest typem faceta, gdzie praca jest dla niego najważniejsza.Do pracy zawsze jest przygotowany, pracuje do 16:00, po pracy idzie robić dalej swoje papierki,potem tv i bardzo zmęczony kładzie się spać. Nawet już sexu nie mamy tak często. Co ja mam o tym myśleć? Ja jestem bardzo uczuciowa i teraz nie daje mi on tego czego potrzebuję. A potrzebuję trochę ciepła, pieszczot, uśmiechu...rozmowy...On po pracy nie uśmiecha się, rzadko robi mi coś miłego...Kiedyś było inaczej....było cudownie....W pracy, z kolegami jest super wyluzowany...a ze mną zestresowany, a nie robie mu żadnych stresów.Jestem miła, staram sie i po pierwsze kocham go....Ale mieszkamy razem już rok a on nawet mi sie nie oświadczył...i myśli tylko o tej swojej pracy....w domu nic nie chce zrobic i tylko marudzi mi o tej mamie...co wy o tym sądzicie?co ja mam zrobic w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wywal go z całym jego
dobytkiem. moze wtedy uswiadomi sobie co miał i stracił. królewicz ci sie trafił. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NASTEPNAAAAAA
Nastepna SWIETA KROWA :P mysli ze panem jest bo pracuje do 16......mniej go w dupie, mysli ze pracuje to juz nic robic nie musi......dlaczego faceci tacy sa (wiekszosc) ze jak pracuja to juz nic wiecej robic nie musza :O krolewicze za dyche :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrafisz mu powiedzieć żegnaj
Jeśli masz rozum to powinnas temu panu powiedzieć dowidzenia.Rusz wyobraźnią teraz jaki jest a, co będzie w przyszlości aż strach pomyśleć.To nie jest facet dla Ciebie,on dba tylko o siebie.U niego wartością jest tylko on,zero szacunku dla Ciebie i twojej Mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaewa
hehe - pasożyt, a po co zgodziłaś się żeby zamieszkał z wami skoro Ci się nie oświadczył? wywal go - bo ja juz mieszkam 3 lata i co nic ateraz jest coraz tródniej podjąć decyzje... o rozstaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyrzuc go, to nie facet dla ciebie. A gdybyście wzięli ślub...to oc? on tez nie bedzie nic naprawiał? czy moze zrozumie ze to jego dom..ale pewnie nie zrozumie bo to nie on go wybudowałi takie bla bla. Jedym słowem facet nie warty chwili rpztargnienia...Nie była bym z nim na twoim miejscu,choc wiem ze łatwo to powiedzieć , gorzej urzeczywistnić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×