Rybka 26 0 Napisano Grudzień 8, 2005 a skad wiesz ze jestem fajna kobietka... niebede pisac tutaj o sobie...pozdrowka i milego dnia dla wszystkich..:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość motorcyklista Napisano Grudzień 8, 2005 wywnioskowałem to z tego co tu piszesz. Niechcesz pisać trudno. Pozdrawiam serdecznie i życze miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość motorcyklista Napisano Grudzień 8, 2005 gofrownica TO TWÓJ SYNEK JESZCZE NIEMA MOTORU? ja też od dziecka marzyłem mieć motor, niestety mikołaj mi go nigdy nie przyniósł. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość motorcyklista Napisano Grudzień 8, 2005 przepraszam ale zadam może jedno niedyskretne pytanie: gofrowniczko ile ty masz lat??? tyle motocykli w przeszłości , dziecko (jedno?), super prosperująca znana firma (nie nadwyręże Twojego zaufania i nie wymienie nazwy, ale Twoją firmę zna co 3 - 4 polak a kibice rajdowi chyba wszyscy). Wja stawiam gdzieś 40 - 45. tylko się nie obraź proszę ale jestem bardzo ciekawy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rybka 26 0 Napisano Grudzień 8, 2005 motorcyklisto kobiety nie pyta sie o wiek..pozatym nie wiek swiadczy o inteligencji czlowieka i tym jaki on jest.. nie zakladalam tego topiku by pisac w takich szczegolach o sobie wiec dzieki ze mnie rozumiesz.. ja sama sobie sprezentuje motorka jesli tylko utrzymie sie wpracy od nowego roku:)mmm to chyba moje najwieksze dwa cele w tel chwili..pozdrowka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rybka 26 0 Napisano Grudzień 8, 2005 a najlepiej to bysmy mogli isc wszyscy razem na piwko ale pewnie kazde jest z innego zakatka polski.. ja nadaje z poznania a wy? GOFROWNICZKA okolice Krakowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gofrownica 0 Napisano Grudzień 8, 2005 motorcyklisto chyba się obrażę ;) jesli bardzo chcesz wiedzieć to jeszcze nie mam 30 !!! mój synek właśnie dostał od mikołaja motor, choperek zbudowany na silniku motorynki. No jest przepiękny, ale Szymuś ma dopiero 3 latka i narazie musi mu wystarczyć taki na akumulator :) Rybko dobrze powiedziane, ale musiałam go wyprowadzić z błędu bo jeszcze młoda ze mnie babka. Tak jak obiecałam wklejam wam dziś ciekawostke o oponach. miłego czytania :) Budowa Zasadniczym elementem każdej opony jest szkielet zwany karkasem lub osnową. Zadaniem jego jest nadanie oponie właściwego kształ- tu i przenoszenie wszystkich obciążeń towarzyszących jeździe. Tkanina tworząca osnowę utkany jest z wysoce wytrzymałych włó- kien (zwykle poliamidowych) zwany kordem.Za osadzenie opony na feldze odpowiedzialne są stopki opony,które w przypadku opon bez- dętkowych mają za zadanie dodatkowo uszczelniać je. Boczne ścia- nki są najcieńszym i najbardziej podatnym na odkształcenie ele- mentem opony. Z punktu widzenia właściwości trakcyjnych najbar- dziej istotnym elementem opony jest bieżnik.Wykonany jest on z reguły, z mieszanki gumowej innej niż reszta opony i ukształtowany w sposób determinujący jego późniejsze zastosowanie. Rzeźba bieżnika ma decydujące znaczenie dla zachowania się opony na mokrej nawierzchni. Producenci dobierając skład mieszanki gumo- wej kierują się przeznaczeniem danego typu opony. Im twardsza jest mieszanka, tym opona odporniejsza na ścieranie, lecz jedno- cześnie maleje przyczepność.Bieżnik opon ewoluuje wraz ze wzro- stem dynamiki motocykla. Układ rowków bieżnika nazywany jest fachowo rzeźbą bieżnika. Obecnie dominują szerokie, niezbyt gęsto rozmieszczone rowki o stosunkowo dużej szerokości. Niegdyś było to wiele drobnych wielokątnych kostek. Mają one jednak tendencję do silnego odkształcania, co powoduje niestabilne zachowanie się opony(motocykla, szczególnie w ostrych wirażach.Rzeźba bieżnika musi być efektem kompromisu i ściśle determinuje późniejsze zastosowanie danej opony. Wśród opon wyróżnia się opony diago- nalne i radialne.Zasadniczą różnicę pomiędzy nimi stanowi układ włókien tkaniny kordowej tworzącej osnowę opony. Podstawowym materiałem służącym do wyrobu tkaniny kordowej jest nylon. W oponach przeznaczonych do silnych obciążeń stosuje się kord stalowy. Najdroższe opony mają kord wykonany z włókien arami- dowych. Opony diagonalne to takie,w których warstwy kordu ułożone są na krzyż,czyli pod kątem do osi symetrii opony. Opony opasane mają dodatkową warstwę kordu ułożoną wzdłuż obwodu opony, tuż pod warstwą bieżnika.Ta dodatkowa warstwa wzmacnia oponę, zapo- biegając odkształceniom bieżnika powstającym pod wpływem siły odśrodkowej przy dużej prędkości jazdy. Im mniejsze odkształce- nia, tym mniejsze tarcie pomiędzy warstwami kordu wewnątrz opony, a co za tym idzie, niższa temperatura i dalej bardziej stabilne zachowanie. Wynika z tego mniejsze zużycie i większa trwałość ogumienia.Opony diagonalne poprzez wielowarstwowe kątowe ułożenie karkasu są twardsze. Dlatego idealnie nadają się do ciężkich motocykli. W najbardziej obciążonych oponach motocykli sportowych używa się opon radialnych,w których nitki kordu ułożo- ne są promieniście. Dodatkowa warstwa kordu opasują oponę doo- koła, tuż pod bieżnikiem.Taka konfiguracja pozwala najskuteczniej przeciwstawić się olbrzymim siłom powstającym podczas szybkiego ruchu motocykla i wynikających z tego obiciążeń,a także niebaga- telnej sile odśrodkowej.W ekstremalnie obciążonych tylnych opo- nach przeznaczonych do najszybszych motocykli stosuje się opasanie tzw. kordem monospiralnym JLB (Joint-Less-Belt, na który składa się pojedyncza nić kordu nawinięta niczym nitka na szpulce. Tego typu rozwiązanie znacznie wzmacnia oponę i dzięki niewielkim odkształceniom zmniejsza wewnętrzne tarcie pomiędzy warstwami tkaniny kordu i chroni oponę przed przegrzaniem.Opona taka jest dużo trwalsza i mniej podatna na odkształcenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gofrownica 0 Napisano Grudzień 8, 2005 Oprócz podziału opon na diagonalne i radialne wyróżnia się również podział na opony dętkowe i bezdętkowe. Opony bezdętkowe (tubeless mają wiele zalet w porównaniu z tradycyjnymi dętkowymi (tube type. Są lżejsze, łatwiejsze do wyważenia, mniej się nagrzewają i są odporniejsze na przebicie. Wnętrze opony bezdętkowej wyściełane jest warstwą specjalnej gumy, która uszczelnia stopkę opony na faldze, a dodatkowo ma zdolność zasklepienia otworów po punktowych przebiciach, co sprzyja bezpieczeństwu.Opony bezdętkowe wymagają specjalnie przystosowanych dla nich felg. Nie zaleca się montazu zwyczajnych opon na fel gach dostosowanych do opon bezdętkowych i na odwrót. Czasy, gdy stosunek wysokości boku do szerokości opony wynosił 1:1 odeszły już do historii. Obecnie stosowane opony są oponami niskoprofilowymi, tzn. ich wysokość jest mniejsza od szerokości. Stosunek tych dwóch wielkości podany w procentach(55, 70, 90 itp, jest później używany jako cecha charaktery styczna opony.Takie poszerzenie opony pozwala na uzyskanie większej powierzchni styku z podłożem,czyli umożliwia przeniesienie większej mocy współczesnych motocykli. Spłaszczenie z jednoczesnym zmniejsze- niem wysokości boku opony zapobiega odkształceniom podczas przenoszenia bocznych obciążeń powstających w czasie pokony- wanie wiraży. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gofrownica 0 Napisano Grudzień 8, 2005 Oznaczenia Spotyka się dwa rodzaje oznaczeń wymiarów opony tradycyjne, gdzie szerokość i średnicę opony określa się w calach,np:2,75-18 lub 3,5018.Nowe oznaczenie podaje szerokość opony w milimetrach oraz wysokość opony przez procentowy stosunek wysokości do szerokości np:110/90 18.Myślnik pomiędzy cyframi określającymi szerokość opony i jej średnicę wewnętrzną oznacza diagonalny typ opony. Opona diagonalna z opasaniem oznaczona jest literą B w miejscu myślnika np: 150/80VB17. Opona radialna oznaczona jest literą R np: 180/55Z R17. Indeks nośności (Load Index) jest zakodo- waną liczbą określającą maksymalne obciążenie opony. Litera za cyfrą określającą średnicę opony to indeks prędkości określający maksymalną szybkość eksploatacyjną opony. Warto także zwrócić uwagę na znajdujący się na boku każdej opony nr. DOT. Pierwsze dwie cyfry tego numeru oznaczają kolejny numer tygodnia,a trzecia - ostatnią cyfrę roku produkcji np:149 oznacza 14 tydzień roku 1999. Nie mniej istotnym oznaczeniem są strzałki. Oznaczają one wymagany kierunek obrotów opony. Wynika to z wewnętrznej budowy opony, skonstruowanej tak,by sprostać obcią- żeniom powstającym podczas przenoszenia dużych mocy przez koło napędzane i powstających podczas hamowania w przednim kole. Należy również pamiętać, że większość opon ma oznaczenie prze- znaczenia na przednie (front) lub tylne (rear koło. Tylko niektóre nowoczesne opony mają charakter uniwersalny i mogą być bez przeszkód zamieniane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gofrownica 0 Napisano Grudzień 8, 2005 Obsługa Obsługa opon polega m.in. na utrzymywaniu ciśnienia wewnątrz opony ściśle wg zaleceń producenta.Każdy motocykl ma swoje zalecane ciśnienie w oponach zależne m.in. od obciążenia. Poda- wane wartości należy traktować z pełną powagą. Ciśnienie w oponach sprawdza się zawsze na oponach zimnych. Z dwojga złego lepiej jechać na zbyt silnie napompowanej oponie, niż przy niedopompowanej. Jazda ze zbyt niskim ciśnieniem w opon nie powoduje silne odkształcanie się boków opony i grozi uszkodzeniem spowodowanym deformacją i zmorzonym nagrzewaniem. W skraj- nym przypadku osnowa może ulec uszkodzeniu, co z reguły dopro- wadza do trwałego odkształcenia opony. Wyważanie Nowa opona na kole oznacza potrzebę jej wyważenia. Należy zdać sobie sprawę, że niedoważenie 10 gram przy prędkości 100km/h równoważne jest przyklejeniu na obwodziekoła 10kg w miejscu przeciwstawnym tego niedoważenia. Po montażu nowej opony należy ją również docierać przez pierwsze 100km.Wynika to z ukła- dania się opony na feldze oraz potrzeby usunięcia warstwy olejów sili konowych używanych podczas procesu wulkanizacji bieżnika, a mających na celu odseparowanie opony od formy. literatura: Technika Motoryzacyjna: 3/96, Katalog Motocykle Świata 1993, 1999. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rybka 26 0 Napisano Grudzień 8, 2005 nio kobieca intuicja jednak lepsza.. mowie tu o wieku GOFROWNICZKO Twoim i otym co sama na ten temat myslalam... poczytam teraz co nam tu wkleilas..a potem lulu bo jutro trzeba wstac..dobranocka i pozdrowienia..) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość motorcyklista Napisano Grudzień 12, 2005 a ja wklejam filmik http://serviciospro.wanadoo.es/ramonruizf/porlasplumas.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a tu opis sytuacji Napisano Grudzień 12, 2005 Motocyklista jadący z prędkością 200 km/h zobaczył nagle przed sobą małego wróbelka. Starał sie jak mógl, żeby go ominąc, ale przy tej prędkości nic sie nie dało zrobic. Uderzony wróbelek upadł na asfalt.Motocyklista poruszony wyrzu- tami sumienia zatrzymał sie... Ponieważ wyglądało na to, że wró- beek cudem żyje,zabrał go do domu. Umiescił go w klatce i posta- wił wode w miseczce...Rano wróbelek ocknał sie z luką w pamięci i bólem głowy. Popatrzył na kraty wokól, na miske z wodą i mówi: - No to ku....a, pieknie - zabilem motocykliste !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gofrownica 0 Napisano Grudzień 13, 2005 stare ale zawsze śmieszne :) :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rybka 26 0 Napisano Grudzień 13, 2005 nio fajowe fajowe.. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gofrownica 0 Napisano Grudzień 15, 2005 ŁAŃCUCHY W większości produkowanych dziś motocykli za przeniesie- nie napędu na tylne koło odpowiedzialny jest łańcuch. Niestety, jak większość elementów ma ograniczoną żywo- tność. Średni przebieg łańcucha oscyluje zazwyczaj w granicach 15-25 tys. km. Po tym przebiegu musimy go wymienić na nowy. Pamiętajmy, że wymiana samego łańcucha, bez wymiany zębatek nie ma najmniej- szego sensu. Zużyte zębatki bardzo szybko uszkodzą nowy łańcuch i niepotrzebnie wpędzimy się w kolejne koszty. Weryfikacja Konserwując nasz łańcuch powinniśmy zwracać uwagę na jego stan i stopień zużycia. Jeżeli cała regulacja naciągu łańcucha już się skończyła, zębatki przypominają raczej piłę tarczową niż koło zęba- te, a cały układ podczas jazdy pracuje głośniej niż \"ci wariaci na motorach jeżdżący po nocy\", to znak, że najwyższy czas pożegnać się ze starym zestawem napędowym. Zdecydowanie odradzam skracanie w takim momencie łańcucha o ogniwo lub dwa! Nie prze- dłużymy tym jego żywota, a może nas spotkać przykra niespodzian- ka, kiedy \"łyse\" zębatki przestaną przekazywać napęd z dala od domu lub łańcuch pęknie, druzgocząc przy okazji część bloku silni- ka. Najłatwiej ustalić stopień zużycia łańcucha, odciągając go od tylnej zębatki. Jeżeli odstaje od niej w znacznym stopniu to znak, że kwalifikuje się do wymiany. Przed wymianą Jeszcze przed przystąpieniem do wymiany, sprawdźmy czy nasz nowy łańcuch ma odpowiednią ilość ogniw. Pół biedy, jeżeli okaże się za długi - zawsze możemy go skrócić. Gorzej jak zabraknie nam ogniwa - wtedy czeka nas niepotrzebny przestój. Przy wymianie zestawu napędowego mamy okazję skorygować nieco przełożenie zdawcze naszego motocykla. W zależności od naszych preferencji możemy \"zwolnić\" motocykl - tak, aby uzyskiwał lepsze przyspie- szenia (czy lepiej stawał na kole) lub \"przyspieszyć\" motocykl - aby przy danej prędkości silnik miał niższe obroty i był przez to nieco ekonomiczniejszy. Przy wyborze łańcucha nie kierujmy się tylko ceną zestawu napędowego. Często tańszy łańcuch starczy nam na przebieg o połowę krótszy od dobrego, a co za tym idzie, drogiego łańcucha. Warto dowiedzieć się również o alternatywne rozmiary łańcucha oraz jego wytrzymałość. Czasem (zwłaszcza w sporcie) zakładane są specjalnie wzmocnione łańcuchy 520 w miejsce fabry- cznie montowanych 532 po to, aby zminimalizować straty. Kolejną sprawą jest wybór uszczelnienia ogniw łańcucha. Chodzi tu o wybór x-ring, czy o-ring. Łańcuchy o-ringowe (o przekroju gumowego uszczelniacza ogniwa w kształcie litery \"o\") ustępują ostatnio lepszym łańcuchom x-ringowym (o przekroju uszczelniacza w kształcie litery \"x\"). Te drugie charakteryzują się większymi przebie- gami oraz mniejszymi stratami (mniejsza powierzchnia tarcia) oraz, niestety, zazwyczaj wyższą ceną. Wymiana zużytego łańcucha Sprawdzamy czy nasz łańcuch wyposażony jest w zapinkę, czy też jest zakuwany na stałe. Jeżeli dysponujemy zapinką, mamy ułatwio- ne zadanie. Wystarczy wyjąć z łańcucha zawleczkę, rozmontować ogniwo i wymontować łańcuch. W przypadku łańcucha zakuwanego musimy wyposażyć się w specjalistyczną zakuwarkę do łańcuchów, ewentualnie zaryzykować ręczne skucie ogniwa. W przypadku tego drugiego typu łańcucha również będziemy mieli problem z rozku- ciem łańcucha. Tutaj możemy posunąć się do drastycznych środków i po prostu rozciąć go. W sprzedaży występują również łańcuchy już skute, jednak do ich założenia będziemy musieli wymontować wah- acz z naszego motocykla. Po zdjęciu łańcucha przystępujemy do wymiany kół zębatych. Przednia zębatka zazwyczaj ma zabezpie- czenie w postaci blaszki. Przed odkręceniem śruby należy ją odgiąć. Po założeniu i dokręceniu nowej zębatki pamiętajmy o jej ponow- nym zabezpieczeniu. Tylną, o ile nie wyposażona jest w podobny system zabezpieczenia jak przednia, przykręcamy śrubami, stosując klej do gwintów (np. Locktite) w celu zapobieżenia jej odkręceniu. Kiedy zamontowaliśmy już zębatki, przystępujemy do założenia łańcucha. Warto jest jeszcze przed tą operacją umyć dokładnie wahacz i okolice zębatek. Dobrze jest też od razu ustawić regulację naciągu łańcucha na pozycję najmniejszą, aby mieć większe pole manewru. Po włożeniu na swoje miejsce nowego łańcuch zakłada- my ogniwo łączące, wkładając pomiędzy ogniwo zewnętrzne i wewnętrzne o- lub x-ringi. W przypadku ogniwa z zawleczką w kształcie litery \"U\", musimy uwzględnić, że musi ona obracać się \"brzuszkiem\" w kierunku obracania się łańcucha. Przy ogniwach zakuwanych (zwykle stosowanych w najmocniejszych motocyklach) po zamontowaniu ogniwa łączącego wciskamy płytkę ogniwa na wystające bolce. Tutaj musimy uważać, aby nie wcisnąć jego za głęboko, bo możemy wówczas uszkodzić uszczelniacze. Niektóre spinki wyposażone są w specjalne zabezpieczenia, które zakłada się na czas zakuwania łańcucha, a które chronią gumki przed ściśnię- ciem. Po założeniu blaszki możemy przystąpić do zakuwania. O ile nie wyposażyliśmy się w zakuwarkę, zmuszeni będziemy zrobić to przy pomocy młotka. Jedną z metod przy zakuwaniu jest stukanie przez dłuższą chwilę w końcówki wystających bolców (tak aby się nieco rozgrzały) po czym energicznym stuknięciem rozklepanie. Przy tej operacji będziemy musieli przystawić sobie małe kowadeł- ko lub większy młotek po przeciwnej stronie zakuwanego ogniwka. Konserwacja Nowy łańcuch w większości przypadków jest fabrycznie zabezpie- czony. Nie trzeba tego zmywać ani usuwać w inny sposób. Możemy jeździć aż do momentu, kiedy nie wysuszy się lub w znaczący sposób nie zabrudzi. Przed smarowaniem łańcucha dobrze jest go oczyścić lub umyć. Pamiętajmy! Łańcuch myjemy naftą. Umycie łańcucha benzyną źle wpływa na gumowe o-ringi i spowoduje ich przedwczesne zużycie. Do smarowania łańcucha najlepiej używać oleju przekładniowego, nanosząc go na łańcuch pędzelkiem. Wbrew ogólnie przyjętym standardom jest to najwłaściwsza forma smarowania łańcucha. Możemy oczywiście używać preparatów w sprayu. Przy doborze sprayu zwróćmy jednak uwagę do jakiego typu łańcucha jest przeznaczony. Istnieją też preparaty do \"goto- wania\" łańcuchów zwykłych. Łańcuch taki umieszcza się w pojem- niku ze specjalnym smarem i stawia na ogniu. Po kilku minutach wyciąga się go i wiesza do \"wysuszenia\". Tak zakonserwowany i przesmarowany łańcuch montujemy do motocykla. Równie istotną sprawą jak smarowanie, jest kontrolowanie naciągu łańcucha. Zarówno zbyt mocno napięty, jak i za luźny łańcuch skróci żywot całego układu. Dlatego należy sprawdzić w książce obsługi motocykla zalecany przez producenta luz łańcucha oraz procedurę jego pomiaru i naciągu. Zwykle wynosi on ok. 3-5 cm. autor: Szymon Dziawer Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gofrownica 0 Napisano Grudzień 15, 2005 naciągu łańcucha na pozycję najmniejszą, aby mieć większe pole manewru. Po włożeniu na swoje miejsce nowego łańcuch zakłada- my ogniwo łączące, wkładając pomiędzy ogniwo zewnętrzne i wewnętrzne o- lub x-ringi. W przypadku ogniwa z zawleczką w kształcie litery \"U\", musimy uwzględnić, że musi ona obracać się \"brzuszkiem\" w kierunku obracania się łańcucha. Przy ogniwach zakuwanych (zwykle stosowanych w najmocniejszych motocyklach) po zamontowaniu ogniwa łączącego wciskamy płytkę ogniwa na wystające bolce. Tutaj musimy uważać, aby nie wcisnąć jego za głęboko, bo możemy wówczas uszkodzić uszczelniacze. Niektóre spinki wyposażone są w specjalne zabezpieczenia, które zakłada się na czas zakuwania łańcucha, a które chronią gumki przed ściśnię- ciem. Po założeniu blaszki możemy przystąpić do zakuwania. O ile nie wyposażyliśmy się w zakuwarkę, zmuszeni będziemy zrobić to przy pomocy młotka. Jedną z metod przy zakuwaniu jest stukanie przez dłuższą chwilę w końcówki wystających bolców (tak aby się nieco rozgrzały) po czym energicznym stuknięciem rozklepanie. Przy tej operacji będziemy musieli przystawić sobie małe kowadeł- ko lub większy młotek po przeciwnej stronie zakuwanego ogniwka. Konserwacja Nowy łańcuch w większości przypadków jest fabrycznie zabezpie- czony. Nie trzeba tego zmywać ani usuwać w inny sposób. Możemy jeździć aż do momentu, kiedy nie wysuszy się lub w znaczący sposób nie zabrudzi. Przed smarowaniem łańcucha dobrze jest go oczyścić lub umyć. Pamiętajmy! Łańcuch myjemy naftą. Umycie łańcucha benzyną źle wpływa na gumowe o-ringi i spowoduje ich przedwczesne zużycie. Do smarowania łańcucha najlepiej używać oleju przekładniowego, nanosząc go na łańcuch pędzelkiem. Wbrew ogólnie przyjętym standardom jest to najwłaściwsza forma smarowania łańcucha. Możemy oczywiście używać preparatów w sprayu. Przy doborze sprayu zwróćmy jednak uwagę do jakiego typu łańcucha jest przeznaczony. Istnieją też preparaty do \"goto- wania\" łańcuchów zwykłych. Łańcuch taki umieszcza się w pojem- niku ze specjalnym smarem i stawia na ogniu. Po kilku minutach wyciąga się go i wiesza do \"wysuszenia\". Tak zakonserwowany i przesmarowany łańcuch montujemy do motocykla. Równie istotną sprawą jak smarowanie, jest kontrolowanie naciągu łańcucha. Zarówno zbyt mocno napięty, jak i za luźny łańcuch skróci żywot całego układu. Dlatego należy sprawdzić w książce obsługi motocykla zalecany przez producenta luz łańcucha oraz procedurę jego pomiaru i naciągu. Zwykle wynosi on ok. 3-5 cm. autor: Szymon Dziawer Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gofrownica 0 Napisano Grudzień 15, 2005 witam coś tu pusto na naszym forum. Dzisiaj wkleiłam coś o łańcuchach. Wyjeżdzam z mężem i małym do teściów do chicago, wracamy dopiero w \"przyszłym\" roku. Tak więc życze wam: Szczęśliwych, kojących, wartych pamięci, przeżytych w zgodzie ze światem i z sobą samym, pełnych życia i miłości Świąt Bożego Narodzenia oraz niesamowitego, szalonego Sylwestra. a i duuuuużo prezentów pod choinką Rybko Tobie życze spełnienia marzeń i oczekiwań. Mam nadzieję że w nadchodzącym sezonie spotkamy się gdzieś na trasie, i pogadamy nie tylko o naszych maszynach. motorcyklisto może wkońcu znajdziesz pod choinką swoją drugą połówke, dziewczynę taką o jakiej marzysz. No i swojego własnego moto Ci życze , żebyś wkońcu niemusiał pożyczać od kumpli. (bo pamiętaj : żony i motocykla się nie pożycza). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaza2234ee 0 Napisano Grudzień 15, 2005 Witam was! Niemogłam znalesć topicu :( ale już jestem Ja marze o Kawasaki Ninia ZX 900 granatowym,albo bordowym. Pisze z pamieci więc nie wiem czy sie nie pomyliłam w nazwie. A gdzie moge tanio dostac taki motor i za ile? ja jestem z poznania :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rybka 26 0 Napisano Grudzień 16, 2005 ejjjjjj hehe Elunia jestes z poznania??:):):) nie mam sily i checi dzis wiecej pisac ale napewno jakos sie zgadamy.. GOFROWNICZKO jesli jeszcze nie wyjechalas Tobie rowniez zycze spokojnych i mile spedzonych swiat a sylwester napewno bedzie niezapomniany..:):) do poklikania moze jutro?!?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gofrownica 0 Napisano Grudzień 16, 2005 Hej jeszcze jestem w Polsce, wylatujemy jutro rano. Tak bardzo mi się nie chce :( właśnie pakujemy się z Szymkiem, zapakował całą walize zabawek i z żadnej niechce zrezygnować, stwierdził że wszystkich będzie tam potrzebował, a pozatym one będą za nim tęskniły jak ich nie weżmie . Rybko dzięki za życzenia. Witaj Elunia w naszym gronie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rybka 26 0 Napisano Grudzień 16, 2005 hej wszystkim!! Elunia mysle ze najkorzystniej jest sprowadzic sprzeta z zagranicy.. unas kupic uzywane to troche ryzyko..chyba ze sie ma kogos kto sie dobrze zna i sprawdzi wzystko dokladnie w tym moto.. ja mysle o czyms z salonu..ale nie ukrywam ze chcialabym tez zaoszczedzic i kupic np cos z posezonowej wyprzedazy lub ktoregos z testowych sprzetow ktore sa malo przechodzone,prawie nowki sztuki.. co otym myslicie? GOFROWNICZKO nio samego pakowania to ci nie zazdroszcze ale jak sobie jedziecie to nie bedziesz miec w domu zamieszania zwiazanego z przygotowywaniem swiat..:):( a Szymkowi powiedz zeby sie tyle nie pakowal bo z pewnoscia sporo zabawek przywiezie tez z tamtad.. pozdrowka i milego weekendu dla wszystkich.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość motorcyklista Napisano Grudzień 16, 2005 cześć dziewczyny Witam też Elunie niewiem czy dobrze pamiętam ale rybka chyba też jestes z Poznania, więc we dwie zawsze raźniej. emilko dzięki za życzenia, zazdroszcze takich świąt!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rybka 26 0 Napisano Grudzień 16, 2005 nio Motorcyklisto we dwie razniej tyle ze Elunia znow gdzies zaginela..a co u Ciebie gdzie byles jak Cie nie bylo.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość motorcyklista Napisano Grudzień 17, 2005 troszke nartowałem, ale zaglądam tu cały czas. Tylko nie zawsze jest co pisać. Ludzie wpadają, i już sie ponownie nie pojawiają. Ale trzeba pisać, bo nas usuną i jak emilia wróci z hameryki to już naszego topicu może nie zastać. pozdrawiam Cie rybko i Ciebie Eluniu (jesli się jeszcze pojawisz). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rybka 26 0 Napisano Grudzień 19, 2005 nikt nas nie usunie jak tu zajzales pierwszy raz to zdaje sie tez dlugo nikt nic nie pisal.. to mowisz MOTORCYLISTO ze nartowales.. masz jakies stale miejsce w ktore jezdzisz? wydaje mi sie ze przewaznie tak bywa ze Ci co jezdza (interesuja sie) motorkami na tym jednym hobby nie koncza..ja uwielbiam jazde konna ktora zarazilam sie u cioci dopiero tego lata..ale z tego co zauwazylam to konie sa czestym polaczeniem z motocyklami bo juz spotkalam osoby ktore lubieja to jedno i drugie hobby..ciekawe czy to przypadek..:) pozdrowionka i milego tygodnia..(o weekendzie nie bede pisac bo jeszcze tu zajze).papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gofrownica 0 Napisano Grudzień 19, 2005 hello pozdrowionka z Chicago. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rybka 26 0 Napisano Grudzień 20, 2005 hej hej GOFROWNICA tu sie nic nie zmienilo..szara polska rzeczywistosc..uzywaj zycia w hameryce;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pieszcząca Napisano Grudzień 20, 2005 motocyklistki to jak pedały Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rybka 26 0 Napisano Grudzień 20, 2005 a niech bedzie ze jak pedaly..z nimi tez mozemy isc na piwo.. WESOLYCH SWIAT CI ZYCZE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach