Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Rybka 26

KOBIETA+MOTOCYKL

Polecane posty

Gość Vonda_
Do Maszy: a propos Twojego wzrostu, to rozumiem Twój ból:) Sama mam tylko 2 cm więcej:) Domyślam się, że bierzesz pod uwagę jeżdżenie wyłącznie na plajzdiku (przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać:)), a to jest równoznaczne z wysokością siodła na poziomie min.76-77 cm i więcej. Ja mam łatwiej, bo w mojej Suzi mam kanapę na wysokości 70 cm:) Nie jeździłam nigdy na ścigaczu, ale siedziałam na moto sąsiada (też jakaś Suzi-sport, ale ja się nie znam) i przyznam, że sięgam do gleby tylko palujszkami:) Plus jest za to taki, że ten ścigacz jest malusi przy mojej Suzi M800:):) Do Luszki: pewnie wywołam zniesmaczenie, ale uważam, że Twój wybór na Kingway`a, jako moto do nauki jazdy, to bardzo dobra decyzja. Sama to przećwiczyłam:) Jeździłam swego czasu na ich V`ce i wcale nie uważam (zwłaszcza, że teraz mam Suzuki), że to był obciach. To fajny motorek na 1-2 sezony; potem trza się pozbyć, bo się rozpadnie:) :) Pozdrówki for All V_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vonda_
Auć:) Teraz doczytałam, że Ty Luszka kupiłaś motorowerek Kingway`a:) :) :) No to ja odwołuję swój poprzedni post:) Ja miałam V`kę 250 cm:) Sprzedaj tego motorka 50cm i kup sobie na 1-2 sezony ich V`kę; mówię poważnie(!) Pzdr! V_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luszka
Vonda, heheh, a żebyś wiedziała, że bardzo chętnie sprzedałabym JUŻ teraz Kingway'a ;) Ale niestety nie posiadam jeszcze prawa jazdy kat.A :) Muszę się nauczyć jeździć. Kingway to mój pierwszy jednoślad ;) I będzie nim póki nie odłożę sobie kasy na upragnioną "virażkę" :) (chyba, że się prędzej rozleci heheheh)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwedka
witam serdecznie :) mam pytanie! czy wy wyszystkie miałyście na początku problemy ze swoimi motorami tzn czy bez problemu je utrzymywałyście, czy one was nie przeważały?!?! (siedząc na nich i stojąc obok?!?!) ja jestem w trakcie kursu ale mam SUZUKI GS500F i mam mały problem- nie wiem czy nie jest za ciężka dla mnie.. choć mam nadzieję, że takie są początki :( z suzuki gn250 raczej nie mam takich problemów i zaczynam się bać, że kupiłam za duży motor- choć wszyscy właśnie tą suzi mi polecali!!! na gn250 dotykam obydwoma, pełnymi stopami podłoża, a w gs500 tylko jedną, a druga stoi na palcach! czy w tym może być problem?!?! widiziałam specjalne buty na motor z podwyższoną podeszwą?! czy ten patent się sprawdza?!?! dodam tylko, że tylko czasami gs500 mnie przeważa nie jest tak, że ogólnie mam taki problem! będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupilam moto - nie jest moze moim marzeniem ale to wszystko na co mnie stac ....pierwsza trasa do wawy 1 maja potem mazury i 3 maj hamburg ...bylo zajebiscie - JESTEM SOBA ....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masza yamaha
Dziewczyny źle rozpoczełam sezon. Miałam wypadek na motocyklu, wyjechał mi młody chłopak. Straszny ból. Nie mam poważnych obrażeń ale mój kolega kierowca motocykla ma ręce połamane a ja ...........nic nie pamiętam. On jest zrozpaczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tysia_87
Witam wszystkie fanki motocykli:) na początku chciałam wam powiedzieć, że podziwiam wszystkie kobiety które jeżdżą na motorach....ja sama bardzo bym chciała równiez jeździć, ale to się wiąże z kosztami na które teraz akurat nie mam kasy. Na zlotach jeździłam na suzuki gs500 mojego męża i zaj**ście mi to szło.....teraz mamy yahaszkę xj i już niestety nie da mi na niej jeździć ponieważ dostaję do ziemi samymi paluszkami....bardzo bym chciała iśc na prawko i kupić sobie jakiś motorek, jest to moje marzenie, które mam nadzieje kiedyś się spełni:) Pozdrawiam wszystkie motocyklistki......mam nadzieje że kiedyś się spotkamy na jakimś zlocie i pogadamy o wrażeniach...Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANCYNA
Dziś jadę po raz drugi negocjować cenę mojego pierwszego w życiu zakupu motocykla. Upatrzyłam sobie Honde CBR 125 z 2004 r. w fajnym stanie za 6300 gość ceni...coś się urwie z tej ceny. Powiedzcie mi czy to dobry moto na pierwszy raz. Zrobiłam prawko ale tak baprawdę to na tym będe się uczyć czy doszkalać.... Myślałam o GS500 ale ciężko kupić coś fajnego...a nie chcę tracić sezonu. I chcę juz ćwiczyć..... Napiszcie...dobrze robię.....? Będę zadowolona? Ktoś miał to moto na pierwszy raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudna
witam wszystkich!!!! Tak sobie czytam i czytam. Właśnie zaczęłam kurs prawa jazdy na motor i jestem przerażona. Nawet zakupiłam juz motorek sobie ale jakoś nie wyobrażam sobie jazdy! Jak mam przełamać swój lęk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brodniczanka
Kobietki, ja z mężem też dzielę motocyklową pasję. Jeżdziłam znim jako "plecak", teraz od miesiąca sama zasiadam za kierownicą.Kobietki, nie traćcie wiary w siebie! Naukę prowadzenia maszyny można opanować w jeden dzień - a potem tylko pozostaje "szlifowanie" tejże umiejętności. A najważniejsze - przełamać strach, strach to największy wróg w nauce jazdy na jednośladzie. Widziałam nawet pewną dziewczynę, która nie słyszy - wsiadła na choppera - wielką maszynę i wiecie co? Jeszcze tego samego dnia ujarzmiła Stalowego Rumaka!!! Więc skoro ona mogła - i Wy możecie! Głowa do góry!Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Ancyna. Uważam, ze twoj wybór to bardzo dobra decyzja. Ze mnie żaden znawca ale doświadczenie mnie nauczylo, ze nie ma co szaleć z pierwszym moto (chociaz nawet moj men twierdzi, ze przesadzam). W ubiegłym sezonie mialam GSXF750 (jajko), jedzilo mi sie fajnie do czasu... zaliczylam glebe, niegrozna ale motor troche ucierpaial. Pozstanowilam go sprzedac po wielu przemyslaniach (pech chcial, ze potrzebowalm tez kase). Sprzedalm go pod koniec sezonu ale wcale nie dlatego, ze sie przeztraszylam ze sobie zrobie krzywde ale balam sie, ze zniszcze motor a nie bylo mnie na to stac. Obecnie od czasu do czasu jezdze GSF1200s narzeczonego, ale raczej spacerowym tępem ;) albo na plecaku:(Teraz zamierzam kupic kawe 250r (2008), wczesniej myslalm o gs500f,ale róznica w KM nie powala a mozna miec nowke za ta sama kase (albo chocaiaz, prawie nowke;) Pojezdze nia ze 3-4 sezony a potem kupie 600-tke. Taki mam plan, zobaczymy co z nego wyjdzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANCYNA
Dzięki! Ja też miałam na początku duze zamiary...ale mnie na szczęście mój dobry przyjaciel wystopował! Dzisiaj jadę dobijać zakupu...musze sprawdzić u fachowca i jak tylko bedzie ok to biorę. Leżałam ta CBR-ka na prawym boku...ale nic poważnego - jedyne uszkodzenie to to, ze manetka gazu nie zawsze wraca....ale poza tym ok! Ja mam jeszcze ten problem, ze mój mąż nie jeździ by moto i go to nie rajcuje! Ale nie odradza...chce, zebym realizowała sowje marzenia! Dobrze, ze ma się jeszcze przyjaciół......którzy jeźdżą bo tak samej to smutno..... Jestem z Krakowa, chęynie nawiążę kontakt z dziewczynami jeźdżacymi....pozdrawiam i dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktos jedzie na zlot - bo jesli tak to wiecie ze sie zmienilo miejsce zlotu ...................teraz lecimy do kazunia ........6-8 czerwiec .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleska-84
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota-vg
Do ANCYNY Uwazam, ze CBR'ka to swietny wybor dla poczakujacych. Od krotkiego czasu jezdze honda cbr 600rr i kawasaki zx6r ninja! Honda jest cudowna, ninja troche trudniejszy w zakretach... Poza tym honda jest troche lzejsza, latwiej nad nia zapanowac, ninja wymaga bardziej doswiadczonego kierowcy. Nigdy nie mialam okazji przejechac sie na 125cc, nauke zaczelam od razu od 600cc ale jestem przekonana, ze swietnie Ci pojdzie, w koncu HONDA CBR nie bez powodu stala sie jednym z najpopularniejszych motocykli... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki!!! tak dawno tutaj nie zagladalam ze juz zapomnialam kompletnie o tym forum. dzis jednak jakos w przyplywie chwili weszlam na dwa topiki ktore tutaj zalozylam i o dziwo ten nadal ZYJE:):)ciesze sie ze wciaz piszecie o swoich ulubionych i ukochanych dwoch kolkach. ja nadal niestety nie mam motocykla choc nadal marze o swoich motocyklu. puki co sa inne plany na zycie na ktore skladamy z mezczyzna kasiorke.przede wszystkim chcemy wrocic do Polski (od roku jestem u niego w angli) bo wiecie co..nie ma to jak swoje strony tam gdzie sie czlowiek urodzil..po prostu POLSKA!!:):)ale wracajac do tematu przeczytalam mniej wiecej Wasze topiki i troszke zorientowalam sie w sytuacji.JALKU szkoda ze juz tu nie zagladasz zawsze to fajnie ze jakis mezczyzna kobietom towarzyszyl;)choc dla Ciebie to pewnie duzo lepsze forum jest na gazecie pl. motolalo ciesze sie ze wyzdrowialas i nadal nie rezygnujesz z jazdy.🌼 prawdziwymi szczesciarami sa te ktore maja juz moto a nie maja prawka;) teraz pewnie juz smigacie po naszych coraz lepszych drogach;)GOFROWNICA tez juz tu chyba nie zaglada a szkoda ta kobietka zawsze umiala cos madrego napisac. taa i jeszcze mnostwo kobietek powinnam tu wymienic z ktormi klikalam kate i suzi .... pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i mam nadzieje ze topik nadal bedzie istnial ja tu pewnie niezajze juz predko bo jak wchodze to mi serduszko placze ze niemam wlasnych dwoch kolek ale marzenia sa poto zeby je spelniac.prawko juz mam wiec mam nadzieje ze i na reszte przyjdzie czas.. uff ale nastukalam cierpliwosci w czytaniu buziaki dla wszystkich🌼:)🌼papa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa no i juz jestem Rybka 28 choc jeszcze nie mezatka to juz coraz starsza dupa ze mnie;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleska-84
Ancyna i jak honda?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze malo nas tu jest na forum - ale coz sezon jest , zloty , piekna pogoda - mam pytanko czy ktos sie wybiera moze na WOODSTOCK ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANCYNA
Kochana...no fajnie.... trafił mi się śliczny egzemplarz. Przyznam, ze niezbyt często śmigam.....bo jakoś brak czasu. Ale kiedy tylko moge sama się urwać ....to mnie nie ma! Miałam troszkę szukania....kasu...kombinezonu. Nie mam jeszcze butów odpowiednich...Ale powim Ci, ze już myślę o GS500. Hondka 125 jest słodka ale już troszka mała..... chodź prowadzi sie fantastycznie. "Leży mi w dloniach idealnie"! Ale jak to powiedział mój przyjaciel..."coś mnie to nie kręci" więc przyszły rok GS!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleska-84
Witam, czy slyszla ktoras z was o Hyosung GT 250?? pytam bo jutro jade ogladac z zamiarem kupna.:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia 89 gdańsk
hej wszystkim;D moją pasją są motorrrry ... chciałabym mieć swojego własnego ale niewiem jaki byłby dla mnie dobry, bym dała sobie rade z nim ... by nie był za ciężki.Chciałam spróbować raz przejechać sie na taty motorze Suzuki-Desperado VZ800 lecz tylko wsiadłam i wiedziałam , że nie dam rady :( jeżdże tylko z tatą na różne zloty ze znajomymi i np byłam też na zjeżdzie mikołajów. Strasznie mi sie podobają takie zloty. Planuje zdać prawko na motor i założyć jakiś gang motocyklowy ;D ale kurrrde czy trudne jest dla kobiety jeżdżenie na motorze ? jak mam sie przełamać ;D wole maszynke taką jak właśnie ma mój tata albo coś jak yamaha Virago 535. hmm? pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleska-84
Moje marzenie spelnilo sie wczesniej niz myslalam:) mam pieknego gs-a (hyousung nie wypalil i dobrze!) rocznik 2005, cena bajeczna (golasek, bez owiewki) trzeba go troszke dopiescic tylko:):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Początkująca777
Witam wszystkich! Podciągam temat poruszony kilka postów wcześniej przez szwedkę. Chodzi mi szczególnie to jak Wy sobie radzicie z moto, z jego wagą, czy on Was nie przeważa. Bo jakby nie patrzył trochę moto waży. Może macie jakieś rady jak się zachować, żeby motocykl po prostu nie upadł, szczególnie na parkingu przy manewrach.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleska-84
Moj sposób na ten problem: w moim przypadku zmiana motoru na lzejszy (z gsxf 750 na gs 500), w przypadku gdy nie popelnilyscie tego bledu co ja radze sie powaznie zastanowic przy zakupie zeby sie potem nie meczyc bo roznica 60kg jest juz ogromna a gs-ek przy gsxf to piorko az milo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleska-84
no z tymi 60kg przesadzilam (lekko powyzej 50, ale to i tak sporo). Naprawde trzeba sie powaznie zastanowic, bo kazda zmian moto dla przecietnego uzytkownia wiaze sie z nadszarpnieciem kieszeni i czekaniem, w moim przypadku rok mekki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brodniczanka
Dla niskich kobiet, które przy siedzeniu na motorze ledwo dotykają stopami ziemi - odradzam ciężki i wielki motor. Chociażby ze względu na bezpieczeństwo. Jestem zawodowym instruktorem, widziałam niejedno, jeżdżę od lat - więc początkującym polecam taki motor, przy którym podczas siedzenia stopa "w pełni" dotyka podłoża (nie "na paluszkach").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×