Własnoręczne ozdoby, prezenty na BOŻE NARODZENIE !!!

mścicielu piękny swiecznik, naprawde cudo

Dzięki :D Przez noc trochę się rozmiękczył, więc suszę go na grzejniku. I przyszedł mi do głowy pomysł, że z masy solnej można robić zimowe chatki, takie same jak z piernika. Postoją dłużej, niż te do jedzenia :]

pozwolicie że się przyłączę :) świecznik jest świetny, zrobię taki tylko dłuższy i niższy tak aby nałożyć do niego mchu i włożyć kilka tea lightów nie lepiej go upiec w piekarniku? ja wszystko z masy solnej wypiekam, bo schnie to długo

Gawi, suszyłam go w piekarniku, ale i tak zrobił się trochę miękki. Dosuszy się na grzejniku i będzie ok :)

A w ogóle, to nie będzie żaden świecznik Nazbieram szyszek, wysuszę je, popryskam złotym sprayem i nawpycham do tego czegoś :D

http://www.origami-resource-center.com/christmas.html

No i świetny pomysł... ja zrobie cos podobnego tylko bardziej w prostokącie i niższe..nawsypuje takich małych kolorowych kamyczków (dostepne chyba w każdej kwiaciarni) i ułoże 3 lub 4 takie małe świeczuszki...moze będzie ładnie wyglądało... tylko jak ja te wszystkie ozdoby przewioze pociągiem do odmu ? ;) musze znależc jakiegoś tragarza;)

A to nie doczytałam, no to najwyraźniej nie dopiekł się dostatecznie fajny stroik na parapet albo na stół z tego może wyjść ja muszę kupić balony i zacząć robić bombki ze sznurka

Dziewczyny a jakimi farbkami malujecie mase solną? zeby tak ładnei wygladała?

Ja malują dwoma sposobami aniołki maluję lakierami do paznokci, takimi najtańszymi po 1zł większe elementy ale czasami tez aniołki farbami akrylowymi a potem lakieruję, właśnie muszę zakupić lakier w sprayu :)

ja zakupilam sobie taki złotol, lakier dekoracyjny, taka mała buteleczka szklana, bardzo ładny kolor =) używam też takie małe farbki olejne jakie czesto uzywaja modelarze, no i lakieu do paznokci tez uzywam =)

Tego garbusa malowałam farbami olejnymi i dość fajnie to wygląda, tylko farby olejne posiadają ten minus, że bardzo długo schną. http://img300.imageshack.us/my.php?image=pb040369qf9.jpg Farby akrylowe są ponoć dobre.

Mścicielko super autko =)

złotol też używam, świetny efekt daje pokaże wam jednego mojego aniołka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3bbbf50c1c7dcc92.html jest z grosikiem na szczęście

Dzieki, bulzi :) Gawi, jakiego lakieru konkretnie używasz do spryskania na koniec ?

Najzwyklejszy lakier bezbarwny w sprayu, kupuje go w castoramie ja wolę lakiery w połyskiem, ale jeżeli ktoś woli to może być i matowy

dziekuje wszystkim za odpowiedzi ;) mścisielko świetne to auteczko

W końcu znalazłam jakieś aktywne forum na temat świąt... Macie może jeszcze jakieś pomysły na prezenty robione własnoręcznie...w prawdzie jest jeszcze trochę czasu, ale i tak ciągle siedze w domu, a już nie mogę się doczekać świąt.:)

co do prezentów to myślałam też aby kupić jakieś fajne szklanki i farbakmi do szkla każdemu z osobna udekorowac szklanke =) siostrze robie zaniolka z masy solnej, bo ona uwielbia anolki, mamie albo kupie jakis fajny wazon i udekoruje albo jakies swieczniki porobie, bratanicy misia uszyje. nie mam za to pomyslu co dac bratowej, braciom, tacie, szwagrowi i chłopakowi =) najwiekszy poroblem zawsze z facetami =) pomozcie!

aa i jeszczel np dla cioc na prezent, upieke pare ciasteczek-piernikow, fajnie je udekoruje i do tego dodam jakies fajne herbat smakowe =) tak na dlugie chlodne wieczory =)

Witam dziewczyny stare i nowe. mścicielko - świecznik wyszedł super. bulzi - ja już po zakupach, kupiłam wczoraj ten pistolecik do kleju za 15 zł, więc będę strzelać ;) Co do prezentów, to ja też nie mam pomysłów, co komu dać. Może porobię mydełka, był tu gdzieś link na naszym forum. Kobietom to łatwiej coś wymyśleć, gorzej zawsze z facetami. Ja też nie mam pomysłu co mojemu dać. Chyba zrobię mu rózgę ;)

Madziorek no to fajnie ze udalo Ci siekupic pistolet =) a co do prezentow to rowniez te ozodby ktore robimy tez na preznety jak najbardzej sie nadaja, ja w tamtym roku rozdawalam choinki, gwiazdki i aniolki z makaronu =) Martyneczka witamy, nie wiem czy czytalas cale forum ale jest tu duzo pomyslow ktore moga nadawac sie rowniez na prezenty - mydelka, swieczki, domki z piernika, odlwey z gipsu i wiele wiele innych mi jak cos bedzie wpadac do glowy to bede pisac =)

aaa przypomialo mi sie dziewczyny pomysl na prezent dla lubego, co myslicie zeby wywolac nasze zdjecia i na jakis ladnych kartach A4 poprzyklejac i zrobic z tego fajny kalendarz? prosze o opinie

bulzi Fajny ten pomysł z kalendarzem. Naprawdę :). Można wywołać zdjęcia z różnych scenerii, np. zdjęcia z wakacji, na tle choinki itp, i poprzyklejać je pod odpowiednie miesiące.

no wlasnie o tym myslalam, zeby zdjecia byly w maire adekwatne do miesiaca =) zdjecia nasze albo same moje lub mieszane =)

Tak właśnie zrób, fajnie to będzie wyglądało. Możesz ładnie pozaznaczać daty szczególnie dla Was ważne, np: data Waszego poznania się, Wasze urodziny itp. :)

mściciel kocich krzywd prosze napisz jak zrobilas tewn swiecznik jest rewelacyjny :) gratuluje pomyslu i czekam na odp :)

bulzi cudny ten pomysł z kalendarzem, chyba sama też coś podobnego zrobie

aa.. i witam Martyneczke.. miło że grono się powieksza

Specjalnie dla Maniulki podaję przepis na świecznik: ( Linka znalazłam tu, na którejś z początkowych stron topu: http://tnij.org/ca7r ) Całość jest wykonana z masy solnej, a wiadomo jak się ją robi. "Ciasto" nie może być zbyt rzadkie. Ja do masy dodałam przyprawę do piernika, cynamon i kakao, dla koloru i zapachu. Kiedy ciasto było już wyrobione i nabrało jednolitego koloru rozwałkowałam je wałkiem na placek i wycięłam z szablonu 5 kwadratowych kawałków ( za szablon wzięłam tekturowe opakowanie na CD ). Teraz wiem, że to był głupi pomysł, bo 'świecznik' wyszedł za wielki ;) Następnie w czterech kawałkach powycinałam dziurki po obydwu stronach ( przy pomocy małej plastikowej zakrętki na otwieracz do wina ). Następnie wszystkie elementy wrzuciłam do piekarnika i suszyłam przez godzinę w temperaturze 50 stopni, przy uchylonych drzwiczkach i włączonym termoobiegu, a potem jeszcze jedną godzinę przy zamkniętych drzwiczkach. Ale i tak następnego dnia trzeba było całość dosuszyc na grzejniku. Jak już wszystko wystygło, cztery ścianki przeplotłam wstążką przez dziurki, spód przykleiłam klejem epoksydowym, pokleiłam plasterki wysuszonych pomarańczy i gotowe :)