Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czadunia

Mamy dzieci z lutego 2005

Polecane posty

Katie wspólczuje co bardzo wiem jakie to uczucie, jaki strach człowieka ogarnia marysia też bardzo często tak plakała ze o mało sie nie zachodziła ale na szczęście przeszło jej. u sciskaj małego Kosme od nas, ale z drugiej strony jak paluszek rozwalil nie wywołało to takiej reakcji a uderzenie kapciem tak. trzymajcie sie cieplutko. wszystkim dzieciom życzymy spotkania z Mikołajem pierwszego stopnia i całego worka prezentów. Marysia i Małgosia z mamusią. mama ania zdjecia-adres jest w stopce.(mam nadzieje) cosik sie zepsuło i musieliśmy przenieść zdjęcia.dlatego dopiero dzisiaj. pozdrawiam wszystkich cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Mmałgosiu-zachować zimną krew w takiej chwili jest naprawdę ciężko! Ja też nie wyobrażam sobie co bym zrobiła gdybym była sama w domu! Wiecie jakie mam teraz mysli siedząc w pracy-po prostu sie boję, nie wiem czy w takiej sytuacji poradziłaby sobie opiekunka... Myślę, że tak, zresztą dziś mnie o tym zapewniała, mówiła że podobną sprawę przeżyła ze swoją córką. Zresztą ta kobieta bardzo dużo w życiu przeszła i jest bardzo silną osobą, więc jestem dobrej mysli. Dlatego jestem zwolenniczką opiekunek też matek. Nie zostawiabym dziecka pod opieką np. studentki, nie chcę, żeby to źle zostało odebrane, bo sama jako studentka opiekowałam się dziećmi, ale takie jest moje zdanie i tyle. Trzymajcie sie cieplo, a Kosmusia od Ciebie Mmałgosiu ucałuję jak tylko wrócę do domciu. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elf - tak się zapatrzyłam n aTwoje dziewczynki, aż mi się mięso przypaliło :) Słodkie dziecinki! Marysia już taka duża dama, a Małgosia jest do niej bardzo podobna! Katie - nie zapomnij dać buziaka od Klaudii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy dajecie swoim maluchom banany? Mamo Aniu, nie widziłam jeszcze jak wygląda Twoja pociecha! Pochwal się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katie - ja daję, ale mojemu dziecku udaje mi się przemycić tylko kawalątek. W słoiczku albo mus z jabłuszkiem zje, a na surowo jej nie \"wchodzi\". Ale surowego jabłka też nie lubi. Też mam pytanie! Dotąd nie miałam problemu z pupcią Klaudii, a teraz jej się zrobiła czerwona i ma takie krostki. Smaruję sudocremem i od dwóch dni naprawdę często zmieniam pieluchy i podmywam jej pupę, bo ma nadprodukcję kupy ;) Nie wiem, czy czymś innym smarować, czy użyć jakiegoś specjalnego specyfiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MMAŁGOSIU, ja polecam tobie z czystym sumieniem maść linomag. Kosma po niej nie ma absolutnie żadnych problemów z pupcią. Jak miał około trzech miesięcy to wystapiłly straszne odparzenia i zaczerwienienia, próbowałam wszystkiego od sudokremu, przez oliwki, penateny i inne aż po mączkę ziemniaczaną ale tak naprawdę pomógł tylko linomag (maść bardzo wydajna, koszt około 7 złotych), tak więc stosujemy do dziś. Warto spróbować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Katie! Już słyszałam o tej maści, dzisiaj kupię. Oprócz niej już niczego nie używasz do smarowania? Obiadek już zrobiłam, teraz czeka na mnie sterta prasowania :( ale jak się Klaudia obudzi, to uciekam na spacerek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, już się miałam Ciebie, Katie, już kiedyś spytać! Czy Wasza opiekunka ma jakieś inne obowiązki oprócz opieki nad Kosmą? Pytam z czystej ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie I - ze wzgledu na skłonności do alergicznych zmian na skórze smaruję go po kąpieli kremem oilatum, a płynu z tej serii wlewam odrobine do wanienki. Pytanie II - opiekunka nie ma innych obowiązków. Ale zawsze pozmywa naczynia lub rozwiesi pranie. Nie gotuje, nie prasuje - nie wymagamy tego od niej, ma tylko zajmować się Kosmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki zaraz koncze prace, wiec jeszcze coś skrobnę, żeby nas troche podnieść. Szkoda, że nie ma nas więcej, byloby więcej i pisania i czytania! Zapraszamy nowe mamusie, nie prawda? Może nawet takie na \"krzywy ryj\" jak ja, wszak Kosma nie jest dzieckiem lutowym, hi hi!!! Życzę udanego popołudnia i radochy z mikołajkowych prezentów. Szkoda że jeszcze nie mam netu w domu, będę za wami tęskniła, do jutra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie!! Nie mialam czasu wczesniej tu wpasc, bo mojemu urwiskowi poprzestawialo sie wszystko. Jednym slowem nie dal mamie chwili odpoczynku! Katie jak Kosmus? Wszystko w porzadku? Taka sytuacja, jaka opisalas wystapila u nas po szczepieniu, gdy Kubus mial 3 miesiace. Wyladowalismy na 2 dni w szpitalu. Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo, ale musialam jechac do kliniki we Wroclawiu na kolejne szczepienie, no i wszystkie pozostale sa odwleczone. Bananki moj Lobuz wcina od 5 miesiaca. Z poczatku zajadal az mu sie uszka trzesly, ale ostatnio ma takie kaprysy, ze juz nei nadazam za nim. Mmalgosiu ja podpisuje sie pod tym Linomagiem. Stosuje od urodzenia ( Jakuba, rzecz jasna ;) ). Nie ma nic lepszego. Elfie ja tez poznalam Twoje panny :) Ale beda mialy dziewczyny wziecie ;) A moje dziecko dostalo od Mikolaja kubek do nauki picia. No i oczywiscie pierwsza lekcje mozna zaliczyc do nieudanych :) Ale jestem dobrej mysli. Dziewczyny, ja tez zalozylam mojemu Kubusiowi profil na bobasach. Tam mozecie go poznac :) www.fikolek.bobasy.pl Pozdrawiam Was wszystkie!! I Wasze pociechy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczyny!!! Pora wstawac ;D My dzisiaj pospalismy do 8.20!!!! Jak nigdy. Ale za to nocka byla nieciekawa. Jak sie maja Wasze Łobuziaczki z rana? Zadowolone z prezentow od Mikolaja? Sciskamy mocno i zyczymy milego dnia! Kubus - rozrabiaka z mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Widzę, że tylko Ania na czatach ;) NIe miałam wczoraj jak się wybrać do apteki, ale widzę, że Klaudii trochę przechodzi. Już 3 dzień ją cały czas przewijam i przewijam! Biedna mam jakąś biegunkę, chyba od ząbkowania - wiszisz Ania, niech Ci tak nie będzie spieszno do tychząbków ;) Ania - czemu mieliście złą nockę? Jest mi tak przykro, bo mój mąz sobie tak wczoraj powymyślał, że Klaudia prezent mikołajkowy dostał a dopiero dzisiaj :( Wyobrażacie sobie... Już nigdy nie będę na niego czekać! A u nas dzisiaj taki deszczowy dzień, że się z domu nie chce wychodzić... Katie - i ja się prrzyłączę do Twojego APELU! Zapraszamy również Mamy około lutowe ;) Miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dzisiaj pusto... A ja się chciałam tylko spytać, czy Wasze dzieciaczki wiedzą już co to nocnik, bo zamierzam kupić i sadzać Klaudię. Elf - co z Tobą? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mmalgosiu! Widze, ze dzis tylko my zagladamy :) Czyzby bobasy nie daly mamusiom na necie chwilke posiedziec? Wazne,ze Mikolaj w ogole odwiedzil Klaudunie, a ze sie spoznil... no coz... daleko mial z Laponii ;) Dobrze, ze juz jej przechodzi ta biegunka. Nocka byla nieciekawa, bo moje dziecko od 1 sie krecilo i wiercilo.Z pol godziny sleczalam nad nim zeby go uspic. W koncu dszlam do wniosku, ze moze jest glody. Polecialam po mleczko a ten Lobuz z 20 wypil i dalej mi marudzi. No to w koncu wyladowal u nas w lozku. I znow rano caly bok mnie bolal od spania na jednej stronie ;) A u nas tez paskudna pogoda byla. I nie poszlismy przez to na spacerek. Milego wieczorka. Moze jutro bedzie nas wiecej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! koszmarny dzień,mam juz dzis dosyć.dziewczynki szaleja jeszcze a ja padam.Małgosia zaczęła dziś chodzić z wózkiem i ciągle muszę być zeby nie fiknęła.pcha przed sobą i zaiwania po mieszkaniu na swieta może zacząć sama. marysia uczy sie koledy to znaczy ja spiewam a ona powtarza chciałam puścic płytę ale wieza padła.wszystko przeciwko mnie juz nawet zaczelam sie zacinać jak ona.ale efekt jest jak ma natchnienie to zaśpiewa juz po jednej zwrotce dwie kolędy no może prawie po zwrotce.ale jestem dumna.Małgosia tak sie podekscytowała tym chodzeniem ze jeszcze nie spi. czytałam pytanie o owoce z tym nie mam poblemu dziewczynki jedzą wszystkie nawet grapefruity a banany i jabłka nałogowo,jak mamusia bez jabłek nie moge zyć. ciesze sie ze u Was spokojnie i oby nie było już zadnych sensacji i niespodziewanych zdarzeń. spokojnej nocki. spróbuje jutro znaleźć chwilke w dzień, ale ostatnio nie nadążam znowu mam migrene i odloty.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu sliczny ten Twój Kubuś, kocham takie przytulaśne maleństwa. ucałuj go od nas,Marysia dzielnie ogląda ze mną wszystkie zdjęcia i mówi ze chce takiego dzidziusia jeszcze w domu. Małgosia to juz za mało. całuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!!! Elf - ale się u Ciebie dzieje :) Fajnie masz, że Twoja Małgosia już tak chodzi! Choć domyślam się, że nie możesz spuścić jej z oka, a jest jeszcze Marysia, która też pewnie domaga się uwagi! Ania - jak noc? Mam nadzieję, że się dzisiaj wyspałaś! Wiecie co, wczoraj się dowiedziałam, że moja znajoma jest w ciąży :D 9 tydzień!!! Ale super! Ja też chcę ;) Dzisiaj czeka mnie dzień w kuchni. Porwałam się na robienie naleśników! Będę zaglądać. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Piszę tego posta już trzeci raz bo poprzednie gdzieś mi wcięło. Wściec się można!!! Więc po krotce. Nie było mnie wczoraj, bo wzięłam dzień wolny z pracy aby iść z Kosmą do lekarza. Tym razem przyplątał sie nam okropny szczekający kaszel krtaniowy! Noce są dramatyczne (Aniu-myslami jestem z Tobą, choć mam nadzieję, że u was wszystko się już unormowało). Dostaliśmy antybiotyk i serię innych lekarstw, musza szybko poskutkować, bo nie mam już sił. Na domiar złego pediatra wysłuchała u małego jakieś szmery na serduszku. Mówiła, żeby się tym nie przejmować, bo wystąpiły one na pewno na tle infekcji, a nawet jeśli mają inne podłoże to należą do tzw. szmerów niewinnych, ktore z wiekiem ustępują same. Ale jeśli nie mina do wizyty kontrolnbej za tydzień, to dostaniemy skierowanie do kardiologa, brrrr. Mamo Aniu-śliczny Twoj synuś, oczka piekne brązowiutkie i też taaaakie duże jak Kosmy. Oj biedne będziemy jak nam chłopaki podrosną! Biedne i zazdrosne, hi, hi. Pozdrawiam Was wszystkie, niech omijają nas cięzkie przypadki, a zwłaszcza nieprzespane noce i migreny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmałgosiu - ja też robię dziś naleśniki. Mąż łaskawy i nie wymyślił na obiadek nic bardziej oryginalnego (i czasochłonnego jednocześnie);-) Odpowiadając na Twoje pytanie o nocnik - Kosmuś ma od dawna i na początku siadał (jak jeszcze nie umiał chodzić). Teraz mu się trochę odwidziało, tylko mojej mamie udaje się go na nim zatrzymać, a jak zrobi siusiu, to mamy wtedy rodzinne bicie braw dla malucha. A on sam najchętniej zrobiłby w tym nocniku ciapu-ciapu, tak jak bawi się w zlewie wodą. W ogóle ostanio zrobił sie jakimś specjalistą od spraw sanitarnych - chętnie całymi dniami szorowałby ubikację, hi hi. Porządniś jeden - uwielbia też odkurzać, prasować i zamiatać podłogę. Cudowny mój chłopczyk - wczoraj leżał sobie w tym poantybiotykowym amoku u tatusia na kolanach i spiewaŁ słodko - mama mama mam. Fajnie się słuchało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy! Nocka byla udana. Nawe sie wyspalismy. Ale za to teraz moj synus strasznie dlugo pospal.Cale 40 minut :/ Dorwall klawiature i juz 3 raz pisze to samo :) Katie przykro nam z powodu choroby Kosmy. Mamy nadzieje, ze szybciutko wroci do zdrowka. Zyczymy mu tego z calego serduszka!! Ja tam juz jestem zazdrosna, jak pomysle, ze jakas wredna malpa zabierze mi syneczka. Sama bede musiala poszukac mu zony ;) Najlepiej takiej, co by sie mi podlizywala :) Elfie nie poddawaj sie!Jestesmy z Toba!! Dziewczynki dajecie odpoczac chwilke mamusi!! Wiem, ze ten apel nie poskudkuje, ale zawsze mozna sprobowac ;) Dobrze, ze moje dziecko jest dopiero na etapie stania. Mamalgosiu ja tam na razie wezme sobie na wstrzymanie! Zyczymy Twojej znajomej, by lekko i zdrowo jej sie chodzilo. A u mnie w kolo same ciaze. Epidemia jakas ;D Kolezanki poszly w moje slady :) No i sami chlopcy w brzuszkach siedza. Tak malo dziewczynek sie rodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my mamy dzis na obiad barszcz bialy, bo potlukly mi sie prawie wszystkie jaka i na sniadanie byla jajecznica a na obiad barszczyk z jajeczkiem :) A na kolacje to chyba beda grzanki z jajkiem sadzonym :) Ale moj maz dostanie powera ;) Dobrze, ze mam okres ;) Elfie to musicie popracowac z mezem nad braciszkiem dla dziewczynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, piszę już drugi raz, mam nadzieję, że teraz mi wyśle!!! Katie - bardzo Ci współczuję! Kosmie życzę bardzo szybkiego powrotu do zdrowia! No i z tym serduszkiem, to myslę, że tak jak mówi lekarka!Trzymajcie się! Wiecie co, mojej koleżanki córce (2 latka) wyszło na usg, że ma dwie śledziony! To się podobno zdarza u małych dzieci. Ale byłam w szoku... a moja kumpelka to już w ogóle! Skoro rodzą się sami chłopcy, to muszę się starać o dzidzię, bo chcę mieć i synka ;) Ania - Klaudia śpi nawet 30 minut - tak było wczoraj, nie da mi dziewczyna odpocząć :( Elf - nie zazdroszczę Ci tych migren! jestem \"pogodowcem\" i przy każdej zmianie pogody jestem nieprzytomna z bólu głowy :( Ja w te naleśniki wpakowałam się sama!Nie wiem co mnie naszło, ale już miałam taką ochotę, mniam mniam! I tak mam na słodko, bo skończyły mi się suszone grzybki do farszu, a na inny nie miałam pomysłu. Na szczęście już wszystko zrobione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmałgosiu - dziękujemy za życzonka. Jak robisz naleśniki na słodko? Ja aż tak wyrafinowaną kucharką nie jestem, robię raczej tradycyjne, ale może warto byloby zabłysnąć w oczach męża? Proszę o przepis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katie ja smarowałam gardło Marysi jak była chora kurzym tłuszczem, wiem ze teraz cięzko to dostać ale kury domowe mają taki łój topiłam i smarowałam, albo masełko z czosnkiem zmieszałam i robiłam takie kompresy.pomagało, może dziwnie wygląda ale skuteczne.dzieki temu udało sie ze dopiero w wieku 2,5 lat dostała antybiotyk.życzymy dużo zdrówka Kosmie i rodzicom bo nieprzespane noce wyczerpia siły. mamo Aniu 40 minut to mało?ja jestem szczęśliwa jak tyle jest, obie daja mi taką szkołę,najpierw Marysia spała jak mucha na bebnie teraz Małgosia to samo.nie wiem jak to jest jak dzieci spią po 2-3 godziny.zazdroszczę normalnie zazdroszczę.a kolejnego szkraba nie mamy w planach mój brzuch tego nie wytrzyma.przy obu juz w piątym miesiącu wygladam jakbym za chwile miała urodzić ale obie miały ponad 4 kilo(Marysia 4036 a Małgosia4500) co do nocnika to rzeczywiście jak nie muszą to wszystkie chcą ale jak przychodzi do przwdziwej rezygnacji z pieluchy zapieraja sie jak osiołki i ani rusz.sprzątają też rewelacyjnie ale potem pęd do sprzątania mija jak reka odjął. wokoło weidze takie same reakcje dzieci to przynajmniej wiem ze nie jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas z tymi chłopcami, to jest zupelnie odwrotnie - wśród znajomych i rodziny z rocznika 2005 Kosma jest jednym z dwóch chłopców, reszta to same baby! A jest ich około dziesięciu! Nie wiem, może zależy to od regionu w ktorym dzieci się rodzą..., hi hi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to słuchaj teraz, Katie, bo nie zabłysnę ;) Na słodko, czyli z twarożkiem i dżemem :D Mówie Ci, taka ze mnie kuchareczka :) No, ale na weekend mam zamiar zabłysnąć i zrobię roladki z piersi kurczaka ze szpinakiem, znalazłam taki przepis i napiszę, czy coś z tego wyszło ;) U mnie w koło też same dziewczynki i jeden chłopiec! Ale może \"tendencje\" się zmieniają ;) Elf - widzę,że znasz różne stare, wypróbowane sposoby. Ja też często pytam moje babcie o radę. W końcu wychowały swoje dzieci, potem wnuki i ich sposoby bardzo często okazują się niezawodne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×