Mamy dzieci z lutego 2005

ALLLLLLLLLLLE wyczułam ble ble ble hoop hoop hoop jupi jupi Katie, Kathrin, Mama Ania i mMałgosia no i e.l.f (ale ona się nie ściga haha jedyna mondra hihi) dla was na pocieszenie

podobno czym predzej ospe sie ma tym lepiej to sie przechodzi,ale jak takie male dzieciaczki maja wytrzymac te swedzenie? wysylam wam jeszcze fotki z lasu i 1 ze spotkania

hehehe ale mamy nie pisane wyscigi-ok Czadunioa teraz ci sie udalo bo fotki wysylam ale nastepnym razem bede sie czaic w ukryciu.....;)

no własnie maluszki to podobno mniej swędzą i jest ich mniej

ale dlugo mi te zdjecia wysyla... zmniejszacie jakos wasze fotki przed wyslaniem?

jeździlismy jeszcze z Yin Fu po okolicy, byliśmy na policji po okolicznych zadupiach i nic. nie ma normalnie nie ma.wieszaliśmy ogłoszenia o nagrodzie za znalezienie. słyszelismy tylko że dużo psów ginie bo tresują psy do walk i potrzebne mięso. ja nie chcę żeby moje dzieci wychowywały sie w takim miejscu, tutaj wszystko ginie nie wiadomo o co chodzi. dzieci psy zaraz powietrze zaczną nam kraść. jestem w fatalnym nastroju. Marysia kazała sobie powiesic zdjęcie Feliksa w domu żeby był blisko. ciesze się że u Was w porządku. jak znajde tyle siły i motywacji to zagladnę do Was jeszcze. kathrin dzięki za te porady bede uscislac jak głowa przestanie mnie boleć, bo na razie nic nie działa. a napewno przydadza się porady Twoje. zmarzłysmy troszkę i teraz cos zjeśc musimy.

Czadunia Ty farciaro przeskoczyłaś :D chyba mierzysz linijką kiedy długośc odpowiednia:P i można przeskoczyć albo masz jakieś wtyki tu i tam, przyznnaj sie???

e.l.f. _---> haha taaaaa linijeczką.... ale cicho sza bo odgapią Żeby tylko psiak się znalażł - ja nie wyobrażam sobie co by było gdyby Czaduś zniknął ... tfu tfu

e.l.f. badz dobrej mysli-zglodnieje moze znajdzie droge do domu-a moze wyskoczyl tylko na panienki?!

Katie: Znowu mi emailik wrocil a reszta dostala?

Kathrin, ja nie mam przepełnionej skrzynki. Nie wiem czemu sie tak dzieje :-( Spróbuj tu jak bedziesz miała chwilę : katie79@o2.pl. Czadunia - ja się tak nie bawię. Biorę zabawki i idę do domu :-(

wysylam jeszcze raz na ten stary adres-jak nie dojdzie to wpisze twoj nowy do ksiazki i wysle jeszcze raz-a ten pierwszy doszedl?ten z laskami

żaden nie dszedl Kathrin moja droga

a na ten drugi adres doszly?jak nie to wysle wieczorkiem ponownie

e.l.f. ---> jest już piesek? plisss daj znac że tak

No Elf daj znac co i jak. mam nadzieje, ze wszystkos ie dobrze skonczy. Trzymamy kciuki. Trzeba wierzyc, ze wszystko bedzie dobrze. Feliks na pewno wroci. Mmalgosiu proponuje wpissac adres Kubusia stronki recznie podaje www.fikolek.bobasy.pl Po klikniecu w moja stopke rzeczwiscie nie mozn wejsc na strone, pewnie dlatego, ze cos na koncu wyskakuje. A dzis dodalam nowe zdjecia. Mamy w koncu hustawke! Tata sie zlitowal i zamontowal. Ale byla radosc!! Ja juz nie zajrze. Elf mam nadzieje, ze rado zobacze dobre wiesc. A odnosei serialu \"Gotowe na wszystko\" UWIELBIAM GO. Bylam wsciekla jak sie sknczyla 1 seria, ale na szczesce nei trzeba bylo dlugo czekc na 2. No a dzis o 20 tv jest tylko moj! Spokojnej nocki!!!

Mama Ania --> możemy sobie ręce podac - ja też go uwielbiam :-) a dzis... już za chwilkę... az 2 odcinki !! A qba wyjątkowo spac nie chce :-( drań jeden ;-) normalnie to zasypia po 19 :-(

PS. widzę że Kubuś ma radochę z huśtawki :-) super pomysł i wywal \">\" ze stopki przy adresie strony :-)

szkoda ze nie mam polskiej tv-nie wiem nawet o jaki serial wam chodzi. spijcie dobrze mamuski a dzieciaczkom kolorowych snow...

Kathrin - ja mimo że mieszkam w Polsce to TV też nie mam. Krótko przed przeprowadzką spaliło nam się cosik w telewizorze a nie dorobiliśmy się jeszcze nowego ;-) Zdjęcia z lasu dotarły na oba maile - dzięki. Są super, a widać że Brayanek dobrze się bawił. A Ty mamuśka nie przesadzaj, że na takim śniegu nie można pojeździć na saneczkach :P Jest go chyba wystarczająco dużo :-) Jutro konicznie bierz małego na sanki, bez gadania!! Moi panowie poszli do dziadków i jeszcze ich nie ma :-( Kosma chyba też nie zamierza iść dziś spać ;-) Opis z gg informujący o piesku e.l.f. zniknął - może to oznacza, że się znalazł. Elf - daj znać co i jak!! Do spotkania mojego męża z sąsiadem bankowcem nie doszło - przełożone zostało na przyszły tydzień :-( Życzę spokojnej nocki, a tym które zamierzają relaksować się przy TV, udanego odpoczynku :-)

he.... Katie ale tego sniegu juz nie ma-on jest tylko przez chwilke i zaraz topnieje

a dzisiaj po 13.00 zapowiadali burze sniezne i wiecie co bylo? Popruszylo troszke sniegu a sloneczko tak mocno swiecilo ze az w oczy razilo-taka komiczna pogoda tutaj na polnocy jest

a teraz juz zmykam-do napisania jutro

i znowu mamy piatek-jak ten czas szybko leci

wklejam tabelke tak dla przyponienia-za niedlugo swietujemy;) Małgosia ............ur. 6.03 2005 ..................... 11500- 76 cm Marysia .............ur. 17.10. 2002 ....................15100 Qba..................ur. 7.02. 2005 .......................9100 - 78 cm Klaudia ..............ur. 8.02. 2005 .......................8700 - 70 cm Kosma ...............ur. 3.01. 2005 ......................10200 - 78 cm Brayan ..............ur. 21.02. 2005 .......................9300 - 75 cm Kubuś ...............ur.12.04. 2005 ....................... 9500-78 cm E.l.f. ....................... 15.07.1977 .... www.dziewczynki.bobasy.pl Czadunia .................. 01.04.1976 .... www.qbus.smyki.pl Mmałgosia ................. 08.07.1976 Katie ....................... 15.10.1979 .... www.kosma.bobasy.pl Kathrin .....................05.02.1980 .... www.kathrin2006.bobasy.pl Mama Ania ................ 16.05.1981 .... www.fikolek.bobasy.pl

kawusie juz wypilam a wy nadal spicie?teraz zmykam porzadki robic-zagladne do was w przerwach

Witam porannego ptaszka Kathrin i reszte cioteczek. Myslalam, ze bede dzis pierwsza, ale nie znalam mozliwosci Kahrin. Czadunia mojkubus tez jak na zlosc nei chcial spac. Zasnal dopiero przed 22. Ale utulilam go w przerwie na totolotka, wiec nei stracilam nic z filmu. Elf daj znac co z Feliksem. Martwimy sie. A mnie od rana znow lepetyna lupie :( Moze mnie przewialo na dworze? My tez dzis sprzatamy, bo jutro do warszawy jedziemy. Kubus ma dostac od cioci wielka jezdzaco-grajaca lokomotywe! uz widze gow akcji.

Melduję sie na porannej kawce !! Hehe a Ty kathrin spac nie mozesz? hihi Brayan tak wcześnie wstaje czy ty męzusiowi kanapeczki robisz? Mama Ania --> współczuję tych bóli. To są jakieś migrenowe? czy inne? często tak masz? Ja dziś mam mnóstwo zajęc - muszę zaliczyc zakupy (tata przyjezdza pomoc w nowym mieszkanku) , do skarbówki muszę isc, cos pogotowac na weekendzik i ogarnąc pokoj goscinny, który służy nam za kanciapę, magazyn, garderobę, wózkarnie itp. Palca tam nie włozysz a tato będzie tam spał :-( oczywiscie łózko też tam jest żebyscie (a zwłaszcza ty katie ;-) ) nie czepiły się miejsca spania mojego tatusia hihi Qbuś wczoraj aportował haha poprosiłam go o misia - przyniósł misia, poprosiłam o autko - przyniósł auto, ale jak poprosiłam o brum brum (chodziło mi o cięzarówkę) to poleciał się szarpac z jednostką centralną kompa haha Poza tym w domku mówi cały czas tata i tata a w żłobku opowiada tylko o mamie. Panie własnie się wczoraj pytały czy wogóle mówi tata, bo jak mają zajęcia z mówienia to on tylko mama i mama :-) moja krew hihi I jeszcze jedna zmiana : Qbuś spał do tej pory na mojej połówce łóżka i tylko do mnie się tulił, a teraz tak jest stęskniony za tatusiem że ... walczą w nocy na połówce tatusia a ja mam lajcik :-) ;-)

wstaje wczesnie-zeby mezusiowi sniadanko zrobic i buziaka na dowiidzenia dac;) Zagladne do was wieczorkiem bo maz urwal sie wczesniej z pracy i robimy sobie mala wycieczke.

Ja jak zwykle spóźniona na kawkę! Ale może ktoś jeszcze dołączy? Widzę, ze wszystkie dziś jesteście zajęte... Elf - co z Feliksem? Nie daje mi ta sprawa spokoju, bo ja bardzo lubię pieski, sama miałam dwa. Jedna sunia wciąż nam uciekała w czasie cieczki, ale paradoksalnie nigdy nie miała młodych, taka była flirciara, ale jak jakiś pies chciał czegoś więcej, to go gryzła! Cnotka ;) Myślisz, że jest to możliwe, żeby go ktoś ukradł :( Mimo wszystko wciąz jestem dobrej myśli!!! Kathrin - ale macie super :) Żeby mój mąż mógł się tak urwać z pracy i zabrać nas na romantyczną wycieczkę... ach, niestety nie mam na co liczyć. Idę cwiczy ć z moją dzidzią, bo fika sama!