Gość to niestety nie tylko brak man Napisano Wrzesień 8, 2008 gnezu. bralam magnez i nie pomoglo. to jest fobia spoleczna niestety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mam Napisano Wrzesień 8, 2008 no chyba fobia, wczoraj drzalem normalnie przy ludzich a znam ich i nie wiem czemu i po co :( dopiero jak walnalem 2 piwka to juz luzno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brrr... Napisano Wrzesień 8, 2008 magnez tu nic nie dziala.... ja biore regularnie rok wdzien w dzien i duze g! a "padaczki" takie mam ze glowa boli!! juz niewiem co robic.... dzis mialam na lekcji odpowiadac po angielsku o sobie .. stojac ... dostalam takiej histerji przed lekcja ze no co tu duzo mowic zwialam... bo co to by sie dzialo jakbym czytala.... zaraz delira "mutacje glosu" i kolo lawki bym nie ustala zaraz na mdlenia by mnie bralo!! ja juz jestem zalamana! jak mam zdac skoro na kazdej lekcji odezwanie sie doprowadza moje rece i cialo do kompletnej delirki.... a serce juz dawno mam wyplute! wali jak oszalałe!!!!!! co ja mam zrobic!! help!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brrr... Napisano Wrzesień 8, 2008 tez tak mam ze jak wypije gdzies z 2-3 piwa to ta wieczna spiętość puszcza i nie mysle o tym ze sie patrza na mnie jak na idiotke. i wogole nie mam deliry! ale to jest bez sensu!!!! jedynie o czym marze to to zeby ten koszmar sie skonczyl! niewiem ... blagam o jakas magiczna tabletke ktora pusci to spiecie.... wole juz byc przymulona od tabsow niz sie meczyc.... dostawac jakis histerji... i bac sie co kolwiek odezwac.... ale odziwo ten strach objawia mi sie tak strasznie w szkole! wczesniej mialam praktyki... pracowalam to bylo znosnie... spokojnie.... robilam swoja prace i git! a teraz na poczatku przyszlam do szkoly to automatycznie sie rozchorowalam! znowu codziennie z rana leci mi krew z nosa.... tak samo jak w tamtym roku szkolnym... poprostu ten silny stres mnie wykancza. a najgorsze jest to ze jak mnie pytaja zawsze odpowiadam ze nieumiem... bo juz jak slysze ze maja pytac i moje nazwisko wyczytane z dziennika to dostaje juz w lawce drgawek!! i paniki! automatycznie w strachu : nie umiem... a do tego jeszcze mi nauczyciele ublizaja ze zawsze nie umiem i takie tam nieprzyjemne uwagi! no niewiem ale czuje sie jak dno!! nic nie moge zrobic... mam wiele umiejetnosci i niestety juz niemam sil.... zeby je pokazac! stres delira i wstyd!!!!! niechce juz tego uczucia wstydu!! mam dosyc i uciekam!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mam Napisano Wrzesień 8, 2008 ja na szczescie juz skonczylem szkole chociaz nie mialem takich problemow jak ty , w szkole na luziku mialem spoko klase i jakos mnie nie trzeslo moze czsami troche zalezalo od sytuacji. a lekarstwa to my chyba nigdy na to nie znajdziemy innego niz % :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brrr... Napisano Wrzesień 8, 2008 tylko nie gadaj ze mam przyjsc do szkoly na %%%%%% przeciez to czuc jak cholera i zaraz by mnie wywalili Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brrr... Napisano Wrzesień 8, 2008 "tez to mam" jakie bym mogla miec namiary na ciebie zeby troche z toba poklikac..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mam Napisano Wrzesień 8, 2008 www.pfk@o2.pl odezwij sie na meila to sie wymienimy gadu czy cos :) nie sugeruje ze masz isc, tylko mowie ze niestety tylko to nam pomaga jak narzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do brrrr Napisano Wrzesień 8, 2008 a moze udaj sie do szkolnego pedagoga? ja tez mam fobie ale az tak zle nie bylo ze mna w szkole. przy odpowiedziach troche sie trzeslam ale jak umialam to dalam rade odpowiedziec. inna rzecz ze dosc czesto naprawde bylam nieprzygotowana i wtedy to wogole trzeslam sie ze strachu i dukalam :-)) jak pogadasz z pedagogiem to moze powie nauczycielomze ty np wolisz pisac niz mowic i dadza ci spokoj? ja ucze sie teraz w takiej szkole policealnej i na egzaminie ustnym jedna kolezanka strasznie sie denerwowala i nauczycielka powiedziala do niej tak: widze ze pani troszke sie denerwuje wiec moze pani zamiast mowic napisac na kartce to co chce mi pani przekazac. niektorzy wola pisac zamiast mowic.wiec jak widac nie wszyscy nauczyciele sa tacy zli :-) moze jednak zaczniemy stosowac te treningi relaksacyjne jacobsona i zaczniemy pisac o swoich odczuciach czy komus pmaga cos czy nie. przeciez to nic nie kosztuje ana pewno nie zaszkodzi. skoro sami widzicie ze alkohol powoduje rozluznienie miesni i nie ma wtedy takich drgawek to moze wlasnie chodzi o oto zeby umiec panowac nad tymi miesniami.ja akurat wcale nie pije alkoholu bo nie lubie wiec nie wiem jakie to sa odczucia. ja od dzis zaczynam ten trening jacobsona z rozluznianiem i napinaniem miesni a jak sie wprawie to dolocze trening autogenny szultza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadczynność tarczycy Napisano Wrzesień 8, 2008 trzęsące się ręce są często objawem nadczynności tarczycy przebadać krew na hormony tarczycy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadczynność tarczycy Napisano Wrzesień 8, 2008 do tego przy nadczynności tarczycy mogą być problemy z sercem- kołatanie, zmęczenie i osłabienie siły mięśni, zatrzymywanie wody -jakieś małe obrzęki stóp, tycie lub chudnięcie zwykle są niektóre objawy a nie wszystkie trzęsące się ręce zwłaszcza w sytuacjach stresowych jest bardzo charakterystyczne dla nadczynności tarczycy która może przez lata być nie wykryta ludziom się trzęsą ręce od młodości przez 10 czy 20 lat i nie wiedzą że to problem z tarczycą a wykryć jest prosto i łatwo, leczenie też jest proste i skuteczne, łyka się tabletki i ręce już się nie trzęsą a problemy sercowe mijają bez śladu nie wykluczjcie takiej przypadłości i nie dopatrujcie się we wszystkim nerwicy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ale wiekszosci z nas Napisano Wrzesień 8, 2008 rece trzesa sie tylko w pewnych spolecznych sytuacjach np podisywanie w urzedach , jedzenie w miejscach publicznych wiec to ewidentnie wskazuje na fobie spoleczna a nie na brak magnezu czy tarczyce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brrr... Napisano Wrzesień 8, 2008 bylam w tamtym roku u pedagoga.... powodem bylo to dlaczego tak czesto opuszczam zajecia ... wiadomo powiedzialam wszystko. dlaczego sie tak stalo... i wogole.. ze poprostu mam dosc kompromitacji i takie tam... ok pedagog wysluchala niby wszystko ok. powiedziala mi ze poprostu musze porozmawiac z nauczycielami... na ten temat szczeze i otwarcie... a ona porozmawia tez z pewnymi? i jak bylo ??? informacje dostala nauczycielka od jezyka polskiego... na pierwszej lekcji SPECJALNIE mnie wziela do odpowiedzi.... dygotalam jak cholera a kazdy sie na mnie patrzal jak na idiotke i glupie potyrki. potem juz ze strachu zaczelam mowic ze nic nie umiem gdy mnie pytala... to jeszcze 5min zawsze mnie jedzila i jezdzi... ze nic nie odpowiadam i ze mnie w tamtym roku ledwo przepuscila i dzis nie ma szans! wiecznie mnie straszy!! a co kolwiek jesli chcem poprawiac to wrzeszczy na pol klasy.... sytuacja z nauczycielem z matmy.... tez... poprosilam go o rozmowe na przerwie sam na sam.. wytlumaczylam sytuacje jaka mi zaczela doskwierac... i poprosilam o odpowiedzi na kartkach... co zrobil... ?? pierwsza lekcja do tablicy!!! oczywiscie mega delira!! olal calkowicie moje slowa... i skonczylo sie na 1 bo juz z czasem nie moglam podchodzic do tablicy. wychowawczyni?? tez jakas niewiem... od pierwszej klasy jej wszystko we mnie nie pasuje... siedze sobie spokojnie na przerwie... ubrana w kurtke... ona z pyskiem ze mam zaniesc ja do szatni... powiedzialam dobrze. a na wywiadowce dowiaduje sie od mojej mamy ze ja na nia krzywo patrze... i wogole co kolwiek robie to jest "krzywe" .... boze!! ja jestem spokojna osoba, nie lubie konfliktow... siedze sobie spokojnie.... nikogo nie jade i nie sprzedaje... (a raczej moja klasa jest tak wspaniala ze kazdy sie sprzedaje na wzajem i podpier... na kazde strony) marze o chwili spokoju i pracowac spokojnie! a ci nauczyciele no nieczaje.... co chwila kazdy na mnie wrzeszczy niewiem za co.... i zamiast pomoc z ta akcja z pisaniem odpowiedzi na kartce sami widzieliscie jak zrobili.... olali i specjalnie odpytywali.... Boze gdybym ja mogla caly czas pisac to bym byla w siudmym niebie... a tak przychodze do tej budy z zastanowieniem co jeszcze wymysla... to jest wszystko chore. fakt nagrabilam sobie z tym niechodzeniem ale wytlumaczylam powod dlaczego tak sie dzieje.... bo ja poprostu niechce odpowiadac.... mam dosyc kompromitacji! ps. nawet jak cos umiem nie potrafie odpowiedziec ustnie.... bo delira i odloty..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do brrrr Napisano Wrzesień 8, 2008 no to rzeczywiscie jacys chorzy ci nauczyciele. rozmawialas z rodzicami? moze zmiana szkoly? albo jeszcze raz twardo udrz do pedagoga przeciez po cos jest w tyej szkole i to jej obowiazkiem jest uswiadomic tych tepych nauczycieli ze sa ludzie ktorzy naprawde maja problemy z odpowidzia utna na forum klasy. alo powiedz rodzicom zeby sami zalatwili te sprawe. mi jak w podstawowce bylo bardzo zle to nie mowilam nikomu bo sie wstydzilam dusilam wszystko w sobie i wlasnie chyba to jest przyczyna fobi(wtedy jeszcze jej nie mialam ale bylam bardzo zle traktowana przez kilka osob w klasie i nikomu sie nie poskarzylam tych znosilam te obelgi. teraz zaluje ze nie poszlam do wychowawcy ze nie owiedzialam rodzicom to by taka grande w szkole zrobili ze ci moi oprawcy na pewno ali by mi spokoja albo bym sie przeniosla do innej szkoly. no ale teraz jest juz za pozno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brrr... Napisano Wrzesień 8, 2008 tez ci powiem ze mialam problem w podstawowce. zarlam sie z kilkoma osobami... i sie nie skarrzylam. bylam zamknieta w sobie... i tak mi zostalo do dzis.... tylko ze 1.5 roku temu zaczelo sie objawianie trzesawek.... az do dzis to juz istne delirki... kiedys olewalam ludzi ktorzy mnie wnerwiali a teraz przejmuje sie byle czym. poprostu biore wszystko do siebie. i marze o tym zeby miec swiety spokoj... ps. nie latwo mi teraz zmienic szkole... mam technikum 4letnie gdzie teraz jestem w ostatniej klasie... ale powiem szczeze ze juz mam taki zryty leb ze juz sobie odpuscilam mature.... wogole mam caly czas doła... ze swiadomka ze w pierwszej klasie samie ocenki 4 ... 5... 3... a teraz przez to g! ta delirke i zryty łeb to same 1... 2... cos umiem ale nieama sily odpowiadac... a przy pisaniu sprawdzianow tez nie jest latwo... jak ci zaglodaja w kartki... i zaraz delira, bo patrza na rece...... czas leci.. a ty sie uspokajasz... niewiem to chyba jest fobia spoleczna.... bo boje sie prac w grubie wystapien.. no niewiem. wszystkiego... jak z rana wstaje do szkoly to automatycznie krew z nosa bol brzucha... i telepotanki na sama mysl ze musze tam isc! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do brrrr Napisano Wrzesień 8, 2008 to jest na 100 procent fobia. ja tez ja mam ale chyba w ciut mniejszym stopniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brrr... Napisano Wrzesień 8, 2008 mam tylko nadzieje ze szybko skoncze ta szkole bo mam dosc! niewiem. jak rozmawiam z jedna 2ma osobami to jest swietnie... a jak jest grupa... to juz sa problemy... a w szkole mam tylko takie odchyly i padaczki... do takiego stopnia ze mdleje... poprostu niewyrabiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mam Napisano Wrzesień 8, 2008 brrr nic mi nie doszlo na meila wysylalas?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mam Napisano Wrzesień 8, 2008 najgorsze jest jeszcze to ze to z wiekiem co raz gorsze, kiedys jak bylem mlodszy niczego sie nie balem zadnych ludzi i mi reka nie zadrzala a teraz ;/ zyciowa porazka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brrr... Napisano Wrzesień 8, 2008 wysylalam email i nic????? dziwne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mam Napisano Wrzesień 8, 2008 no dziwne...nie doszedl ;/ www.tranceparty.@o2.pl he Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mam Napisano Wrzesień 8, 2008 spruboj na tez Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brrr... Napisano Wrzesień 8, 2008 drugi raz wyslalam i nic.... :/ co z twoja poczta?????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brrr... Napisano Wrzesień 8, 2008 nie no na ten email i tez na tamten kiszka :/ ... sprobuj na moj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mam Napisano Wrzesień 8, 2008 no nie doszlo na jeden i drugi nie wiem co jest ;/ ja spruboje na Twoj :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mam Napisano Wrzesień 8, 2008 poszło... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dizzee Napisano Wrzesień 8, 2008 mi na to lekarz przepisał propranolol, hydroxyzinum i bez recepty aspargin i deprim, oprócz trzęsawki miałam kołotanie serca, wysoki puls i ciśnienie. Ludzie idźcie do lekarza bo to samo nie przejdzie, jak biorę leki to o jest o wiele lepiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mam Napisano Wrzesień 8, 2008 do jakiego lekarza chodzilas? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dizzee Napisano Wrzesień 8, 2008 poszłam do rodzinnego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dizzee Napisano Wrzesień 8, 2008 zrobił jeszcze ekg, kazał zrobić badania krwi i dał skierowanie do endokrynologa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach