Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Hej ,to prawda ,że na razie jestem oszczedna w słowach ale spoko spoko jeszcze bedziecie mnie miały dość.Wolny komputer mam tylko na kilka minut,pójda spac to usiadę,chyba ,ze sama zasnę,tak tez moze byc. Ciasto juz zrobiłam ,jeszcze tylko sałatki.Do północy powinnam sie wyrobic. Ktosiu kochana ,bedzie dobrze.Pogadamy jeszcze o tych badaniach córki.Cieszcie sie soba teraz jak nawięcej.Wyeliminujesz stres a stan zdrowia sie poprawi,gwarantuje.Buziaki dla wszystkich.

Hop hop jest tu ktoś??

Jesteś forever? Ja idę spać! Dobranoc

Witam świątecznie . Forever, Kubusiu... bezsenność dokucza ? Ha, niech teraz ktoś spróbuje narzekać, że się mało udzielacie :) Wpadłam tylko się przywitac i powiedzieć, że dziś już do Was nie zajrze. Całkiem niespodziewanie przyjechali do mnie goście z Warmi. Teraz troszkę sobie odpoczywają, bo nocna podróż nieco ich zmęczyła. Pozdrawiam kochane i do....nie wiem do kiedy,jak się uda to może jutro wpadnę. Miłego weekendu.

ale dałam czadu ze snem....juz prawie południe a ja dopiero jedno oko otworzyłam. kawa,jakas mobilizujaca muzyka i moze sie obudze. Puchatku no tośmy sobie pogadały... Spinaker zycze miłych gosci. Wszystkim miłego swietowania Święta Niepodległosci Ide walczyc z kurzem moim wielkim nieprzyjacielem. Buziaki.

Też sobie nieźle pospałam, wstałam tak jak i ty, przed południem, ale już jestem po kawie, korzystam z kompa, bo syn, który zwykle go zajmuje rano, dziś poszedł na Rajd Niepodległościowy, organizowany w mojej okolicy. Krysiu- pozdrów ode mnie swoich gości!

Miłe Panie, życzę przyjemnego świętowania ! pozdrawiam!

Ja też wpadłam tylko na chwilkę bo wczoraj posiedziałam przy kompie do 2,40 więc ranio dłużej pospałam. A potem musiałam zrobić sprzątanko bo dziś syna urodziny i imieniny, więc zaraz się zbieram znów szykować wszystko. pozdrawiam i życze miłego wypoczywania.

Ja też wpadłam tylko przywitać sie z Wami. I życzyć miłego leniuchowania./czyt.świetowania / . Spacerujcie, drzemcie, leżcie,rozkoszujcie się każdą dzisiejszą chwilą.Pa,pa.Do następnej wolnej chwili. Też idę walczyś z kurzem i innymi intruzami w domciu.Może bardziej dopieszczę pieska.Bardzo się tego domaga. Na pewno będzie dluższy spacer.

Broniu, prosiłas żebym sie odedzwała - jestem.

WICIU! Nareszcie się odezwałaś. Czekałyśmy tu na Ciebie z niecierpliwością.Odrzuć w kąt swoją nieśmiałość i pisz. Jak tam Ci leci codzienne życie? Jak sobie dajesz radę ? Napisałaś ok.2 tygodni wcześniej,że nie układa Ci się w życiu osobistym.Proszę napisz więcej. Od czego ma się koleżanik? My tu od tego jesteśmy.:D :D :D Tak się ucieszyłam wpisem Wici,że zapomniałam się z Wami przywitać. Dziewczynki nie siedżcie tak długo w noc przy komputerze , I wzrok sobie psujecie i jesteście niedospane. Spinaker , jak tam goście z Warmii? Jak się czujesz po imprezowaniu? jesteś i tak w lepszej sytuacji niż ja. Bo możesz odespać jak wyjadą . A ja nigdy nie mogę nadrobić braków w spaniu. A spać mogę, oj mogę.Jestem śpioch,a mówią,że z wiekiem człowiek śpi coraz mniej. Nieprawda , albo ja jestem jeszcze młoda. Forevwr i Dajen nie przejmujcie się,że tak długo pospałyście. Tyle Waszego Za dwdzieścia lat będziecie narzekać ,że spać nie możecie, więc śpijcie bez oporów. Kubusiu jak tam dzisiejsze porządki? Chyba każda z nas każdy wolny dzień poświęca na większe porządki. Bo tak w tygodniu to nie mamy czasu. Ruda,co u Ciebie? Czy byłaś na spacerku jesiennym,w ten chłodny piękny dzień? Ja, z racji że mam pieska,byłam już na długim spacerze, ale czeka mnie jeszcze jeden. Właśnie wybieramy się całą rodzinką/ja,mąż i pies/ na spacerek,ale tylko wokół domu. Pozdrawiam wszystkie panie. Nie odkładajcie tego,co macie zrobić dziś, na jutro!!!!!!!!!!!!

Ktosiu,jak tam upływa czas w rodzinnym gronie? jak córcia? Bezszelestna, mało słychac Twój szlest,a lubię gdy mocno szeleścisz. Nik sobie dobrałaś odpowiedni . JEŚLI KOGOŚ POMINĘŁAM , TO PRZEPRASZAM. Lubię bawic się emotikonami. Wróciłam ze spacerku. Jest przyjemnie i bezwietrznie.Przed nami długachny wieczór.Cieszę się .;) ;) :)

Patrzcie, patrzcie, myślałam nieraz, że to tylko ja jestem śpioch, mąż się ze mnie podśmiewał, a tu spore grono też luuuubi sobie pospać. Dziś nie sprzątam, dałam sobie na luz, spałam do południa, zrobiłam tylko obiad i mam wolne. Pogadałam sobie z siostrą, z mężem, jeszcze się przespałam 1, 5 godzinki, a co ? Jak szaleć to szaleć- dwa dropsy poproszę! Co do pseudonimu, odpowiadam Broni- najbardziej lubię Puchatka i jego teksty- \" niech żyję ja!\" i takie różne,a czytałam jeszcze niedawno synowi tą bajkę i zaśmiewaliśmy się do łez!

pozdrawam wszystkie panie ,fajnie się czyta wasze posty nie mam tyle radości w sobie jesienią co Wy

\\\\\\\\\\\\\\\"Poprawiam dla porzadku sie nie odzywa a pisała,że ma wkrótce urodziny.Skorpionie pokaż sie, toast wzniesiemy urodzinowy.\\\\\\\\\\\\\\\" 39forever, miło mi że mnie pamiętasz, odzywam się więc:) Pisalam, że mam urodziny wkrótce, ale nie aż tak wkrótrce, żeby być skorpionem:) Koziołek ze mnie, urodziny mam za 1.5 miesiąca. Te \\\\\\\\\\\\\\\"okrągłe\\\\\\\\\\\\\\\", czterdzieste:) Rozwódka, mama jedenastoletniego supermana :) Nie mam właściwie o czym pisać, ot, takie zwyczajne życie bez specjalnych wzlotów ani upadków. Codzienność. Kocham las, las mnie wycisza, kocham muzykę, taniec.

dzien dobry.... nocne czuwanie rozpoczete.... jutro znowu sobie pośpie do południa.... goście sobie poszli.... najadłam sie tak dużo ,ze nie moge sie ruszac... nie ,nie bede sie wygłupiac tylko pójde spać a napisze jutro o normalnej porze. Mari-koziorozec tez jest Ok,mój maż jest koziorożcem. Toasta strzelimy w grudniu. Dobrej nocy dla wszystkich

sorry miało byc MarMi

Żegnam już się z Wami. Kolorowych snów. MarMi, witam serdecznie. Mój małżonek też jest koziorożcem grudniowym. To dobry i ciepły człowiek.:D O, przepraszam,jeszcze jedna nowa Pani dołączyła do nas .Pozdrawiam Melliso.Napisz więcej.

Oj, muszę być bardziej dokładna:) Jestem styczniowym koziorożcem. Urodziny mam, jak pisałam, za 1.5 miesiąca. Dokładnie w dzień Nowego Roku :)

Słoneczko nieśmiało zagląda zza chmur.Dzien dobry Rano zaczęłam się zastanawiać,czy żyję,bo mnie nic nie boli. To prawda.Nieprawdopodobne. ostatnio cały czas sie borykam z chorobami ,a tu masz ci los.Jestem zdrowa. Ale to chyba moja pani doktor trafiła w sedno moich dolegliwości i przepisała mi super leki.:D :D :D :D Zaraz śniadanko,potem długi wypoczynek. Jeszcze dwa dzionki. Tra la la,chce mi się śpiewać.Małżonek w pracy,a ja dziś robię co chcę. Chyba jednak odeśpię ostatnio zarwane noce. Nie muszę iśc na spotkanie z okazji 100 lecia ZNP. Pani dyrektor mnie zwolniła. Narzekałam na zdrowie,a racze jego brak.I dała sobie spokój:P :P:P. Mam się wykurować do poniedziałku. O zwolnieniu nie ma mowy. Jak SAMOPOCZUCIE,DROGIE PANIE, W TEN CHŁODNY I SŁONECZNY PORANEK? Pooooooooozdrawiam

Witam Marmi, witam melissę! Odzywajcie się troszeczkę! Właściwie to żadna z nas nie miałąby o czym pisać, gdyby czekała na jakieś extra wydarzenie!A tu najwyżej małe wydarzonka , jak same widzicie, ewentualnie garstka refleksji!. Bosanowo, troszkę ci zazdroszczę takiego swobodnego dnia, ponieważ uwielbiam takie chwile, a tak rzadko je mam.Fajnie, że cię dyrektorka zwolniła z tych obchodów, szkoda tylko, że masz zdrowieć pod presją. Widzę dziewczyny, że wczoraj też siedziałyście długo pzy kompie?

Marmi, urodziny w Nowy Rok! To ci dopiero! To tak jak 1 listopada!

hej hej wszystkim ,humory dopisuja od rana ,to fajnie. MarMi super dzien na urodziny. Bosanowa-leniuchuj,nalezy Ci się Puchatku,pobiegnij na pocztę,awizo czeka Całusy poranne dla wszystkich

Witam wszystkich. Ja tez pospałam dzisiaj dłużej do 10 Ja tak jak i Ty Kubusiu uwielbiam spać i ciągle mam kłopoty ze wstaniem. Z łózka podnosi mnie tylko poczucie obowiązku. No cóż widocznie my wciąż młode. Wczoraj był dzien leniuchowania w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie robiłam nawet obiadu, bo córcia namówiła mężą żeby zrobił placki ziemniaczane (to jego jedyne danie, które umie zrobić) i tatuś sie oczywiście zgodził. Tak więc dzien bezrobotnego. I było by super, gdyby nie choroba mojej córki. Dostała lekarstwa, a ataki ma coraz częściej i coraz mocniejsze (wczoraj az trzy). Jestem przerażona i bezsilna. Czy może któras z Was wie czy to mozliwe żeby zacząć chorowac na padaczkę w wieku 14 lat tak bez powodu? Jak mamy teraz normalnie żyć. Boję sie ją zostawić na chwilę sama. A lekarz mówił, że ma prowadzić normalne zycie, chodzić sama do szkoły, na spacery... Dziś na razie jest ok. Córcia sprzata swój pokój, a ja planowalam isć do fryzjera, ale boje sie jej zostawić sama. Mąż w pracy, syn poza domem, a ja z sianem na głowie. Błędne koło. Ale się rozpisałam. Miłego dnia jeszcze wpadnę i obiecuję napisać coś wesołego.

Ktosiu,piszesz ,że córcia ma ataki.Czy to sa juz ataki epileptyczne czy napadowe bóle głowy?Niestety ,na padaczke mozna zachorowac w kazdym czasie tylko zalezy jakie sa przyczyny wystapienia tej choroby.Czy jest podłoże dziedziczne czy nastepstwo urazu.Jezeli bierze leki to wystapienie ataku jest znikome.pozdrawiam

Witam . Wpadłam tylko na chwilkę i piszę abyście o mnie nie zapomniały ;). Ale przeczytałam wszystkie Wasze posty. Może uda mi wpaść jutro. Pozdrawiam .

czy ktoś wie, co to jest nerwiak /zespół Mortona/. Coś urosło mi w lewej stopie, między II a III palcem i bardzo mnie boli gdy chodzę. Lekarz chce mi to wyciąć. Co za życie, ciągle coś się przyplątuje. Czy byłyście na filmie "Czterdziestoletni prawiczek" - świetna komedia polecam.

Ktosiu, to przykre, co się dzieje z twoją córą, bardzo ci współczuję, tak się zdarza; w mojej rodzinie też tak było, tylko dziewczynka miała 9 lat, teraz ma 15 i można uznać, że jest wyleczona(zaleczona), gdyż ataków nie miała już dawno, a badania też wychodzą dobrze. Podobno u niej to urazowe! A leki mają bardzo dobre teraz, szybko ci życie wróci do normy . 3- maj się! U mas też mąż jest od placków ziemniaczanych- ja je uwielbiam i jak tylko jest w domu, to go proszę o nie, a ja mam wolne -hi, hi, hi! Wiciu, może forever będzie wiedziała o tym nerwiaku, bo to ona jest tu od zdrowia!A na ten film poszła moja córa- xciekawe, czy jej też się spodoba!

Witam wszystkie dziewczyny , cudowna pogoda =wspaniały humor ,dzisiaj zrobiłam sobie swięto lasu , miłe zakupy ,potem pojechałam do mamy a teraz błogi spokój w domu [jedna córka pojechała na wykłady a druga dorabia sobie w pizzerii] mąz przed Tv a ja w spokoju na kompie. lubie czasem taki luzik gdy wszystko juz zrobione a ja mam czas dla siebie.Nietety spac długo nie mogę bo potem boli mnie głowa .Ktosiu mam nadzieje że bedzie dobrze , trzymaj się. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki .może kiedys będzie druga częsć topiku pt. ?

Widzę, że dziś jakiś Dzień Placków Ziemniaczanych :D Też nam sie z synem dzisiaj zachciało placków, więc zrobiłam i obżarliśmy się jak bąki :)