Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Dziękuję za życzenia i oby spełnuły się nam Wszystkim. Ja tez nie mogłam się oprzeć aby nie wpać do Poczekalni choć na chwilke. Bawcie się dobrze przed nami jeszcze dwa dni świa. Lece do kościółka a potem do mamusi na obiadek. Pa pa "do zobaczenia" później

- hej kolęda, kolęda .....śpiochy wstawać :D Proszę się nie przejadać i szybko mi się tu chwalić jakie prezenty znalazłyście pod choinką ;)

Tygrysek życzy wesołych świąt Wspaniałego brykania,radosnego rymowania Żołądków bez dna Aby sie w nim zmiesciły wszystkie smakowitosci Które z takim trudem przygotowałysmy. Bądzcie szczęśliwe i zdrowe Usciskajcie ode mnie swoich najblizszych. Niech żyje Boże Narodzenie Chistmas time forever.

hej hej a może dośc już tego świetowania ? powoli trzeba wracac do rzeczywistości , pozdrowienia

Ofka.co prawda to prawda.Jutro szara rzeczywistość.

Świeta ,święta i po...........Szkoda,że tak krótko trwały. Ale co dobre i piekne to zwykle szybciej sie kończy. A może to i dobrze,taka prawidłowośc powtarza sie od wielu,wielu lat. Bo którzby zniósł to całodzienne siedzenie przy stole przez jeszcze dni kilka? :P :P :P :P :P :P :P Od jutra jakaś lekkostrawna dieta tzn.dużo owoców i warzyw oraz dużo ruchu. Jak sie macie u schyłku 2 świątecznego dnia?

Też myślę, że starczy tego świętowania. Czas oderwać się chociaż na chwilkę od talerza i kieliszeczka ;) Najwyższa pora odwiedzić koleżanki w poczekalni . Ciekawi mnie, ile przez to świętowanie, przybyło Wam kochane, centymetrów w pasie :D Prawdę mi tu pisać, bez żadnej ściemy, proszę :P - Forever wspaniały ten nasz kraj :D

Ja juz wróciłam ze światecznego "wyjadania" - jeden dzień u jednych rodziców drugi - u drugich i tak minęły świeta miło, szybko i bardzo smakowicie. Spinakerku prosze nie zmuszaj nas do mierzenia, ważenia itp. Tak miło było i nie chcę psuc sobie humorku. Przecież to tylko trzy dni i już jutro wszystko wróci do normy nawet rociągniety żołądek - choc on potrzebuje trochę więcej czasu, a przed nami sylwester i ja muszę zmieścic się w "starą" sukienkę. Ale jak już napisałam wyżej dziś nie będe zaprzątac sobie tym głowy. Pomyślę o dużym brzuszku jutro, a może pojutrze. Przecież nie po to tak miło siedziało sie przy stole, żeby mieć od razu wyrzuty sumienia. (najlepiej nie patrezć w zbyt duże lusterko) Życzę dobrego humorku i nie myslcie o "dużych brzuszkach" najważniejsze żeby nie bolały... Pa

Mniam mniam......przybyło mi troche centymetrów w pasie ale szczęśliwa jestem,nawet teraz jeszcze grzesze-sernik mniam mniam jeśli swój juz zjadłyscie-zapraszam . I skończyły sie świeta,szkoda.Bosanova,dzieki za wsparcie-na dyzurze szczerze powiem,ze odpoczęłam,wszyscy swietowali,pacjenci tez.Wczoraj miałam gosci a dzisiaj błogie lenistwo w domu.Kalorie spalam od jutra albo nie,od przyszłego poniedziałku.Przed nami przeciez Sylwester. Spinakerku-wspaniały ten kraj ,kurcze ale to kasłanie na końcu jeszcze wspanialsze.Dzieki za kartke świateczną. Dajen -tez dzieki za karteczke.Nie wysłałam Wam pocztówek bo akurat miałam modernizacje komputera i tlenu nie było.Ale na Nowy rok sie zrehabilituje.Całusy dla wszystkich poswiateczne.

spacja -sorry za pomarańczowy

Cześć dziewczyny! Żyję i mam się dobrze, święta były super, szkoda, że tak krótko. Jeszcze zostało mi ciasta- sernika też, więc robimy kawę i plotkujemy. A sernik wyszedł doskonały- duży i dorodny, więc.....Nie patrzcie na wagę! Zaraz Nowy Rok, to od Nowego....Od czego są noworoczne postanowienia! Wspaniały kraj- podobał się wszystkim, reszta nie chce mi się otworzyć, ale juz chyba wiem ,co muszę doinstalować.Idę!

chyba należy sie cieszyc że to już po .........ale cos nie coś zostało a szkoda żeby sie zmarnowało więc .. smacznego .Byle do Wielkanocy :D,wtedy przynajmniej nie bedzie śniegu i mrozu \\dzisiaj -18\\brrr .wspaniały kraj ,był naprawde wspaniały .

Tak tak moje drogie serniczek to jest dobra rzecz - ja tez zapraszam wszystkie chetne na kawkę, serniczek i pierniczek. Zostało równiez troche makowca. Smacznego. Forever proszę oświecic niedouczona - dlaczego przepraszasz za pomarańczową "nazwę", ja od początku pisze na pomarańczowo i nie wiem dlaczego. Zawsze myślalam, że tak musi byc, adziś czytam i zaczynam wątpić - dlaczego ja jestem pomarańczowa - czyżby rewolucjonistka :) Ofka u mnie troche cieplej - spoglądam na termometr i widzę tylko -6 na trzecim pietrze (jutro znów będą problemy z otwarciem drzwi od samochodu). Kubusiu - ja jestem spod znaku wagi i nie jestem taka zła - tak więc na wagę można patrzeć tylko trzeba wybrać odpowiedni obiekt - taki bez "szalek". Masz racje teraz trzeba pofolgować aby mieć solidną podstawę do noworocznych postanowień (jak co roku :) ) Kubusiu moja kawka juz wystygła a gdzie te ploteczki :(

Dzień dobry bardzo.Zima sie troche u mnie zapomniała w świeta było błoto i wcale nie posniegowe tylko prawdziwe.Dzisiaj mam i snieg i mróz.Siedze sobie cichutko,zeby dzieci nie obudzic jak wstaną to odstawią mnie od komputera.Chodzcie do mnie na kawke i plotki ciasto jeszcze mam a nawet pierniczki .Zapraszam.

Z pomarańczowego koloru każdy może zrobic niezłą Bonanze.

I pisać jako Ty Ktosieńko.Zaczernij się,wtedy bedziemy pewne,że Ty to TY.Buziaki.

Już sama nie wiem,czy ja to ja , czy Ty to Ty? Mamy Cię!!!!!!!!!!! Nic Ci nie pozostało Ktosiu jak sie przemalowac na czarno. Wszystko Ci możemy przypisać. Nawet to , że zjadłaś wszystkie pierniczki Ofki. A przecież zapraszała nas wszystkie. Podziel sie z nami......

Pada śnieżek pada, dzieciom opowiada, że już na podwórku jest cala gromada. Przypomniały mi sie dziecięce lata. Śpiewaliśmy tę piosenkę,gdy tylko zobaczyliśmy śnieg za oknem.:D :D :D Cześć wszystkim po świetach.Dobrze,że choć pogoda przypomina nam,że jest prawdziwa zima. Bo jeszcze wczoraj......... Chodżcie na saneczki,chłopcy i dzieweczki, Pojedziemy wszyscy na raz z wysokiej góreczki. To druga pioseneczka,którą śpiewam przy takiej pięknej pogodzie. Ja od rana dziasiaj śpiewam. To znaczy,że jestem szczęśliwa. I zakochana. Tak,wcale nie boję sie o tym mówić. Kocham go i już.Jestem szalona. Muszę Wam jeszcze powiedziec,że noga ,ta chora.przestała mnie troche boleć. A wogóle,to czuje sie wspaniale. Oprócz tam kilku dolegliwości, to jest oky. Jak tam u WAS po świętach??????????? Zostało mi jeszcze wiele ciast.Np.serniczek,makowiec i taki przekładaniec z masą budyniową. Kto chętny? Zapraszam. Na kawke też.Jaka ma być? Rozpuszczalna czy plujka? Do wyboru,do koloru. Ze śmietanką czy bez? Mam jeszcze czekoladki i cukierki na choince. W mioim domu znów panuje grypa jelitowa. Syn i synowa zwijaja sie z bólu.Nic nie jedzą,a reszta sie odchudza po świetach.pa.pa.

Bosanova wspaniale że jesteś zakochana Pomarańczki ,nie bójcie sie mamcia podrzuciła mi jeszcze duuużo pierniczków zapraszam jeszcze jakieś winko sie znajdzie i mozna świetowac dalej .Niestety leń dalej mnie meczy ,tak że kawka ciasteczko i książka to najlepszy zestaw . pozdrawiam wszystkie

Witajcie.Przyłączę się do was. Poproszę kawałek sernika, kawę plujkę z cukrem(3 łyżeczki poproszę), bez śmietanki, i kieliszek winka- jakie jest? Bo najlepiej lubię półsłodkie! A teraz czas na plotki- wiecie, że Bosanówka jest zakochana w swoim mężu? No, coś takiego- no nie mów!Chyba zwariowała! W tym wieku? I po tylu latach małżeństwa? No, szalone! A wieci, że Forever dorywa się do komputera, jak dzieci śpią? No, nie, tego juz za wiele- zamiast sprzątac, prać i szykować dzieciom śniadanie? Niebywałe! A wiecie, że Ofka była leniwa już wcześniej, przed świętami?Wszyscy za nią wszystko robili, a ona leżała do góry brzuchem?No, wiecie, niech ona się lepiej weźmie za siebie, bo będzie źle! No, macie swoją porcję ploteczek! Wybaczcie, ale na swój temat nie będę, no, bo co to za plotki?

Puchatku Ty plotkaro jedna skąd Ty wiesz to wszystko?Pada u was?

......a ten Kubus to chwalił sie że wyjedzie i jeszcze Ofka się mu narzucała i co ? figa.Co sie porobiło żeby we własnym mężu ? zgroza! a one dalej nic nie robią tylko podjadają , jak im nie wstyd .Nie to co my ew.skubniemy kawałeczek tego , tamtego i tak ehm od rana do wieczora :D

- Bosanova ...\"Cała jesteś w skowronkach\" :D Hmmm nawet nie chce myśleć co się tam działo.... jeszcze mnie jakaś zazdrość chwyci, albo cosik innego ;) U mnie od wczoraj pada śnieg.Właśnie wczoraj mieliśmy (ja z kuzynem) bliskie spotkanie z chodnikiem, powiem nawet, że zbyt bliskie...śnieg przykrył oblodzenie i obydwoje wywinęliśmy pięknego orła. Mnie nic się nie stało, ale men uszkodził sobie kolanko, które lekko zapuchło :( Trzeba uważać, przy takiej pogodzie, łatwo o wypadek. A fee dziewczyny, nadal objadacie się słodkościami .......ja też :P W życiu należy być konsekwentnym, jak się napiekło smakołyków, to trzeba je zjeść do końca :D Kreacje na Sylwestra gotowe ?

Jak wspaniale jest być w wesołym towarzystwie od razu lżej na duszy a w serduszku skowronek śpiewa (mimo zimy). Bosanowa gratulacje za osiągnięcie szczytu marzeń wielu kobiet - przyznaję CI ZŁOTY MEDAL. Tak Ci zazdroszcze bo u mnie pobardzo milutkich świetach nastały "ciche dni" oh :( A tak a propos plotek, to wiecie, że Tygrysek to tylko bryka i bryka - w tym wieku - to przesada, a Spinaker to nawet równowagi nie może utrzymać to chyba z nierównego przejedzenia a ta KTOSIA nawet nie umie sie zaczernić, taka jest "niegramotna". HELP pomocy ja nie wiem jak się zaczernić - węglem?? :) Jak już kiedyś pisałam blondynka jestem i prosze do mnie prostym językiem - przeciez blondynkom duzo się wybacza. A mnie się samo zrobiło od początku pomarańczowe.

- Ktosiu masz rację, równowagę straciłam, bo z przodu jakby ciutkę przybyło mi po świętach :D Zaczernić się możesz klikając na \"Preferencje\" (u góry strony). Tam wpisujesz swój nick tzn.Ktosia41 - następnie jakieś hasło, łatwe do zapamiętania np: imię byłego kochanego lub teraźniejszego ;) - potem już zawsze będziesz czarna.

A ładnie to tak plotkować poza naszymi oczami i uszami? :P A co , nie mogę ? Przecież mi sie cos od życia należy. A ponieważ życie tak szybko ucieka,to je biore całymi garściami. Przeczuwałam,że tu sie cos złego dzieje. No,no....... U mnie też ładnie nasypało. Tak czyściutko wszędzie. Tak biało. Cieszę sieKtosiu,że u Ciebie skowronki śpiewaja.Lubię śpiew skowronka..:D Spinakerku,u mnie nic wyjątkowego sie nie działo. A zazdrościc ,to nie masz czego.Ja i moja połóweczka od zawsze jesteśmy taką zgraną parą. Po prostu dobraliśmy się w korcu maku. A na dodatek sie rozumiemy.:D A tak na marginesie,uważaj bardziej na siebie,na tych oblodzonych chodnikach. Ten Pan zamiast Ci służyć ramieniem i Cię chronić przed złem to chronił sam siebie.Dobrze,że biedak tylko tak skończył.Pozdrów go.Czy noga mu bardziej spuchła? Ofko,święta sie skończyły.Dalej do pracy dziewczyno.A tak naprawdę wstyd sie przyznać. Ja też mam strasznego leniucha....... Domownicy jedzą pozostałości po świętach.Wczoraj zrobiłam żurek na białej kiełbasce,bo chciało nam sie coś ciepłego. Dzisiaj też żurek od wczoraj. Bigos sprzed świąt.Więc widzisz,że leń we mnie siedzi.:P :P :P :P Forever też lubi pomarańczki.Ale szybko sie zaczerniła. Czy w święta nie miałaś w szpitalu pacjentów w wyniku obżarstwa? Ale to wstyd. Nieraz tak myślę przed świętami,żeby nie wpaść w wir tych pyszności i smakołyków świątecznych i nie wylądować w szpitalu.Tak kiedyś moja koleżanka znalazła sie na pogotowiu. Lekarz jej tak naubliżał, wyzwał ją od starych krów i świń ,że aż sie popłakała.:p Pozdrawiam wszystkie dziewczęta. zachowajcie umiar w jedzeniu i piciu,bo czeka nas jeszcze SYLWESTER i Nowy Rok.Pa,pa

Aby plotkom stało się zadość, no to się machnijmy Ofka do ciepłych krajów! Chociaż ta zima od wczoraj to całkiem ładna jest, śniegu naypało, nie mrozi za bardzo, nie jest ślisko.... Spinakerku, uważaj na siebie, żebyś i ty sobie kolanka nie uszkodziła! A ploteczki, Forever...skąd wiem? Uszka dokładnie nadstawiam, wszyściutko słyszę.... Jedzonka tez mi duzo zostalo, dojadamy... A Sylwester w domciu, może w łóżeczku, tylko ładna piżamka potrzebna.... Będziemy balować w lutym, u koleżanki na weselisku. Poczekamy do lutego. Ktosiu, jak tam córcia? Dobrej nocki życzę!

a lenia mam jak wszyscy tutaj!

Fajnie się przynajmniej czyta o tym, że komuś wesolo. A tu tyle smutku i zmęczenia dookoła. Bosanova, zazdrozczę cudnego stanu - niech trwa jak najdlużej:)

Witam z samego rana, lecę do pracy, tez mam lenia ale niestety obowiązki. Próbowałam się zaczernic ale komputer mi mówi, że hasło niepoprawne, dziwne to. Poprawcuję nad tym jak wrócę z pracy. A teraz życzę miłego dnia wszystkich. Kubusiu u mojej córci bez zmian. Czekam na 12 stycznia bo wtedy mamy przyjęcie do szpitala w warszawie. tak się troche tego "uczepiłam" i myslę, że po tej wizycie coś zacznie zmieniać się na lepsze. Lece już bo nie zdążę do pracy. A na dodatek cały samochód zasypało i czeka mnie znów poranna gimnastyka. Bawcie się dobrze i uśmiechajcie często. Pa