Poczekalnia - dla pań po 40-stce

może i tu użyję swojego starego nika \'\'dosia 109\'\' to ja dosiek 2006 od tej pory będę tak się pisać

Kubuś puchatek jesteś tam to ja twoja siostra ,masz już gg ? to wyślij meilem

Dosię koleżanki pięknie przywitały, pozostało mi jedynie powiedzieć - rozgość się i czuj jak u siebie .:) Z jakiej części naszego, pięknego kraju do nas klikasz ? Żeby wszystkie były w temacie - o co chodzi z tą siostrą ? - Forever za udaną rekrutację otrzymujesz specjalnego

Bo Dosia jest moją autentyczną siostrą rodzoną ! Mówiłam jej o poczekalni i wpadła. Nie wiem, jaką Forever miała w tym rolę, ale nie szkodzi. Za tą czy inną namową, grunt, że mamy następną koleżankę w poczekalni! Tylko Dośka- żebyśmy nie spaprały tego topiku jakimiś koneksjami rodzinnymi!

Wyjaśnię może ,żeby niedomówien żadnych nie było.Zgrzeszyłam .W fazie wielkiej duchowej desperacji wlazłam na \"obcy\"topik.Temat fajny,normalny,a tam same prawie pomarańczowe wpisy.Mówie do autorki co bedzie tak tu sama siedziała niech przyjdzie do nas,do poczekalni.Okazało sie że to siostra Puchatka.Myslę,Puchatek mnie wkręca,zapowiada sie super zabawa.Ale obydwie siostry zapewniają,że to prawda.Zasług za rekrutację sobie nie przypisuje,Puchatku ,cała zasługa po Twojej stronie\".Bo jak mawia pismo gdzie ojca nie ma ,tam siostry słuchać będziesz\",buziaki.

To ja,Bosanova,witam Was milutko. Spinakerku, piękne te zimowe widoki mi przesłałaś.Dzięki.:D Ale tego czasu , to mi troche poskąpiłas.Prawie nie odczułam,że mam go troche od Ciebie w zanadrzu.:P Ale za te troszke tez dziękuję. Wczoraj byliśmy z mężem w Trzebnicy u teściowej. Po operacj,którą miała we wrześniu,wydobrzała i biega jak fryga. Usunięto jej nerkę,bo miała guza złośliwego.Teraz jest taka sprytna jak wiewiórka.:O Az jej zazdroszczę.Niech żyje przynajmniej 100 lat,a może i dłużej........ Ale zimno mamy w kraju.U nas rano było 16 st.mrozu. Ale śniegu jak na lekarstwo. W zasadzie to już stopniał wcześniej.Czekamy na następne opady śniegu.....W domciu też chłodnawo,trzeba mocniej grzać.:p Co jak co? Ale sióstr to tu na topiku jeszcze nie miałyśmy. Cieszę się,że siostry sie dogadały.........Dosiu,czy Twoja nazwa ma cos wspólnego z proszkiem do prania?A może pranko to Twoja ulubiona czynność? Bo ja uwielbiam na drutkach dziergać i może powinnam miec w nicku cos z włóczką? No, no wąteczek sie rozrasta ,a my jesteśmy całkiem autentyczne. Ktosiu,czy coś sie wyjaśniło w sprawie córki? Bo się bardzo denerwuję,że nie piszesz. Co tam? Tygrysie,rozwesel nas troche i pobrykaj wierszem odrobinę. Foreverku,jak tam w pracy? Czy chorzy dają Ci popalić na Twoich dyżurach? Jak tam na nockach,czy oczęta sie nie kleją? Mój mąż poszedł dzisiaj pierwszy raz na nockę/w życiu/, na godz.18 oo do 6 oo rano. Nie mogę sie z tym pogodzić. Bo nie lubie sama spać.Zimno będzie w łóżeczku............ Misiaczki kochane,kończę te swoje wywody przydługie troche i biorę sie za sprawozdanie z 1 półrocza. No cóż ,szara reczywistość....... Dla Was ode mnie

To ja ktosia 41 przybył mi roczek i chyba w końcu jestem zaczerniona to jest pierwsza próba

No to mam pierwszy sukces w tym roku. Pomogła mi córcia ale efekt osiągnęłam Dzis mam troche lepszy humorek Witam nową koleżankę Dosie. Ofka \"list otwarty\" robawił mnie do łez i dlatego humorek lepszy. MarMi ja tez spóźniona w życzeniach ale szczerze od serca życze Ci zdrowia, szczęścia, radości na co dzień i wokoło tylko prawdziwych przyjaciół. Bosanowa ja niedługo będę miała dużo wolnego czasu to się z Toba podzielę. Forever Ty nasza pracowita kobietko rzeczywiście 6 rano to bardzo wczesnie a jeszcze w niedzielę... Doszły mnie słuchy, że mnie sukasz , a ja tu jestem a kuku. Tygrysku sypiesz rymem jak chmura śniegiem i to jest fajne. Kubusiu fajnie jest mieć siostrę, wiem cos na ten temat. Dziś juz potwierdziłam, że 12 stycznia jadę z córcią do Warszawy. Czekam niecierpliwie, bo z małą nie jest dobrze ciągle są napady, jest ich mniej ale są coraz silniejsze i takie dziwne. Ale nie chce dziś pisac o smutnych rzeczach. Tak więc już niedługo nie bede mogła z wami poklikać ani poczytać. ale jak wróce to nadrobie wszystkie zaległości, najpóźniej 16 dam znac co nowego, a potem znowu będę milczeć, ale będe o Was pamiętać

- Puchatku chyba coś pokręciłam - wybacz starszawej kobiecie niedowidzi, źle przeczyta i \"kfiatki\" pod inny wędrują adres....ale ważne, że wszystko się wyjaśniło. Rodzone siostry spotkały się u nas -fajnie :D nie muszą już samotnie wędrować po ciemnych zaułkach kafe. - Bosanova mogę podrzucić termofor, będzie Ci cieplej podczas tej samotnej, długiej nocy ;) - wiem, wiem przesadzam z tymi żartami, ale mówią, że śmiech to zdrowie.Wymyślono nawet leczenie śmiechem tzw.śmiechoterapię, wiecie czasem to działa :D - Ktosiu też będziemy pamiętać, jesteśmy z Tobą - trzymaj się Dla wszystkich

Aaaaa, to jednak zasługa Forever, wnioskuję! Mnie nie posłuchała,że chodź na ten topik, a Forever to i owszem ! W ogóle to oprócz niej mam jeszcze dwie siostry, ale ich nie zaproszę, bo nie mają netu. Ktosiu, ta moja szwagiereczka nic mi nie odpisała w kwestii rozmów i doświadczeń z padaczką- widocznie nie chce się dzielić wiedzą!Przykro mi, próbowałam! Gratulacje z powodu udanego zaczernienia, widocznie żadna 42- letnia Ktosia jeszcze nie zajęła nicka.Masz na hasło oczywiście? A zima na Mazowszu trzyma, mrozek i śnieg i ślisko. Dziś mam wolny dzionek i jutro, w czwartek jadę na zebranie, to się dowiem szczegółów! A ty Spinakerku nie epatuj tutaj starszawością i niedołęstwem, w tym towarzystwie ten numer ci nie przejdzie! Okazało się i tak, że twoje na wierzchu! Forever, pewnie masz dziś wolne, tak sobie wyliczyłam, wybaczamy grzech zdrady, jeśli przynosi dobre efekty. Może i dziś skoczysz gdzieś i zaprosisz kogoś?

\"nasza zima zła\" Prawie zamarzłam ale dobrze,wymrozi przynajmniej wszystkie drobnoustroje chorobotwórcze i bedziemy zdrowe na wiosne.Spodziewałam sie sroższej zimy,zapowiadali długą i mrozną.Ofeczko co tam górale powiadają na temat pogody?Długo jeszcze te mrozy bedą nam doskwierać?Pytam góralki ,poniewaz u nas mówią,że jak górale chrust zbieraja to sie mrożna zima zapowiada. Chyba ,że kurde znowu trafiłam w czuły punkt Ofki-to niech nie odpowiada.Sama wiem,ze na wiosne bedzie cieplej.A potem bedzie upalne lato i pojedziemy do Ktosi nad jeziora.Do lata to juz sie bedziemy znały jak łyse konie.Wezmiemy namioty,plecaki i gitare i pojedziemy. Bosanova ,jak małzonek przeżył tą nockę w pracy??Cały dzien bedzie dzisiaj jak zakręcony ale sie przyzwyczai.Ja zakrecona będę jutro. To nara dziewczyny.

Baaardzo mi się twój pomysł Forever podoba, chętnie , jeśli Ktosia nas zaprosi, bym się wybrała. Ciekawe tylko, co na te namioty powiedzą nasze sterane kości?

Puchatkui drogi nikogo nie będę dzisiaj zapraszac.Na ilośc nie ide tylko na jakość.Ja tez mam dwie siostry obydwie maja net ale mam nadzieję,że zadna z Was nie jest nimi.Mieszkaja na drugim końcu Polski ale o forum nie wiedza i sie nie dowiedzą.Małżonek tylko mój ciekawy z kim ja tu tak namiętnie konwersuje. Gratuluje trafnej diagnozy mojej obecności w domu.Jak Ty to Kubusiu wykalkulowałes?

dzień doberek miłe kobietki!sorry siostra ze nie posłuchałam rady, ale myślałam,że nie będę włazić w wasze pogaduchy. znacie się już bardzo długo.ja jak Kubuś jestem z centrum,uwielbiam dziergać,ale mie mogę się rozerwać między tym a malowaniem obrazów bo i jedno i drugie wymaga czasu. tak mnie miło powitałyście że zostanę zwami .

nie wiem dlaczego miwłazi uparcie ten drugi nik sorry wielkie już się poprawiam

Wpadłam sie tylko przywitać z Wami.Zimno jak cholera.Trzymajcie sie cieplutko.Do wieczora. Papatki

Kubuś jak siedzisz to uruchamiaj gg

Dobra starczy na dziś przyjemności.Teraz cała dobe tylko obowiązki mnie czekaja.Juz prawie mamy 800 wpisów.Żegnam sie z Wami ale muszę,niestety.Do jutra.

Cześc Bosanówko, już poleciałaś? Dosia- GG uruchomiony Forever- mam siostrę pielęgniarkę, dyżurowała przez długie lata, tak jak ty, więc nie jest mi obcy taki grafik. Moje dzieci były małe, a ona jeszcze panna, więc chcąc się nią wyręczyć, lub choćby pogadać, musiałam sobie przyswoić jej czasy- wolny i zajęty,żeby nie dzwonić za każdym razem. Masz rację, nie ilość, lecz jakość się liczy.

a propo nazwy Dosia wzięła się od pewnej miłej starszej pani ,której pomagałam.tak mnie nazwała i tak zostało.pierze za mnie pralka więc można powiedzieć ,że pranie lubię.Nie lubię natomiast zimy ,bo jestem wiecznie przemarznięta.(coś z krążeniem)Papieroski wychodzą. jeszcze się odwezwę posiedzę tu z godzinkę.

czyżby mi sie udało??800 wpis?ale juz znikam

jak obiecałam tak jestem.niestety tylko po to, żeby się pożegnać ,muszę wracać do pracy.ale napewno jutro będę i coś do Was nabazgrzę.Miłego i spokojnego dnia.całusów sto dwa.

no, to ci się super udało, tak jak mi wtedy północ!!

Witajcie wszyscy i nowe osóbki, fajnie że jest nas wiecej. Ktosiu super że się udało zaczernić nicka.Ja właśnie wróciłam od fryzjera prawie godzinkę mnie strzygła ale jeżyk jest super teraz tylko na to farba kupiłam karmelową czekoladę ciekawe jak wyjdzie. A mrozek fajny no, dobrze niech wymrozi wszystko.Zaraz trzeba się brać za obiadek bo i mój maż po nocce wstanie głodny jak wilk. A jeszcze się pochwalę bo właśnie jak pisałam był listonosz, moja córcia mi przysłała list i widokówkę, ślicznie tam ma , na widokówce park niedaleko niej w którym kręcili Alicję w krainie czarów, może mnie zaprosi to go obejrzę na własne oczy;)Pozdrawiam Was, trzymajcie się cieplutko

Witam Wklejam fragment artykułu, który znajduje się na interii pt. Uśmiechnij się do Boga. Św. Tomasz Morus pozostawił po sobie modlitwę o dar humoru: \"Daj mi, Panie, dobre trawienie, a także coś do strawienia. Obdarz mnie duszą, której obca jest nuda, która nie zna szemrania, wzdychania i skarg. I nie pozwól, abym zbytnio troszczył się o to rozpychające się coś, które nazywa się \"ja\". Panie, obdarz mnie poczuciem humoru, daj mi łaskę rozumienia żartów, abym zaznał w życiu nieco szczęścia i podzielił się nim z innymi\". Może modlitwa św.Tomasza stanie się \"poczekalnianym\" mottem :D - Dajen karmelowa czekoladka - uważaj, żeby Cię ktoś przez przypadek nie schrupał . Napewno po dobrych wiadomościach od córki, ogromniastego masz humora. :D Tej krainy czarów, już powoli, zaczynam Ci zazdrościć ;) - Forever :) 800 wpis - ciekawe czyj będzie1000 ? - Dosia masz stronkę ze swoją caramiką ? Reklamujesz swoje rękodzieło w necie ? Zdrówka i dobrego humoru wszystkim życzę

Niech się stanie Spinakerku naszym mottem, niech się stanie! Bardzo proszę !Podoba mi się - z tym poczuciem humoru i rozpychającym się ego, jakie to życiowe i mądre! Dajen- wyobrażam sobie, że wyglądasz super! Sama od lat mam ochotę na jeżyka, tylko odwagi brak i poparcia męża! Nie mówiąc o czekoladowym, ale chociaż naturalnym, moim. Pozdrów od nas córę!!

ale sie porobiło ! mam spore zaległości i w czytaniu i w pisaniu ,najpierw witam wszystkie zasiedziałe i nowe czyli Dosię.Chyba zaczynam żałowac ,że nie mam siostry . Forever przecież wspominałaś że czasem odnawiasz znajomośc z Potopem a że ja też czasem zerkałam więc....... Względem pogody to lepiej nie słuchac górali , bo oni zyczyliby sobie ok 9m-cy sniegu ,bo to przecie dutki no a potem wakacje i znów dutki .Co Wy z tymi moimi czułymi punktami -mam skórę grubą jak słoń ,nic mnie nie rusza :D .Spinaker bardzo mi sie spodobała ta modlitwa ,zawsze podejrzewam ,że Boga nudzą te śmiertelnie nudne jęki i wolałby posłuchac czegoś weselszego i z sensem.Dosiu chciałabym kiedyś pogadac z Tobą nt.malowania obrazów Ktosiu trzymam za Ciebie i córcie kciuki , wiem ile to zżera nerwów , ale bądz dobrej mysli .Acha cytat o siostrze wykorzystam wzgledem brata , może się uda :)Kubusiu ja to kupowałam na Słowacji niestety teraz nie jezdzimy i nawet nie mam kogo poprosic żeby kupił ,bo latem to owszem miło się przejechac , ale zimą przy tych drogach i zwałach sniegu ,sama wiesz.Pozdrawiam ,bużki

Cześć panie i panny Czekolada karmelowa to ulubiony smakołyk mojego małżonka.No.no Dajen,wyobrażam sobie tego jeżyczka. Musisz bardzo seksownie wyglądać!!!!!!!:D Ktośku,cieszę sie,że wreszcie jasteś czarniutka.Taka nasza i nikt już sie pod Ciebie nie podszyje. Już kiedyś dziewczyny robiły sobie żarty. Pamiętasz???????:P Precz wszystkie bakterie i zaraza!!!!!!Ten mrozik swoje zrobi.Ale już niedługo ma sie troche ocieplić.:) ;o Ofko,nie odpowiedziałas Forever i nam , co tam górale mówia na temat nasze pogody??? Foreverku,mój małżonek,po przyjściu rano , walnął sie spać i wstał przed 11 oo .Zjadł śniadanko i wziął sie za sprzątanie. Potem zrobił obiad, ja wróciłam z pracy i tak na miłej rozmowie i innych czynnościach czas minął jak z bicza. Niewyspany pojechał na nockę na 18 oo. Ale jutro to już go przycisnę podusią. Ja mam na 11 35,więc mogę z nim troche dłużej poleżeć. Ale Ci się Forever udało.800 wpis to nie byle co. Napisz mi skąd wiesz,że to wpis o tym numerze? Uświadom starszawą kobietę. Spinakerku,bardzo mi sie to spodobało,więc Ci podebrałam to śliczniutkie określenie.Ja też jestem już przygłucha i ślepawa.Ale jaka mam byc jak jestem starszawa? Dosiu,ja też lubie prać,a zwłaszcza jak to robi pralka. Zdradż mi jakie obrazy malujesz?Bo to też jest moja pasja. Ale tak rzadko mogę sie w tym realizować. Bo ja po prostu nie mam juz na to czasu. Czasem w wakacje........W domciu na ścianach wisi kilka obrazków namalowanych przeze mnie. Spinakerku,uśmiechajmy sie do Boga..Kubusiu,to byłoby naprawdę super motto życiowe.A włosy tnij, tak jak masz ochotę. Ja zawsze robiłam z włosami , co chciałam. Mój małżonek przeszedł już u mnie przez wszystkie barwy i długości.Przyzwyczaiłam go do tego.Jemu sie podobaja kobiety odważne lubiące doświadczenia........:P A noga to mi tak daje,że już nie mam siły. Nawet zabiegi nie pomagają. Pozdrufka i papatki.Do jutra.

Bosanova prawdziwi górale niestety w tym roku nie przepowiadaja pogody, bo się żreją o Gubałówke i Halę Szymoszkową pozostali czyli ci niepełnej krwi dzielnie im kibicują i usiłują uszczknąc cos dla siebie biedactwo ty moje a może misia sobie weż na noc co prawda nie zastąpi mężusia , ale chociaz przytulic się będzie do czego :D . Dajen zaczyna mi się podobac ten jeżyk ,przy codziennym myciu głowy to niegłupi pomysł , ale chyba sie jednak nie odwazę -zakompleksione babsko ze mnie

Witam cieplutko, bo tu niektórym zimno. A słyszal ktos żeby zimą było ciepło. Dla tych co zapomniały - ZIMA to taka pora roku, w której powinien byc snieg, lód i mróz, a jak jest mróz to musi byc zimno. Tak więc wszystko zgodnie z zasadami wypracowanymi przez naturę. nakładać grube rajtuzy (jak mówi moja babcia), ewentualnie majty z golfem, ciepłe skarpety i juz jest cieplutko. Żadna tam starszyzna kiedy w duszy gra. My młodzi, MY MŁODZI nam zima nie zaszkodzi..... Kubusiu dziękuję za dobre chęci to tez sie liczy. Myslę, że juz niedługo dowiem się sama coś więcej. Forever pomysł na lato super. Zapraszam wszystkich nad nasze piękne jeziora, na zielone łaki i pełne ptaszków lasy. \"Hej Mazury jak Wy cudne,gdzie jest taki drugi kraj Tu przeżyjesz chwile cudne, tu przeżyjesz życia maj.....\" Kubusiu żyjemy w XXI wieku i w namiocie mogą byc wygodne, mięciutkie materace tak więc nasza druga młodośc przeżyje i namiot. \"Od ogniska do namiotu trzeba wracać pora czas juz nadchodzi nocka bliska Hej mazury Żegnam WAs\" Dajen oczami widzę Kraina Czarów a w niej TY pełna radości i cała szczęsliwa słodziutka jak czekoladka karmelowa Spinaker modlitwa jest wspaniała. ja też bym chciała żeby Bóg nas chronił od rozpychającego EGO a dał nam duzo szczęścia abyśmy mogli i umieli dzielić się nim z innymi. Kubusiu do odważnych świat należy a mężczyźni lubią byc zaskakiwani więc sie męża nie pytaj tylko zrób mu niespodziankę nowa fryzurką oczywiscie jeśli sama tego chcesz. ja też niedawno zmienilam fryzurke i kolor i musze Ci powiedzieć, że zrobiłam pozytywne wrażenie na moim ślubnym. Bosanowa Ty Kochana to masz dużo szczęścia w zyciu - taki wsapanały mąż - po ciężkiej nocnej pracy zabiera się do pracyy w domu, oj jak ja ci zazdroszczę. Chyba mego wyslę na nauki do Twojej drugiej połówki. Byłaś z tą nogą jeszcze raz u lekarza, bo przecież nie powinna cię tak długo boleć? Mój mąż też tylko sie dopytuje z kim ja tak gadam, jak mu mówię, że z moimi przyjaciółeczkami z Polski, to tylko sie uśmiecha i pyta czy te kobietki to nie mają przypadkiem wąsów lub brody :) :) :) pa pa, Rozpisalam się, ale przeciez długo mnie tu nie bedzie to musze nadrobic.