Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Oczywiście,że wyslę jak tylko będe miała gotowe.Bojka ale to skandal Twoich zdjęc nadal nie mam .

Boja..wysłałam..napisz mi czy tym razem doszły..nie mam pojęcia co się dzieje..u mnie pisze że wysłało!!!! Dziewczynki..co tak cicho...Ewcia..gdzie ty jesteś?? Dajenku..kawałek świetny:):):) Ciekawe co u Kalinki..dzisiaj ciśnienie też nie jest dla nas sprzyjające..ale ja nawet jakoś tak bardzo nie odczuwam..mam nadzieję że Kalina też!!!!!!!!!!! Ewciu..nie otworzyło mi się ostatnie zdjęcie..to chyba Roberta..tak myslę..bo Jego nigdzie nie widziałm ,a pisałas że jest!! To narazionko..będę później

Takis do mnie twoja poczta doszła, ale przejrzę ją w domciu, ważne że jest. Postaram sie przesłac to ostatnie zdjęcie. Boja ja też poprosze o zdjęcie, bardzo, bardzo. Dajen wracaj na topik ze sprawnym komputerem. Odezwę się później Ludziki kochane, co na obiad? Pustka w głowie!

A może domownicy nie będą dzisiaj głodni?;)

Ewciu..teraz się otworzyło to ostatnie zdjęcie..ale to nie jest Twój syn..to Ty chyba w pracy..na to wygląda że zdjęcia Roberta nie mam:(:( A co do obiadku..to ja mam kapuśniaczek z modej kapusty..i zrazy z ziemniaczkami i surówką..:):):) Całuski

Właśnie przeczytałam że P.Kazimierz Górski nie żyje!!!!! Matko kochana..to przecież wielki człowiek..nie interesuje sie piłką nożną..ale tacy pasjonaci.jak P.Górski ..a niewątpliwie był pasjonatą , zawsze budzili we mnie ogromnie dużo szacunku!!!!! To dla Pana Panie Kazimierzu..(*)(*)(*)

Bosi dzięki za fotki -bobo cudne ,śliczności. Witam Ewę-nie przejmuj się skarpetką ,masz nowy niepowtarzalny odcień prania .Wiem co mówię -jakis czas temu miałam niepowtarzalny odcien zielony . Foreverku nie chciałam Ci przeszkadzac w przygotowaniach komunjnych i dlatego milczałam :D:D:D a tak serio to nie mam natchnienia do pisania ,ale czytam prawie systematycznie . Dosiu ,chciałabym móc wejśc do mysiej dziury ,ale gabaryty nie te:D Pozdrawiam wszyściutkie

Ho, ho jak tu wesoło ....:) - Ewcia melduję, że też \"chcem\" Twoje fotki, kotka również :) Swoje podeślę natychmiast i kota swego tyż ;) - Foreverku Śląsk potęgą jest i basta :D - Takisku poczta doszła :) Mało pisze, bo chora cosik \"jezdem\", głowa mi pęka, z nosa się leje... oj, nie wiem, nie wiem, co się dzieje :) Zaopatrzyłam się w różne medykamenty...połykam, smaruje się, inhaluje - jak na razie bez widocznego rezultatu. Dołączyłam do Bossy i MarMi, co by Wam dziewczyny w cierpieniu, nudno nie było :) - Kalino byłaś u lekarza ? Może to błędnik, lub zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa w odcinku szyjnym. Również miewam zawroty głowy, czasem aż się boję, że gdzieś się wypiernicze na ulicy. Rok temu byłam u lekarza - niestety zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa nie da się cofnąć. Na pocieszenie dowiedziałam się, że lepiej nie będzie, jedynie gorzej. Nic nie poradzimy, wszystko się zużywa - \"ludź\" także :) - Ewa wróciałaś już do kraju ? Kłopotów dużo ? Ofeczko :) Idę dalej się leczyć. Buziaków nie posyłam, nie chce nikogo zarazić ;)

Halo wieczorową porą! Takis zdjęcie "syneczka" wysłane. Powinno być już ok. Obiadek masz super, ja zrobiłam zupkę z kalarepki i zapiekankę zryżu i kiełbaski. W miarę szybko i sprawnie. Zupy zostanie jeszcze na jutro napewno, bo ja to mogę dla armii gotować (wg mojego mężula). Dzięki Ofka za słówka pocieszenia, zielony odcień prania a to ci dopiero, ale jak widzimy na własnych przykładach - zdarza się. Było minęło, do następnych odcieni;) Po południu pojechałam do sklepu i kupiłam "dziecku" nową koszulkę w ramach rekompensaty za odcień szarości. Było zadowolone. Spnky zdjęcia koteczka już poszły, muszę trochę dozować te załączniki w poczcie, bo się dzieje z komputerem. Inne postaram się też wysłać. Przykro mi, że niedomagasz, ale skoro nacierasz się i inhalujesz, to rezultat będzie murowany. Wpadnę tu jeszcze i pogryzmolę troszeczkę, ale za chwilkę.

Ewcia..syneczek..jak \"laleczka\"..mam nadzieję że nie obrazi się na \"ciocię\"..my tutaj ciociujemy dzieciom..miałas przykład jak było z maturą mojej Beatki:):):):): A tak poważnie..to bardzo przystojny młodzieniec!!!!! Spinki..no to dołączyłas do klubu ..Bosa..Kalina..MarMi..dziewczyny..trudno..muszę znowu użyć swojej mocy i wysłać Wam moje magiczne fluidy..JUZ..JUTRO POWINNO BYĆ LEPIEJ:):):): Kubusiu ..czemu nic nie piszesz..co ze spotkaniem..będzie następne?? Ktosiu..skrobnij..czy się polepszyło już na dobre!!! Ewa..odezwij się..pewnie już wróciłaś..dla Ciebie Ofka..no ..jak miło Cię widzieć...całuski Ewciu..obiadek mniam..mniam..młoda kapusta..to jak młoda kobieta..tak powiedział mój Kaziczek..ale co miał na mysli..juz nie chciał powiedzieć:):):): Diewczynki..powysyłm Wam jutro jeszcze coś..bo kuzynek mnie zaopatrzył ..ale nie wszystko nadaje sie dla dzieci:):):) Narazie koleżaneczki..pewnie jeszcze sobie wejdę..ale na wypadek koniecznej ewakuacji..już teraz mówię..

Melduję się Dziękuję Takis za przystojnego młodzieńca. Wyszedł co prawda z domu, ale nie omieszkam mu o tym powiedzieć. napewno nie będzie miał nic przeciwko temu, że nagle przybyło mu trochę cioteczek. Swoją drogą ciekawe jak to jest z tą młodą kapustą? :):):) Muszę wam powiedzieć, że odwiedziłam dzisiaj ogrodnika i przytargałam do domu pełno małych roślinek na skalniaczek. Mam zamiar taki zrobić w ten weekend, o ile pogoda na to pozwoli. Kupiłam rojniki, rozchodniki, skalnice i coś tam jeszcze, radości mam po pachy. Pewnie się urobię po pachy, bo trzeba jeszcze nawozić ziemi w to miejsce, ale w tym temacie będę uśmiechać się do małżona. Pewnie pomoże. Uwielbiam grzebać w ziemi, między roślinkami. Uff;) Pozdrawiam wszystkie kobietki, które niedomagają. Zdrowiejcie szybciutko, bardzo szybciutko. Życzę wam tego z całego serca.

Melduję się Dziękuję Takis za przystojnego młodzieńca. Wyszedł co prawda z domu, ale nie omieszkam mu o tym powiedzieć. napewno nie będzie miał nic przeciwko temu, że nagle przybyło mu trochę cioteczek. Swoją drogą ciekawe jak to jest z tą młodą kapustą? :):):) Muszę wam powiedzieć, że odwiedziłam dzisiaj ogrodnika i przytargałam do domu pełno małych roślinek na skalniaczek. Mam zamiar taki zrobić w ten weekend, o ile pogoda na to pozwoli. Kupiłam rojniki, rozchodniki, skalnice i coś tam jeszcze, radości mam po pachy. Pewnie się urobię po pachy, bo trzeba jeszcze nawozić ziemi w to miejsce, ale w tym temacie będę uśmiechać się do małżona. Pewnie pomoże. Uwielbiam grzebać w ziemi, między roślinkami. Uff;) Pozdrawiam wszystkie kobietki, które niedomagają. Zdrowiejcie szybciutko, bardzo szybciutko. Życzę wam tego z całego serca.

Cóż to się porobiło. Gapa jestem czy co? Może czas na sen się zbliża, drzemki dzisiaj nie było, więc co tu więcej mówić. Życzę kolorowych snów i do szybkiego pisania:):):)

Cóż to się porobiło. Gapa jestem czy co? Może czas na sen się zbliża, drzemki dzisiaj nie było, więc co tu więcej mówić. Życzę kolorowych snów i do szybkiego pisania:):):)

Część dziewczyny!!!! Ale mi daje popaliić ta alergia. Dzisiaj wstalam spuchnięta,zwłaszcza pod oczami,ale nie tylko.Od razu robilam oklady z mocnej herbaty.Boję się ,ze większość koleżanek i uczniów miałoby kłopoty z rozpoznaniem mnie. Wieczorem jest lepiej,ale strach pomyslec co będzie jutro rano????:(:(:( Cieszę się,ze Spinky sie zmobilizowala i pisze codziennie. Jesteś bardzo ambitna dzieweczką.Nie wygłupiaj się i nie chodz naszymi śladami.Wracaj szybko do zdrowia.MarMi ,jak Ci tam,czy lepiej,czy objawy się nasilaja??? Kalinko,Tobie też duzo zdrowia zycze.Powodów zawrotów głowy jest sporo. A moze masz obfite menstruacje?Bo ja tak własnie miałam. I wszystko to co pisaly dziewczyny.Twoje dolegliwosci i sto przyczyn moze byc powodem. najlepiej to zrob sobie badania. Na pewno cos wyjdzie. Kubuniu,nie martw się,następnym razem pójdzie Ci lepiej.Po prostu ten człek,nie wie co stracil nie zatrudniając Cie.. No,no,ale pyszne obiadki gotujeciee swoim ukochanym i dzieciom. Ja tez lubie mloda kapustkę,ale robie ja rzadko,bo gotuje ostatni rzadko.Nie mam czasu po prostu.Dzieci gotuja,bo i wieksze maja potrzeby. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki.Proszę o zdjecia tych,ktorych nie mam.Na pewno Ewci. Nie wiem czy Tobie poslalam????Całuski

Bosa - niestety nie odpuszcza mi:-( Dołączył mi się kaszel. Ja też chcę zdjęcia Ewci:-)

kwiatek] Bosanóweczko kochana ..dla Ciebie Spinki. kochana .dla Ciebie.. MarMi...kochana .dla Ciebie.. Kalinko ..kochana dla Ciebie. Ewciu..ale pojechałaś..:):):):):) Ja też tak czasem mam..wysyłałam ostatnio trzy razy:):):i nie mam pojęcia dlaczego:):) Nie będę gasić śwatełka..bo może jeszcze ktoś zapuka..ale ja sie już z Wami żegnam cieplutko do jutra..spokojnej nocy życzę..i milutkich snów.

Witam!!! Wszystkim niedomagającym ....to pewnie alergia Bosa ,co? Te zapuchnięte oczy........ Ewciu witaj w klubie ogrodnika!!! W większości lubimy się grzebać w ziemi.... ja skalniaczek mam już kilka lat, teraz już tylko doglądam(nazw roślin przeważnie nie znam). Dzisiaj net już jako tako działa ,ale anteny ni widu, ni słychu.Drań nawet się nie odezwał.........pewnie tylko coś poprzestawiał i zadowolony.........Nie ma konkurencji jako takiej, więc ma w nosie klienta. No to ponarzekałam............ Teraz jak już Ofeczka się objawiła ,to Wiktorii nie widać..... Narazie muszę kończyć.........roboty huk!!! Całuski na dobry początek dnia

3800-MOJE????

Dzień dobry....Forewer..gratulacje:):) No to co..podstawiać kieliszek:):)

cześć wszystkim . Wróciłam ale jestem taka przybita że nic mi się nie chce. Jak to Zuzka mówiła chodzę trochę przed sobą, trochę za sobą. Sprawa się rozstrzygnęła, panna się wyprowadziła ale napisała oświadczenie że będzie dawać małego Oliviera na trzy dni w tygodniu i co drugi weekend. Byliśmy u adwokata angielskiego i uzyskaliśmy wiele informacji bardzo dobrych dla nas. Tylko tak mi żal mojego synka bo On nie zdaje sobie sprawy jak to ciężko wychowywać dziecko samemu , jak nie ma się mamy pod ręką. Ale musi sobie jakoś poradzić. Słońca życzę i zdrowia - idę dziś z najmłodszym do pulmonologa bo on też jest alergik. Ewcia ja też chcę zdjęcia . Do pózniej

No to i ja podstawię

Bul bul bul bul bulbul...............:D Na zdrowie:D

Coś dzisiaj dzień niewesoły. Rano byłam taka słaba, oczy miałam podpuchnięte, porosiłam o wolny dzień w pracy i padłam w łóżeczko. Teraz keęcę się po mieszkaniu, zrobiłam sobie kawę i postanowiłam wstąpić do poczekalni. Fajnie, że jesteście.

Ewciu..a co się dzieje.Napisz cos więcej:( Może to też ciśnienie..albo jego brak!!

Nie wiem, czasem tak się dzieje, nie mam siły się zwlec z łóżka. A jeżeli chodzi o ciśnienie to zawsze było bardzo niskie

Pozytywne w tym wszystkim jest to, że zupy ugotowałam faktycznie jak dla wojska, więc nie ma problemu z obiadkiem ;) Pozdrawiam wszystkie \"topikowe choróbki\" i przykazuję wam wracać do formy.:):):)

A może poprostu musisz odpocząć..poleżeć..i już!! Ja jak nie miałam dzieci..to znaczy jak nie opiekowałam sie wnuczkami..to robiłam sobie taki dzień..nic nie robiłam..poprostu odpoczywałam!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz to jest raczej niemożliwe:):):) ale pamietam jak w ten sposób ładowałam sobie akumulatorki:):) Tak...myslę że musisz wypocząć!!!

A może poprostu musisz odpocząć..poleżeć..i już!! Ja jak nie miałam dzieci..to znaczy jak nie opiekowałam sie wnuczkami..to robiłam sobie taki dzień..nic nie robiłam..poprostu odpoczywałam!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz to jest raczej niemożliwe:):):) ale pamietam jak w ten sposób ładowałam sobie akumulatorki:):) Tak...myslę że musisz wypocząć!!!