Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Rozumiem ,że kogo jeszcze tu dzisiaj nie było to się rozpuścił.Ja sie rozpuszczam ale jeszcze stanu skupienia nie zmieniłam:D Musze podziękowac Ewie za muzycznego mailaw imieniu moim i mojej kibolskiej rodziny:D Takisku czy juz wiesz\"Co zrobił Janas\"? całuski dla wszystkich

:):):):):) No ja prawie się rozpuściłam:):) Witajcie..nie mogłam się z Wami pzywitać ..bo nie miałam netu:( Ale juz jest ok:) Nie Forewer ..niestety nie wiem:)..ponoc usterka wymaga czyjejś sprawnej ręki..a ta ręka ma czas dopiero w sobotę:):):) Parno jest tak że wytrzymać się nie da..ale u nas na bank burza będzie..już nawet nie dlatego że Takisek wariuje..ale wisi w powietrzu..czujemy to wspólnie z moim psem:):):):) Danio sobie spi..porozbierałam go do pampersa.Dusia poszła wczoraj do tamtej babci..to mam trochę więcej luzu:):):) Teraz idę sobie zrobic kawkę..i zaraz przyjdę::):)

Witam Foreverku, ja się co prawda nie rozpuściłam, ale ledwo sie trzymam kupy :) Miałam cały dzień załatwień, a teraz mykam zaraz do medyka po wyrok, albo siedzę w domu i pracuję, albo idę na trochę do szpitala na badania ...Ta druga wersja wcale mi się nie podoba, ale jak mus, to mus :) U nas wczoraj błyskało się na całym niebie, wydawać się mogło, że będzie burza okrutna, a skończyło się pokropieniem mniejszym niż nieraz ksiądz w kościele kropidłem:) Rano troszkę także pogrzmiało, troszkę popadalo, a o 11 juz zaczęło prażyć jak w piekle. Co prawda , siarki Ci u nas w brud, ale lepiej, aby diabliki latem nie paliły dodatkowo :D. Chyba mi to gorąco już bije na \"dekiel\" , bo zaczynam głupoty wypisywać :D. Życzę Wam trochę chłodu wieczorem, a ciepełka od mężowskiej piersi w nocy :D Papapaaaaa

Witom Wos piyknie, hej ....:) Wróciłam cała, chociaż trochę obolała ...zakwasy :) Tak bywa gdy zaniedbuje się swoją kondycje. Siostrzenica przegoniła babcie po górkach (byłyśmy w Szczyrku) ale było warto dla samych widoków i czystego powietrza.W tej chwili lecze pęcherze na nogach, a mięśnie smaruje żelem przeciwbólowym :D - Takisku, Viki współczuje Wam dziewczyny tego uczulenia na słońce.Też jestem uczulona ale w minimalnym stopniu, wystarcza mi jak zażyje wapno i posmaruje się kremem z filtrem. A swoją drogą, coraz więcej osób na to narzeka...chyba dziura ozonowa jest coraz większa. Pocztę odebrałam, było co oglądać :)

Witaj Spinky Ale fajnie, że już wróciłaś !! Tak mało nas było, że musiałam nawet ja częściej pisać, abyś nas nie posądziła o straszne lenistwo :) Teraz jak masz zaprawę po górach, to musisz nie ustawać w starniach i dalej uprawiać przynajmniej jogging :D. Wówczas zachowasz formę na kolejne wyjazdy :)

U mnie dalej 30 stopni a przytulać sie nie moge bo M za gorący na takie tropikalne dni. A jaka pogoda u Boji i Rinki ? A Żagiel pewnie plywa po jeziorach i mu chłodno. Dobrej nocki

Juuuuuuupiiiii..ale cudniasto..Spinki wróciła:):):):):):) Na bóle mięsni nóg..najlepszy jest Lioton 1000..serio..bardzo fajna sprawa!!!! Nie za bardzo wierzę w te reklamy ..ale to jest super..sprawdziłam!!!!!!!!! Dajenku..ale rożśmieszył mnie Twój opis..rzeczywiście ..żeby się tak chciało jak się nie chce::):):) Jak piosałm że u nas będzie burza..to pisałm prawdę..lało okropnie..grzmiało..błyskało..a mój biedny Takisek popołudnie spędził w szafie w przedpokoju..i w łazience w kabinie prysznicowej na zmianę:):):):Poważne bałam się trochę o niego..bo drżał przeokropnie..ale juz jest dobrze:):):) Dobranoc koleżaneczki..do jutra. spokojnej nocy..i miłych snów..

No to zapraszam na kawę, w miły chłodniejszy dzień.

Ale śliczna burza była w nocy i co tam że się przez nią nie wyspałam. No ranek rześki nareszcie, ale juz ponad 20 stopni jest i w mieszkaniu 26 tak że nie mogę tego nawet nazwać odpoczynkiem od upału, ale jest lepiej. Miłego dnia mam nadzieję że nie tak upalnego

Witam U nas dziś całkiem przyzwoita temperatura, tylko 26 stopni :). Ja zaraz jadę do klientów, więc chce mi się bardziej, bo nie praży . Życzę Wam tylko miłego dnia, aby było nie gorzej niż u mnie, dużo radości, pracy spokojnej oraz dobrego odpoczynku tym, co odpoczywają

Witam Hmm... malutko nas, zresztą co się dziwić, pogoda raczej plenerowa niż siedząco-komputerowa .:) U nas nadal nie ma deszczu, duszno, parno. U mnie na 4 piętrze jest normalny piekarnik ....po wyjęciu jajka z lodówki i rozbiciu go na patelnię (bez potrzeby stawiania na kuchenkę) zaczyna się samo smażyć :P Zmykam .... pewnie moje szare komórki, też zaczynają się smażyć :D

Witajcie wszystkie Witaj Wielki Wodzu nareszcie z nami z powrotem. Troche w nocy popadało ale tyle co pewnie Kot Dajenki napłakał.:D Znowu +30 A mówili górale ,że lata w tym roku nie bedzie:D

Foreverku, ja nawet sobie ostatnio nie wierzę , nie mówiąc o góralach :). Ale pochwaliłam dzień przed zachodem słońca, jest skwar niemiłosierny, nawet na termometr nie patrzę, ale właśnie wróciłam ugotowana jak jajka Spinky :D. Zaraz jeszcze wychodzę na trochę , może teraz już będzie chłodniej...

Cześc Wiki:D Upupup nie wiem czy wiesz ale polewasz za 4700:D

Wlaśnie zapowiadali chłodne to lato buuuu ja już mam dość. Przekazuję Wam pozdrowienia od Ewci wypoczywa w najlepsze i robi przetwory i pracuje na działeczce, wszystko oki u niej , ale tęskni za Wami.

Wróciłam sama nie wiem jak z wojazy w słonecznym upale. Jak dojechalam do domu to pod prysznic i do łózka. Tak więc nie moglam wczesniej zajrzeć. Szykuje sie do urlopu więc musze wszystko w pracy dopiąc na ostatni guzik i cała latam jak w kołowrocie. Cały dzien klikam i klikam w pokoju-saunie, więc jak przyjde do domu to juz nie mam siły patrzec na klawiature. A przeciez za wami tęsknię. U mnie dzis superawo, tzn w miare ciepło ale niesłonecznie i dzieki temu mój biurowy dzien minął zupełnie przyzwoicie. Żagielku gdzie jesteś przpłyn razem w naszymi dziewczetami nad \"mazurskie jeziora ...nocą kryją się nieznane, a nad jeziorem rozszumiały sie szuwary, gdzie każdy ptak swoje gniazda pielęgnuje, gdzie budzi sie brzask o mazurskiej ziemi śpiewa\" zapraszam nad woda chłodniej Ja choc mam w obrębie miasta 11 jezior jeszcze w tym roku nie korzystałam z uroków kąpieli - niestety. Ale jak by było towarzystwo to.... zapraszam Spinakerku - czy góralko nasza turystyczna - fajnie że jesteś cała i zdrowa :) :) :) Co do burzy to i u nas na Warmii grzmiało, wiało i błyskało. Było glośno mokro i strasznie. Ale ja się burzy nie boje. mam przed nia respekt ale nie strach. Burza to oczyszczenie - czuje sie po niej tak lepsza, lubie zmoknąc w burzę. Ale teraz jestem juz zbyt duża pannica aby w burze wybiegac z domu. Ksymciu ja Ci wspólczuję, ja wiem aż za dobrze co to mdłości. jedyne pocieszenie, że to niedługo (?) przejdzie. Dołączyłam do Klubu Uczuleniowców. Nigdy nie mialam takich objawów, a w tym roku zjadłam troche truskawek i sama wyglądam jak truskaweczka - nie taka ładna, tylko taka czerwona. Wysypało mnie na twarzy i na dekoldzie. To jest złosliwośc. ja duża kobieta jestem i mam duzo ciala to musiało akurat tam gdzie wszyscy widza. Buuuu całuski i dobrej nocki zycze. A może i figlarnej bo dziś nie ma upałów. tego życze Wam i sobie

Ktosiu,dzieki,ale mnie tam zjedza komary;)

Witajcie koleżanki, miłego dnia Wam Zyczę. A to dla tych co pracują- Motto Dnia Dopóki mój szef myśli że ja dużo zarabiam - dopóty ja będę tak robił żeby on myslał że ja dużo robię:D

Witaj Dajenku...chciałam byc pierwsza ale mnie uprzedziłas,och.....innym razem,całuski! Ktosiu jak ty masz fajnie...mieszkasz tak blisko jezior, u mnie jest tylko zalew i to brudny wiec nawet nóg w nim nie mocze.... Moje nudnosci juz mijają, a wczoraj to nawet pól pizy spałaszowałam i było ok (a wręcz cudownie,bo dawno tak sie nie objadłam!!!) Dzisiaj rano byłam na kolejnych badaniach....a wygladam jakby mi ktos żyły w ręku poszarpał,tak mi krew panie pobierały.....siniak na siniaku. Pgoda dzisiaj u mnie bardzo przyjemna-chłodno....i wiaterek taki miły... Pozdrawiam goraco i miłego dnia wam zycze....

No chociaż raz mi się udało jako pierwszej powitać. No ta pizza mi przypomniała, właśnie zapomniałam się pochwalić też mnie ślubny wczoraj do pizzerii zabrał. Kupił bileciki nad morze i jak wrócił to chyba stwierdził, że trzeba to uczcić pizzą.A pobieranie krwi to u mnie też zawsze problem i zawsze posiniaczona jestem.

no to fajnie .... Dajenku Ty nad morze jedziesz? bo ja chyba cos przeoczyłam skoro nic o tym nie wiem.... Moj syn mial wczoraj urodziny i tak jakos zamówilismy sobie na wieczór dwie wielke pizze....mniam,mniam....

No pewnie że jadę, tam wcześniej pisałam, że mam koleżankę w Gdańsku, która była u mnie z córką w czasie ferii zimowych. Teraz jadę ja do niej, 16 lipca wyjazd już się nie mogę doczekać. :D

Witam!!! Ale Wam dobrze jeżdżą sobie a to w góry a to nad morze........a mnie jedyna atrakcja czeka w lipcu- jadę na wesele ,a tak to tylko praca i praca....czytam w wolnej chwili, ale jak już chcę coś napisać to córcia przychodzi i po wszystkim. Cały dzień w domu to i okupuje kompa ,zamiast iść sobie coś zarobić na wakacje . A potem będzie płacz , że nigdzie nie była.....Młodsze jakoś sobie ten czas organizują....w większości niema ich w domu - latają gdzieś i używają wolnego...... A ja biedny żuczek dalej do roboty !!!!.......

Podpisuję listę obecności :) - Dosiu biedny żuczku....w sierpniu nadrobisz zaległości urlopowe :) Pozdrów Puchatka. Co tam u niej słychać ? - Ktosiu tylko pozazdrościć... piękne jeziora na wyciągniecie ręki :) - Dajenko przekaż Ewci pozdrowienia i buziaki odemnie :) - Ksymcia - Foreverku ze mnie wódz, jak nie przymierzając z koziej d..... trąbka :D Buziaki dla wszystkich pracujących i odpoczywających Jeszcze kawała wkleję :) Dwóch przyjaciół wraca późnym wieczorem z pokera. Jeden skarży się drugiemu. - Wiesz, nigdy nie mogę oszukać żony. Gaszę silnik samochodu i wtaczam go do garażu, zdejmuję buty, skradam się na piętro, przebieram się w łazience. Ale ona zawsze się budzi wydziera na mnie, że tak późno wracam. - Masz złą technikę. Ja wjeżdżam na pełnym gazie do garażu, trzaskam drzwiami, tupię nogami, wpadam do pokoju, klepię ją w tyłek i mówię: \"Co powiesz na numerek?\". Zawsze udaje, że śpi...

Witajcie Ale mi smutno..dwa dni byłam bez netu! Z powodu burzy..cos tam sie porobiło..i całe osiedle nie miało!! Ale widzę że nikomu mnie nie brakowało:( nikt o mnie nie pytał..:):):):):) Wreszcie mam...i niech tak zostanie:)Buziaczki..teraz jestem zajęta ..ale wieczorkiem jeszcze coś skrobnę:):):)

Takisku właśnie Cie szukalam i szukałam a Ty juz jestes jak to dobrze :) :) :) :) Żagielku niewszędzie sa komary, a w końcu one takie malutkie Dajen motto jak najbardziej trafione. A ja jutro do pracki a potem......3 tygodnie urlopu (no chyba 3 bo jeszcze karta urlopowa nie podpisana) Dosiu nie bądź smutna, nadrobisz zaległości, a może na morze, a może nad jeziora??? Ksymciu to życzonka dla syneczka samych serdeczności Spinakerku każde miejsce ma swój urok. Widzisz jak to jest jeziora na wyciągnięcie reki, a ja jeszcze nie byłam w tym roku. Dowcip super. Pozdrawiam wszystkich i tych co juz byli i tych co zajrzą tu później. A teraz musze troszkę porpacowac, aby biurko zostawic czyste przed urlopem

Witam Ja także dziś tylko podpiszę liste obecności jak Spinky :). Spinky, kawał super, szkoda że nie ma panów, aby się uczyli jak postępować z żonami :D Takisku, u Ciebie burze, to chociaż powietrze się zmieniło i masz czym oddychać . U nas nie było burzy, rano myslałam, że będzie troche chłodniej, ale nie chwaliłam dna przed zachodem słońca i bardzo dobrze, bo znowu dawało \"czadu\". A ja miałam sporo jeżdżenia ( też nie mam klimy w auteczku) i trochę dałam sobie w kość. Ale jeszcze trochę mam załatwień, jednak już wyrobię, bo do szpitala idę dopiero 10 lipca. Całe misternie opracowane plany biorą w łeb ! Niemniej został mi jeszcze cały tydzień do załatwień, więc mogę troche przystopować . Ksymciu, bardzo mnie cieszy, że już się kończą mdłości :). Teraz już będziesz mogła wszystko jadać i będziecie się rozwijać pięknie . Czy Twój katarek już minął ? A tak wogóle, to najlepsze życzenia dla Twojej pociechy Dajenko, bardzo zazdroszczę Ci wyjazdu nad morze, bardzo je kocham a mam jak na koniec świata i rzadko bywam . Ale i tak w przyszłym roku się pewno wybiorę :) Pozdrawiam wszystkie, jutro może się pokażę, życzę póki co miłego wieczoru

Obiecałam że skrobnę..to skrobię:) To fakt..Wiki..burza była ..ale tylko jedna..fakt..porządna..narobiła szkód i sobie poszła..!!!!!!!!! Znowu jest parno..duszno..jeszcze ja niskocisnieniowiec wczoraj .czułam sie tragicznie..dzisiaj znacznie lepiej!!!!!!!!! Niestety,potwierdziło się że w tym roku nigdzie nie pojedziemy..to znaczy nie w lecie..Może jesienią..a w najgorszym wypadku zimą..ale co to za urlop zimą?? Ledwie się naubierasz ,juz musisz wracać:):):)Ale ..trudno..siła wyższa!!!!!! Ale mi brakuje tutaj Bosy..kurde..mogłaby cos napisać:( Bez przerwy piszę piszę\"Ale\" nie mogę przestać..musze nad tym popracować..nad stylem..właściwym! Nie da się, bo chcę Wam tyle przekazać..i pisze szybko..nieskładnie!!!!!!!!! Zresztą..nie ma problemu..prawda?? Do jutra koleżaneczki..mam nadzieję że \"sensacji\" z netem już nie będzie..Spokojnej nocy..i miłych snów Wam życzę.

Ktosieńko..to fajnie że mnie szukałaś..dzięki..dla Ciebie

Miłego dnia