Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taktak tak

Mamy nowego prezydenta

Polecane posty

Gość Chochelka
tym pewnie, że magistra też można sobie kupić a licencjat trzy lata uczciwie przekiblować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stalo sie tak, jak przewidywalam. Tusk obrazil wyborcow samoobrony, ktorzy poczuli sie zniewazeni i poszli glosowac przeciw Tuskowi, czyli na Kaczynskiego. Zle Tusk zrobil wywlekajac ciagle jako blad poparcie Leppera dla PiS. Sam sobie zaszkodzil. Poczul sie juz prezydentem, chociaz niv nie bylo przesadzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin 23
buhahaha chohelka trafilas !! z imbecylam iszkoda dyskusji a pani z z czarnym nikiem to ten typ polskiego luda ktory w latach 80 lizal dupe partyjniakom partia sie skonczyla to uciekl do berlina i tam zyje za pare euro stac go na samoch no i prosze nawet na internet :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja i tak jestem zła że Ci którzy mniej pracują, maja mniejsze ambicje, obijali się całe życie - mają mieć tyle co ja - i to z moich podatków ?!?!?! I to ma być sprawiedliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin 23
pani devils dool

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin 23
a ile masz ?:))) glupota i mentalnosc polska a taka z siebie robi auslanderke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chochelka
Kaczyński ze swoją chełpliwą znajomością konstytucji (bo przeciez jest prawnikiem) i czarnym PR`em też nie był fajny, ale to na niego wskazał swoim koniom w kieracie Przewodniczący Lepper w zamian za stanowisko marszałka więc mamy teraz mini prezydenta :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie licytujmy się na dyplomy, papier nie zmienia człowieka, wykształcenie to przecież nie to samo co wiedza:) Lech Kaczyński wygrał wybory, bo w ostatniej chwili \"złagodził swój ton podżegacza podczas telewizyjnych debat przedwyborczych - pisze \"The Times\". \"Demagogia najwyraźniej popłaca\" - stwierdza \"La Repubblica\" \"I raz, i dwa. Po rządzie, prezydentura. Bliźniacy Kaczyńscy trafili bingo. Teraz cała Polska jest w ich rękach\". \"To bezprecedensowy fakt w zachodnich demokracjach\" - dodaje podkreślając, że narodowego populizmu nowego prezydenta obawia się Bruksela. \"dwóch takich, co ukradli księżyc, zgarnęło wszystko\". Jak zauważa \"Corriere della Sera\", ich zwycięstwo jest zapowiedzią narodzin Czwartej, narodowo-katolickiej Rzeczypospolitej. \"Podczas gdy Jarosław jest mózgiem, teoretykiem, strategiem politycznym, Lech jest polemistą, oskarżycielem, człowiekiem czynu, który zna salony władzy, pałacowe intrygi\" - pisze publicysta mediolańskiego dziennika w komentarzu zatytułowanym: \"Lech i Jarek, nierozłączna para na szczytach władzy rządu i państwa\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany głupotą polaków
Za Kaczyńskiego to już mi nawet nie staje!!!! Podobno za niego to nawet libido wzrośnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7-dmy stopień wkurwiania
wrrrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do tej jakże dumnej i bladej (skuli przekonania o racji oddanego głosu) \"inteligencji\". Otóż jakie to merytoryczne argumenty zaważyły na tym, że wasze poparcie uzyskał kandydat tak bezbarwny, a istniejący już na scenie politycznej 16 lat polityk? Mnie osobiście szanowny Donald Tusk nie kojarzy się z żadnym, ale to żadnym przejawem aktywności politycznej (za okres tych wspomnianych lat szesnastu), z żadnym merytorycznym pomysłem a jedynie z nijakością, flegmatycznością i wadą wymowy. Pytam: czemuż Tusk stał się waszym kandydatem? Co wiecie KONKRETNEGO na temat jego pomysłów na wyprowadzenie Polski ze stanu obecnego? :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szakal
A czytaliście '' Dzień Szakala '' ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany głupotą polaków
Przedłurzacz orgazmów. Ja tylko nie lubię konserwatystów. polska powinna się rozwijać a nie cofać się do socjalizmu bo Polska biedne państwo wszystkim nie nakapie. Stękają wszyscy darmowa służba zdrowia darmowe szkolnictwo wszystko darmowe urzędników 100 milionów każdy z pensją o której ja moge tylko marzyć. Polski nie stać na coś takiego bo żeby komuś dać to trzeba kase mieć a klan ojca rydzyka nie wymodli tych pieniędzy dla nas. I tak wszyscy mydlą nam oczy że będzie super akażdy będzie doił w swoją stronę! Odprawy, kolosalne premie urzędników. miałeś kiedyś firmę? widziałeś jak wszystko można załatwić bez problemu? buty zedrzesz zanim pani za państwową kasę (urzędniczka) Łachę CI zrobi że się do CIebie odezwie a i tak dowalą CI karę bo urzędnik miał kiepski dzień. Ludzie chcą socjalizmu o Unii europejskiej rolnicy nie chcięli słuchać a teraz walą jabcoki za dopłaty bezpośrednie i się cieszą. Czy nie sądzisz że ktoś liberalny by się przydał? To że Kaczyński ma dyplom i tytuły przed nazwiskiem to nic dla mnie nie znaczy liczy się człowiek. Studiując poznałem wykładowców z alfabetem przed nazwiskiem i to gorsze chamy niż ludzie bez tytułów. Tylko że do dupy trzeba im włazić i udowadniać im trzeba że są dla CIebie bogami!(oczywiście nie wszyscy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany głupotą polaków
Ajak jesteś za socjalizmem to niech prezydentem Ojciec Rydzyk się stanie:) Krzyknie ciemnocie że dziura budżetowa jest i wierny ciemny naród odda mu wszystko co ma i wyjdziemy może nad kreskę:) hmmm chyba wymyśliłem sposób na dziurę budżetową:p hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innovator
HASŁO ROKU DLA GENIUSZY GŁOSUJĄCYCH NA KACZYNSKIEGO: "Czy można zje¶ć ciasteczko i mieć ciasteczko, a nawet po zjedzeniu mieć ich dwa? Według Prawa i Sprawiedliwo¶ci można." PiS obiecało Polakom w najbliższym roku ulgi w podatkach warte, według wyliczeń Rafała Antczaka, ekonomisty z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, 23 miliardy złotych. To jedna dziesi±ta wszystkich wydatków budżetowych. - To nie program księżycowy, tylko marsjański - komentuje Antczak. Wyborcy PiS-u czekaj± m.in. na: wyższe zasiłki, ulgi dla rodzin wielodzietnych, dłuższe urlopy macierzyńskie, dożywianie dzieci, nowy fundusz alimentacyjny, milion tanich mieszkań, etc. Zwycięska partia proponuje przy tym obniżkę CIT-u, PIT-u i zniesienie "podatku Belki”. Elektorat PiS-u powinien wiedzieć już dzi¶, że nie dostanie nic, bo tych wszystkich celów nie da się pogodzić. Żeby komu¶ dać, to komu¶ trzeba zabrać, a PiS w swoim programie nie pokazuje Ľródeł finansowania wyborczych obietnic. Żeby je spełnić, musiałoby doj¶ć do zwiększenia deficytu budżetowego, a ten... ma się według PiS-u zmniejszyć. Konkretnie o 2,3 mld zł w przyszłym roku. Partia tworz±ca nowy rz±d wskazuje jedynie na oszczędno¶ci w administracji, ale to rzecz wcale nieprosta do przeprowadzenia i nieprzynosz±ca natychmiastowych efektów. I nie tak dużych, jak się może wydawać. Ekonomi¶ci twierdz± wręcz, że redukcja etatów w administracji może przynie¶ć na pocz±tku zwyżkę kosztów, bo zwalnianym urzędnikom trzeba by wypłacić niemałe odprawy, poprzypisywać innym urzędom ich zadania, co wi±że się niekiedy ze zmianami w prawie. Ekonomi¶ci wyliczyli, że z likwidacji wskazanych przez PiS urzędów państwo w przyszłym roku odzyskałoby maksymalnie... 770 mln zł. Natomiast na zrealizowanie swoich obietnic PiS potrzebuje 23 miliardy złotych. Państwo _nie buduje mieszkań Od pocz±tku kampanii Kaczyńscy wpajali czę¶ci wyborców przekonanie, że s± obrońcami biednych i uci¶nionych, a Platforma jest parti± bogaczy. Przeciwstawienie Polski solidarnej (czytaj: socjalnej) Polsce liberalnej (czytaj: niesprawiedliwej), któremu PiS w dużej mierze zawdzięcza swój sukces w wyborach parlamentarnych, jest opozycj± fałszyw±. Obiecuje obywatelom, że państwo przejmie nad nimi opiekę, że będzie ich finansować i wspomagać. S± to obietnice bez pokrycia, za które przyjdzie PiS-owi zapłacić bardzo wysok± cenę. Tak±, jak± zapłaciły za swoj± politykę AWS i SLD. Je¶li PiS obiecuje, że po zwycięstwie i objęciu władzy zbuduje milion mieszkań, to czy kto¶, kto w to uwierzył, zastanowił się, jak ta obietnica zostanie zrealizowana? Czy kto¶ widział dom zbudowany przez rz±d/państwo? Kto sfinansuje dotacje do tanich kredytów? Problemem w Polsce nie jest brak mieszkań, tylko to, że przeciętni obywatele za przeciętne pensje nie s± w stanie kupić sobie mieszkania. Gdyby nie musieli np. płacić horrendalnej (w stosunku do zarobków) przymusowej składki emerytalnej, mieliby pieni±dze na spłacenie raty kredytu na zakup mieszkania. Bez pomocy państwa. Ale państwo w wydaniu PiS ma za zadanie "dbać” m.in. o emerytury obywateli, nawet je¶li oni nie chc± płacić złodziejskiego haraczu na ZUS, którego wysoko¶ć nijak się ma do wysoko¶ci przyszłego ¶wiadczenia. Pracujesz - płacisz i koniec. Opozycja "Polska solidarna” - "Polska liberalna” jest fałszywa i nieuczciwa również dlatego, że odwołuje się do lęków obywateli o ich obecny stan posiadania (rent, emerytur, zasiłków) i sugeruje, że przeciwnik polityczny (b±dĽ co b±dĽ koalicjant), PO, chce obywatelom odebrać posiadane prawa do tych ¶wiadczeń. W programie PO nie ma nigdzie o tym mowy. Lęki odwołuj± się za¶ wprost do pomysłu "3x15”, na którym mieli stracić najbiedniejsi. Nikt przy tym nie zdradzał chęci przyjrzenia się programowi PO i znalezienia w nim zalet, a dostrzeżono tylko fakt, że bogaty będzie płacił tyle samo podatku co biedny (co jest oczywist± nieprawd±). Program "3x15” mógł zwolnić podatników z mitręgi wypełniania zeznań podatkowych, przynie¶ć oszczędno¶ci w biurokracji (3 mld zł) i obniżenie VAT z 22 do 15 proc., w tym - co bardzo ważne - na no¶niki energii (pr±d, gaz, benzynę, olej napędowy i grzewczy). Dla oponentów PO najważniejsze było jednak to, że podrożeje żywno¶ć, która jest opodatkowana w większo¶ci stawk± 7-proc. Ale gdy przyjrzymy się dokładnie paragonom sklepowym, okaże się, że na wiele produktów już teraz płacimy stawkę 22-proc. I mimo tych preferencyjnych stawek na żywno¶ć co roku wpłacamy do budżetu w formie VAT-u coraz więcej pieniędzy: od 1999 do 2004 roku suma ta wzrosła o 14 mld zł! Rzecz w tym, że obywatele nie tylko jedz±, ale kupuj± też lodówki, telewizory, samochody, korzystaj± z usług fryzjera, szewca i myjni samochodowej, a na te towary i usługi stawka VAT-u jest 22-proc. I jest jedn± z najwyższych w Europie. Państwo nie jest od rozdawania pieniędzy Gdy to robi, rozdaje pieni±dze, które nam wcze¶niej zabrało w postaci jawnych i ukrytych podatków. Gdy nie będzie tak dużo zabierać, dopiero wtedy spadnie liczba tych, którzy będ± tej pomocy potrzebować. Państwo nie powinno opiekować się obywatelami na sposób Janosikowy, tylko wywi±zywać się ze swoich podstawowych obowi±zków. Wówczas Polacy, uchodz±cy za najbardziej przedsiębiorczy naród w Europie, poradz± sobie sami. - Politykom trudno się rozstać z wizj± państwa, które zajmuje się wszystkimi i wszystkim - mówi Anna Szreter-Morys z Centrum im. Adama Smitha. - Dlatego przypisuj± państwu coraz liczniejsze zadania, co odbywa się kosztem realizacji tych celów, do których jest ono naprawdę powołane. A państwo powinno zajmować się stanowieniem dobrego prawa i pilnowaniem, by to prawo było przestrzegane i egzekwowane przez wymiar sprawiedliwo¶ci. Z powodu rozmnożenia niepotrzebnych zadań, które s± bardzo kosztowne, państwo nie zapewnia nam w tej chwili stabilnych warunków prawnych, dobrej jako¶ci tego prawa, nie zapewnia sprawnego s±downictwa ani prawno-organizacyjnego zrębu dla systemu emerytalnego i zdrowotnego. Gdy będziemy mieć dobre drogi, s±downictwo i prawo, wtedy niech państwo sobie szuka nowych terenów aktywno¶ci. PiS wła¶nie tak± wizję państwa opiekuńczego lansuje. Każda partia ma prawo kokietować wyborców, czym chce. W przypadku partii braci Kaczyńskich szkopuł tkwi w tym, że zapowiadanej potężnej opiekuńczo¶ci państwa nie ma czym sfinansować. - Samo tylko obniżenie efektywnej stawki CIT o połowę oznacza mniejsze dochody podatkowe do budżetu o ponad 13 miliardów złotych - mówi Rafał Antczak z CASE. - Ale to nie wszystko: PiS obiecało w sumie 23 mld zł ulg podatkowych w ci±gu roku z obniżenia PIT-u, CIT-u i likwidacji "podatku Belki”. Je¶li PiS wprowadzi ten program, to znajdzie się w ciekawej sytuacji: zwiększenie deficytu raczej nie wchodzi w grę, w zwi±zku z tym potrzebne będ± cięcia w wydatkach. Tylko gdzie? Program "tanie państwo” zakłada oszczędno¶ć 6 miliardów złotych na administracji. Zmiana konstytucji, konieczna do likwidacji urzędów maj±cych umocowanie w ustawie zasadniczej, jest w tym roku niemożliwa. Efektywnie, je¶li uda się wyczarować połowę z tych planowanych 6 miliardów oszczędno¶ci, to gdzie znaleĽć resztę 20 miliardów? To się nie zbilansuje Analityk z CASE przewiduje, że pieni±dze na te cele PiS wyczaruje za pomoc± podwyżki akcyzy na paliwo, bo to jest manewr, który rz±dy stosuj± najczę¶ciej, gdy brakuje im pieniędzy. W takiej sytuacji benzyna po 6 zł to nie jest wizja całkiem fantastyczna. Tym bardziej, że przyszły premier już zapowiedział osłabienie złotego, aby docelowo euro kosztowało 4,30 zł. Z tym jednak będzie mały problem, bo jeżeli złoty będzie się osłabiać, a w przyszłym roku spłata zadłużenia zagranicznego ma wynie¶ć 5,4 mld zł, to osłabienie naszej waluty oznacza wzrost wydatków na obsługę zadłużenia zagranicznego w kwocie 0,5 mld zł. Do 23 miliardów "prezentów” trzeba by więc dorzucić jeszcze pół miliarda. - Je¶li PiS poważnie traktuje swoje zobowi±zania programowe, to musi poważnie przedstawić szacunki, sk±d weĽmie pieni±dze, by je zrealizować. Rozumiem dożywianie dzieci, tylko pytanie, ile to będzie kosztowało i kto za to zapłaci? Na te pytania nie znamy odpowiedzi. Chichotem historii może okazać się po zakończeniu wyborów prezydenckich fakt, że program PiS-u jest programem stricte wyborczym, kompletnie nierealizowalnym. Pytanie tylko, co na to wyborcy PiS? Obietnice zostały złożone. Ja sobie nie wyobrażam, żeby politycy na tak± skalę oszukiwali wyborców, bo za to przyjdzie im zapłacić kompletn± utrat± wiarygodno¶ci. Ale to jest problem partii Kaczyńskich. Niestety, nie tylko ich. Je¶li PiS będzie forsował swój program bez pokrycia, to po wyborze prezydenta obudzimy się w trochę innej Polsce, niż my¶leli¶my. Będzie to Polska kryzysu finansowego, chaosu, nieprzewidywalno¶ci i osłabionego złotego (drżyjcie posiadacze kredytów w obcych walutach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KRUPPA
Nie ma się co martwić;) Kaczynscy dogadaja sie moze z lepperem i dodrukują kilkaset miliardow zotych, ciemnota głosująca na kaczynskiego uzna ze to dobry pomysł zapewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano-ni-ma
Ktos kiedyś powiedział(czesto sie o tym wspomina), ze w Polsce będzie dobrze jak w końcu wymrze pokolenie , które żyło w socjaliźmie. Najgorsze że jeszcze sporo czasu musi minąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany głupotą polaków
Kruppa cool pomysł!!! Ale te pieniądze jeszcze Ojciec dyrekto musi pobłogosławić trochę skręci za usługę a reszta rodacy dla was:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany głupotą polaków
za kaczyńskiego to mi się normalnie spać już nie chce!!! Przyjmę się na nockę gdzieś:) będę przodownikiem pracy i będę wspierał nasz socjalistyczny kraj dla Waszego dobra towarzysze:))) tylko dla was kochani 160% normy!!! heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd mi za mojego prezydenta
a wlasciwie to co moze prezydent bez parlamentu? Jego glowna rola jest reprezentowanie kraju w kontaktach zagranicznych, a w tych Kaczynskiego nie widze... Ze wszystkich stron slysze o kaczorze, uswiadamiam sobie powoli ze jest prezydentem mojego kraju i jakos bede mogla z tym zyc, ale jak pomysle ze mogl nim nie zostac, to mnie kurwica bierze, bo moi drodzy rodacy musza wszystko spier... czepiacie sie Tuska o wade wymowy - on nie jest jej winny, ale widze ze lepiej odpowiada wam dyktatorski ton Kaczynskiego:o wiadomo jacy ludzie go wybrali - elektorat Leppera i Kalinowskiego z I tury, same buraki! No i jeszcze wieksze buraki ktore zobaczyly pare spotow w przerwie miedzy kolejnymi telenowelami i mysla ze sie znaja na polityce:o a nastepny bedzie chyba o. Rydzyk:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7-dmy stopień wkurwiania
wrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostawiłem Was samych na krótki czas - ledwie miesiąć . Pojechałem troszke winogron pozbierać , a Wy coście wybrali !? A Ty Innovator dlaczego tym baranim łbom wczęśniej , systematycznie i wytrwale nie opisywałeś tych prawd oczywistych . Ludzie ! naiwność Was opanowała , czy pomroczność jasna ? Daliście sobie wmówić rzeczy naiwne , chore , działające wbrew prawom ekonomicznym , a i zdrowo-rozsądkowym.... Straszne ! Ani na chwile nie mozna Was spuścić z oczu . Chyba znowu musze spakować plecak i mw świat ruszyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TYCJan 24
Nie da się ukryć , że ponownie zafundowaliśmy sobie socjalizm ... Szkoda , że tak mało osób to rozumie . Zawsze twierdziłem , że jesteśmy społeczeństwem lewicowym - takie też dokonujemy wybory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgdgdgfd
TUSK TO ZLODZIEJ I KUTAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktak tak
monarchia by była najlepsza, nie przerwacaliby wszystkiego do góry nogami co 4 lata- nie mowię o tych wyborach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szakal
Czekam na zlecenie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The whole nation got PiS-sed
Ludzie kochani, Kiedyś za głupotę i prymitywizm można było kmiotków batożyć na gumnie. I w dyby zakuć. Teraz to oni wybierają prezydenta. A argumentem z LK jest pensja 700 PLN w supermarkecie. To wyobraź sobie bucu, że masz firmę i szukasz gościa do łopaty - ile mu zapłacisz - 5 tysiów, czy 3,50 za godzinę. Praca jest warta tyle, na ile strony się umówią - to najprostsza zasada. Tyle, że z niej wyłączeni są górnicy, bo przychodzą drzeć ryje pod sejmem. A ile są warci - pewnie z 5 PLN za godzinę, nie więcej, a przez socjalistyczne pomysły zarabiają WIĘCEJ niż gość z doktoratem na uniwersytecie (czyli 2000 netto), który w UK jest wart 40 tys. funtów rocznie. I to właśnie ci z uniwersytetu uciekają, a nie górnicy - zatem rynkowa wycena pracy się sprawdza. W kraju zamożnych kasjerek po 6 klasach, zamożnych górników i rolników zwolnionych od składek i podatków witamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×