Mamy nowego prezydenta

Kochany pamiętniczku! Właśnie stoję przed lustrem i ćwiczę najbardziej męskie pozy. Napinam mięśnie i rzucam kuszące spojrzenia spod swej bujnej czupryny. O mamo, jaki ja jestem przystojny! Nie zdziwię się, jeżeli od jutra na mój widok kobiety będą histerycznie krzyczeć: "Och Roman! Och MEN!"… Ta kobieta z sejmowej biblioteki to chyba jakaś nienormalna jest. Wczoraj żona napisała mi sms’a, żebym wypożyczył jej książkę. Nieważne co, byle nic Grocholi! I dokładnie takie instrukcje przekazałem bibliotekarce. Dziwnie na mnie patrzyła, więc na dowód pokazałem jej tego sms’a. Wywaliła mnie za drzwi… Ech, za grosz życzliwości u tej kobiety, drogi pamiętniczku! A czy tak trudno spełnić prośbę żony? Przecież wyraźnie napisała "Nigdy w życiu" Grocholi… Hurra! Jarek zaprosił mnie na obiad! Ceruję skarpety i idę… Później: Dziwna jest ta jego mama. Odebrała domofon, więc mówię, że ja do Jarka. Odpowiedziała, że ona kombajn i mrucząc coś o dużych, a głupich trzasnęła słuchawką. Nigdy nie zrozumiem starszych ludzi…

http://www.mFoto.pl/uploads/1071/romano_0b7aa.jpg mondre decyzie i w ogule takie tam posónienicia

Prezydent Kaczyński odwiedza wzorowe gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, fotoreporterzy natychmiast zaczęli strzelać fotki. Na to Kaczyński: - Żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem! Typu \"Kaczka i świnie\" czy coś takiego... - Ależ skąd panie Prezydencie! - odpowiadają reporterzy. Wszystko bedzie cacy. Nazajutrz ukazuje sie gazeta ze zdjęciem Kaczyńskiego wśród świń z podpisem: \"Lech Kaczyński (trzeci od lewej)\".

http://www.joemonster.org/download.php?d_op=getit&lid=2540

Na łąkach kaczeńce, A na niebie wiatr, A my lustrujemy Polityczny świat. Ustawy zmienimy, Wszystkich załatwimy, Bo to ważna gra. Deszcze niespokojne, Pokropiły las. Na walkę o stołki Wreszcie przyszedł czas. Do Sejmu weszliśmy, Większość zdobyliśmy Pałac też jest nasz. Teraz majstrujemy, Dół opanujemy, A to ważna gra. Na niebie obłoki, Po wsiach hula kurz. Trza kasę obiecać, wybory tuż, tuż. Powrócimy szczerzy My czterej premierzy Nie liczymy strat. My czterej premierzy Powrócimy szczerzy, Z nami Irasiad.

http://www.joemonster.org/article.php?sid=6271 :D

:D

http://www.youtube.com/watch?v=OHGuTXGIjdw

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3314506

wlasnie --- o co chodziło w poprzednim temacie? bo już go nie ma. Ale widac ze stary odzył :)

no nie, dla mnie prezydentem to był Wojciech Jaruzelski, Aleksander Kwaśniewski, no może Lach Wałęsa, ale nigdy nie lech kaczyński (to celowo z małych liter, by wyrazić mój stosunek do tego patafiana)