Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość narinka

on ma orgazm. a ja nie.

Polecane posty

a ja nigdy nie dochodze jak mi robi minetke,moze jestem za bardzo spieta.Jedynie palcowke przyjmuje jako tako chociaz nie jest ona zachwycająca,dochodze po 30 min tak okolo...masakra;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej bedzie
ze mna byś doszła gwarantuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie nigdy dzieki tzw.minetce orgazmu nie mialam,ba z malo ktorym mialam tak naprawde,czesto yudawalam,zaczelam czytac wypowiedzi innych osob i moze rzeczywiscie jestem za mloda.Wkurza mnie tlylko to,że wolalabym wcale orgazmu nie miec niz miec po 30 minutach tej przekletej palcowki.A że zapytam,po ilu minutach robienia minetki macie orgazm ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż swojej zony
moja jak jest mocno podniecona to po 1-2 min a czasami dopiero po ok 5 min ale dluzej chyba nie robiłem ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to moj mi raz robil z 15 min i nic wiec stwierdzilam zeby palcem dokonczyl no i doszlam.A najszybciej dojde jak mi zapycha te dwa otworki,wczoraj dodatkowo polączyl to z minetką i pudlo,jak przestal lizac doszlam.Mi sie wydaje ze jestem spieta,nie lubie takiego nachylania ale nie wiem czemu,nigdy nie blylo sytuacji ktora by mogla mnie zrazic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż swojej zony
może musisz zmienic partnera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co mi to da że zmienie,ja go kocham.Poprostu dziwi mnie że tak jest i tyle.Niektore kobiety dostaja bo on tam jest,inne poprzez minetke a ja ani tak ani tak ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madziulki
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madziulki
to masz jeszcze dużo czasu, aby nauczyc sie osiagać orgazm nie przemuj się: tylko trening czyni mistrza nie od razu Kraków zbudowano ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasa orgazm kasa orgazm o to wasz glowny cel zyciowy.a ja wam powiem ze szuaknie orgazmu i kasy czasami sie konczy dokladnie odwrotnie niama kasy i orgazmu a zostaja tylko zmarszczki i problemy zyciwe do nienaprawienia. znam wiele takich przypadkow jak czytam posty mlodych panienek to sie zastanawiam skad w waszych głowkach takie pomysły bo jak pisze 18 letnia dziewczynka ze ona robi loda az ja boli szczena to niewom czy smiac sie czy plakac hahahahaah a moze od razu postawic na jej zyciu krzyzyczek i zapomniec o takim zyjatku...sa posty dosc madre i pouczajace ja mam 44 lata i widze ze swiat kobiet pakuje sie w slepa uliczke bez wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka 24
nie zgadzam się z tobą!!! seks jest dla ludzi i dlaczego mamy o tym nie rozmawiać?! jego celem jest sprawianie przyjemności obojgu pertnerom, co w tym dziwnego, że ludzie chcą być szczęśliwi kochając się, a jeżeli coś jest nie tak i jedna ze stron zaniepokojona chce dowiedzieć sie od kogoś doświadczonego co się dzieje i jak zmienić to co jest przeszkodą, to dlaczego nie dzielić się tym na forum?! tu kazdu jest anonimowy i swobodnie może o wszystko zapytać. ja np. bardzo się martwiłam, że rzadko mam orgazm podczas stosunku a mam 24 lata, seks oralny owszem kończy się orgazmem ale to nie to samo. teraz wiem, że nie jestem jedyna, że wiele młodszych czy starszych kobiet tak ma. a że niektóre dziewczyny zaczynają współżycie wcześnie to ich sprawa, każdy odpowiada za swoje decyzje i nie nalęży nikogo za to krytykować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulula
Kochani...Mam podobny problem..Nie moge w ogole dojsc ze swoim chlopakiem...Niby mnie strasznie pobudza,strasznie chce sie z nim kochac...Niestety zpelnie nie moge dojsc przy minetce badz palcowce...Bardzo czesto jest "sucho" we mnie i to jest ogromny problem...Natomiast kiedy chcielismy przezyc nasz wspolny seks niby chcialam,chcialam aby mnie dotykal i piescil ale...Zaczelam sie bardzo mocno denerwowac ,ze nie bede wystarczajaco nawilzona i nic nam sie nie uda... Nawet nie sprobowalismy...Po tym wszystkim mam jakis wstret do samej siebie..zupelnie nie wiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tulula, sprobuj jakiegos nawilzacza, moze byc durexowy (ale na poczatek nie polecam tych rozgrzewajacych albo dostarczajacych \"dreszczyku\" emocji ;-) ) albo zwykly intimel albo KY johnsona. poza tym mozliwe, ze jesli jestes sucha, to po prostu nie jestes odpowiednio pobudzona. moze dluzsza gra wstepna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulula
no wlasnie gra wstepna byla baarzo dluga...przez caly czas staralismy sie,a mnie od czasu do czasu lepiej ale dzis to totalna porazka...Nawet bolalo kiedy palce wkladal... Z tymi nawilzaczami to trzeba spprobowac... Ale juz sama nie wiem...Wczesniej zawsze mialm straszna ochote na seks...Rozbieralam oczami i od samego dotyku czerpalam przyjemnosc....Powstrzymywal tylko fakt,ze nie mieszkam sama i moglby ktos wejsc...A dzisiaj?Pusty dom,nikt nie przeszkadza...A u mnie sucho...Dziewczyny co robic ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, że nie jestem sama... Chociaż trochę mnie to pociesza ;) Dopiero od niedawna uprawiam seks. Zazwyczaj mam wielką ochotę, on mnie podnieca gra wstępna wszystko ok. kiedy we mnie wchodzi odczuwam chwilowy ból. Kiedy on się porusza ja praktycznie nic nie czuje :( Niby mam jakąś przyjemność, ale nie tam w środku. Kiedy kończy zamartwia się, że ja znowu nie doszłam. Mówię mu, że kiedyś do tego dojdę że i tak jest mi miło. Nie będe go okłamywać zresztą on sam widzi jak jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgfgd
mam tak samo tez jestem młoda ale nie osiagnela orgazmu jeszcze nigdy i najgorzsze jest to ze oklamuje bo udaje orgazm i odkad kocham sie z moim facetem nigdy go nie mialam a jest moim pierwszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgfgd
mam tak samo tez jestem młoda ale nie osiagnela orgazmu jeszcze nigdy i najgorzsze jest to ze oklamuje bo udaje orgazm i odkad kocham sie z moim facetem nigdy go nie mialam a jest moim pierwszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi jest zajeb*** przyjemnie kiedy sie calujemy a ja siedze na nim i czuje go pod sobą. Eh, ale kiedy sie kochamy ja nic :( próbuje się sama zaspokoic aby poznac co mnie podnieca ale sama sobą nie potrafie sie podniecic.Chyba poprosze go aby mnie podniecil a poźniej zaczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serialowka
spokojnie, trzeba sie nauczyc swojego organizmu. u mnie no było tak pzred slubem byłam z moim mezem juz 6 lat, było nam dobrze, ale..... ale nigdy nie dostałam orgazmu podczas stosunku (owszem jesli pomagał paluszkiem to tak) ale nigdy sama z siebie!!! denerwowało mnie to bo bardzo chciałam. mam kochanego meza i jak on konczył to zawsze zajmował sie mna i paluszkami doprowadzał mnie do orgazmu . wogule jest tak ze najszybciej dostake dzieki jezyczkowi, potem paluszki a stosunek nie!!! ale jakos po slubie, sie zmieniło moze nie tak czesto ale zaczyna mi sie udwac dochodzic podczas kochania sie!!! i to bez pomocy!!! moze cos mi sie odblokowało ze to maz, ze spokojnie,,,,, nie wiem ale udaje sie!!!! czasem moze trzeba czasu, czasem moze sie wydawac ze jest sie rozluznionym, ale gdzies tam w srodku czuc strach, a to ciaza, a to ktos wpadnie czy inne... i juz moze byc ciezko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serialowka
kgfgd nie udawaj!!!! nie rób tego!!! dlaczego??? facet wtedy mysli ze jest ok, ze wszytsko robi dobrze!!! i nie bedzie zmieniał Nic bo przeciez jest wspaniale!!!! I się tak przyzwyczai!!! Jak nie dojdziesz, probujcie inaczej, poznawajcie się!!! Każda kobieta jest inna i inaczej potrzebuje!!! A jak będzie udawać to nigdy się nie zmieni!!! Sobie krzywdę robisz! To nic dziwnego ze nie masz mi 5 lat zajęło dojscie do orgazmu podczas stosunku!!!! Ale nie okłamywałam partnera, a ons ie starał, zmieniał, bo może się uda!!! I tak wypracowaliśmy sukces!!! Obydwoje mamy i jest cudownie! A tak po krotkim czasie seks zbrzydnie, bo niestety tak będzie!!! Nie będziesz miała ochoty on nie będzie wiedział dlaczego, no pzreciez masz przyjemność wiec co jest nie tak??!! pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam i czytam, i powiem Wam ze szczerze Wam (kobitkom ktore nie maja orgazmow) wspolczuje :/ wczesniej padlo ze wiek moze byc przyczyna, ja mam lat 21 i szczytuje prawie za kazdym razem, wiec po sobie moge stwierdzic ze raczej ten argument odpada :) duzo wypowiedzi jest ze strony kobiet ktore maja niezly staz w zwiazkach i seks bez orgazmu :/ nie wiem co Wam poradzic, ja przy moim pierwszym partnerze mialam pierwszy orgazm juz po miesiacu. nie myslalam o tym, czerpalam przyjemnosc z samego faktu zblizenia z moim facetem, i z faktu ze jemu jest dobrze. za kazdym razem, im bardziej emocjonalnie sie do siebie zblizalismy bylo coraz lepiej, i jest teraz naprawde dobrze. nie wstydze sie swojego ciala, reakcji. dziewczyny nie ma sie co krepowac dotykaniem i pieszczeniem samej siebie. ja dochodze podczas seksu wlasnie poprzez pieszczenie lechtaczki. zazwyczaj on zaczyna, pozniej sama sie pieszcze, penetracja + samozadowalanie = u mnie niezly orgazm. tak wiec dziewczyny nie krepowac sie, eksperymentowac, i dzialac dzialac dzialac :)) pozdrawiam serdecznie p.s. a probowalyscie roznych kremow orgazmowych dla kobiet?? powiem Wam ze fajna sprawa :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm może ja też za dużo myśle podczas stosunku. Fakt zastanawianie sie czy nikt nie uslyszy, czy w koncu mi sie uda ;/ Trzeba w końcu to zmienic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serialowka
o tak nie myslec o tym czy bedzie czy nie! wtedy napewno nie bedzie!!!! noptymistka - ale widzisz ty sobie lub partner w orgazmie pomagasz! ok ja tez tak robiłam i fkatycznie jest super, ale nadal chciałam tak bez niczego samo! i co udało sie, po slubie spokojnie, emocjonalnie pewniejsci moze?? udąło sie bez dodatkowych pomocy! trzeba głowe odblokowac, nie myselc czy usłysza, czy sie uda! ale to sie uda jesli masz pewlen zaufanie do faceta, nie boisz sie o przyszłosc, nie wstydzisz sie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mysl na sile o tym czy bedziesz miala orgazm czy nie :), i najlepiej nie przejmuj sie dzwiekami ktore z siebie wydajesz. ja tam lubie sobie pojeczec, a mojego partnera dodatkowo to podnieca :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serialowka- zgadzam sie z Tobą w 100%, przede wszystkim to zaufanie, brak wstydu/ kompleksów, i pełen spontan. no i eksperymentujcie, poznajcie swoje ciała, to co Wam sprawia najwięcej przyjemności a napewno będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×