Która z dziewczyn zdradziła swojego faceta męża i czy były

Laski zawsze daja d**y bo nia mysla faceci zawsze sa wierni!! A suki zdradzaja!!!

Moj maz tez mnie zdradził .wtedy bardzo cierpiałam wpadłam w depresje ...długo to trwało nie umiałam mu wybaczyć ...ale zostałam z nim dla dzieci po jego błaganiach , teraz wszystko się obruciło poznalam faceta miły opiekuńczy widzę ze non stop szuka ze mną kontaktu Milo nam się rozmawia i to coraz częściej ,widzę jak na mnie patrzy a i ja jestem w skowronkach i myślę o nim ...gdybym zdradziła nigdy bym nie żałowała ,ciągnie mnie do niego jak magnez ...ale przez zdradę męża ja swojej bym nie żałowała

A ja odpłaciłam swojemu mężowi pięknym z nadobne, zdradzał mnie z koleżanką z pracy, nie zostawiłam go ze względu na dzieci ale poznałam fajnego faceta, wstydziłam się bardzo bo to był mój pierwszy seks z innym, ale jakoś poszło, spałam z nim wielokrotnie, było super, teraz już nie mam takiego problemu, co jakiś czas z kimś się spotykam na seks, tak że ma chleb oddany z nawiązką.

Pokemon GO do pobrania android pełna wersja gry Pobierz Tutaj: http://pu2.pl/r/zLNpokemon-go Pobierz Tutaj: http://pu2.pl/r/zLNpokemon-go

ja również zdradziłam czy żałuję nie wiem ale od dłuższego czasu w moim małżeństwie nie jest idealnie mąż często pije i awanturuje się chce tylko seksu a ja wręcz przeciwnie straciłam zaufanie do niego i bycie z nim jest dla mnie męczarnią ale trzymają mnie dzieci

Nie jesteś jedyną w takiej sytuacji, mnie również tylko dzieci trzymają z mężem pijakiem i impotentem, a najgorsze jest to że kolegom od kielicha opowiada jak to mnie rżnie po kilka razy na noc a oni pokazują mnie sobie palcami, ale cóż, on wybrał wódę a ja kochanka i jestem z nim szczęśliwa, chociaż przez chwilę.

ZOBACZCIE! Licealiści mają swoje zdanie o zdradzie https://www.youtube.com/watch?v=hp7Gxqsu_3Q hahahha :D

u mnie podobnie też bardzo się chwali co to nie on

niestety u mnie też tak jest że się przechwala co to nie on a wprawdzie jest do niczego nigdy go nie ma kiedy jest potrzebny

Hej Pola29ma, no i co robisz z tym problemem?

Czekam czy się coś zmieni między nami

Hej ''Pola'', czekanie tu nic nie pomoże a wręcz przeciwnie, mężusia tylko utwierdza w przekonaniu że jest de best.

To prawda ale w jakimś stopniu coś spowodowało że jesteśmy ze sobą 9 lat po ślubie to ten rok zmienił wszystko i spowodował że przestaję dobrze się czuć w tym małżeństwie

To prawda ale w jakimś stopniu coś spowodowało że jesteśmy ze sobą 9 lat po ślubie to ten rok zmienił wszystko i spowodował że przestaję dobrze się czuć w tym małżeństwie

To prawda ale w jakimś stopniu coś spowodowało że jesteśmy ze sobą 9 lat po ślubie to ten rok zmienił wszystko i spowodował że przestaję dobrze się czuć w tym małżeństwie

Hej ''Pola'', to chyba coś się wypaliło między Wami, ale jak możesz to nie rozbijaj małżeństwa, mam podobnie i pomaga mi mały skok w bok co jakiś czas.

Szatana maci w glawie zeby pdzyciagnac do siebie , cudzolowstwo to jest usprawiedliwienie w dniu ostatecznym ze sie podzuca zone jezeli zone zdradzi Jezus wybacza nam panowie ze bysmy ja pozostawili

Ja zdradzilam i w konsekwencji się rozstalismy. I trochę się zawiodłam. Myślałam że znajdę lepszy model, a okazało się ze to nie takie proste. To on znalazł szybciej pocieszycielke. Ale najbardziej dołuje mnie to ze on to przyjął i przeszedł przez to z taką.... duma. Dzieci, mimo ze tego nie mówią, mają chyba do mnie pretensje za rozbicie rodziny.

Mnie zdradzała 2 lata temu dziewczyna którą tak strasznie kochałem że nie mogłem przestać myśleć do teraz ją strasznie kocham ma 23 lata męża dziecko i drugie w drodze a nadal ją kocham chociaż też mam dziewczynę cały czas myślę o swojej ex czy to normalne że przez 3 lata śnie o niej prawie co noc i płaczę ? Na dodatek sam zostanę ojcem za 6 miesięcy .

Zazdroszczę tym wszystkim pijakom i innym których Żony mają ochotę na SEX ! zawsze i wszędzie.. Ja akurat mam odwrotnie :(( moja ,,pani ciągle się miga,, taka jest oddana społeczeństwu i funkcjom jakie piastuje.. pozdrawiam

nie wiem czy tematyka jest dalej poczytna ale mnie ciekawi jak potoczyły się pan zdradzających w kolejnych latach , nigdy nie zdradziłem żony jednak dochodzą mnie informacje że ona niestety tak a są to dane sprzed 30 lat , co teraz zrobić zapomniec się nie da, darować nie umiem więc konsekwencje będą na stare lata = kto sieje wiatr zbiera burzę Dlatego właśnie ciekawią mnie butne wypowiedzi zdradzających kobiet że się nie wyda ale w perspektywie dłuższego czasu wtedy kiedy już są pewne że to napewno się nigdy nie wyda - naiwne .

K***y do garów i na pustynie do afryki na kurs dobrej żony. No chyba, że planują być wspaniałymi matkami

Zdradziłam męża trzy dni temu i chyba nie mam wyrzutów sumienia.

Kobiety które nagle zmieniają zdanie są zwyczajnie puszczalskie i o zgrozo to z 30% kobiet. Opowiem to z perspektywy typowego pukacza. Od 18roku życia zawsze z kimś byłem 2-3-4 letnie związki. Między czasie zawsze były jakieś kochanki stałe i jednorazowe. Do 30 zaliczyłem z 25-30 kobiet niektóre po kilkadziesiąt inne „set” razy (sex itd, bo randek z oralem macanie itp nie zliczę ) w każdym razie poznałem ogromny przekrój dziewczyn i już kobiet, poniekąd uważałem się za sexoholika, człowieka chorego i tym to usprawiedliwiałem a może chodziło o to że miałem tak szerokie preferencje i oczekiwania seksualne. Np partnerka która bzyknie się ze mną i z 2-3 facetem jednocześnie. Z drugiej strony lubiłem nowości, nowy smak ust, nowe nogi, nowe cycki czy p*czka. Nie zawsze lepsza, nie zawsze ładniejsza od poprzedniej. Chodziło po prostu o inną. Jak brakowało kogoś pod ręką to było też kilka odpłatnych dz*wek czy sponsoring nastolatki. Wymyślałem fantazje aby je spełnić typu 3x sex jedenego dnia z inną laską i co ? Udało się :) więc szukałem dalej.  Później opiszę jak się nawróciłem :)

 Ale opowiem jedną z historii kochanek bo uważam że najbardziej dziwna z perspektywy kobiety ( ja uważam się w tej historii za dawcę p*isa nic więcej i od początku jej o tym mówiłem, że fuck friends itp ale nic więcej  )   Miałem koleżankę z którą nie wyszło jako nastolatkowie ale kilka lat później drogi się spotkały. Ona nadal była z chłopakiem (teraz już facetem) dla którego mnie wtedy zostawiła. W sumie dla mnie zwykłe nastoletnie podchody nic więcej. Nie mniej po kilku latach i spotkaniu zauważyłem że coś iskrzy. Mowiąc wprost flirt od 2 zdania. Tylko dla przyjemności i funu w to wszedłem. Potajemne spotkania trwały z 2-3 lata z różnymi przerwami. ( jak wyżej ja bywałem między czasie w związkach stałych) 

Wiecie dlaczego to robiłem ? Bo czułem ogromną radość z tego że nawet wzięła ślub z gościem a nadal myślała o mnie. Dała mi klika razy przed i po ślubie. Zostawała na noc u mnie lub robiliśmy to w aucie. Później były moje fantazje zaspokajane . W aucie lodzik dla mnie a potem wracała do domu do męża. Aż byłem ciekaw co czuje gdy się z nim całuje, poszedłem dalej i wpadłem kilka razy do ich mieszkania nowego. Nowa kochania, łóżko i łazienka w każdym z tych miejsc ją przerżnąłem ( blat kuchenny w którym zrobi mu obiad, czy łóżko w którym z nim śpi)  

Skończyło się tak że na czymś tam ja przyłapał na kontaktach itp. Nie na samym bzykaniu. Była przerwa i później znowu kilka akcji. Ale strasznie zaczęła się wczuwać jakby czuła że tamten może ją pogonić, ja mówilłem nadal fuck friends i nic więcej.

Między czasie w moim życiu była kobieta na stałe z tym że też mnie raz zdradziła(śmiesznie brzmi w kontekście moich poczynań co nie?)  i rzuciła ale wróciliśmy do siebie i nawet się uspokoiłem,po roku zaczęliśmy planować ślub. Urząd i sala nagrane. 

W pewnym momencie zdałem sobie sprawę że to wszystko i moje życie „erotyczne” jest zbyt posrane a ja dobijałem do 30.  Poszedłem z kolega i się upiłem jednego wieczora. Zrobiła mi mega awanturę z rzucaniem walizkami i rękoczynami z jej strony, tyle że to było moje mieszkanie więc powiedziałem żeby  poszła w cholerę.  ( cholera wie czy w przyszłości by nie rzucała talerzami lub biła dziecka albo mnie, a przecież żonie to już ani nie oddasz ani nic, zapachniała mi patolą i tyle) Przy okazji wyciągnąłem jej jak flirtowała z jakimiś gośćmi na skype. Dogadaliśmy się jakoś i pomogłem się jej wyprowadzić, nawet był sex na zgodę i pożegnanie( ponownie okazało się że po zerwaniu kobiety się otwierają )że polubiła anal i już umie połykać, dziwne no ale nie wnikam.  (międzyczasie coś tam już wyciągałem z tindera, w końcu byłem znowu kawalerem) ekstrasowo zaliczyłem jeszcze wizytę w swingers klubie i bzykałem żonę jakiegoś kolesia z 5 innymi...”orgia”

Jeszcze tego samego miesiąca poznałem w pracy kobietę życia i zakochałem bez kompromisu, sex fajny itd ale zupełnie nieistotny, kobieta atrakcyjna ale też nie to mnie ściągnęło, po prostu oczy powiedziały wszystko. Rzuciłem wszystkie kontakty itd podliczyłem sukcesy i fantazje. Stwierdziłem że już wszystko co miałem odwalić już odwaliłem( poznałem laski na które jak to mówią trzeba nasikać lub gorzej aby zgorszyć) z tym doświadczeniem mogłem sobie powiedzieć stop i już. Po roku się oświadczyłem a po kolejnym był ślub.

Jestem szczęśliwy, budujemy dom i niemamy większych problemów, dużo tez podróżujemy po świecie. 

Ja sam nie odczuwam żadnych problemow z seksualnością. Nie mam pociągów na „boki” Na wieczorze kawalerskim tradycyjnie w dwóch klubach dostałem striptizerkę, wypiłem drinka zapaliłem popatrzyłem i tyle. Pomyślałem jedynie że „śmieszna dziewczynko co ty mi możesz zaoferować lub pokazać czego nie widziałem” 

Na zakończenie powiem żemoim zdaniem kobiety które się puszczają, zwyczajnie nie wiedzą czego chcą i głupiutkie skaczą w lewo i prawo. Lub za wcześnie poznały swoich mężów i nie poznały świata, później się czerwienią na myśl o 50 twarzach greya. I nie było by w tym nic złego ale powinny umieć sie powstrzymać. Jak się podjęło decyzje że się bawi w dom to się w tym zostaje i tyle. Rodzina najważniejsza, rozbić to dla kochanka jest „frajerskie”  

Ślub, dziecko, dom jako mentalne połączenie ludzi są ważniejsze od orgazmu czy nastoletniego motylka w brzuchu. 

 

Ps. Dziękuje tym co chciało im się czytać. Tym co mnie maja za jakiegoś maczo ru”**acza powiem tylko że było o wiele więcej pikantnych rzeczy w moim życiu a nie opowiadam o tym specjalnie kolegom. Jestem przeciętnym gościem nie mięśniakiem i koksem. Nie ćpam i nie pije jak głupek. Sex zawsze w gumce ;)!

Brakuje Ci bliskości? Zamiast ratować swoje ma4zevznsto wolisz się puścić? Jesteś zwykłą ...ą, takich jakich pełno tym świecie. Twierdzisz, że nie mam honoru to mówiąc? Nie powiedziałem co ona zrobiła, nikomu. Tak, zdradziłaś, jesteś zwykłą ...ą. 

Ja zdradzam swojego chłopaka dosyć często. Możecie mnie nazwać ... i macie do tego prawo ale ja nie traktuje tego jako zdradę emocjonalną tylko fizyczną. Nie przywiązuje się do moich partnerów od seksu bo traktuję ich tylko jako facetów zaspokajających moje potrzeby seksualne. Lubię seks i tyle. Nigdy nie wstydziłam się nagości i zawsze ubierałam się dosyć skąpo. Od zawsze chłopaki za mną szaleli, jestem niczego sobie, mam dosyć duże piersi i dodatkowo zawsze miałam trochę odsłoniętego ciała.  Facetów to zawsze kręciło i nadal kręci. Mój chłopak wie o moim lekkim podejściu do nagości i nie przeszkadza mu to. Ostatnio nawet pozwolił mi ubrać do pracy mega krótką mini, bez bielizny, taką kończącą się równo z pośladkami. Miałam w sumie nawet śmieszną sytuację, kiedy rozbierałam się do seksu z przypadkowym facetem na imprezie to on wykrzyknął nie "ale masz zajebiste cycki" albo "ale masz fajną dupę" tylko "ale masz zajebiste tatuaże". To w sumie taka śmieszna sytuacja była.

Poznam panią z Ostrowca i okolic mój mail sympatyczny11@op.pl