Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jowala

Która z dziewczyn zdradziła swojego faceta męża i czy były

Polecane posty

Gość gość
nie nakręcaj się tak przedmówco bo na ciebie też w piekiełku czekają a piękni panowie podtrzymują tam ogień w piecach żebyś nie musiał za długo czekać na rozpalenie, a tak myślę ze jesteś po prostu stetryczłym starcem którego już nic w życiu nie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zdradzam swojego mężusia i wcale tego nie żałuję, skoro on nie potrafi mnie docenić to robią to inni z bardzo dobrym skutkiem, wolę zdradzać, a niżeli żałować ze nie zdradziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z niczego sobie nie zartuje, i z zadnej litosci tak sie dogadali, pozatym Tak seks jest wspanialy ale nie spotykamy sie tylko na bzykanko spedzamy ze soba swietnie czas i bez tego, z meza tez sie nie nabijam to ze jest slepy to tylko stwierdzenie faktu, nawet mu mowilam ze juz nic do niego nie czuje i zeby sie zastanowil co chce dalej bo tak on tez ma prawo byc szczesliwy i napewno gdzies tam jest kobieta ktora pokocha go takim jakim jest, ale on nie traktuje powaznie moich slow, a co do kochanka to tak pewnie mu tak wygodnie mnie zreszta tez i wiem ze doprowadzam do tego ze moze zakonczyc to sie wielka farsa , dzieki za szczerosc tego potrzebowalam, i wiem ze jak tego nie rozwiaze to i ja na tym wszystkim strace ale z moim mezem naprawde nie mozna sie dogadac naprawde probowalam wiele razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i tak trzymaj, ja to już nawet nie próbuję ze swoim rozmawiać na takie tematy, umawiam się na seks z kim chcę a on dostanie raz na dwa miesiące i jest z tego dumny że się spuścił po 1 min bzykania i czeka dalej 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zdradziłam swojego długoletniego partnera,nie męża ale kogoś z kim miałam dziecko i kilka lat żyłam pod jednym dachem...nie zrobiłam tego bo taki miałam kaprys..tak chciało życie..mój partner miał mnie krótko mówiąc gdzieś a tamten nie....to było prawie trzy lata temu..i nie żałuje wcale bo to miłość mojego zycia kocham go uwielbiam ubóstwiam i jestem przy nim najszcześliwsza,a tamten partner sam mnie zostawił dłuższy czas po zaczeciu tej"romansowej znajomości"..oczywiście o niczym nie wiedział,za to ja wiem,ze zostawił mnie dla innej...niech się dzieje co chce bo siły do życia to ja juz nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdradzam od 10 lat i dobrze mi z tym, bo mąż ma małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mężatką z kilkunastoletnim stażem. Męża poznałam wcześnie, mając niewiele doświadczeń z innymi mężczyznami. Chodzący ideał. No, prawie. Romantyczny, uczuciowy, czuły, odpowiedzialny, dowcipny,dzielący ze mną zainteresowania, zaangażowany ojciec (mamy dwójkę kilkuletnich dzieci). Jedno "ale": seks. Dobry, przed urodzeniem dzieci to nawet częsty, ale bez fajerwerków. Były orgazmy, spełnianie fantazji, nie miałam dużych potrzeb, więc biorąc pod uwagę całokształt związek uważałam za udany. Dużo zmieniło się po narodzinach dzieci. Mała różnica wieku, więc totalnie zajęły nasz czas na trzy lata. W tym czasie praktycznie żyliśmy bez seksu. Mąż zmęczony, ja matka karmiąca z obniżonym libido. Parę miesięcy temu odstawiłam młodszego ssaka i moje libido wróciło. A właściwie wybuchło jak nigdy wcześniej. Mam taką ochotę na seks jak nigdy wcześniej. Niestety mąż nie. Mimo pończoch, gorsetów, sukienek - nic albo baaardzo rzadko. Zaznaczam, że moje ciało trochę się zmieniło po ciąży, ale tylko trochę- nadal jestem jak sądzę całkiem atrakcyjna. A seksu jak nie wymuszę (prawie) to nie ma. Mąż obojętny, przestałam się czuć przy nim jak kobieta. Okazuje się jednak, że kobiecość nie umarła. W końcu nie wytrzymałam i na służbowym wyjeździe pozwoliłam sobie na jednonocną przygodę z kolegą. I tu stało się coś, czego nie przewidziałam. Przelotny kochanek okazał się 100 razy lepszy w łóżku od męża. Nie wiedziałam, że może być aż tak dobrze! Nie chodzi przy tym tylko o dreszczyk emocji, ale wszystko- sposób całowania, dotykania, pieszczenia, kochania- wszystko 5 poziomów lepiej niż mąż. Odkąd wróciłam z tej podróży nie mogę dojść do siebie. Po tym doświadczeniu, nawet gdy dochodzi do seksu z mężem, wydaje mi się on tak słaby, że płakać się chce. I to nie są rzeczy, których mogłabym męża nauczyć, bo co mu powiem, że niezdarnie mnie dotyka, mógłby z ogniem? Dół i smutek mnie ogarnął. Przeraża mnie, że tak spędzę życie z moim łóżkowym fajtłapą, podczas gdy takie przyjemności zmysłowe gdzieś indziej istnieją. Nie wiem co robić, wygadałam się przynajmniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TBN
Jak ja czytam o Waszych zdradach to mnie to przeraża. Oczywiście faceci nie są lepsi, bo Wy z nimi dokonujecie tych zdrad. Z kimś musicie. Ja także zostałem zdradzony. Może to przez to że często miałem wyjazdy zawodowe. Żonie tak w berecie się przewróciło, że wydawała naszą wspólną kasę na kochanków. Stawiała im wycieczki, nawet jednemu szczylowi opłacała wynajem kawalerki i samochód mu użyczyła mówiąc mi że sprzedała. Zachowanie jej powiedziało mi co się dzieje. Przyczaję zrobiłem, zakupiłem sprzęt i dwa tygodnie inwigilacji na maksa z kamienną twarzą. Dowody to filmy, nagrania, GPS, napuszczeni świadkowie w punkt. Rozłożona w dwa tygodnie na łopatki. Tak się skończyło jej małżeństwo. Nie ma nic, a tak liczyła na chociaż moje alimenty na jej rzecz. Dodam że intercyza i nie garnęła się do pracy po wychowaniu dzieci. Teraz dzieciaki są za mną a ona szlifuje ulicę miotłą, bo w wieku 40 lat to bez doświadczenia nie biorą do porządnej pracy. Nie mam żadnych wyrzutów jak sobie przypomnę jak mnie robiła na w banbucho, co mi naopowiadała, a prawda okazała się inna. Nie powiem że kupę kasy przepuściła podczas mojej ostatniej 3 miesięcznej nieobecności w domu gdy jej ufałem. Mieszkanie w bloku można było by kupić. Mało tego głupia C..pa wycofała swoją emeryturę a ja bóliłem przez ostatnie lata na fikcyjne rachunki, by miała na spokojną starość. Poniekąd matka wychowuje więc powinna mieć emeryturę ode mnie. A teraz zapiepsza na prawie dwa etaty bo jej na czynsz brakuje. W życiu jej nie zdradziłem, a kasę w zębach na konto z drugiego końca świta wysyłałem. Ma teraz spokojną przyszłość. A reasumując teraz już ochłonąłem i nie żałuję niczego. Jeszcze raz bym tak zrobił jak znajdę choć o drobinę zdrady w moim życiu. Nie sądziłem że zaufam....ale zaufałem i kocham mocno jak poprzednio. Także zastanówcie się czy warto....bo mężów macie niby spokojnych i nic niewidzących, ale możecie się zdziwić boleśnie. Lepiej porozmawiać w spokoju o problemach i pragnieniach. A jak się nie układa...więc się rozejdźcie w spokoju i szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyjemosc Dla Ciebie
No skoro tyle kobiet zdradza swoich mężczyzn, może ja się zdecyduję na skok w bok. Więc zapraszam 41l 188cm mcnzwz@interia.pl Jestem ciekaw czy któraś się odważy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zdradziłam mojego chłopaka , byliśmy w związku na odległość. Po 6 latach wierności coś we mnie pękło i stało się ale ja już z nim nie jestem , po zdradzie zakończyłam z nim związek bo nie potrafiłam z nim być i kłamać a wiem ,ze nigdy by mi nie wybaczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Przyjemnością dla Ciebie
Zapomniałem dodać że jestem ze Szczecina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest jakaś chętna pani ,z pol wlkp jacus.jablonski@wp.pl zapraszam chętne na namiętne pieszczoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest właśnie życie, mnie też wychowano w duchu ''jedno życie, jeden mąż'', no i taki był finał że poznałam kogoś kto z cyborga domowego zrobił ze mnie kobietę która jest kochana i potrafi kochać, ale musiało minąć 7 koszmarnych lat z tym co to miał być tym jedynym, dla tego nie potępiam tych kobiet co zdradzają bo nie robią tego bez powodu, nie chcą rozbijać rodziny gdy są dzieci a mają takie same potrzeby jak każdy i zasługują na miłość i szacunek ze strony męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W linii prostej jakieś 400 km do Szczecina. Gra nie warta świeczki. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćno
Jest chętna z pol wlkp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdradziłem, nic się nie wydało nie żałuję ale współczuje tym co zdradzili. czy zdradziłbym jeszcze raz, tak jeśli nie będę mał w domu tego co chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zdradzam męża ale zdarza się, że zrobię koledze loda a czasem anal. To przecież nie jest zdrada. Mąż o tym nic nie wie i się nie dowie. Więc czego oczy nie widzą....itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym zdradzić, lecz nie mogę napotkać na swej drodze kogoś wartościowego, kto mógłby przytulić, pogadać. I to nie tylko chodzi o sex. Chciałabym znów się zakochać z wzajemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno znajdziesz tylko musisz otworzyć się na ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pier**le! samu kur**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkała mnie głupia sytuacja i szczerze powiedziawszy,nie bardzo wiem jak sobie z nią poradzić .Otóż mam męża od roku i razem wychowujmy 2letniego synka.Ja jednak poszłam do pracy,ponieważ nie chciałam robić żadnej przerwy,bo hmm co tu dużo mówić- jestem jakąś pracocholiczką :/ . Dzień bez pracy,to dla mnie dzień stracony.Dzieckiem zajmuje się moja mama .Ale o nie o tym chcę pisać ... Z jakieś pół roku temu mój szef odszedł z pracy i na jego miejsce przyszedł całkiem nowy i młody(!)mężczyzna .Od razu wszystkim kobietom w mojej pracy się spodobał - mnie zresztą też .Coś takiego do niego czułam ,hmmm ...Ciężko to nawet nazwać.Może jakieś porządanie?Strasznie szybko biło mi serce na jego widok .I co tu dużo mówić- ja jemu również przypadłam do gustu.Zaczęło się od wspólnych lunchy,wypadów na kawke w porze śniadaniowej,od dodatkowych godzin,gdzie musiałam szefowi pomóc z dokumentami .. No i stało się !Pewnego wieczoru po prostu zrobiliśmy to na biurku !!! To był niesamowity seks,hmmm,coś wspaniałego ! Tego mój mąż mi absolutnie nie daje ! Tego poweru ! A przy tym czułości i zaangażowania ! Seks z moim mężem od narodzin synka wygląda cały czas tak samo -zero gry wstępnej,kilka ruchów ,zero orgazmu,po czym zasypia .To wygląda jak normalna czynność ,typu poranne mycie smutas.gif Już nie ma tego podniecenia,tej euforii na widok swoich ciał . A mój szef ... Jest taki niezwykły .Tyle mi daje czułości...Namiętności...Od tamtego czasu ,czyli już 4 miesiące,mam gorący romans z moim szefem ... Wspólne wyjazdy niby w delegacji,wspólne dodatkowe godziny w pracy ... Mój mąż niczego nie wyczuwa ...Zresztą z pracy również nikt niczego nie przypuszcza. Ja kompletnie nie wiem co robić smutas.gif Mamy małego synka.Męża kocham nadal ,mimo tego nieudanego seksu.Bo poza tym w ogóle się nie kłócimy .Wszyscy wokoło mogliby jednym zgodnym chórem powiedzieć,że jesteśmy idealnym małżenstwem godnym naśladowania !!! Nie wiem co robić,przy tamtym czuję się błogo i ten cudowny seks ... Mój mąż nie myśli już o mnie w łóżku,żeby było mi dobrze,nie traktuje już seksu jak jakiejś ,,mszy'' . Wszystko jest już takie zwykłe,normalne ... Co ja mam robić ?? Wystarczy,że na mojego szefa spojrzę i już mam ochotę zdzierać z niego ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rób nic tylko korzystaj z tego co Ci los przyniósł, ja też tak mam od 4 lat, tylko że nie z szefem ale z kolegą z pracy, sercem jestem z mężem, mamy dwoje dorastających dzieci i nie mogę pozwolić sobie na rozstanie z mężem, ale seks z nim to koszmarna nuda, zero przyjemności, po kilku *****ch się zlewa i zasypia, a prawdziwą radość z seksu, wrażenia i przeżycia szczęścia mam właśnie z kolegą z pracy, on też jest żonaty cieszymy się z razem spędzonych chwil pełnych uniesień i radości. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam do sklepu internetowego http://www.kobemeble.pl Meble prosto od producenta, najniższe ceny i wysoka jakość. Unikasz prowizji pośrednika. Bezproblemowa dostawa do domu. 24 miesiące gwarancji Znajdziesz nas pod ww. adresem bądź na allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odechce sie wam zdradzac i puszczac jak k***y uliczne jak wasi mezowie przejrza na oczy i pogonia i kopa w d**e dadza na koniec...jak szukasz szmatlawcu wrazen to najpierw dogadaj sie z mezem i powiedz czego ci brak a jak nie da rady to rozejdz sie latawico z p***a na wierzchu ,jedna z druga a potem dopiero bierz sie za d*****nie na boku. jak maz postawi was przed faktem dokonanym to wtedy wasze bezmozgie glowy zaczna myslec zo narobiły sobie i swojej rodzinie . szanujaca sie kobieta najpierw probuje sie porozumiec ,jezeli nie ma takiej mozliwosci zawsze moze odejsc i p******ic sie z kim chce ale zyc na swoj wlasny koszt a nie meza ktory i tak sie dowie z czasem i wyrzuci was z serca i zycia . a tłumaczenie ze ma sie dzieci jak wyzej i nie chce rozwalc im rozdziny jest zalosne i smieszne,jak dupczy sie z obcym nie mysli ze rozwala rodzine ,jaki to przyklad jest dla mlodych kobiet?? to trac***atologia i k*******m ,matka dzieciom a dupczy sie z obcym gachem i publicznie tyym chwali sie.... zal d**e sciska ,zenada i brak wszelkich hamulcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej z 10 21 ty masz dwoje dorastajach dzieci i puszczasz sie z kolega ,i chwalisz sie tm ty kretynko jedna ,jak maz sie dowie to wypeirdoli cie na zbity ryj i kopa w d**e da na zaped to wywloka jedna,wstydu nie masz ,powinnas zostac sama jak pies i samotnosc powinna cie zabic. a twoj zonaty kochanek tylko posmieje sie z ciebie ,ma darmowe ruchanie na boku u naiwnej baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej, a co tak Cię rozjuszyło, nie wszystko w życiu jest tylko czarne i białe, dziewczyny mają takie życie z mężami i jak poznały kogoś innego to co w tym złego, a Ty jesteś taka święta że wyzywasz te co zdradzają, nie oceniaj bo i Ciebie ktoś oceni, a to że piszą o tym to świadczy o ich trudnej sytuacji emocjonalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zdradziłam "jeszcze", ale zamierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak poznały kogoś innego to co w tym złego xx Smutne, żałosne, straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez kiedys gadalam jak te obronczynie moralnosci - jak bylam tylko kilka lat w zwiazku. Inaczej sie patrzy, jak sie swoje przezyje, wyoowiadac sie powinny osoby ktore min. 10 lat sa razem. A tu jakies dziunie po 4 latach zwiwzku mysla, ze to powazna relacja i skoro nie maja teraz ochoty zdradzac to zawsze tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żal wam Paniowie dupę ściska że rysujecie rogami futryny??? dbajcie o swoje kobiety, to nie będą się puszczać, a nie tylko piwsko przed tv pijecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×