Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

witulka

Wierni i uczciwi?

Polecane posty

Gość G-Fox
Kobiety powinne być wierne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawda
bo mężczyźni nie zasługują na ich wierność :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G-Fox
Kobieta powinna być wierna swojemu mężowi Tak jest napisane w Piśmie Świętym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż też przysięga przed
ołtarzem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Wielka miłość, wielka sila nie wybiera. Zostajemy jej wierni na zawsze.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skwarek
Kiedy jesteśmy zakochani, zazwyczaj wtedy bierzemy ślub. mamy na oczach różowe okulary i powtarzamy ufnie słowa przysięgi, tak trochę nieświadomie. O ile na wierność mamy wpływ, bo zależy od naszej woli, to powiedzcie mi czy można przysięgać miłość? pomyślcie chwilkę.... a jednak przysięgamy. czy nie dziwne? a bez miłości bycie wiernym to nielada wyzwanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dru
DO WITULKA, NIE MA TAKICH , NIE PISZ GŁUPOT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dru
więc jacy są?świat chyba nie jest taki zły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO dru---> to jacy sa nie kochaja i zdradzaja??no pewnie sa, ale jezeli nie ma takich ktorzy kochaja i zdradzaja to ja sie z tego bardzo ciesze tak ma wlasnie byc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie sie wydaje, że ssą tacy którzy kochają i zdradzaja. Jest wiele opowieści o tym, jak facet miał romans a potem wrócił i żyli razem długo i szczęśliwie. Więc chyba kochali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no oooo
kochali kochali ale brzydko robili;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa kochali....ale tylko siebie !!!!!!!!!!!!!! Do końca....na zawsze ...wierni sobie ..swoim potrzebom... swoim pragnieniom. Są tacy co całe życie są wierni ,oddani,, kochający bezwarunkowo , bezgranicznie. Nazywa się TO - miłość własna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówisz teraz o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopla ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psiiiiik.... do gory
podniose bo może są jeszcze jacyś ucziwi ludzie .:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaA....>Jeszcze raz przeczytałem Twoje wypoiedzi od początku, gdyż za pierwszym razem skupiłem się tylko ogolnie, na poruszonym temacie .Masz duże poczucie smutku , spowodowane tą calą sytuacją która dotknela Ciebie, w związku z Twym małżeństwem i chyba negatywne wspomnienia jeszce długo będą Ci towarzyszyc ,gdyż nie da sie wymazać z pamieci czegoś co wypełniało treść życia przez kilkadziesiat lat. Pewnie z tad tak wielkie poczucie żalu które sklania Ciebie do wyglaszania sądów że niemal 99% facetów w Twoim otoczeniu zdradza .Pozwole sobie z tym stwierdzeniem się nie zgodzić . Akurat z obserwacji mego środowiska znam dwa przypadki romansów i ....oba których główną aktorką byłą żona .Co jest bardzo smutne, to w jednym z nich dotyczyło to malzeństwa z długoletnim stażem . Po odejsciu przez żone w siną dal z kochankiem, były mąz pozostal z czwórką dzieci które najstarsze były już w wieku wkraczania w doroslość .Pewnie że było mu ciężko dostosowac się do nowej sytuacji jakiej się znalazł ,ale w tej chwili dobrze sobie radzi z tzw.prozą zycia, chociaz na początku , nie obyło się ,bez pomocy rodziny . Więc nie jest to tak czarno białe że tylko mężczyzni zdradzają . Dlaczego o tym pisze .? Na pewno nie po to, aby aby wywołac dyskusje kto jest bardziej skłonny do szukania przygody poza zwiazkiem ...bo wiadomo że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a wtedy trudno jest osiągnąc consensus:....no dobrze może meżczyżni są troche bardziej skłonni do zdrad ..:D. Chodzi mi raczej o coś innego chciałbym odnieść się do tematu \"wierni i uczciwi \"..... podanym wcześniej przeze mnie przykłądem romansu ,chce Ci pokazać że nie jesteśmy takimi naiwnymi ludzmi którzy są wyalienowani z otaczającej rzeczywistości ,żyjącymi marzeniami :),pozbawieni poczucia realia czasów ....,chociażby przykładem mogą tu posłuzyć tematy na kafeteri od czytania ktorych można dojśc do wniosku, że wiernośc i uczciwośc to jakaś odległa historia .Czasem wręcz odnosze wrażenie że osoba, która ma odwage głośno przyznac się do tego, że chce w życiu kierować uczciwymi zasadami od razu jest postrzegana jako ktos prostoduszny kogo łatwo oszukać . Pojawiaja się wtedy pesymiści zaczynający mówić w stylu :nigdy nie mów nigdy,nie znasz siebie, nie wiesz jak byś zachował się w takiej sytuacji ,itd....to wszystko prawda.Chyba nikt nie może byc na tyle zadufanym w sobie aby móc z czystym sumieniem powiedzięć że z każdej takiej próby wyjdzie zwycięsko..... a pomimo to jestem głeboko przekonany że z tych dwóch postaw ...Ci którzy mowia otwarcie, o zasadzie uczciwości w zyciu, o wiele łatwiej poradzą sobie z odrzuceniem nadarzajacej się okazji do zdrady, niż ktoś kierujący się na co dzień mysleniem ; nie znasz siebie .:)Przynajmniej tak ja postrzegam przesłanie którym kierowała się -witulka-zakładając ten temat . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borowik masz po cześci rację:)po cześci, bo nie mogę być zgodna z Tobą we wszystkim:) miałam mniej więcej taki zamiar zakładając ten topik, ale głównie chodziło mi o to, żeby utwierdzić się, żę w to co wierzę(czyt. uczciwość i wierność) nie sa właśnie zachowaniami nieznanymi i niespotykanymi:)a czytając kafe od jakiegoś czasu stawałam sie coraz bardziej niespokojna, że nie ma jużludzi, dla których te wartości nie sa waże i nie starają sie być tym zasadom wierni!! pzdr borowiki inni szanujący sie i swoich partnerów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roika
My byliśmy wierni i uczciwi. Kiedy poleciłam na drugi koniec świata ratować ten związek, bo zdaliśmy sobie sprawę że miłość na odległość nie dla nas, usłyszałam uczciwie "juz nie umiem z tobą być". Gdyby mnie zdradził chyba byłoby mi łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roika chyba nie było by Ci łatwiej-tak zachował sie wobec Ciebie uczciwie!!Powiedział i odszedł,a tak zdradziłby i by odszedł...bardzo uczciwy człowiek!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to
taki dobry czas na refleksjie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez cenie sobie te same wartosci co Ty witulka... Nie jestes sama. Ale wiernosc sama z siebie nie przyjdzie. Trzeba o nia walczyc i walczyc o wiernosc i uczciwosc musza oboje partnerzy, wspolnie a wierze, ze sie uda. Nie wolno jej nam zakladac z gory. Ze jak kocham to nie zdradze... bo to niestety nie jest takie proste. Nam sie nie udalo a jeszcze kilka miesiecy temu oboje myslelismy tak samo jak Ty... Ale naprawimy to... Mam nadzieje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×