Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ABTIKA

Tabletki antykoncepcyjne to najlepszy wynalazek na swiecie

Polecane posty

No Karolcia - nareszcie mądrzejsza osoba się znalazła. Może to da niektorym do myślenia. My jeszcze dziecka nie planujemy - postaramy sie po ślubie ale właśnie z takich względów nie zdecydowałam sie na antykoncepję hormonalną. Nie chcę kiedyś żałować i pluć sobie w brodę co by było gdybym nie wzięła kiedyś tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza34
Przyczyn bezplodnosci lub czasowych klopotow z zajsciem w ciaze sa setki-nie wiedm dlaczego obwiniacie o to tabletki antykoncepcyjne,a nie na przyklad tryb zycia czy sposob odzywiania,co tez ma kolosalny wplyw na zajscie w ciaze. Pomijam juz inne przyczyna zdrowotne niezalezne od nas. Uwierzcie mi, gdyby to bylo takie proste,to nie byloby na swiecie bezplodnych osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bralam pigsy przez 4 lata, wyladawalam na miesiac w szpitalu, bylam blisko udaru mozgu. teraz mam spirale, wychodzi taniej, zdrowiej, bo bez manipulacji hormonami i przysadka. polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona zaba
A czy spirala tez sie przypadkiem nie opiera na hormonach? Ostatnio jak bylam u ginekologa to wlasnie mi proponowal cos takiego....A poza tym jestes pewna,ze twoja choroba miala scisly zwiazek z tabsami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spirala nie zawsze opiera sie na hormonach, moja nie. tak, pigsy zwiekszaja lepkosc i krzepliwosc krwi, a to MOZE ale NIE MUSI powodowac zakrzepy w mozgu. w przypadku dlugiego stosowania, tak jak u mnie przez 4 lata, wlasnie spowodowalo. pigulki nie sa niebezpieczne, jesli zaaplikowane przez kompetantnego gina, moj taki nie byl. nie zrobil mi ZADNYCH badan przed wystawieniem pierwszej recepty, nie zapytal o choroby, o problemy neurologiczne. a ja nie wiedzialam, ze MIGRENA to pierwsze nie przeciwko pigsa. lezalam miesiac na OIOMIE, uczylam sie chodzic od nowa, ale to nie jest tylko i wylacznie wina pigulek. to wina lekarza, migren i nie tylko. pigsy ruszyly efekt domina, ktory trwa do dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowa
Ja jeszcze nie rodzilam,a slyszalam,ze spirali nie moga stosowac kobiety,ktore jeszcze nie rodzili...Nie moge miec teraz dziecka absolutnie, wiec prezerwatywy sa zbyt niepewne jak na moj gust. Wiec co do cholery mam zrobic,jesli tabletki odpadaja?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej!!! Już się boję:/ Bo mnie też ostanio często boli głowa!!! Rozmawiałam z moim faciem o innych zabezpieczeniach ale to wydaje nam się najpewniejsze (nie chodzi tu o jego przyjemność tylko o naszą przyszłość). Bo jestem za młoda i na razie nawet nie chcę myślec o dzieciach to nie wchodzi w grę. Tabletki biorę już 2 lata i na razie nic nie czuję takiego co mogłoby mi zagrażać. Przynajmiej tak mi się wydaje. A to co tutaj czytam to...troszkę mnie przeraża. Chodzę regularnie do lekarza i niby wszystkojest ok, ale... no właśnie. Ja jestem za braniem pigułek. Na razie nie zmieniam zdania (chyba):(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego tabletki odpadaja? ja tez nie rodzilam, i nie mialam problemu z zalozeniem spirali. poszukaj normalnego gina, nie sympatyzujacego z LPR, bo wojujace ruchy katolickie sa przeciwko spirali. ja nie jestem jedyna, ktora nie rodzila i ma spirale. moje kuzynki rowniez, a teraz, po wyjeciu, sa juz matkami bez problemow z cyklami bezowulacyjnymi, jak po pigsach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do paoli jesli dobrze sie czujesz po pigsach, to nie ma powodu do paniki, ja nie chcialam nikogo przestraszyc, przepraszam, nie chce Ci tez robic wody z mozgu, po prostu dziele sie swoimi doswiadczeniami. kontrole u lekarza to podstawa, jesli wszystko jes ok, nie ma powodu, bys zmieniala metode antykoncepcyjna. bole glowy to nie migrena, to zupelnie nie to samo. pigulki sa zbawiennym wynalazkiem, choc kryja niebezpieczenstwa, jak wszystkie leki. generalnie tak jest, ze zycie grozi smiercia, oddychanie rakiem, a seks ciaza. trzeba cieszysc sie zyciem i nie popadac w paranoje. pozdrawiam serdecznie, paola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz mrowa ja też się trochę przestraszyłam, ale po chwili zastanoweinia myślę, że tabletki są okej ale po rozmowie z kompetentnym lekarzem. Nie wiem wydaje mi się, że to najlepszy sposób na zabezpieczenie, bo osobiście gumka owszem, ale nie jako główny sposób. Bo jeszcze pęknie i wtedy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pannajoanna Mam nadzięję, że Ty juz się dobrze czujesz:) I nie przestraszyłaś mnie tylko ostrzegłaś:) A to różnica. Więc pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -martka-
Tabletki antykoncepcyjne mają mniej "skutków ubocznych" niż ciąża..Ciąża jest o wiele bardziej niebezpieczna dla zdrowia niż pigułki. Poczytajcie sobie jakieś wiarygodne źródła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiutkie jesteście
kobity... to ciekawe że na Zachodzie tabsy stosuje 70 % babek i jakoś nie umierają. Tylko w tej Polsce zacofanej tysiąc obiekcji i strachów na lachy.... bez przesady to najlepiej przebadany lek na świecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vilja
Zazywam pigulki od 7 miesiecy i wszystko jest ok ale sie boje czy nie dopadnie mnie zakrzepica itp... dlatego robie badania na krzepliwosc krwi, watrobowe i cytologie. Poki wyniki sa dobre i ja sie czuje w porzadku, to sadze ,ze niestanowia one tak olbrzymiego zagrozenia jak niekore obecne tu osoby wykazuja. Przed wzieciem pierwszej tabletki bylam u 3 roznych ginekologow i stwierdzili to co napisalam, poki nie ma sie uciazliwych objawow wskazanych w ulotce oraz zlych badan to nie ma co sie zbytnio przejmowac. Nalezy jedynie kontrolnie robic badania i obserwowac swoje cialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do głupiutkie jesteście
a żryj sobie żryj, pogadamy później.............. A ze ktos martwo sie o wlasne zdrowie to chyba nie znaczy ze jesy glupiutki. Bo to oznacza ze ten ktos mysli przyszloscioweo, bo od razu tabletki nie maja skutkow ubocznych u wiekszosci,plony zniera sie duzo pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kiedy te plony zbiera
Chyba rzeczywscie Polacy roznia sie od innych nacji, ze tylko u nas sa jakies plony po tabletkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ha ha
no właśnie kiedy te plony się zbiera???? Ja jakoś nie widzę po mamie, ciotce i innych kobietach z rodziny które brały latami tabletki żeby coś im było nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka76
Mnie sie wydaje,ze przeciwniczki tabletek troche przesadzaja. Gdyby to byla rzeczywiscie taka trucizna i powodowala tak nagminnie powazne skutki uboczne,to w ogole nie bylyby dopuszczone do sprzedazy. Producenci po prostu MUSZA napisac informacje o skutkach ubocznych na opakowaniu, chocby nawet tylko jedna kobieta na 10 milionow zachorowala na cos tam. Gdyby tego nie zrobili grozilyby im konsekwencje prawne. Natomaist nie oznacza to,ze na przyklad co druga kobieta zachoruje na dana chorobe. Poza tym, rzekomo tabletki zwiekszaja zachorowalnosc na raka sutka. ja slyszalam opinie taka (opinie ginekologow): tabletki wcale nie zwiekszaja zachorowalnosci na raka sutka,tylko kobiety biorace tabsy sa czesciej badane,wiec wykrywalnosc tego raka jest wieksza niz u kobiet nie bioracych tabletek i tym samym badajacych sie rzadziej. Za to wczesnie wykryty rak jest uleczalny. Podobna sytuacja jest z rakiem szyjki macicy. Raka tego powoduja jakies tam bakterie (nie znam sie wiec nie bede sie madrzyc jakie),a przenoszeniu tych baktrii sprzyjaja stosunki seksualne z wieloma partnerami. Kobiety biorace tabsy nie stosuja prezerwatyw,wiec sa tym samym bardziej narazone na te bakterie. Natomiast jesli wspolzyjemy z jednym partnerem znow nie mamy sie czego obawiac. Poza tym moja pani ginekolog mowila mi,ze to bzdura,ze tabletki powoduja klopoty z zajsciem w ciaze. Plodnosc wraca wraz z odstawieniem tabletek. Byc moze klopoty z zajsciem w ciaze sa spowodowane czym innym,a nie tabletkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO -martka ale głupiutka uwaga - tylko że branie hormonów zaburza równowagę hormonalną - wywraca ją całkowicie a ciąża to mimo wszystko stan normalny do którego organizm kobiety jest przygotowany. Debilne porównanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka76
Mysle,ze porowanie martki bylo tak troche pol zartem...Aczkolwiek nie zgadzam sie,ze cieza to stan normalny. Dla organizmu to jest ogromny wysilek, a hormony wtedy szaleja i nie ma mowy o zadnej rownowadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagadka - ale w wielu przypadkach po odstawieniu są większe problemy z zajściem z ciąże - skoro przed rozpoczęciem brania tabletek pacjentka została zbadana pod kątem występowania owulacji i było ok a po odstawieniu jakoś nie ma tej owulacji a tryb zycia, dieta i inne czynniki się nie zmieniły to co??? Nikt mi nie wmówi że taka manipulacja hormonami i gruczołem je produkującym jest bez znaczenia dla zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ciąża to stan do którego kobieta jest przystosowana - taka nasza rola i tyle. a że wysyłek to oczywiście ale co to ma do rzeczy?? I nie powiesz mi że rodzenie dzieci nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka76
No nie wiem,ja tam sie nie znam. Przytaczam tylko opinie lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka76
Rodzenie dzieci jest normlane poniekad. Ale nie ma nic wspolnego z rownowaga hormonalna- jest wrecz odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to że hormony szaleją to też bzdura ponieważ to że ich poziom jest inny niż w przypadku kobiety nieciężarnej to fakt ale to nie znaczy że ich poziom nie jest przewidywalny i nie jest w jakiś sposób określony zarówno przez naukowców jak i przez lekarzy więc jest to stan fizjologiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka76
Oj z tym sie nie zgodze. Wiele ciezarnych ma problemy z cera czy wlosami. Po ciazy okres nie wraca od razu-jednym wraca momentalnie, innym po paru tygodniach, jeszcze innym po paru miesiacach. Rownowaga hormonalna ciezarnych jest bardzo powaznie zachwiana w stosunku do stanu sprzed ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka76
Juz pomijam fakt,ze poziom hormonow podczas zazywania tabsow mozna BARDZO precyzyjnie okreslic- wystarczy spojrzec na dawke na opakowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co z tego ! Przecież kobiety fizjologiczne są przystosowane do rodzenia dzieci - jedna wróci do równowago prędzej inna szybciej - ale to jest normalne. Natomiast niektóre sobie wywracają system hormonalny do góry nogami przez sztuczne hormony i to normalne dla organizmu nie jest i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poziom można określić alejest on zupełnie różny od tego naturalnego poziomu, nie sądzisz?? Inaczej nie byłoby efektu zabezpieczającego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×