Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochanka zonatego faceta

OBRZYDŹMY SOBIE NASZYCH KOCHANKOW zeby latwiej bylo ich zostawic

Polecane posty

tak on jest szczery az do bólu, ale chyba sie wtedy po prostu wnerwił, że coś od niego oczekuje, ale oni wszyscy umieją kłamać. Może zadać mu pytanie co by zrobił gdyby to wszystko sie wydało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka... - a co myślałaś, że będzie do Ciebie pisał lub dzwonił jak jest z rodziną? Choć tyle przyzwoitości w nim zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A propos
obrzydzania. Wczoraj przy wieczornej rozmowie zapytał czy moze do mnie rano zadzwonic do pracy. Oczywiscie czekalam nigdzie nie wyszlam o on.... oczywiscie nie zadzwonil . To juz nie pierwszy raz!!! Palant. Nastepnym razem wyrzygam mu to. Co on sobie mysli? Ze jestem na kazde jego skinienie? I nie pomoga mu zadne tlumaczenia, mogł wysłac sms ale po co? Za wiele fatygi dupek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to samo, mówił, ze zadzwoni, ale nie zadzwonił, a ja ja k sobie to przypomne jak głupia czekałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ślepota jedna
Nadijuu to wszystko zależy od tego, czego Ty chcesz. Kontynuowania romansu czy jego końca. Jeśli końca, to jakiego ? Z piorunami, oskarżeniami, groźbami ? Czy może stać cię na to, aby jednak go olać ? Pierwszy sposób to prawdziwe palenie mostów, raczej radykalne i zamyka drogę powrotu. W przypadku olania go, zachowujesz szacunek dla siebie, jesteś ponad i bardzo to się liczy później . Nie czujesz się poprostu upodlona. Pomyśl, co wybierzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, ze nie chce sie upodlić, ale chciałam mu trochę pogrozić. Raz mu napisałam, ze CZŁOWIEK NIE JEST ODPOWIEDZIALNY ZA UCZUCIA, KTÓRE MA DLA INNYCH ALE ZA TE KTÓRE W INNYCH BUDZI, napisałam mu że kilka miesięcy znajomości podcięło już nie jedną mądrą i dorosłą kobiete, zadzwonił za chwile i powiedział, ze sie czuje za mnie odpowiedzialny, tera zjuż mi sie chce z tego śmiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ślepota jedna
Nadiuu proszę, choć ty nie pisz o żonach i ich jadzie. To nie tak. Każdy człowiek z boku, patrząc na taką sytuację, OBIEKTYWNIE wypowie się tak samo. Życiem społeczeństwa rządzą pewne normy, które samo społeczeństwo wykształciło, po to by trwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
->ślepota jedna. wiesz co może i bym chciała ciągnąc ten romans, ale tylko dlatego, ze jestem sama, a przecież miło jest otrzymywać od kogoś tak miłe sms-y ( bo takie głównie pisał), że \"może\" ktoś myśli o tobie.... ale teraz poznałam już kilku wspaniałych chłopaków, więc jest mi łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co mnie najbardziej denerwuje, to że mam dopiero 20 lat a już wpadłam w takiew bagno, nie wiem czy z własnej winy...nie wiem jak z niego wyjśc, bo wiem ,z e gdybym to ciągła z mojeje strony to nie będzie związek tylko dla samego seksu, bo ja wiem ,ze się w to zaangażuje na maksa. Ale to wszystko jest zagmatwane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ślepota jedna
Nadiijuu zmykam już , jakoś nie czuję, byś cokolwiek rozważała. Dla mnie " bo miło jest otrzywywać esemesy " to zbyt mało, by marnować życie sobie i jej ( czyli żonie ) Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaczerpnięte z innego topiku
"Nie mam czasu na kochanka ale z radoscia obserwuje jak panowie zonaci na poczatku tokuja: POCZATEK (uwaga moze trwac i dwa lata): 1. Zona jest oziebla w lozku 2. Zona o byle co sie kloci 3. Musze sprzatac prac gotowac 3. Moje zycie jest takie wyblakle 4. Ja i zona juz sie nie rozumiemy Itp itd to poczatek a po paru latach albo szybciej: 1. Nie pisz do mnie smsow zona czyta 2. Dzisiaj nie moge mamy rocznice slubu (kur... 3 sluby brali czy co) 3. Spotkanie na ulicy on z rodzina ty z mezem lub sama (zalezy od konfiguracji) FACET OSLEPL!!!! 3. Dziekuje dzieki Tobie zrozumialem jak bardzo kocham zone 4. GLUCHA CISZA 5.Po paru miesiacach niesmialy SMsik: tesknie ksiezniczko czytaj BZYKADELKO MI SIE WLACZYLO I tak do oporu ostatecznego materii. Dziewczyny znacie ????? A te co nie znaja i licza na love stulecia niech glowke do lodowki wsadza albo niech w ogole nie wychodza poza etap -1 " DOBRE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo za tak trafne wnioski
to do poprzedniczki oczywiscie. tak czy owak, facet spada na 4 łapy. a kochanka wyje do poduszki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadijaaa... dla miłych \"esemesów\"??? chcesz to ja Ci bede takie wysyłać... nie marnuj sobie życia dziewczyno puki nie jest za późno...masz 20 lat i posłuchaj tutaj\"doświadczonych koleżanek\" które muszą się teraz zbierać po tych miłych smsach i nie tylko... skoro jeszcze nic poważnego Was nie łączy uciekaj, sama zobacz jak już reagujesz na to wszytki a jeżeli to pociagniesz jeszcze bardziej będzie juz tylko gorzej nie Jemu bo on i tak jak ktos napisał spadnei na 4 łapy ale Tobie ... To Ty bedziesz ryczec do poduszki, chodzic jak zamroczona i nic Cie nie będzie cieszyć...uwierz mi ja to przerabiałąm a tez powiedziałam sobie a co tam to takie niewinne spotkania...i pokochałam pokochałam tak mocno ze zabrakło mi sił aby trac przy nim jak Cień... i jesli mam być tylko Jego Cieniem wolę już odejść i zapomnieć wszystko, wyrzucić go z serca ...to bardzo trudny etap ale muszę a ty Nadijoo nie musisz wcale dotrzeć do tego bolesnego etapu... pozdrawiam Fian czy to znaczy że idzie dobrze??? pozdrwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super to wypunktowanie :) Całe szczescie u mnie jest chyba troche inaczej niz u innych, ale ja juz o tym pisałam wczesniej. Dzieki Bogu mój nie wybrzydza zony i nie krytykuje jej bo chyba kopłabym go w du.... bo byłoby to zbyt banalne Ja jestem ze swoim bo aktualnie jestem wolna. Wiem, ze gdy kogoś poznam i zaczne sie spotykać to odejde od kochanka. Zreszta on mi powiedział, ze jesli kogos poznam to on nie wyobraza sobie byc ze mną, nie zniósłby mysli ze naleze do innego.. To ze jestem teraz z nim traktuje jak cos przejsciowego, bo nie chce być zupełnie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre to wypunktowanie o tym kochanku, oni rzeczywiście są jacyś sklonowani bo wszyscy gadaja to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ślepota jedna - :-) Nadija - Ty chyba jesteśjakąś egocentryczką. Lubisz jak się Ciebie adoruje, pisze miłe SMSy... Widać, że młodziutka jesteś jeszcze... kochanka - śmiesznie brzmi jak żonaty facet stwierdza, że nie chce, by jego kochanka należała jescze do kogoś innego...A on niby jest na wyłączność? ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z tym, ze to śmieszne kiedy facet żonaty ! wymaga, zebyś była tylko jego. wcale nie o to chodzi z tymi sms-ami tak jak piszesz, po prostu to chwyta jak przynęta i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki!!! Wiecie jaka jest moja pierwsza czynność po przyjściu do pracy? Robię sobie kawkę i czytam co naskrobałyście po południu i wieczorkiem. Nawet nie wiecie jak pomagają mi Wasze wypowiedzi a zwłaszcza(o zgrozo!) te negatywne... Mam wrażenie---> Mam nadzieję, że to nie jest chwilowe, jest we mnie jakaś siła , to dobry czas aby ją wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawinka
Kochanka ..... Tez tak mam. Tez traktuje to jako cos przejsciowego. Tylko odpowiedz szczerze szukasz kogos wolnego, korzystasz z kazdej okazji, zeby poznawac nowych facetów? Umawiasz sie z nimi? Ja tak sobie mysle, ze sama się usprawiedliwiam, mowie sobie, ze to tylko przejsciowe, ale czy to nie jest oszukiwanie samej siebie? I , czy jesli chcemy z kims cos budowac, cos trwalego i powaznego, to czy nie byloby uczciwie byc w porzadku od poczatku? Bo inaczej to ktos wolny mialby byc na probe , a kochanek jako element staly i zabezpiecznie gdyby sie cos nie udalo? To czym roznimy sie w takim razie od tych "nieuczciwych mezów" ? Napiszcie dziewczyny myslicie czasem o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawinka
Fian. Pozdrawiam. U mnie juz też kawka na biurku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydzie---stka
Spotkałam się z nim, błagał że zrobi wszystko,żebym tylko nie odchodziła. Upadłam na same dno :( treaz mam nadzieję,że mogę sie juz tylko odbić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w każdym razie czekam sobie i czekam, czy tem mój żonaty cham zadzwoni... bo mam mu ochote robić na złośc, i go podręczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Illy
Dziewczynki dlaczego już nie obrzydzacie? Miło jest poczytać, że to hamy i gnoje i zasługują na to co najgorsze. Prosze piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to są chamy, gnoje, dupki, egoistyczni tchórze bez uczuć!!! Tylko patrząc na to z drugiej strony moim zdaniem faceta musi pchać coś do zdrady, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pcha go! Chce sobie udowodnić, jakie to jest wspaniały, bo ma dwie kobiety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważaja, ze jak mają dwie kobiety to ale muszą byc męscy, a w rzeczywistości parszywe gnoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Illy
I to jest chyba prawda. Bo gdy 2 baby sie o niego biją czy ż nie jest wtedy wielki, męski i wspaniały. A w gruncie rzeczy to cienias i złamas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×