Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mistick

Wszystkie samotne, mam baaardzo głupi plan, kto się przyłączy?

Polecane posty

Gość Tuff
kapitalnie - mnie wkrótce ćwierćwiecze wybije :O ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistick
No i? :). Nie ważne ile mamy lat, jedne przezyły mniej, drugie więcej ale wszystkie chcemy tego samego. I sprobujemy temu troszkę pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuff
Zgadzam się z przedmówcą /-czynią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuff
Jakie przyjemności zamierzacie sobie sprawiać? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmykam do łóżeczka (niestety pustego) ;-(( a od rana........optymistyczne podejście do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuff
Kolorowych snów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistick
dobranoc :). I do jutra 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuff
Ty też już uciekasz..? :( Ok, do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistick
jeszcze troszke, mówie dobranoc kiciorkowi :). A Ty Tuff, masz własnie kogoś w serduchu czy też chcesz przyciągnąć choćby z dlaeka 2-gą połówkę bo znaleźć nie możesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
mam faceta, ale co tam :) tez sie na to piszę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistick
hehehehe, miska, co Ty, nie znudzil Ci sie czy chcesz poprostu chociaz spojrzenia innych troche bardziej przyciagac? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuff
Wybacz, wyłączyłam się kompletnie. Z facetem to długa historia - nie wiem czy jest sens z nim być, itd. Może lepiej jednak zrezygnować... Teraz jestem singielek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuff
Uciekam spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandragoraaaaaa
ja tez sie pisze na oczekiwanie:)mam nadzieje ze mozna sie jeszcze przylaczyc??:)koniecznie musze sie wyleczyc z ostatniego bardzo przykrego zwiazku i przyspieszyc gojenie rany:)pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coś w tym jest! wczoraj postanowiłam być szczęśliwa a dziś odezwał sie mój niewdzięczny facet i chciał gadać. może te czary pomogą i znowu bedzie taki jak dawniej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuff
To nie kwestia biura matrymonialnego, ale zaklęcia losu - kręci się wokół sporo chętnych, ale TO NIE TO :O Jak tam optymizm dzisiaj u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, zaczyna działać ;). Od wczoraj usłyszałam więcej komplementów niż czasem przez tydzień ;). Widziałyście mój bilecik w stopce? ;). Może będziemy każdego dnia pomagać troche czarom, co? Ja proponuje np. ... ... dzisiaj dbamy o rączki. Paznokcie + jakiś dobry kremik na dłonie. Ja np. to zrobię, tak poprostu. I możemy wypisywać afirmacje, cytaty, optymistyczne pierdoły ;) Zaczynam (nie mojego autorstwa ;) ) \"Uwielbiam być kobietą\" \"W ludziach więcej rzeczy zasługuje na podziw niż na pogardę\" \"Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności a daje więcej światła\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,hej dziewczyny!!!! Rano wstałam z uśmiechem na ustach,i nutką optymizmu w serduchu.Działam zgodnie z planem,zero stresu,ogrom wiary w siebie,tryskam optymizmem,spotkałam się z przyjaciółką na pierdołach,koniec z marudzeniem,tylko kątem oka zerkam na słodkości.Żyć nie umierać!Nawet telefon od TOKSYCZNEGO zadziałał na mnie inaczej niż zwykle.Czary jakieś czy co? ;-) ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz kilka moich życiowych mądrości \"Im więcej mamy radości, tym bliżsi jesteśmy doskonałości\" \"Jest tylko jedno lekarstwo na duże kłopoty: małe radości\" \"Uśmiech jest najprostszą drogą do ludzkich serc\" ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba popaprało was
i powiem tyle- to nie jest bezpieczna gra, wbrew mydełkowym zapewnieniom Glamour, Pani Domu czy innego gówna. To jest niebezpieczne, nie wiecie z czym igracie, przerażenie mnie bierze jak widzę taką lekkomyślność. Wiecie ile egorcyści mają potem roboty. Tak, polscy egzorcyści. To są księża, a ci co ich odwiedzają to zwykli ludzie, którzy pogubili się w naszym przyziemnym mdłym świecie i poszli jeden krok za daleko. Powtarzam - wiem co mówię!! Obyście sobie nie przypomniały moich słów, tego wam życzę!! jak chcecie już tak koniecznie znaleźć miłość - to się pomódlcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuff
Zastanawiałam się nad tym, bo sporo już o opętaniach słyszałam (o polskich egzorcystach też). Zastanawiałam się nad pójściem do wróżki, ale to też podobno jeden z najczęstszych okazji do opętań. chyba popaprało was - napisz coś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuff
Wiesz Kiciorek - racji w tym trochę jest, ale chyba bardziej przy poważnym zajmowaniu się magią - jednak ten temat mnie interesuje i jeśli nie macie nic przeciwko pozaśmiecam ten topic kilkoma pytaniami ;) Jeśli będzie do kogo..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba popaprało was
i przepraszam was za mój wybuch - powinnam była powiedzieć to spokojniej - ale - zadziałały emocje.... Do tych co się śmieją: z czego się właściwie śmiejecie? Wierzycie przecież w magię, chcecie ją stosować...a w sz.. tfu tfu (sorry, nie wypowiem tego), nie wierzycie? To poczytajcie!!! Ja akurat, podkreślam, wiem co mówię aż nazbyt dobrze. Zapraszam też na topik Duch, tam parę osób też ma doświadczenia i baaardzo się sparzyły. Ja nie jestem osobą zabobonną, zacofano, Radio maryja czy coś w tym stylu. jestem młodą studentką z Warszawy, z inteligenckiej rodziny... postaram się wam znaleźć ze 2 rzeczy do przeczytania. Nic na tym nie stracicie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba popaprało was
wklejam wywiad z księdzem egzorcystą archidiecezji warszawskiej, Andrzejem Grefkowiczem Korzystanie z usług wróżki, zabawianie się wróżeniem - wszystko jedno w jakiej postaci - korzystanie z jakichś form medycyny niekonwencjonalnej (czyli nieudokumentowanej naukowo), wywoływanie duchów i słuchanie muzyki satanistycznej prowadzą do popadania w uzależnienie od złego - mówi egzorcysta ks. Andrzej Grefkowicz Jeszcze do niedawna słowo "egzorcysta" kojarzyło się wszystkim z głębokim średniowieczem, a teraz prawie każda diecezja ma takiego kapłana. Dlaczego obecnie pojawiła się potrzeba tej posługi i czemu egzorcyści mają dziś tak wiele pracy? Przyczyn jest zapewne kilka, a jedną z głównych jest olbrzymia przemiana obyczajowa, jaką dziś obserwujemy. Kilkanaście lat temu nie mówiło się w ogóle o bioenergoterapeutach, a publiczne ogłoszenia wróżek w mediach byłyby po prostu wyśmiane. Takie praktyki jak wywoływanie duchów znane były głównie z książek. Na wsi były kobiety, które zajmowały się tzw. "zamawianiem", ale to również była swego rodzaju rzadkość. Ludzie zachowywali wiele zdrowego rozsądku i nie angażowali się w takie rzeczy. Dzisiaj na porządku dziennym jest korzystanie z usług bioenergoterapeutów, a w wielu tzw. "postępowych" środowiskach zasięganie porady wróżki należy do dobrego tonu. Nie kryją się z tym np. politycy, co świadczy o tym, jak bardzo mocno te praktyki weszły w naszą rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba popaprało was
Trzeba też jasno powiedzieć, że nie jest łatwo uwolnić się od skutków tego rodzaju praktyk. Jeśli ktoś był bardziej w nie zaangażowany, to czekają go lata nawrócenia. Niektórzy myślą, że wystarczy iść do egzorcysty i poprosić, by on "zdjął" z nich złego ducha. A tymczasem to "zdejmowanie" dokonuje się przez nawrócenie i pokutę, a interwencja egzorcysty jest działaniem pomagającym w pierwszym kroku i wspierającym. Człowiek musi uznać, że jego wybór był zdradą i zaparciem się Boga, musi żałować swego postępowania i czynić pokutę, tylko wtedy pomoc Kościoła ma sens i może być skuteczna. Jedyną Osobą, która może nas obronić przed szatanem, gdy będzie on próbował odzyskać swą zdobycz, jest Jezus Chrystus i nie mamy innego Obrońcy. Jeżeli ktoś szuka pomocy u egzorcysty, to tak naprawdę zwraca się o pomoc do Jezusa, uznaje, że potrzebuje wstawiennictwa Kościoła w przyprowadzeniu go do Jezusa, a to zawsze wiąże się z drogą autentycznego nawrócenia. Przychodzą do mnie ludzie, którzy mówią, że doświadczyli poprawy po modlitwie grupy, ale na krótko. Często okazuje się, że była ona owocna, ale zabrakło determinacji ze strony człowieka. Jeżeli ktoś uzależniony od złego ducha nie będzie współdziałał w procesie uwolnienia, to sama modlitwa mu nie pomoże. Jak jest odpowiedzialny za grzech, który przywabił złego ducha, tak też jest odpowiedzialny za zerwanie z nim. Często jest to bardzo bolesny proces. Wielokrotnie płakały przede mną osoby, opowiadając o cierpieniach, jakie przechodzą w związku z uzależnieniem. Były jeszcze za słabe, by zaakceptować myśl o pokucie, ale wcześniej czy później będą musiały wejść na tę drogę wyrzeczenia i ofiary. To że proces uwalniania trwa nieraz długo, to wielka mądrość Boga, który nie wyzwala człowieka od zniewolenia w sposób magiczny, natychmiastowy, ale odpowiednio do indywidualnych możliwości prowadzi go stopniowo do pełnego nawrócenia i przemiany życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba popaprało was
Mówi ksiądz "uzależnienie od złych duchów". Jakie są obszary, w których można się uzależnić? Wszystkie formy uzależnień od złych duchów mają miejsce zawsze wtedy kiedy łamane jest pierwsze przykazanie Dekalogu, czyli jest oddawana cześć czemuś lub komuś innemu niż Bóg. Musimy pamiętać, że poza Bogiem i dobrymi duchami istnieje także świat złych duchów. I bardzo ważne jest, by o tym pamiętać. Musimy też być świadomi tego, że Jezus Chrystus jest naszym jedynym Obrońcą i wszyscy, którzy są ochrzczeni, w jakiś sposób należą do Niego i są pod Jego ochroną. Kiedy zaczynają spod tej ochrony wychodzić, zły duch korzysta z tego. Pismo Święte mówi, że: Nieprzyjaciel jak lew ryczący krąży, szukając kogo by pożreć (1P 5,8). Jeśli więc ktoś wychodzi spod ochrony Jezusa, to diabeł nie czekając, atakuje taką duszę. Każdy grzech, który sprzeciwia się pierwszemu przykazaniu, jest wysunięciem się spod skrzydeł Jezusa. Jednak najbardziej uzależniającymi sytuacjami są te, w których ktoś świadomie wiąże się ze złym duchem. Jeśli ktoś był ochrzczony, to każde szukanie czegoś poza Bogiem, jest zdradzaniem Go. Korzystanie z usług wróżki, zabawianie się wróżeniem - wszystko jedno w jakiej postaci - korzystanie z jakichś form medycyny niekonwencjonalnej (czyli nieudokumentowanej naukowo), wywoływanie duchów i słuchanie muzyki satanistycznej prowadzą do popadania w uzależnienie od złego. Każdy, kto podejmuje tego rodzaju praktyki, musi liczyć się z tym, że poniesie konsekwencje swoich działań. Niektórzy pytają, czy diabeł może uzdrawiać. Otóż zły duch często posługuje się uzdrowieniem, jak wędkarz robakiem na wędce. Wiadomo, że nie wrzuca się robaka do wody po to, by dokarmiać ryby, ale by je złowić i samemu zjeść. Szatan postępuje podobnie - jest gotowy wpływać na poprawę zdrowia, by zdobyć naszą duszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba popaprało was
Włączając radio czy kupując gazetę, nietrudno trafić na horoskop... Widziałam nawet karty Tarota dołączone do gazety, która zachęcała swoje czytelniczki do posługiwania się nimi. Ze wszystkich stron jesteśmy zalewani tego typu propozycjami. Jak się przed tym chronić? Wszystkie formy wróżbiarstwa Słowo Boże jednoznacznie określa. Czasopisma, które w tych praktykach przodują, nie zasługują na naszą uwagę i zaufanie ani na to, by wydając pieniądze na ich zakup, popierać ludzi, którzy chcą w ten sposób zarobić. Moje skromne złotówki przyczyniają się do rozwoju takiej właśnie prasy. Nie wystarczy wyłączyć radio w momencie, kiedy słyszymy w nim horoskop, ale rozgłośnie, które je emitują powinny stracić wiarygodność i powagę w naszych oczach. Wszystkie te zjawiska są przejawem choroby naszych czasów. Kiedy zaczyna brakować Pana Boga, kiedy ktoś wyeliminował Go ze swego życia, to zaczyna wierzyć w "bzdury". I dziś tak właśnie się dzieje. Świat wyeliminował Boga, więc zaczął wierzyć w coś, co z punktu widzenia tak bardzo kiedyś lansowanego światopoglądu naukowego jest totalną bzdurą. Ludzie zaczynają obawiać się czarnych kotów, obwieszają się amuletami, wierzą w gwiazdy i słuchają wróżek... Słyszałam kiedyś takie stwierdzenie: "jestem praktykującym chrześcijaninem, ale horoskop sobie przeczytam"... No cóż, ja określiłbym to bardzo ostro. Jeśli ktoś zakłada, że przeczyta sobie horoskop, by zobaczyć, co go dziś czeka, to warto zapytać go, komu on wierzy - bo z pewnością nie Bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×