KOZIOROŻCE ŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!!

i ja tez :) wszytskiego naj, naj, najlepszego :) jeszcze jedna koza>>to, co napisałaś zgadza sie prawie co do joty, a już z seksem i facetami to strzał prawie że w 10 :) jest tylko jedno ale, moja druga połowa jest młodsza ode mnie :) a to o drodze, którą facet musi przejśc przez humory (i to nie tylko do sypialni...) echh, nic dodac, nic ująć.

A ja jestem z 30.12 :) I jestem 100% Koziorożcem i dobrze mi z tym...

A ja jestem Koziorożcem i mam dzisiaj urodzinki!!! Kochane kózki, czy któraś złozy mi zyczenia? A może jest jeszcze ktoś kto dziś świętuje?:):):)

Pozdrawiam wszystkie kózki i koziołki!!!!! Laura wszystkiego co najlepsze w dniu Twych urodzin :)) Ja tak jak Ewaaaa jestem z 22 12 -początek znaku ale cechy typowe. Wadą największą, której nie pozbyłam się jest wielka nieśmiałość, niepewność siebie, niska samoocena, choć inni myślą inaczej i uważają mnie za wartościową osobę. Za to zalet wieeele :)) Uczciwość, nie umiem kłamać, obowiązkowość, pracowitość, na nas na pewno można polegać. Lubię pomagać innym, nie żądając nic w zamian. Oszczędna aż do bólu , domatorka, nie lubię wielkich wyjść, wolę w domu z kieliszkiem martini :)) Nie polecam związku z bykiem, choć horoskopy łączą te dwa znaki jako udane. Piszę to z autopsji, u nas jest zbyt wielka różnica charakterów i jest trudno o kompromis :)) Koziołku matołku, pozdrawiam cię i zazdroszczę konsekwencji w działaniu, ja byłam za miękka i nie wyrzuciłam swojego i nie czuję się z tym dobrze. Ta nasza pamiętliwość.

Pozdrawiam wszystkich Koziorożców, ja też wkrótce mam urodziny.... Opis kobiet spod tego znaku zgadza się w 99% ;) Jestem taka jak wy: uczciwa i pamiętliwa... i niestety nieśmiała.. Poważna kozo - my nie jesteśmy skąpe, lecz oszczędne :):):)

no ja to oszczędna nie jestem, wclae. pieniądze nie lubią się mnie trzymać :) a i domatorką klasyczną też nie jestem, lubię sobie siedzieć w ciagu dnia w domu, polenić się na maxa (ale ostatnioo nie mam w ogóle do tego okazji:( )ale jak za długo siedzę, to mnie nosi, do ludzi, do hałasu :) tak ze wieczorne wyjścia \"moiędzy ludzi\" to lubię :) laura>> wszystkiego najlepszego!!!

Hej seksowna !!!No proszę, ty jesteś przykładem że jesteśmy nawet sexi :)) W moim przypadku im starsza tym bardziej otwarta w tej dziedzinie :)) Oczywiście że nie skąpe ale oszczędne , mnie przerazają ceny wtedy, gdy sobie mam coś kupic , natomiast lekko wydaję pieniądze na dzieci, rodzinę. Tylko potem się wkurzam, że nie mam co na siebie włożyc :))

Dzięki za życzenia!!! W domu czeka na mnie schłodzone martini....Hmmm, taka mała namiastka luksusu dla wyjątkowej kobiety spod wyjątkowego znaku:-D

ja obchodziłam swoje urodzinki 31.12. było miło. mam pytanie czy jesli poród nie odbył sie naturalnie to tez sie liczy? ja miałaby byc strzelcem.ale przez cesarke "stała"sie koziorożcem.

Witam w towarzystwie, pani koziolek sie klania, trudno czasem samej z soba wytrzymac ale chyba wlasnie dlatego wtrzymuje zem uparta niczym koziolek :D Ha, a ja jutro urodzinki ;) A jesli chodzi o opis to nie zgadzam sie zupelnie jesli chodzi o znaki do towarzystwa, z moich doswiadczen wyniki zupelnie odwrotnie niz w opisie powyzej :) Pzdr! I wszystkiego najlepszego dzisiejszym koziolkom!

Witajcie miłe koziorożce, a szczególnie Laura Diaz. Spełnienia marzeń życzę z całego serca. Ja też urodziłam się 12 stycznia. Dzisiaj od rana jest miły dzień i mam nadzieję, że taki będzie do końca. Życzę tego wszystkim obchodzącym dzisiaj urodziny. Szampan czeka, kwiaty uśmiechają się, w serce głaszczą mnie miłe słowa mojego ukochanego.Szczęścia i miłości Koziorożce!

a ja mam pana z 31.12 i bardzooo go kocham! Napiszcie mi cos wiecej o osobach z tego dnia..wiem, ze kazdy jest inny-ale moze znajdzie sie choc jedna wspolna cecha..Trzymajcie sie koziołki- na Was zawsze mozna polegac..jeszcze sie nie zawiodłam...

Kiedyś czytałam, że Koziorożce pięknieją z wiekiem i tego Wam i sobie oczywiście, życzę ;)

Koziołek ,I -a dekada.Pani. 50-tka 1/ kasa do nas przychodzi ,zawsze!! 2/ piękniejemy z wiekiem! 3/ seksowne i otwarte z wiekiem 4/ interesujące bo wiedzą wiele i nie obnażają sie zaraz na początku znajomości 5/ są intuicyjnie mądre i w grupie każdy sie liczy z ich zdaniem ZAWSZE daja sobie radę . NO i tak ma być .....

A co powiecie na koza +lew? Tarcia są ale ogólnie pasuje .... On : grzywą zarzuca na plazy ! ona : w spokoju i ciszy dochodzi do wniosku ,że z nią jest ok ! On kasy dla niej nie żałuje, ona: zawsze wie kiedy przystopowac z wydatkami . Jeśli jest kaski dużo ,to on i ona jakoś wytrzymują ,jak nie...jest trudniej

No proszę, raz się pochwaliłam że mam dzisiaj urodzinki i zaraz odzew:) Ale milutko się zrobiło:) Ja słyszałam że kobiety koziorożce sa jak wino - z każdym rokiem coraz piękniejsze i coraz bardziej kobiece. Powiedzcie mi Koziorożce, jakie znaczenie ma dla was w związku udany sex?Czy potrafiłybyście się bez niego obejść, gdyby wasz facet poza tym był idealny? I czy też macie tak jak ja, że najpierw długo jesteście zamknięte i zrównoważone, ale jak już się otworzycie, to dajecie z siebie wszystko, kochacie na śmierć i życie?

Lauro, wszystkiego naj, naj... ;-) Chyba jesteśmy takie jak ty. Na pozór spokojne, zrównowazone, jakby zimne, ale w łóżku (nie koniecznie w nocy) wręcz wulkany ;)

Sexowna - brawo za stopkę;) Myślę że tak to już jest z tą \'zimnością\'. Mój facet przez pół roku się do mnie nie odzywał, zanim się \'zeszliśmy\', bo po prostu się mnie bał, mówił ze sprawiałam wrażenie Królowej Śniegu - taka zimna i niedostępna. A teraz, gdy już się otowrzyłąm - po prostu wulkan namiętności i szał uniesień;)

Hejka!Pozdrowienia dla wszystkich koziołków dzisiaj urodzonych!!! Moje urodzinki za kilka dni.Wszystko co piszecie to święta prawda o sexie też.Jestem mężatką już kilka dobrych lat i stwierdzam że moje życie sexualne z roku na rok jest coraz lepsze i bardziej dojrzałe.Kiedy wspomne pierwsze doświadczenia w tej kwesti to był śmiać mi się chce.

witam kochane kózki i koziołki :) ja urodziny mam 17 stycznia (jest tu ktos urodzony tego dnia?) i zgadzam sie z tym iz kobiety kozice pięknieją z wiekiem , ja często słysze że agata to co rok piękniejsza :)

ja tez jestem koziorożcem. ur.sie 6.01 i tez jestem uparta-czasem to przeszkadza, do tego czasem zlosliwa i potrafie niekiedy wygarnac wszystko komus kto mi podpadl. nie nawidze klamstwa i zdrady, lubie ludzi madrych ale koniecznie z poczucoiem humoru :) tak jak ja.... ;)

Koziorożce są piękne niezależnie od wieku, a pieknieją jeszcze bardziej pod pływem ukochanego mężczyzny, coś o tym wiem.Lauro Diaz czytam Ciebie i jakbym słyszała siebie."Zimna, niedostepna", "królowa śniegu" - tylko dla niektórych.Wulkan namiętności jest dla wybranego, jedynego.

Ja jestem koziorożcem z 2.01. uważam koziorożce za najlepszy znak zodiaku. Partnerami najlepszymi dla kóz są kozy :P moim zdaniem. Ze skorpionami też się świetnie dogadują-ale jako przyjaciele. Koziorożce lubią samotność, tzn. rozmyślania nad wszystkim bez dzielenia sie tym na prawo i lewo, zdecydowanie mało wylewni..Mocno kochają i nie zdradzają-prędzej zakończą związek niż się źle zachowają. Ale dużo tez zalezy od ascendentu, ale to inny temat...

Też uważam się z roku na rok za coraz piekniejszą...Nienawidzę kłamczuchów i jestem dosyć mściwa, jak ktoś mi zaszkodzi.

zawsze myslalem ze takie przypisywanie cech znakom zodiaku to sciema, bo moga pasowac do kazdego, przegladalem na szybko ten topic, i z podziwu wyjsc nie moge :) " Pierwsza dekada to stuprocentowy Koziorożec nieufny i z dystansem wobec otoczenia. Jest zachowawczy, uparty, konserwatywny i liczy tylko na siebie. Oschły i chłodny w kontaktach z ludźmi. Nie łatwo się spoufala z kimkolwiek. Jak z nim rozmawiać? - Nie śpiesząc się. Nie jest wylewny wobec kogoś, kogo dobrze nie zna. Jak go rozszyfrować? - Obserwując jego zachowanie w grupie. Mało mówi, ale emanuje z niego silna osobowość, która sprawia, że wszyscy czekają na jego zdanie. " wszystko sie zgadza,przynajmniej w moim przypadku . buziaki dla forumowiczek, ktore mialy ostatnio urodziny :]

Studencie, ty jesteś Koziorożcem, czy ktoś bliski Tobie? Dystans wobec otoczenia bardzo czesto przypisywany był w moim przypadku takim cechom, jak wyniosłość, zarozumiałość.Osoby, którym zależało na bliższym poznaniu mnie potrafiły pokonać obawy przed tym, no i teraz mam grono świetnych przyjaciół.Utożsamienie dystansu, ograniczonego zaufania z wyniosłością, czy zarozumialstwem ma też swoje dobre strony - eliminuje tych z którymi koziorozec nie zaprzyjaźni się.

Koziorożce lubią samotność - to prawda. Ale należy uważać, aby nie przybrało to skrajnej postaci, gdyż koziorożce maja skłonności do depresyjnej ucieczki w samotność. "Pomagają" w tym takie cechy, jak trudności w nawiązywaniu kontaktów, dystans wobec otoczenia, nieufność.

laura>> z tą Królowa Śniegu to wypisz, wymaluj ja też :) ale jak już siez aangażowałam, to całą sobą :) ktoś pytał się o połączenie koza+lew, cóż, ja to przechodziłam, ale nie wyszło. spotkao się jedno wielkie ego z drugim ;) on by chciał być ciągle naj, podziwiany, chwalony, a ja nie umiem kogoś podziwiac tylko za to, ze jest. jak z kims jestem to znaczy, zejestem cała sobą i dle mnie ta osoba jest naj, nioe musze tego jeszcze słownie potwierdzać na każdym kroku, bo \"czyny mówią same za siebie\". a on chciał być ciągle adorowany itp, nie dla mnie takie układy. zresztą, w ogóle jestem bardzo mało wylewna, raczej bardzo powściagliwa, szczególnie w pochwałach. heh, nie jest to może dobre, ale ja rzadko kiedy umiem wylewnie kogoś pochwalić, w moim przypadku słowo \"dobrze\" czy też \"super\" i szeroki uśmich do tego oznacza właściwie maxymalną pochwałę :o a już rozpływanie się w zachwytach nad czym s i szczebiotanie setek pochwał to już w ogóle nie w moim stylu. cóż, najbliżsi wiedzą, że brak krytyki z mojej strony oznacza akceptację. ale osoby dalsze, obce maja mnie własnie z tego powodu z zimną i wyniosłą.

a co do seksu.......hmm, nie wiem... seks jest dopełnieniem związku, jest b. ważny, ale nie najważniejszy, ale gdyby coś zgrzytało na tej linii (bo chodziło o udany skes), to już mogłyby sie zacząc schody. na szczęście na razie mnie to nie dotyczy :)

Luiza: tak , jestem koziorozcem, ale moj dystans do otoczenia nie wiaze sie z wyniosloscia czy zarozumialoscia. Jestem malomowny, ale za to czesto mowie rzeczy przemyslane, ktore wczesniej wczesniej przeanalizowalem. Czesto tez slysze ze mam przenikliwy wzrok :). Samotnosci sie boje, ale coraz bardziej w nia uciekam. pozdrawiam