Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość To może ja

Lubie rozmawiać , tylko czasem nie mam z kim

Polecane posty

Gość To może ja

Jak w temacie. To jest problem. Jestem sama z wyboru, wszystko jest ok, tylko czasem nie mam tak po prostu z kim rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja prawie nigdy nie mam z ki
m :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To może ja
W takim razie możemy sobie razem porozmawiać i nie smuć się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja prawie nigdy
witam ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To może ja
Witam i zapraszam do rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja prawie nigdy
czy pracujesz zawodowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To może ja
Wychodzę z założenia, że zawsze dobrze jest się komuś wygadać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja prawie nigdy
no to moze powiedz co ci lezy na sercu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To może ja
MSM zapraszam. Pracuję, bo przecież z czegoś trzeba żyć. Robię to , co lubię i z tego jestem zadowolona. Jednak wieczorem w domu człowiek chciałby z kimś o tym porozmawiać, a tu.... wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja prawie nigdy
a ja nie pracuje zawodowo dlatego tak mi czesto nudno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja studiuje ale nie pracuje a przydaloby sie troche kaski :( ale zaniedlugo sie bronie wiec moze cos znajde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To może ja
Powiem wam, że bez pracy jest ciężko. Ja jestem kobietą niezależną i nie wyobażam sobie życia bez pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja prawie nigdy
nie pracuje z powodow zdrowotnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zdaje sobie z tego sprawe :( co zrobic jak w Polsce tak jest... i z czego pozniej sie utrzymac? przeraza mnie to :( a na takim stazu ile zarobie 300 moze 400 zl :( szkoda gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To może ja
Wiem o tym . MSM powiem Ci jedno i zapamiętaj to. W dzisiejszych czasach o wszystko trzeba walczyć. Wiem co mówię, to jest po prostu walka. a ja prawie nigdy--> przepraszam nie miałam pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja prawie nigdy
nie musisz przepraszac, tak to juz jest. Na szczescie mam meza ktory pracuje no i z tego co wiem musi niezle walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To może ja
Dokładnie tak jest . Wierzę, że musi walczyć. Tak to już jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja prawie nigdy
czesto przychodzi do domu taki podminowany , ze nawet nie zaczynam rozmowy. Zawsze mowi, zebys wiedziala co u nas w pracy sie dzieje? ale ja tez nie mam lepiej , z przymusu kura domowa a w sumie nawet skonczylam studia . Wszystko ma swoje dobre i zle strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem:( ale czemu tak musi byc ?? przez to nie mozemy zrealizowac wspolnych planow ktore mamy z chlopakiem :( wszystko sie oddala przez to ze brakuje pieniedzy,wiem ze zycie to nie tylko pieniadze ale duzo rzeczy sie przez to oddala :( a ile mozna... zanim ja skoncze szkole znajde prace dorobie sie czegos z chlopakiem to bede juz stara babcia zeby korzystac z zycia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To może ja
Tak niestety już jest. Ja też skończyłam studia, ale moja praca w żaden sposób nie jest z nimi związana.Wygląda na to, że uczyłam się tylko dla siebie. a ja prawie nigdy---> a nie próbowałaś pracować przy komputerze? Na przykład zacząć pisać opowiadania, a potem starać się o ich wydanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja prawie nigdy
nie probowalam, jakos tak z choroba przyszlo tez i brak wiary w siebie ...sama juz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja prawie nigdy
nie probowalam, jakos tak z ta choroba przyszlo tez i brak wiary w siebie ...sama juz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja prawie nigdy
no ja na pewno uczylam sie tylko dla siebie, w kazdym razie tego nie zaluje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×