Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Przesadzacie z tym narzekaniem na zycie w Niemczech. Tu jest o wiele wiecej wyprzedazy, przecen i sprzedazy fabrycznych. Ja kupuje odziezy i buty w tych samych badz nizsszych cenach niz w Polsce kupowalam.Na jedzenie idzie mi od 300-400 e, ale ktora rodzina trzyosobowa w Polsce nie wydaje tyle w zlotych??!!Bylam caly miesiac wakacji w Polsce i dziekuje za taki \"tani\" urlop..Mlodzi ludzie w naszej ojczyznie sa zalezni od pomocy rodzin, babc, zeby sobie cos kupic, a mlode malzenstwa przy kazdej okazji czekaja na prezenty dla dziecka od gosci, bo kogo stac na nowe kompleciki za 50 zl??? za tyle widzialam to samo za co tu place 10 e.Wyprawka dla malenstwa tez jestw tej samej cenie.. Jest kilka art. tanszych niz w Niemczech np. chleb, nabial, wedliny, produkty sypkie..Do iczajac do tego nikle szanse znalezienia pracy plus poziom pomocy socjalnej. Polsce dziekuje.

Witam, Limes nie wiem gdzie znajdziesz parking za 1 zł, bo u nas już dawno takich nie ma najtaniej za 1,50 w centrum 2 zł, Prawdziwe masło też kosztuje około 4 zł, więc polak za godzinę pracy kupi sobie z1,5 kostki tego masła, a ty sobie kupisz za godzinę pracy 9 kostek, więc nie ma co porównywać. Pracowałam tutaj w supermarkecie za 600 zł na ręke a czynsz za 3 pokoje płacę 540 zł + 170 prąd + 130 gaz, więc nie starczyło by mi nawet na podstawowe rachunki, a gdzie reszta, przedszkole, telefon , ubranie i jedzenie? Nie ma co porównywać, bo u was tak jak u Moniki np, pracuje mąż tylko i potrafi utrzymać 5 osób, opłacić rachunki , samochód utrzymać, itd, itp, jest o niepo lepiej niż w polsce, tu jest tragedia, moja mała chodzi do pierwszej klasy i jeszcze teraz niektóre dzieci z jej klasy nie mają jeszcze podręczników, bo rodziców nie stać .

No i sorry z tym czynszem za 750 e , bo za tyle to ludzie placa raty na trzypokojowe wlasnowsciowe, ktore po dwudziestu latach jest ich. Sama mam b tanie mieszkanie dwupokojowe z balkonem i garazem i place za wszystko w sumie 450 e - woda, prad , ogrzewanie itd. Jak sie chce to sie znajdzie tansze i z tym nie ma problemu, ze jak w Polsce pary latami z tesciami musza katem pomieszkiwac.

Znajac prawo rynku bezsensen byla by nasza obecnosc w Niemczech, gdyby w Polsce bylo tak \"rozowo\" :D

czesc dziewczyny, kawa wypita :D przepraszam ze tak wczoraj ucieklam z czatu. Maz zrobil kolacje, a niedzielne wieczory to jedne z nielicznychw tygodniu gdy mozemy razem cala rodzina przy stole posiedziec. Ale potem Was poczytalam :P Wczoraj wieczorem troche sie wkurzylam: dzieci mojego meza czesto witaja sie lub zegnaja z nim, niezauwazajac mnie. Juz kilka razy im mowilam ze jest mi przykro jak siedze w aucie a oni wlaza i mowia czesc tato. I wczoraj tak wlasnie bylo. Stoje na srodku sypialni, nie da sie mnie nie zauwazyc a oni dobranoc tato :( Maz oczywiscie czesto im przypomina i zwraca uwage ale nie moze tez ciagle za nimi ganiac i mowic ze zapomnieli mnie przywitac, pozegnac itp. Mam wielka ochote w przyszlym tygodniu jak to sie powtorzy powiedziec im ze maja sami po sobie myc talerze, prac i prasowac swoje rzeczy. No to wysaczylam cala jad :P

belaiza :D W jakim wieku sa dzieci Twojego meza?

11 i 13 lat czyli dziendobry juz chyba umieja powiedziec

chlopcy , dziewczynki?

Witam serdecznie:) Dzisiaj mam troszke pracy, ale bede tu zagladac:) Co do cen w Pl...taaa tansze mieszkanie, ale nie w wiekszym miescie...ceny z 2004 to kawalerka 1000zl, 2 pok. 1200-1500. ...ceny tak powariowaly, ze w jednym pokoju mieszkaja rodziny z dziecmi:( Ja wynajmowalam dwopokojowe, i calosc wychodzila ok 1400 zl, i takie ceny sa w wiekszych mistach, Krakow, Wroclaw, Poznan, mam tam przyjaciol ...Jednoczesnie, kredyt nie jest tak prosto dostac:( Wartosc we Wroclawiu mieszkania 50 m siostry byla ok 120 tys w 2002...na dzien dzisiejszy sprzedlai za 220 tys....??!!! skandal.. Ale koniec narzekania:) Jest piekny dzien, radosc na ustach:) Buziaki dla wszystkich i milego dnia!

Sarra dwoch chlopcow. Dzis jeden (starszy) powiedzial mi rano Guten Morgen ale drugi calkiem zapomnial, przeszedl kolo mnie z rekami w kieszeniach. Jak potem cos ode mnie chcial i powiedzialam mu wylewnie Guten Morgen to on sie zdziwil i powiedzial \"dlaczego juz dlugo nie spie\". Potem jak jechalam do pracy to odwiozlam ich do matki i ten starszy owszem powiedzial nawet dowidzenia a mlodszy wysiadl z auta i poszedl ani dowidzenia ani dziekuje ani pocaluj mnie w d.... Powiedzialam o tym mezowi i bedziemy trenowac zwroty grzecznosciowe w przyszly weekend. Ja powiedzialam Rano do starszego, ze mnie nie obchodzi czy jego ciuchy sa juz wyprane i suche jak on mi dobranoc powiedziec nie umie. Nauczalam ich juz sprzatac po sobie ze stolu, to moze i na \"dzien dobry\" sie doczekam.

czesc dziewczyny jakis tydzen temu dzielilam sie z wami swietna informacja na temat darmowego telefonowania przez internet. przez voipdiscount pisalam w euforii, z moge Wam cos super polecic, ale po 30 rozmowach, czesciowo euforia uleciala musze sprostowac to co wtedy napisalam - pierwsze 30 rozmow jest testowych - tego nie doczytalam, pozniej nalezy przelac na konto 10euro by moc dalej telefonowac reszta sie zgadza: - w ciagu tygodnia ma sie do dyspozycjí 300 darmowych minut na rozmowy na numery stacjonarne w Polsce, Niemczech i wielu innych krajach, tu znajdziecie liste: http://www.voipdiscount.com/en/rates.html - jest sie przekroczy ten limit, za kazda nastepna minute placi sie 1c, tylko 1c/min!!!, najtansza rozmowa do PL kosztuje bodaj 2c/min - 10 euro jest wazne przez 120dni, potem trzba znow zasilic konto dla zaintersowanych podaje linki: http://wiki.ip-phone-forum.de/anbieter:voipdiscount:start http://www.voipdiscount.com/en/index_splash.html pozdrawiam serdecznie! milego popoludnia!!!

usmieszka... a nie lepiej jest dzwonic normalnie z telefonu stacjonarnego wybierajac najpierw tani numer?? w zaleznosci od numeru dzwonisz za 1 centa-2 centy... sa oczywiscie i drozsze... teraz chyba najtaniej to 1,9 centa za minute na domowy w polsce i 8,8 centa za minute na komorke polska oczywiscie problem znika jesli obie strony maja komputer, interner i skype :) pozdrawiam :)

jak zalosnie bylo tak jest. no i narzekanie na niemcy no co wy??buahha

witaj lily tak do tej pory robilismy, zawsze dzwonilismy przez provider-ow, ale przez voip jest taniej, bedziemy to testowac przez te 120dni. wydaje mi sie ze na te 4msce 10 euro nam straczy :) mozemy w ten sposob zredukowac nasze rachunki telefoniczne dzisiejszym wpisem chcialaam tylko sprostowac co wczesniej napisalam, kazdy decyduje sam czy ma ochote na voice over IP :) pozdrawiam!

ze u nic sie nie zmienilo hahhah narzekanie na topiku w zyciu na kazdym kroku to dewiza polek.

Usmieszka odpowiadala Lily , pomaranczko :)) Uuuu....cos nie kumamy za bardzo dzisiaj?:) Czy tak bardzo przezywasz i stad ten pospiech? Co nagle to po diable:P)

no my wlasnie na tej stronie o tym tescie przeczytalismy dlatego nie zainstalowalismy tego programu. Jak narazie dzwonie ze 2,2 centa do Polski i wydzwaniam ok 5 € miesiecznie wiec chyba za duzo nie zaoszczedze.

usmieszko dostalas mojego maila? szybka jestem w odpisywaniu hihi ale zyczenia slubne przeslane mi na Tlen przeczytalam po 2 miesiacach hihih ale bylam zdziwiona.

jestem tylko gosciem, ale zaniepokoilam sie wypowiedzia belaiza Nie znam Twojej historii rodzinnej, tylko z kilku zdan co napisalas. Dam Ci bezplatna rade. Mozesz przyjac albo zignorowac. Jesli chcesz miec szczesliwe malzenstwo i rodzine, spokoj w domu zapamietaj co mam Ci do powiedzenia. Nie wygrasz z tymi dziecmi ani z mezem na dluzszy dystans. To sa Jego dzieci i sa wazniejsze od nowej zony. Tobie nie wolno Ich karcic i wytykac bledow. Ty TYLKO jestes nowa zona Ich ojca. Karcenie nie nalezy do Ciebie Dlaczego karac dzieci jeszcze raz za bledy i niepowodzenia starszych? One i tak winia siebie za awantury i rozwody rodzicow. Poza tym, dzieci nie potrzebuja ... machochy ... potrzebuja dobrego slowa. Potrzebuja dobrego przykladu. I tutaj masz szanse pokazac im (bez strojenia fochow) dziekuje-dobranoc itp. Nie maja dobrego przykladu (wg Ciebie) w domu z rodzona matka, i nie maja tego u Ciebie. Prosze uwierz mi krytyka ta jest z dobrego serca. Inaczej nie tracilabym swojego cennego czasu. Chcesz miec szczescie w domu, czy fochy macochy? A nienawisc ze strony dzieci do konca zycia. One nie ida nigdzie, zostaja blisko ojca na zawsze - Ty moze nie - przez sprzeczki. Pozdrawiam Cie i zycze Ci przemyslenia sprawy jeszcze raz. Wyobraz siebie jako te dzieci (i nie mysl, ze Ty bylas lepiej wychowana - no i co? nie masz wyrozumienia dla niewinnych dzieci.

Halli hallo dzeiwuszki :-))) Do Pomaranczki: musze tu bardzo mocno zaprzeczyc. jest to wogöle nie wazne czy matka czy nie matka.Dzieci nie musza ja jako matke akceptowac ale takie rzeczy jak dobranoc i.t.p. naleza sie.Dzeci musza tez nowa albo nowego z szacunkiem traktowac.Sytuacje sa dla wszystkich nie latwe,ale to nieznaczy ze te biedne dzieci nie musza kogos przywitac kto dla nicht gotuje itd.Möj ma tez dzieci z poprzedniego malrzenstwa i on sam sie tez o to staral ze dzieci mnie witaly i dobranoc möwily. naturalnie nie na sile ale i w szkole szanuje sie nauczycieli i wita sie lekarza i wogöle. No a tak wogöle to bedziemy mieli od sierody bardzo, bardzo zimno:-(( trzeba bedzie rekawiczki wyciagnac no i nie moge wiecej z malym na tak dlugie spacery chodzic jak do tej pory.

Oj zimno sie juz robi , wrocilam sobie rowerkiem do domu i rece mi okropnie zmarzly:(

Limes, my się nie unosimy , nie odbieraj tego zle, my też piszemy jakie mamy porównanie i odczucie co do tej sytuacji, wiadomo , że każdy ma inną sytuację finansową i na co innego go stać, ale widzisz chociażby wczasy, byłaś na luksusowych wczasach, bo w przeliczeniu na polskie to jest 10 000 zł, matko niektórzy polacy na oczy nie widzieli takich pieniędzy, a koleżanka była w wakacje w grecji płaciła tylko 1000 zł od osoby, dziecko połowa ceny, ale jechali autokarem 30 godzin, było ich stać tylko na takie , na samolot już nie , ale lepsze to niż nic.

limes ma racje!!! ja tu mieszkam 4 lata, tez nie przyjechalam tutaj, bo tu jest \"lepiej\" tylko dlatego, ze moj maz tu mieszka i pracuje. Przez te 4 lata obserwuje jak zycie staje sie coraz drozsze, jak galopuja ceny w sklepach, oplaty, paliwo... nota bene, jak tu przyjechalam 1 litr diesla kosztowal nie wiecej niz 75 centow a teraz nie schodzi ponizej 1 euro (cena stala okolo 1,05 - 1,10) wiec roznica jest kolosalna. Obserwuje jak rozpada sie gospodarka, tysiace ludzi traci z dnia na dzien miejsca pracy, zadnych fabryk sie nie buduje, jedynie sklepy - jeden za drugim! Tylko kto bedzie w nich kupowal jak ludzie nie beda mieli pieniedzy??? Od 1 stycznia podnosza podatek o 3 procent, to oznacza kolejne podwyzki, i to nie tylko artykkulow spozywczych ale energii (stach sie bac bo energia tu kosztuje fortune)... To juz nie jest to, co bylo 10 lat temu - mowi moj maz. Ja nie narzekam, bo on zarabia przyzwoite pieniadze ale gdyby go zwolnini z pracy na pewno tu nie zostaniemy, nie bedziemy siedziec na socjalu ani tym bardziej na Harz IV, z tego, co widze, to w niemczech robi sie to samo co zrobio sie PL pod koniec lat dziewiecdziesiatych - niepewne miejsce pracy, galopujace ceny i ogolne niezadowolenie. To nie jest kraj, ktory sie rozwija, ta nieuchronna stagnacja nie wrozy nic dobrego. To nie jest kraj, do ktorego sie teraz emigruje, bo tu nie ma miejsc pracy. Dlaczego tylu Niemcow w ostatnim czasie wyjechalo stad??? Bo nie maja pracy i zycie jest za drogie! Limes, mamy takie samo spojrzenie na rzeczywistosc! pozdrawiam

Hej Limes, musze tobie troszke racji przyznac.Möj Brat tez tak möwi jakbym ja tutaj wszystko miala, a jemu na nic niestarcza. Ale prawda jest taka ze on ma mieszkanie wlasnosciowe a ja nie.Möj tato mu je kupil.Mieszkanie mojego taty tez wykupione.Moja kuzynka kupila sobie dom i remontuja.Ona pracuje na poczcie a on jest listonoszem i maja jedno dziecko.Dla mnie nie jest mozliwe dom albo mieszkanie kupic.Pare lat tez zylam z socialu i wiem jak zle jest.Möj brat wtedy möwil ze mi lepiej niz polakowi na zasilku.I ciagle takie poröwnania ze myslalam ze moze powinnam mu cos kupic z mojego zasilku jezeli jemu az tak zle.Ale on mial swoje mieszkanko.Narzeka ze mu pieniedzy niestarcza. Mozna by tez powiedziec ze w polsce lepiej niz w afryce.Urlaub to tylko marzenie albo komurka albo internet. Mojemu bratu powiedzialam ze nie jest latwo takie poröwnania robic bo w karzdym kraju sa inne wymagania i inny poziom na ktörym sie ludzie obracaja.Tutaj ma chyba karzdy samochöd a niektörzy nawet dwa. Jezeli sie szuka prace to w prawie karzdej ofercie pisze ze trzeba miec samochöd lub prawojazdy.Czyli te wymagania sa tutaj tez chyba inne.Ja niemam prawajazdy bo mnie nigdy na to stac niebylo. Brat möwi ze mi tu lepiej niz jemu bo mozna sobie szybciej cos kupic.No tak, jezeli sie ma dobra prace albo we dwöch sie pracuje i nie ma dzieci.A niemcy niechca miec dzieci bo za drogie sa i wola jechac na urlob do Hiszpani no i kiedys kupic Auto i dom.A z dzieckiem nie da sie. Nawet gdybym zaczela teraz tez pracowac to niebyloby nas na dom stac. Wszystko zalezy od zarobköw. No a teraz zegnam was kochane i zycze dobrej nocki. Pa pa

Musze jeszcze dodac ze moja cala rodzina jest w polsce a ja tutaj sama.I W niemczech jest kupe mieszkan z 3 ema pokojami ale jest bardzo trudno 4 y pokoje dostac bo niemcy chyba wychodzili z tego zalozenia ze dostana nie wiecej nit jedno dziecko. Pa pa

Hi wszystkim zajrzalam na chwilke, chociaz ostatnio mam malo czasu co do sytuacji w niemczech, to juz od dluzszego czasu nie jest wesola, ale jesli tu jest zle, to w polsce moze byc tylko gorzej - niestety a do belaizy jesli mama dzieci, je buntuje przeciwko tobie, to rzeczywiscie, dluga i ciezka droga przed Toba, dzieci z natury sa dobre, jednak jesli ktos nimi manipuluje, tak sie zachowuja moze Twoj maz powinien usiasc z nimi i o tym porozmawiac, bez ciebie \"tak po mesku\" , wytlumaczyc im, ze jest ci przykro, jak traktuja cie w ten sposob i jemu takze, bo jestes kims waznym dla niego jednak jesli matka je wychowuje, pamietaj o tym, ze w wiekszosci sa pod jej wplywem glowa do gory, nie daj sie ;)

Kassay zgodzilas sie ze mna, tylko o tym nie wiesz. Szacunek musi byc, ale nie wymagac na sile. Nauczyc przykladem. I tak jak napisalam, nie Belaiza kara i wpycha na sile kulture, tylko Ich ojcie. Tak jak Ty napisalac: to Twoj maz (Ich ojciec) rozmawial z dziecmi. A nie .... nowa zona ... z fochami 15 latki... Wystarczy madre, dorosle podejscie do dzieci i wygrasz ich serca. Cludi_alb, nawet jesli dzieci sa manipulowane (a napewno sa-bo tak zachowuja sie rozwiedzeni rodzice, a dzieci cierpia bo nie maja rozumu i tyle zdrowego rozsadku zeby pojac te 'walki rodzicow') wiec , nawet jesli sa manipulowane, jesli tym dzieciom dasz cieplo i dobre pozytywne slowa - one to zrozumieja. To tyle, bo to nie moja sprawa, Wy jestescie rodzicami. Znikam, moj post nie jest na Wasz temat. Zycze samych usmiechow w zimie.

Czesc! Konwalja, temat byl poruszony i masz prawo sie wypowiadac.A ja jeszcze dodam ze chetnie poczytamy:) Wiec pisz kiedy tylko masz ochote:) Ja kawkuje.Jest ktos jeszcze? :)

Dzien Dobry! ja ledwo zyje:(Olivka budzi sie juz o 5.30 rano i wojuje,a myly jest od dwoch dni taki marudny,ze \"kaze sie \"caly czas na rekach nosic.Chyba beda mu zabki szly. Nie wiem kiedy sie to zmieni:JA CHCE SIE WYSPAC! Nic mi sie nie chce:(

Hej Madlen:)) Mojemu Kubie ostatnio wyszly nastepne 2 u gory.Mowie do niego :moj mezczyzna z 4 zebami:) Fajnie teraz wyglada.Zaczyna raczkowac.Ale za zadne skarby nie chce siedziec.Jak go zachecam do siadania to odrazu na nozki staje.