Polki mieszkajace na stale w Niemczech

powiem tylko Dobranoc...dzidzior mnie kopie czas spac....i wam radze rowniez polozyc sie z usmiechem:) Dobranoc

a jest. wiesz powiem tylko jedno, chyba do ciebie to trafilo, zycze milego wieczoru...

Masz po prostu problem z kontrola. Duzo ludzi to ma, usiluja innym narzucic - dla tamtych wlasnego dobra - swoja wole i denerwuja sie jak to nei dziala bo sa przekonani, ze wiedza najlepiej. Polecam Ci "Koniec wspoluzaleznienia" Mellody Beatie, choc to ksiazka troche o alkoholizmie, to pokazuje jak ludzie sa uparci, nie cha isc z pradem, tylko cale zycie walcza z wiatrakami, i po czasie wyczerpani sa tylko oni sami... Tez tak miewa, ale usiluje nad tym pracowac. Nie czytalam wszystkich twoich wpisow, ale to forum to neistety nie twoja wlasnosc, a Lime pisze do ciebie przyjacielsko i stara ci sie lagodnie wytlumacyzc, a ty glupio obrazona nie chcesz sluchac...

Mam pytanie do Polek mieszkających w Niemczech: Zawsze mnie to zastanawiało, dlaczego większosc tam mieszkających utlenia sobie włosy? Czesto patrzac na dana osobe mozna wywnioskowac,ze prawdopodobnie mieszka w Niemczech.Dla mnie osobiscie taki styl jest lekko tandetny. Dzieki za odpowiedz

zafrapowany ja jestem szatynka :-D wiec moze wyjatek,. ale chyba nie znam wiecej kobietek nie blondynek... moze patrz uwazniej ;-)

Albo to :D: http://www.youtube.com/watch?v=ke6kd1L042Q&mode=related&search=

a wy dalej o tym samym? Nie znudzilo się wam jeszcze? Wytrwałe jestescie.

zobaczysz co tu sie jutro bedzie dzialo?? \'Teraz wszystkie juz spia...

SNIEG, SNIEG.......... pada, pada snieg; a za nami za saniami dzwonnki dzwonia dzwoneczkami, dzyn, dzyn , dzyn :) :) :) Dziewczyny na dzien dobry pada snieg. Wreszcie zime mamy. U mnie w Weiden leci z nieba ze az milo. Mamy kilka dobrych cetrymetrow i na pewno sanki mozna juz wyciagac. malutka_de...sanki dla twojego dziciatka jak najbardziej. Przeciesz posiadasz dla niego spiworek ?! :> A saneczki to na pewno na ebayu, bo w sklepie to okropnie drogie. Albo sprobuj na Flohmarkt isc- My 2lata temu duze sanki z oparciem tam wlasnie kupilismy. Bo bardzo lubimy na nich szalec, nawet specjalnie na nie jezdzimy- w Alpy. Cieszmy sie z nowego dnia i pieknej zimy poki trwa

A propos egzaminu..... Tym co sa jeszcze zainteresowane: ja wVHS nie zdawalam zadnych egzaminow, choc odbebnilam tam 2 lata. Nie bylo to nic ciekawego. I kurs 2mc po4godz. Horror. Za to juz tutaj gdzie mieszkam zdawalam Certyfikat Deutsch, na poziomie B2. To jest jakby poziom sredni. Potem jest C i Deutsch in Beruf- zreszta bardzo trudny , a z tego co wiem maly procent podchodzacych do niego go zdaje. :0 Moj egzamin wygladal tak: 3 czesci, kazda ma sowoj czas, w ktorym trzeba sie zmiescic. 1) PISEMNA- GRAMATYKA; i TEKSTY NA ZROZUMIENIE; i PISANIE LISTU lub zamowienia , badz podobnego cos. 2)Ze SLUCHU- KILKA TEKSTOW, ktore trzeba wysluchac i odpowiedziec na pytania 3)USTNA - trzy zadania, ktore trzeba opracowac, ma sie na to ok. 1o-15min. I oczywiscie mowic, mowic i jeszcze raz mowic. Ale ta czesc, i trzeba o tym pamietac to DIALOG. Trzeba sluchac, odpowiadac na pytania, ale i samemu pytac. Egzaminatorzy tez zadaja pytania. To ma byc taka przyjeemna konwersacja :) Polecam przerobienie testow. Albo poproscie nauczycielke, na pewno ma ksiazke, to niech troche pokopiuje, ALBO w intrnecie musicie poszukac. Z gramatyka mozna miec troche problemow, ale wszystko do wyuczenia. Co do tekstow - trzeba czytac je uwaznie, i niestety MYSLEC PO NIEMIECKU. I zasob slow pglebiac. Inaczej sie nie da. Polska logika czasami zawodzi. :> Wszystko wysylane jest dalej do sprawdzenia. Okolo 4-6 tyg. Potem odp. i dostajecie oficjalny Zertyfikat z ocena. Zycze powodzenia wszystkim zdajacym. Jesli macie pytania , to czekam. Na maile tez odpowiem. OK OK OK

\"do Moniki\" (wpis ze str 321-do dalszych jeszcze nie doszlam)- mysle, ze to normalne okazac szacunek osobie, ktora zalozyla ten czy inny topik. Szkoda, ze nie napisalas na czarno, bo jak bardzo chcesz, to moglybysmy Cie do tej tabelki wciagnac. Co do spotkania to wydaje, mi sie, ze po kilku wpisach nikt nie pobiegnie na spotkanie. Cierpliwosc jest taka piekna cnota :) Poczytalam dalej i mi smutno. Moniko z powodu tabelki likwidowac topik :( nie rob tego. Mysle, ze te osoby, ktore sie wpisaly zostana z nami na dluzej. Marta Hb jak napisalas Madlen tez jest spragniona dzieci to pomyslama, ze nasza topikowa Madlen chce jeszcze jedna dzidzie :) Kasiu K w jakiej dzielnicy mieszkasz w Düsseldorfie? ja nie pamietam na jakiej kiedys mieszkalam ale na Colembachstr Slyszalam kiedys takie powiedzonko, ze w Düsseldorfie to polowa polakow ze Swidnicy pochodzi, czy Ty tez? Limes przesadzilas! To ze ktos napisal cos na 7 stronie czy na 478 to jest nasza prywatna sprawa i nie musisz nikomu, przepominac, ze rok temu mial zawirowania w malzenstwie. Mysle, ze bedzie dobrze jak zalozysz sobie w koncu ten swoj topik. No i jakos dziwne mi sie wydaje, ale ja mam calkowicie inny obraz Moniki. Chociaz Moniko zagalopowalas sie troszeczke [grozi palcem] Nie mam sily Was dalej czytac.

A tak ogolnie to bylam wczoraj na kursie w Passau. Bardzo mi sie podobalo. Natanczylam sie i naspiewalam na miesiac conajmniej. Przywiozlam tez ksiazki i CD z muzyczka do tanczenia w domu :) i w przedszkolu. Potem pobiegalismy po sklepach w poszukiwaniu spodni zimowych do biegania i ceny nas z nog zrzucily. Cos ok 100€ i nie ma przecen. W ebay nie kupimy, bo musza dobrze lezec i trzeba przymierzyc. Na koniec bylym jeszcze na godzinie biblijnej a potem bylym tak zmeczona jak w studenckich czasach po maratonie wykladowo cwiczeniowym. Spalam jak niemowlak i mam nadziej, ze ten sen co mi sie przysnil jest proroczy (Evo calkiem podobny do Twojego). No i sniegu u nas pod dostatkiem. Po poludniu lece na sanki. Mamy taki fajny ponton i kilka innych modeli.

Belaiza, a bylas w H&M mieli ostatnio prtzeceny jak bylam, no i polecalabym Tchibo´najlepiej procente, tam tez ostatnio mieli zomowe ubrania, a tak po za tym to dzien dobry wszystkim :-)

belaiza, no i ja mialam na mysli moja corcie Madleen :-) ze taka dzieci jest spragniona

Dzien dobry chantall, ja czuje sie jako-tako niestety... ale jakoos przeciez musi byc... u mnie ani sniego ani slonca... :-( i brrrrr zimno....

Marto nam chodzi o takie profesjonalne spodnie. Moj maz biega dosyc duzo (w sobote 21 km, w poniedzialek mial trening na hali, wczoraj zrobil z 10 a dzis pewnie z 15 ) wiec potrzebuje dobrego sprzetu. No pewnie wywalimy ta stowke, najgorzej, ze tych spodni przydalo by sie z 3 pary :P Nie komentuje wypowiedzi powyzej, bo nie lubie sie wdawac w utarczki slowne. Moze nam sie przedstawisz Aniolkowo. To milo jak ktos wchodzi do pokoju, gdzie wszyscy sie znaja jak powoe kilka zdan o sobie, zanim zabierze zdanie w dyskusji.

belaiza no to pewnie na tych stowkowych sie skonczy co?

Halli hallo:-( no troche mi szczeka opadla jak przeczytalam ostanie strony. Nawet ktos pröbowal mnie w ta klötnie wciagnac. Tak,ja z Limes pisalam na czacie .Byla to rozmowa bez klötni bez obelg,calkiem normalna.I nie jest dla mnie wazne czy skonczyla studia czy nie.Mialam anemie i pisalam o tym tutaj tak ze kazda mogla mi cos na ten temat napisac. Niepatrze na wyksztalcenie jezeli chodzi o przyjazn lub porade. zazwyczaj jest to tak w grupkach ze jak sie dwoje klöci to sie grupa dzieli.Tak jest czesto w rodzinach.Wtedy jest jakas tam ciocia z ktöra nikt wiecej nierozmawia.Albo oczekuje sie od najlepszej kolezanki ze z ta czy tamta skonczy bo ta czy tamta obrazila. Ta klötnia tutaj dotyczy dwöch osöb i niebede sie po ktörejs stronie stawiala.Klötnie sa normala rzecza na swiecie i tez powinno byc normalne zeby sie znowu pogodzic.Kazdy ma prawo do swojego zdania. Jedyne co nie jest ok to wyzywania,obelgi i tym podobne.Chociaz wydaje mi sie ze kazdy juz takich slöw uzywal jezeli sie z kims klöcil. Ale niema to teraz kogos bronic tutaj. Dawno temu proponowalam zeby kazda napisala o sobie przy hasle w preferencjach ile i co, zeby kazdy mögl poczytac i sie wszystkiego dowiedziec.Po to tez jest tam miejsce na takie informacje.Ale jakos nikomu sie ten pomysl niepodobal.A ja zawsze klikam na haslo od innych zeby sie czegos o danej osobie dowiedziec tyle tylko ze malo kto cos tam wpisuje. Prosba zeby ktos nieodchodzil nie jest wchodzenie w dupe. Mozna na takie zachowanie z dwuch stron popatrzec. To jest tak samo jak z plakaniem.Niektörzy möwia ze jest sie slabym a inni wiedza ze jest to odwaga . No i wlasnie.Mysmy sie tutaj zzyly i dlatego niechce sie zeby ktos odchodzil. Niechce na nikogo wskakiwac i nikogo bronic. przez wiele lat niebylo mi wazne miec kolezanki wlasnie z takich powodöw.Nigdy niechcialam takich sytuacji jak teraz tutaj zaistniala. Wolalam byc sama bo wiedzialam co na mnie czeka z mojej strony. No dobra.Mam nadzieje ze sie wszystko ulozy.Zycze wam, nam:D U mnie za oknem szaro,slonko znowu sie schowalo.ma ale dzisiaj troche popadac.troche sniegu troche deszczu. Elzbieta a Ty mojego maila niedostalas z tymi dzielnicami?? tez mysle ze twöj maz bedzie mial zbyt dluga droge do pracy jezeli w Bremen zamieszkacie bo musialby ponad godzine w jedna strone jezdzic. dla wszystkich[

czytacie moze polska ANGORE? tam jest taka kolumna \"A to Polska wlasnie\" czyzby to nie posowalo tutaj...

A po co mam odpowiadac, bys zaraz mi jeszcze piekniej mi odpowiedziala i zaczela mnie wyzywac. Ladnie jak tak bialo bielusienko za oknem. Tylko kto odsniezy moj samochod?

a moze tak zmaian tematu, dziewczyny moze wiecie cos o jakis wyprzedazach? co, gdzie i kiedy? :-)

Marta , ja mysle o spotkaniu bo chetnie sie spotkam i wydaje mi sie ze möj jeremmy sie ucieszy jezeli taka mala panienka jak twoja z nim sie pobawi:D

Dzien Dobry

U nas snieg sypie i sypie juz w nocy zaczal.

Wpaslam na chwilke, bo zaraz lece gotowac. Widze nowe dziewczyny przybyly. Witam. Co u Was wszystkich slychac?

slychac odbijanie sie platkow sniegu o parapet hihih

Zazdroszcze wam tego sniegu:-))

kassay bardzo cheztnie, no wiesz synowo i ziecia najlepiej wychowac sobie :-) a noz widelec za nascie lat....

ale się tu działo, całe szczęście, że sobie odpuściłam wczoraj, nie mieszam się w tą dyskusję, bo uważam że nie warto, a u nas sniegiem posypało, mroźno się zrobiło i jest całkiem przyjemnie, co prawda zapowiadają śniezyce na dzisiaj i na noc, ale chyba moją mieścinkę ominie, jak tam nasze ciężaróweczki się czują? maluchy dokuczają? a na saneczki też bym się wybrała, ale w pracy siedzę do 16.30 i za bardzo nie mam jak, a do tego mała nadal zaziębiona, pozdrowienia dla wszystkich \"normalnych\"

belaiza nagraj te odbijanie sie paltkow i ptrzeslij... :-)