Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Peter Gragelmann

Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Polecane posty

witajcie dziewczyny!!! w koncu jestem w domu!!! Hurra!!! Jestem przeszczesliwa! Planujecie spotkanie w realu??? gdzie? Kiedy? co do tabelki, ja dokladnie mieszkam w Weil im Schönbuch, tj.16km od Tübingen, 12km od Böblingen Milego wieczoru papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakupów czas
mam pytanko, czy w Wielka Sobotę będa czynne centra handlowe w Niemczech, jesli tak do której? Dzięki, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Marcyli
Zawsze dobrze jest miec z soba dokumenty: dowod osobisty, paszport, pozwolenie na prace, zaswiadczenia z MiniJob (numer ubezieczeniowy). Lepiej jest wziasc za duzo dokumentow, niz za malo. Dobrze jest tez w domu przygotowac pytania (mozesz spobowac tez z pytaniami o emeryture- mysle, ze powinni Ci powiedziec, jaki urzad moze Ci dalej pomoc)- i wszystkie odpowiedzi dokladnie notowac, jezeli czegos nie rozumiesz (podstawy prawne sa czasem trudne) to pytaj jeszcze raz - w urzedach pracownicy maja obowiazek odpowiadac na pytania! (po to tam sa...) Pozdrawiam Nett-ka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcyla
🖐️witaj Nett-ka z niecierpliwoscia czekam na strone kiedy sie otworzy A wiesz dodalas mi jakby otuchy Ja naprawde czuje ,ze jestem jakas taka bardzo nieporadna Po Twoich odpowiedziach bedzie mi latwiej pytac o cokolwiek w urzedach Musze przyznac ,ze raz zwrocilam sie z zapytaniem o sprawe zameldowania czlonka rodziny tz.mojego syna i jakos tak zostalam zbyta ,ze zrazilam sie tu do zalatwiania czegokolwiek Mysle jednak ,ze z pomoca zyczliwych osob moge czuc sie pewniejsza ,gdyz nawet wtedy ,gdy proba nie powiedzie sie, bede mogla to przynajmniej opisac .Moze w ten sposob, bede mogla zrozumiec dlaczego czegos nie moglam zalatwic Jasne nikt za mnie niczego nie zalatwi ,ale moze chocby doradzi mowiac pociaglas za jeden sznurek, to moze jeszcze trzeba za drugi Tak jak Ty to zrobilas teraz. Dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny!! :)) No nie przypuszczalam ze topik az tak sie rozwinie, tak go zdominowalyscie ze juz jest jak nie moj:)) Ale nie szkodzi, fajnie ze cos sie na nim dzieje :)) Malutka dzieki za maila :) No wiec co u mnie? Po wielu przebojach, pobytach w szpitalu, podtrzymaniu ciazy, skonczylo sie na tym ze 03.04 urodzilam synka.Wlasnie dzisiaj mija mu tydzien.dalismy mu na imie Jakub.W szpitalu trafilam na polska polozna , swietna starsza babeczka, wiec nie bylo problemu z tym czego sie obawialam czyli bariera jezykowa.Z opiki teez jestem zadowolona , chociaz nie bylo jej za wiele, bo urodzilam o 16:44 , a o 22:00 juz bylismy w domu.:) Poza tym co...przeprowadzilismy sie , ale o tym chyba juz pisalam na topiku, z mezem sie ulozylo ( chyba), no ogolnie wszystko jest ok. No dobra laski, to ja sie biore za czytanie , bo do nadrobienia jak widze ogrom:) ale przelecialam tak pobieznie i chyba dalej nie ma nikogo z moich oklic tzn Bremen? No szkoda.Teraz bede zagladala czesciej , fajnie ze jestescie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
micka wyslalam ci dwa warianty tego przepisu.. uzyj tego, ktory wydaje ci sie latwiejszy, ale oba wychodza swietnie.. mala po podrozy spala nam super.. zreszta juz w aucie nie bylo z nia problemu.. tylko moj maz przepatrzyl jeden zakret i nagle wyladowalismy 5 km od Enzklösterle :P trzeba sie bylo wracac i 0,5 h stracone.. kombinuje teraz jak wyslac te rzeczy dla tego chlopczyka, zeby dostal na Wielkanoc i wpadlam na pomysl, ze wysle je przez autokar jadac ze Stuttgartu do Bytomia, a stamtad odbierze je ktos z mojej rodziny :) Duza czesc mojej rodzinki jedzie teraz na chrzciny i ktos wezmie to ze soba. Wszystkie rzeczy mam juz wyprane i poprasowane ;) Taka pracowita bylam. Chcialam isc dzis dokupic druga blache do ciasta, ale sniezy :( byle do wiosny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
Micka chcialam ci ejszcz raz podziekowac za wszystko, mila gosciane i oczywiscie rzeczy, ktore przekazalas dla tego chlopczyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
Grösse Schuhinnenmaß (ca.) 16 10,5 cm 17 11,0 cm 18 11,5 cm 19 12,0 cm 20 12,5 cm 21 13,0 cm 22 13,5 cm 23 14,0 cm 24 14,5 cm 25 15,5 cm to tak jakby ktoras z was szukala dla dziecka butow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usmieszka-no wreszcie. Witamy w kraju. Zaklimatyzuj sie poprzytulaj do meza i nas odwiedz na stronce. W Realu? dlaczego w Realu? Chyba cos przegapilam, bo nigdy o Realu nie czytalam! Mo.nitka-no to gratulacje! Juz wlasnie sie martwilysmy o ciebie! Ale sama wiem jak to jest po porodzie nie ma od razu tyle czasu i sil na internet. malutka_de--nie ma za co dziekowac, tak jak rozmawialysmy dzisiaj telefonicznie: jak bede cos miala po malej to napewno jeszcze dam. Ciesze sie , ze sie spotkalysmy, bylam milo zaskoczona : my mamy podobny typ szybkiego nawijania ,t o si edogadalysmy , a nasze chlopy podobne tematy wiec tez sie dogadaly:HA!HA! U nas snieg jeszcze nie doszedl ale widzialam dzisiaj auto z kupa sniegu na dachu z naszymi rejstracjami wiec chyba idzie biala burza w naszym kierunku. Buuuuuuu! Co do spotkania , to moga wszyscy przyjechac kto ma ochote--- do tego Stuttgartu-- nie wazne , ze nie z naszych regionow. Licza sie checi. Jak na razie to musimy cierpliwie czekac na pogode. Ja w prawdzie bylam w STuttgarcie tylko 2-3 razy i nie znam sie tam kompletnie ale jakos tam was znajde. Real-a gdzie jest Real? Ja znam tylko Zentrum i sklepy z ciuchami!HA!HA! Juz nie moge sie doczekac kiedy brat przyjedzie na swieta. A wlasnie: co pokazujecie za atrakcje w tych regionach Karlsruhe-Stuttgart znajomym jak was odwiedzaja? Mi repertuar sie powoli konczy , bo juz bylam z goscmi prawie wszedzie: Europapark, Holideypark, Technikmuseum , Bodensee itd. itd. Az takiej rozrywki i atrakcji w Niemczech nie ma , a goscie przyjedzzaja co roku.????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do soboty to chyba normalnie otwarte tak jak w normalna sobote , bo to zadne swieto! Popytam sie jeszcze dzisiaj jak pojade na zakupki! malutka-o to z tymi rozmiarami butow fajne -zapisze sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej micka, piszac \"real\" mialam na mysli ze bedziemy sie widziec, ze to bedzie prawdziwe spotkanie przy kawie np. :) hihi u mnie straszna pogoda, pada snieg, czuje sie jak w lutym, w cardiffie mialam wiosenna pogode, ptaszki spiewaly, kwiatki juz kwitly,ostatnie dni bylo tylko slonecznie a tu powrot zimy, brrr pozdrawiam goraco i zycze wszystkim milego dnia! papa ps. od kolezanki dowiedzialam sie w czoraj ze majac polskie nowe prawko, to plastikowe, nie musze go wymieniac na niem, ale jeszcze sie przejade do landrasamtu i bede wiedziala na 100% :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wiosennie 🌻 Moniko moje gratulacje z okazji urodzin synka, niech rosnie duzy i dobrze sie chowa i niech bedzie podobny do mamy ;) 🌻 ja wpadlam dzis w wir wiosennych porzadkow. Zabralam sie za firany i okna na gorze. Na szczescie nie pada snieg, ale najcieplej to nie jest. No i odsmiecanie mieszkania po odwiedzinach dzieci. Co do sklepow to u nas w sobote ponoc czynne. A prawko polskie plastykowe wazne, pytalismy sie z mezem w wydziale komunikacji. Ja mam jeszcze na stare nazwisko i chcialam wymienic ale pan powiedzial, ze to nie przeszkadza. Moze kiedys wymienie, mam niestety terminowe jakis baran wymyslil ze jak nosze okulary to mi nie da na zawsze brrrr.... wiec jak mi minie termin wymienie na nowe niemieckie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usmieszka-ale sie usmialam z tym realem?! Zajob jakbym nie mogla sie domyslec, ze to z niemieckiego! No nie wazne , wazne jest to , ze sie w niedlugim czasie spotkamy no chyba , ze zima nas nie opusci przze nastepne pol roku.HA!HA! U nas taki deszcz ze sniegiem pada. No widzicie , to fajnie z tymi prawkami , ze sie wam udalo. Bo od nowa robic to katastrofa. wiem , bo robilam pare ladnych lat temu. A ja dzisija jade dac moj telewizor do naprawy, tj. 2 tyg. temu byla u nas burza i pioruny i zgasl prad. Od tej pory telewizor nie dziala. Wprawdzie to telewizor w sypialni czyli zapasowy ale brakuje mi go jak reki , bo wieczorkiem lubilam w lozku troszke ogladac. Mamy ubezpieczenie wiec jak wszystko dobrze pojdzie , to nam zaplaca za nowy. Bylam juz u mechanika i pytalam. Echh! Zawsze cos! to papatki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no faktycznie, do d... z taka pogoda :( ale za to mamy dwa sloneczka : 1 - nowy ziemianin :D gratuluje Mo.nika! 2 - usmieszka wrocila ! a spotkanie to w Realu przy regale z kawa, hehe ;) . Musi byc w sumie Stuttgart? przeciez wszystkie mieszkamy na poludnie od Stuttgartu, po co sie tam w korku pchac? moze lepiej Böblingen? pakuje wlasnie manatki na wyjazd do Polski na swieta: uwielbiam je! nett-ka - Respekt...:) a co tutaj warto zobaczyc, to niestety nie doradze, bo tez nowa jestem....ale cni mi sie za Bawaria... brakuje mi gor i jezior :( Wyslalam w tamte okolice Bewerbungi, hehe, zobacze co z tego wyjdzie :) pittypat - dzieki za maila! naprawde nie mozesz wyskoczyc na godzinke? ja wracam z Polski pod koniec kwietnia to pogadamy :) chyba juz nie bede miala mozliwosci wejsc na neta przed swietami, dlatego: WESOLYCH, POGODNYCH SWIAT WIELKANOCYCH 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesolych swiat maremarie, i smacznej bialej kielbasy, moja sie rozraza robie jutro w piwie i cebuli :P No i czym blisej wyjazdu tym bardziej mi sie chce do Polski, niestety tylko na tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulica
witam..ja wlasnie z pracy wrocilam..zjechana na maksa...no i dzisiaj dol mnie zlapal*tez maksymalny heheh teraz troche lepiej sie czuje :) u mnie deszcz pada i zla jestem bo tego rowerku sie nie moge doczekac a co do zwiedzania...ja odstatnio bylam w hmmm..freiburg????o ile dobrze napisalam..fajna miescinka...wkolo same gory wiec troche przystankow robilismy na zwiedzanko:)w2racalismy w strone karlshrue stamtad i naprawde mozna nacieszyc oko fajnymi widokami:)na szczescie pogoda byla:)no a jutro moj piekny wyjezdza do belgii na jedna nocke wiec cos czuje ze sie zasiedze na kompie;))))heheh... monika..gratuluje bobaska;)))ja tak czasem bym juz chciala miec takiego malego urwisa;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulica
no a jaki przepis na ciasto??????ja chce wiedziec tez..bo ostatnio skusilam sie na te paczkowane...takiego mialam smaka a tu g.....o wyszlo...zakales i sobie nie pojadlam ale czekajcie podesle wam jutro przepis na MOJE ukochane ciasto...ja nazywam je KRÓWKA...biszkopt z bialym kremem...toffi...orzechami..mniam mniam...ale teraz nie moge go wyslac bo w pracy mam zeszycik z przepisami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> 🌻 Gratluje bobaska!!! 🌻 Dopiero teraz zaczynam czytac wpisy i zanlazlam Twoj o dziecku. GRATULUJE!!! Milego dnia wszystkim Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
KARPATKA WERJA NR 1 Ciasto: 1 szklanka wody pól kostki masla szczypta soli Te trzy skladniki zagotowac na wolnym ogniu. Nastepnie caly czas gotujac dodac 1 szklanke maki i lyzeczke proszku do pieczenia. Energicznie mieszac, az powstanie gladka masa bez grudek. Ostudzic. Do schlodzonego dodac 5 calych jajek i znowu tak wymieszac, aby powstala jednolita masa. Ciasto dzielimy na polowe. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku (okolo 220 st. C) przez okolo 30 min. (mnie zawsze wystarcza okolo 20 - 25 min.)oba placki (oczywiscie kazdy na oddzielnej blaszce). Budyn: pól litra mleka 6 lyzek cukru zapach waniliowy 2 plaskie lyzki maki zwyklej 1 kopiasta lyzka maki ziemniaczanej To wszystko rozrabiamy i gotujemy jak budyn. Ostudzic. 1 kostke masla ucieramy powoli tak aby powstala puszysta masa i do tego powoli dodajemy ostudzony budyn i dalej rozrabiamy, az powstanie jednolita masa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
Karpatka WERSJA NR 2 Ciasto: 12,5 dag margaryny 1 szklanka maki luksusowej 5 jajek 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia Krem: 1/2 litra mleka 1 szklanka cukru 1 lyzka maki ziemniaczanej 2 lyzki maki pszennej 25 dag margaryny 2 lyzki spirytusu Ponadto: cukier puder Sposób wykonania: Do garnka wlac 1 szklanke wody, dodac margaryne i calosc zagotowac. Nastepnie do gotujacej sie masy dodac make, energicznie mieszajac chwile pogotowac na malym ogniu, az masa sie polaczy. Ostudzic. Nastepnie dodac jajka, proszek do pieczenia i wymieszac (utrzec) mikserem. Gotowa mase podzielic na 2 czesci i upiec osobno 2 placki. Na dobrze wysmarowanej tluszczem prostokatnej formie o wymiarach 25 na 36 cm wylozyc ciasto i wstawic do mocno nagrzanego piekarnika do ok. 270 st. C. Po ok. 10 minutach (gdy ciasto juz urosnie) nalezy otworzyc drzwiczki piekarnika (wypuscic tzw. Ducha Gór ) i obnizyc temperature do ok. 200 st. C. i po ok. 3 minutach zamknac piekarnik. Piec do momentu, az ciasto uzyska zloty kolor (ok. 12 minut). 2 szklanki mleka zagotowac. W 1/2 szklanki mleka rozpuscic cukier, make ziemniaczana i make pszenna, a nastepnie wlac do gotujacego sie mleka i ugotowac budyn. Ostudzic. Margaryne utrzec na puszysta mase, caly czas ucierajac dodawac porcjami budyn. Na koniec do masy dodac spirytus. Gotowym kremem przelozyc ostudzone placki. Wierzch posypac cukrem pudrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
micka jest jeszcze Sigmaringen, zamek Hochenzollern, Blautopf, Stuttgarter Fernsehturm, Lichtenstein...do Füssen mozesz tez z nimi ejchac jakby co :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tin
Witanko .... :) Ale dalyscie czadu z tym pisaniem ...... malutka_de smaka robisz ciachem ze mnie zaraz cholera wezmie ;) Dobrze ze jeszcze pare dni i swieta , odpoczne od tego calego balaganu co mnie na okolo otacza, nawet na fitnes czasu nie mam , a juz nie spomne o innych przyjemnosciach. tylko fatby, kartony, pedzle itd...... No moja kinder praxis juz na nowym ... jest PIEKNA ....a reklama ktora robilam z mezem wyszla supersko. Auftrag udany i zakonczony. Dobrze ze wszyscy zadowoleni. Micka daleko sie nie pomylilas z ta "firma" bo my akurat jestesmy w trakcie otwierania jej .. Werbung ;) .... a teraz zycze milego wtorku .... ja zmykan do meza firmy i po farby do BaumMarktu eh..... buzka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, poradzcie jak znalezc dobrego fryzjera? Boje sie wejsc do pierwszego lepszego, na polecenie przez znajomych nie mam co liczyc bo mam ich tu malo a ci co sa to raczej maja gdzies wyglad swoich wlosow.Kurcze no, musze brac sie za siebie , marzy mi sie jakas fajna fryzurka, nowy kolor.Co tu zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mo.nika-co do fryzjera: ja chodzilam ostatnio do tych za 12 Euro( u nas w Pf otworzyli n akazdym rogu). Bylam zadowolona pierwsze razy( scinala mnie tak amloda laska , a potem z dlugich na krotkie szef), ale ostatnim razem nie bylo ich tylko inna i to juz nie to. Tak iwec obojetnie czy pojdziesz do drogiego czy taniego jak natrafisz na beztalencie to ci zawsze zrypie. A tydzien temu robilam pierwszy raz w zciu pasemka blond , bo zawsz emialam farbowane na czarno --to poszlam juz do dobrego fryzjera --i tez zadowolona jestem z koloru -tylko , ze nei umie sie do blond przyzwyczaic jak cale zycie mialam czarne. Najlepiej wypytaj sie znajomych-to najlepsze rozeznanie -w ciemno nie polecam! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka_de---Bad Urach---4 lata w RFN---24 lata maremarie---bei Stuttgart( Steinenbronn)---29 lat micka---bei Pforzheim---9,5 roku w RFN--31lat limes-inferior --bei Brocken---4,5 roku w RFN---34 lata rodaczka cludi_alb---Münsingen--2,5 roku--- Tin---Hamburg---16,5 roku w RFN--34 lata usmieszka---bei Tübingen---3 lata---25 lat falomanka---Berlin Mo.nika--- Carlaa---bei Essen ( NRW) Augsburg26---Augsburg--3 lata---26 lat ciepla-bei Hamburg jamaja---??? Werkaaa----??? naneczka-Monachium przepraszam ale wracam---Düsseldorf beleiza--???Bawaria--9 m-cy---36 lat A-Niulka-Drezno kasiulica--bei Karlsruhe---pol roku--23lat balooonik- Gütersloh (NRW-bei Bielefeld)---50 lat--7 lat Nett-ka: Fellbach bei Stuttgart, 33 lat pittypatt?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazlam:::: juz wszystko wiem: Cludi _alb---do Stuttgart masz 57 km malutka_de--do Stuttgart masz 45 km maremarie--do Stuttgart masz 18 km usmieszka--do Stuttgart masz 27 km micka --do Stuttgart mam 52 km Kto jeszcze??? Wedlug mnie moze byc i Böblingen bo mam jeszcze blizej 40km, tylko ze tam nigdy nie bylam wiec jestem ciemna. A po drugie czy innym nie jest za daleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka_de-co do zwiedzania: a gdzie ten Blautopf i co to jest( to wszystko co podalas to w twoich reginach , a ja sie tam nie znam sierotka), a co jest w Sigmaringen-ten zamek? W Stuttagrt juz bylam. Ach jak bedzie taka pogoda jak teraz to bedziemy zwiedzac moj dom i taras cale dni :HA!HA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulica
no czesc...ja wlasnie siedze w domu po wilekij wojnie z moim .......naprawde strasznie sie czuje....i nawet nie mam z kim pogadac...bo kiedy mialam sobie znalezc znajomych ja te pol roku ciagle praca i dom....noic wiecej.Dowiedzialam sie ze jak tutaj nie studiuje to moge pracowac na papiery tylko trzy miesiace i nie dluzej...potem musze wracac albo pracowac na czarno...a myslalam ze jak tu przyjade do niego to bedzie lepiej...ze zaczniemy cos budowac ....i zyc normalnie...a ja tak naprawde tutaj nic nie mam....czy naprawde nie moge nic zrobic zeby zostac tu legalnie jesl;i on nie jest niemcem ani nie mamy slubu??? uparlam sie na te papiery bo nawet jak wroce kiedys do polski z nim...to ten czas bedzie dla mnie stracony...bo jak widzicie juz mam pol roku w plecy.tyram jak glupia i nic z tego nie mam./...w polsce moze nie jest kolorowo ale zawsze mialam czas wyjsc,pobawic sie,poznac kogos,i wygladac jak kobieta...tutaj...ta praca mnie dobija...nie pamietam nawet kiedy czulam sie zadowolona ze swojego wygladu.,,ciagle tylko stres i niezadowolenie:(przepraszam ze marudze ale naprawde nie mam z kim pogadac....wydaje mi sie ze bede musiala sie rozstac i wracac do polski:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×