Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Peter Gragelmann

Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Polecane posty

no i nawet na forum została sama 😭 .....no to ... ....idę może jednak pomimo niesprzyjających okoliczności przyrody coś dziś zrobię :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam stale i nowe bywalczynie!!! Powieksza sie nam grono!!! SUPER!!! Im wiecej tym weselej :) Marta, zazdroszcze Ci naszej nowej kolezanki-fryzjerki,ze moze do Ciebie przyjsc i zajac sie Twoimi wlosami...oh ,tak!!! Ja po ostatniej, nieudanej wizycie u tutejszego fryzjera,robie jak dotad wszystko, by do niego nie wrocic!Prosilam, by zrobila mi odrosty. A ona nie dosc,ze zabrala sie do tego jakby pierwszy raz w zyciu nakladala pasemka, to jeszcze po zakonczeniu nie widzialam zadnej roznicy miedzy tym co mialam na glowie przed i po!!!! Za to cala ta otoczka: kawusia, masaz glowy , utrwalanie odzywki para!!!! Na co mi to jak po wyjsciu od fryzjera nie widzialam zednej roznicy!!!! grrr Podczas mojego pobytu w Polsce na swieta, bylam u mojej fryzjerki i nalozone przez nia pasemka pozwolily mi,ze nie musialam isc do fryzjera przez 3 miesiace. A tutaj musialabym chodzic co 2 tygodnie! Sunhine. Trzeba przyznac,ze wiele przeszlas w zyciu!!! Ciesze sie bardzo,ze los was obdarzyl tym szczesciem jakim jest ciaza i dziecko!!! To szczescie wynadrozi Wam dotychczasowy smutek i bol. A co do naszej kuchni polskiej. Moj maz nie jest rodowitym Niemcem,ale za to rodowitym Francuzem i on rowniez uwielbia bigos, pierogi, mielone, kotlety, des volailles (wiecei takie z serkiem w srodku), sernik, ciasto drozdzowe,nasze wedliny i piwo :) Jak byl piezwszy raz w POlsce to przytyl 8 kg w ciagu 3 tygodni. :) Ale sie rozpisalam. Kto to bedzie czytal??? Juz sobie ide i Was nie zanudzam ;) POzdrawiam, sciskam mocno i zycze milego dnia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno tylko dorzuce hihi i juz sobie ide ;) U nas tez snieg!!! Przez noc nasypalo dobre 20cm!!! I ciagle pada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
derag co do mojego nazwiska.... przyznaje, ze rodzina, choc daleka moj dziadek i ten co po gorach skakal kuzynami byli, ale to juz piata woda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do Madonny, no coz nie mam nic przeciwko, ze spaglada na nas... tak nawet swiatowo sie czuje przez to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytajaca Was
czy sa tutaj dziewczyny z Berlina? pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytajaca Was wejdz na strone Berlin-hotel, czy jakos tak... tam pewnie kogos znajdziesz, no i dalej czytaj nas ;) bo ja nie wiem czy jest ktos z Berlina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Dziuni 987- pisalam prace magisterska na temat systemu szkolnego w Niemczech, ale o Anfangsphase jako takim nie slyszalam, nie jest to zaden ze znanych mi szczebli ksztalcenia a raczej tak jak to slowo znaczy - faza poczatkowa , wprowadzajaca, na poczatku nauki, badz jakiegos szczebla. tak male dzieci moga chodzic do przedszkola tak jak u nas- Kindergarten, potem jest podstawowka(Grundschule), ktora trwa 4 lub szesc lat zaleznie w jakim landzie sie mieszka, te dwa lata to okres, ktory jest w niektorych landach polaczony z podstawowka a w innych juz ze szkola srednia, w tym czasie we wszystkich typach szkol srednich jest realizowany ten sam material na poziomie odpowiednim do rodzaju szkoly, np najwyzszy poziom jest w Gymnasium (jak nasze LO), potem Realschule i Gesamtschule i najnizszy w Hauptschule, wszystkie sa to szkoly ogolnoksztalcace ale na roznych poziomach, w ciagu tych dwoch lat mozna zmienic szkole jasli poziom jest za niski lub za wysoki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Dziuni 987- pisalam prace magisterska na temat systemu szkolnego w Niemczech, ale o Anfangsphase jako takim nie slyszalam, nie jest to zaden ze znanych mi szczebli ksztalcenia a raczej tak jak to slowo znaczy - faza poczatkowa , wprowadzajaca, na poczatku nauki, badz jakiegos szczebla. tak male dzieci moga chodzic do przedszkola tak jak u nas- Kindergarten, potem jest podstawowka(Grundschule), ktora trwa 4 lub szesc lat zaleznie w jakim landzie sie mieszka, te dwa lata to okres, ktory jest w niektorych landach polaczony z podstawowka a w innych juz ze szkola srednia, w tym czasie we wszystkich typach szkol srednich jest realizowany ten sam material na poziomie odpowiednim do rodzaju szkoly, np najwyzszy poziom jest w Gymnasium (jak nasze LO), potem Realschule i Gesamtschule i najnizszy w Hauptschule, wszystkie sa to szkoly ogolnoksztalcace ale na roznych poziomach, w ciagu tych dwoch lat mozna zmienic szkole jasli poziom jest za niski lub za wysoki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobitki, derag wszystko przeczytałam, jo24 rozbawiłaś mnie, jak mnie się ktoś pyta gdzie leży Lębork, to mówię, że jak jedzie do Łeby, to siłą rzeczy musi przez Lębork przejechać, a mamy tutaj tylko 50 tys. mieszkańców, a i nie baw się w czerwonego kapturak , bo wczoraj na mini mini mały Cypisek uczył się jak byc rozbójnikiem, tak więc nawet krewny martyHB nie pomoże.... a u nas nawet ładnie sie zrobiło, co prawda wieje jak na uralu ale da się przeżyć, od niedzieli ma być pięknie a od poniedziałku wiosna pełną gębą limes - gdzieś ty tyle tych par butów pomieściła???????????? uciekam teraz na kawusię z koleżanką, a potem wygrzać się trochę na solarium, muszę korzystać, póki mała w przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jo24 gratuluję, nie wiem który raz, ale znowu stronę zaczęłaś!!!!!!! masz na to jakiś monopol czy coś???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie wiadomo o co chodzi ....to pewnie chodzi o pieniądze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy moge pomoc ale na bierzaca jestem z gimnazjum w PL a wkoncu nasze nowe szkolnictwo zostalo stworzone na podstawie UE wzorowane na DE egzamin wygladal calkiem podobnie do mojego egzaminu do LO oczywiscie poziom latwiejszy hehe :) egzamin trwal 90min na nastepny dzien winiki. No i w szkole przed egzaminem odbyly sie kilka miesiecy wczesniej egzaminy probne 2 razy. jak rozmawialam z moja ciotka z Leer on stwierdzila ze tu jest bardzo podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Limes moj maz lubi wymienione przez Ciebie potrawy a na dodatek oczywiscie pierogi, racuchy, zupy, fasolke po bretonsku i kasze gryczany, ktorej wczesniej na oczy nie widzial i mowil, ze to Vogelfutter :) a moja tesciowa uwielbia salatke jarzynowa. Dziunia a moze podasz mi swoj numer gg albo odezwiesz sie do mnie na tlen albo skyp. Martuniu jaki sliczny jest Twoj synek. Oj ale bym go ponosila na rekach :) szkoda, ze tak daleko mieszkam. Dziekuje za maila. Sunhine bardzo sie ciesze, ze wszystko dobrze sie skonczylo :) i cieszy nie Twoje pozytywne myslenie. Ja tez wierze w cuda :) Anna ja tez pisalam prace magisterska na ten sam temat :) Milego dnia zycze i lece piec jablecznik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest tam trochę ;-) informacji do tego pod każdą zakładka jakieś czytanki w PDFie poszperaj może zajdziesz to czego szukasz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziunia to jest pewnie cos w rodzaju testow probnych one napewno nie maja wplywu na gimnazjum ale pewnie maja zmusic do systematycznej nauki. Ja moge tylko powiedziec ze wiekszosc z nas ukonczyla szkoly w polsce a jak mowia statystyki i wiem to z doswiadczenia to polska jest tu w czolowce jesli chodzi o najtrudniejszy poziom w nauczaniu i dlatego teraz UE zmusza PL do obnizenia go poniewaz cudzoziemcy nie daja rady.To jest fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belaiza to ludzie wypieraja sie i nie chca wierzyc cudow a one sie zdazaja kazdego dnia i u karzdego z nas. Moja choroba nauczyla mnie pokory do zycia i tego ze trzeba cieszyc sie ze wszystkiego. Bo w karzdej chwili moze sie cos stac co odmieni nasze zycie na zasze.A kazda zla chwila smutek i rozczarowanie czyni nas silniejszymi. Do dzisiaj nigdy nie zapomne tego co zrobila dla mnie moja klasa w podstawowce na balu absolwentow, gdy mama mnie zmusila tam isc a ja juz wtedy nie mialam wlosow wszyscy chlopcy z mojej klasy ogoli sobie wlosy a dziewczynki przykryly dokladnie chustami swoje glowy tak ze zeby nie moje podkrazone oczy nie wyrozniala bym sie wogule z tlumu. Do dzisiaj wszystkim za to dziekuje!!!! :) ale spotkalam rowniez sporo ludzi zawistnych ktorzy chcieli mi pomimo mojej ciezkiej sytuacji odebrac reszte szczescia co mam. Moje najlepsze pzyjaciolki dobieraly sie za moimi plecami do mojego chlopaka twierdzac ze i tak nie pozyje juz dlugo i szkoda marnowac przy mnie czasu. Dowiedzialam sie tego po latach i w taki sposob stracilam przyjaciol. Ale czy to byli przyjaciele? Nie moge powiedziec ze wiele osiagnelam w moim zyciu mam nie pelne srednie (ale teraz robie szkole przez internet eszcze 3 semestry i matura!!! :) ) Moze ktos mnie teraz potepi za brak wyksztalcenia ale to mnie nie obchodzi bo jestem odporna na slowa krytyki poniewaz uwazam sie za osobe (mam nadzieje ze to nie zabrzmi egoistycznie dosc inteligetna pomimo braku wyszego o ktorym zawsze marzylam) Teraz pomagam innym jak tylko moge ktorz przechodza podobny koszmar do mojego. Przed ciaza pracowalam 2 godz w hospicju dla ludzi z rakiem jak i czynnie udzielam sie u amazonek ktore nie mialy takiego szczescia jak ja i nie odzyskaly piersi.Chyba troche sie rozpisalam a nie chce przeciez nikogo zanudzic przygnebiajaca hisorio mlodej kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na bierzaca tzn ze moj przyszly maz ma jeszcze 3 braci (24lat), 15 i 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie wiem co ci napisac w polsce odbywaly sie na zasadzie testow i w polowie zadan. Dostali pytania i 90 minut czasu. od winiku zalezalo do jakiego gimnazjum sie dostana. Moze w polsce nie ma takiego podzialu jak tutaj ale sa gimnazja w ktorych jest po 6 kandydatow na 1miejse i 0.5 profilowane i nie. wiec tez nie jest tak latwo. Napisz dokladnie co chcesz wiedziec a zadzwonie do cioci i sie jej zapytam bo jej dzieci ucza sie tutaj DE wiec ona wie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o otym to nie slyszalam, ze Unia zmusza Polske do obnizenia poziomu. Ostatnio nato miast slysze krytyke niemieckiego systemu szkolnego. I moim zdaniem maja racje. Dziunia ja bede miala wiecej czasu w przyszlym tygodniu. Moj maz bedzie mial popoludnie i bede sama w domu siedziec do polnocy. Wiec moze w przyszlym tygodniu sie umowimy na pogaduchy o przedszkolach. W naszym miescie we wszystkich przedszkolach ceny sa takie same czyli za 4-5 gdzin dziennie 72€ za 5-6 godzin 78€ za 7-8 90€ a za 8-9 96€ + obiad 40€ miesiecznie. Obiad jedza Ci ktorzy chca, z regoly dzieci z grupy calodniowej. Wydaje mi sie, ze przedszkole montessorianskie moze byc troche drozsze ale nie mam pojecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sunhine 🌻 twoja historia wcale nie jest przygnębiająca promyczku ;-) wręcz przeciwnie !!! twoja siła daje sił innym ! w ogóle to chciałam ci podziękować że podzieliłaś się z nami twoją historią , kłopotami i szczęściem 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunhine. Dobrze,ze Twoj ukochany wykazal sie wieksza inteligencja niz te Twoje pseudo przyjaciolki. Zreszta podczast tych wielu trudnych dla Was lat, dal rowniez dowod na to,jak bardzo Cie kocha.... Ja osobiscie swojeo czasu zostalam rzucona przez faceta,bo dla niego problemem byla rozniaca nas narodowosc!! Widsz jakie blahostki potrafia byc przeszkoda dla niektorych osob???!!!! Co do wyksztalcenia. Wiesz, ja uwazam, ze wyksztalcenie nie jest wymiarem inteligenji, czy kultury.Inteligencja albo jest nam dana albo nie. Z nia sie rodzimy. Dlatego nie czuj sie pod zadnym pozorem gorsza od innych tylko dlatego,ze masz srednie wyksztalcenie. Poza tym, na nauke i milosc nigdy nie jest za pozno.Jestes zawzieta. Wierze,ze zrealizujesz swoje marzenie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JO24, ladnieto ujelas. Podpisuje sie pod tym co napisalas!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoja historia mnie nie zasmuca tylko wzrusza, nie przygnębia tylko może trochę zawstydza że czasami zapominam żeby nie przejmować się pierdołami, które tylko w mojej głowie urastają do rangi monstrualnych problemów i które prawdziwymi problemami nie są no i co najważniejsze dodaje sił i wiary że będzie dobrze ! podziwiam cię i jeszcze raz dziękuję 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie... :( nie mam humoru, Madleen nadal chora... kaszel, katar, no i ta goraczka naokraglo...:( sama sie kladzie spac, co do niej nie podobne... za godzinke mamy termin u lekarza. wole przed weekendem isc, nizby cos mialo sie przywlec przez te dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziunia, w zasadzie to egzaminow do Gimnazjum w Niemczech to nie ma, tylko trzeba miec wysoka srednia zeby byc przyjetym, a nawet jak nizsza to tez powinni przyjac ale jak uczen nie radzi to po pierwszym polroczu rodzice dostana pismo z propozycja przeniesienia do innej szkoly. Ale Gimnazjum niemiecki to nie to samo co nasze gimnazjum, bo w Niemczech ono prowadzi do matury jak nasz ogolniak a nasze polskie to przejsciowka, majace na celu wyrownanie poziomu , do naszego tez nie ma egzaminow tylko na koniec podstawowki pisane sa testy majace na celu pokazanie poziomu wiedzy ale nie ma to funkcji egzaminu, na koniec gimnazjum jest egzamin gimnazjalny,ilosc punktow zdobytych w nim pokazuje czy bedzie sie przyjetym do liceum, czy do innej szkoly, ale teraz to w zasadzie nie sa zadne egzaminy wstepne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie Derag ! kiedyś w latach wczesnego komunizmu, kiedy to preferencje w studiowaniu miał proletariat i wielu ludzi zdobyło wykształcenie inteligencją nie grzesząc-stając się tzw. inteligentami pracującymi dla dobra narodu, zaczęto stawiać niesłusznie znak równości między wykształcony = inteligentny wtedy to myślę urodziło się powiedzenie, które uważam za bardzo trafne , że : *inteligencja dzieli się na wrodzoną i pracującą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do belajza,? powiedz prosze , skoro pisalas prace na ten sam temat, teraz pracujesz w przedszkolu Marii Montessori, czy orientujesz sie czy dyplomy uzyskane w Polsce sa tu uznawane, jesli tak to na jakiej zasadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×