Polki mieszkajace na stale w Niemczech

http://www.mojemiasto.de/

gdzie sie wszyscy podzieli?????

Von ihm hatte er die Pferdeliebe geerbt; deren Gestalten er er im Kampf( Kampfausrüstung), Parademärschen und bei der Rast dargestellt hat. Diese Fähigkeit hat er auf dem Kaiserhof genutzt. Da er selbst Soldat war, kannte er die Kriegsrealitäten und die Geschichte; er studierte genau die Ausrüstung, Uniformen, Militärstrategie und Kampftaktik. Das bezeugte von seinem innigem Verhältnis zum (Vater)Land. Durch die antipolnische politik entmutigt, verliess er Deutschland.

*Politik, z duzej litery ;-)

*jeszcze jednego byka sama sie dopatrzylam: von seinem innigeN Verhältnis

Na ktorej stronie jest ten przepis.......... latte macchiato??????????plaessssssssssssssssssssssss

Zycze wesolych Swiat i szczesliwego Nowego Roku :-)

uczepilas sie tego slowa "jak rzep psiego ogona"POLSKIE Niemki-o co Ci w ogole chodz????

przy chwytach ponizej pasa, nie jest to tchórzostwem, lecz samoochrona przed rozmaitymi pomaranczowymi wpisami. Dlatego ja odeszlam. Zycze dobrego Nowego Roku, wszystkim eksforumowiczkom, a takze temu topikowi :-)

Wiekszosc zagalada z nadzieja ze wreszcie sobie poszlas i topik bedzie mogl byc tym czym byl kiedys.niestety poki ty tu jestes nie ma szans na to.ten topik mialby jeszcze szanse pomimo , tego kryzysu, ale tylko i wylacznie bez ciebie.

ales ty nie kumata.poprostu kazdy ma jakies swoje granice wtrzymalosci i tolerancji.mozna cie bylo znosic , do czasu kiedy twoje wypociny gubily sie wsrod tych naprawde wartosciowych,pisanych przez swietne dziewczyny.mile, pomocne i ZYCZLIWE.ale w momencie kiedy jedna po drugiej odchodzila, majac dosc twoich klotni z pomaranczkami, majac dosc twojego wymadrzanía sie , topik przestal byc tym czym byl.czyli miejscem gdzie pozna bylo pogadac o sprawach waznych i blachych, gdzie mozna bylo dowiedziec sie roznych rzeczy zwiazanych z pobytem w De.A stal sie polem bitwy , miedzy zarozumialom limes, babka z przerostem ambicji, a czarnymi , piszacymi na pomaranczowo.Co wcale nie bylo oznaka tchorzostwa.kazdy probowal cie zwalczac na swoj sposo, i nie masz prawa nikogo nazywac tchorzem.oczywiscie nie pisze tu o pomaranczowych ekstremach.no niestety takie sie trafiaja na calej kafe i to nie ma nic wspolnego z tym topikiem.przestan tu przylazic to sama zobaczysz ze topik odzyje. i bedzie jeszcze taki jak kiedys,tylko przestan tu przylazic wreszcie..

czytajac powyzszy post , nie odnosi sie wrazenia ze ja , czy moje posty nic dla ciebie nie znacza.:P tak, staralam sie ciebie zwalczac i na czarno i na pomaranczowo, jak 80 procent dziewczyn tutaj piszacych.tak, masz racje, dziewczyny pisaly ze odeszly ze wzgledu na ataki pomaranczowych .ale nie zapominaj ze przewaznie to TY prowokowalas te ataki.jak juz pisalam one byly konsekwencja twoich wypowiedzi. nie wysilaj sie na odpowiedz.mam teraz przyjemniejsze rzeczy do zrobienia niz czytanie twoich wywodow.no, chyba ze jak zawsze chcesz zeby twoje slowo bylo ostatnie.jesli tak, to prosze bardzo-nie krepuj sie:)

Proponuje rozejm, reaktywacje topiku bez przytyków, wypominan, co kto kiedy komu-jesli w ogóle- nie widze w tym sensu! Kobitki opamietajcie sie :-O Jakby kogos interesowalo, \"wspaniale\" gopolonijne forum tez umarlo smiercia naturalna :-( Byly w nim te same dziewczyny, co i tutaj ;-) Nawet Belaiza szwenda sie po innych ;-) tak wiec, jak myslicie- wracamy tutaj i zyjemy jak Pan Bóg przykazal zyc ze soba?

Stary Rok odchodzi wielkimi krokami, niech więc wszystkie złe chwile zostaną za Nami. Nowy niech przyniesie dużo zdrowia, wiele radości a przede wszystkim pokoj na topiku.....! SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

nie było mnie tu wieki, ale jak czytam to chyba dużo nie straciłam, jakby nie patrzeć topik umiera i nie mam ochoty dochodzić przez kogo, bo to chyba wiedzą najlepiej te, które do dego doprowadziły, niemniej jednak, chce poinformowac, że moje życie w DE jest BARDZO fajne, po 2 miesiącach kryzys minął i obecnie, czyli od następnych 2 miesięcy jest super, na dziś mogę powiedzieć, że PL będę odwiedzać na święta i wakacje i na 99 procent nie wrócę do PL a z okazji końca roku, chciałabym życzyć wam wszystkim, aby ten następny 2008 nie był gorszy niż 2007 i aby każdej z was a także waszym rodzinom zdrowie i pogoda ducha dopisywały przez 366 dni w roku,

Kasiu, swietnie, ze ci dobrze idzie, i ze zadowolona jestes :-) Czasami myslalam, jak ci sie wiedzie, bo faktycznie, dlugo cie nie bylo ;-) Jak córeczka, zaaklimatyzowala sie w nowym otoczeniu, przedszkolu? Jak leci wam jezykowo? Mysle, ze nie macie wiekszych problemów z dogadaniem sie? Zycze dalszych milych dni, tygodni i lat Pozdrowienia, i szczesliwego Nowego Roku

Witam, chcialam Wam zyczyc szampanskiego sylwestra i szczesliwego Nowego Roku, oby byl lepszy od poprzedniego, i przyniosl to czego oczekujecie! Widze, ze nic sie tu nie zmienilo.. I dlatego wlasnie nic nie pisze:) nie musze sie przed nikim bronic, nie ma to nic wspolnego z robieniem komus przyslugi, albo co tam jeszcze niektorzy wymyslaja:) po prostu przeszla mi ochota na takie klimaty.. Ja sylwestra spedzam w tym roku chyba na kanapie...czyli nic ciekawego:) -->umbrelka-ktos Ty? pozdrawiam

Prawidlowo- bylam na topiku prawie póltora roku ;-) Wscibskie i szukajace zwady pomaranczki moga sobie zgadywac, kim jestem- nick nie ma nic do rzeczy, a imie chrzcielne dalej to samo mam :-) Bianka-

Troche to dziwne... jak cale to zamieszanie, ja zgadaywac nie bede.

To zyczenie bylo skierowane do wscibskiej pomaranczy, nie do ciebie Bianca. Zycze jutro milego Sylwestra- klikne cos dopiero w nowym roku. P.S. gopolonia to 2, 3 stale forumowiczki, Belaize juz tez gdzie indziej czesciej sie spotyka, niz tam.

Ok, ale ja i tak nie rozumiem, bylas stala bywalczynia, nie robisz z tego tajemnicy, teraz zmienlas nick i nie chchesz powiedziec kim jestes... dziwne dla mnie:) No ale:) pozdrawiam

Nowy rok, nowy krok, nowe porzadki, nowy nik. Nie ma dla mnie w tym nic dziwnego- szczególnie po tych zadymach tutaj. Radze kazdemu tak postapic, i rada druga- nie za duzo prywaty. Uniknie sie wtedy dawania zlosliwym podstawy do ataków ponizej pasa :-O Takze zapobiegnie sie rozmaitym agresjom, wywolanych przez jakas glupia zazdrosc czy osobiste niespelnienie. Tak wiec trzymajcie sie, postanówcie poprawe w nowym roku, nie czepiajcie sie Limes, bo ma ona takie samo prawo pisac na forum, jakie wy swoim wylacznym nazywacie :-O Pomyslcie o tym

Limes rozszyfrowalas :-D niektóre babeczki cierpienie prowadzi do ekstazy ;-) Nie zaluj im tego topikowego orgazmu :-D Byc moze, nic innego nie poznaly ;-) Osobiscie gratuluje ci zaparcia i dlugich zebów, te sa tutaj czasami nieodzowne! @pomarancze Powtarzam: topik jest publiczny, nikt nie ma na niego monopolu. Cos w tym topiku jest, ze sie tutaj wraca. Zadalam sobie trud i przeliczylam posty na gopolonii, tym nieumartym topiku, wedlug mniemania pomaranczy ;-) a wiec, grudzien: 22 posty, z tego- 11 Belaizy. Dla mnie to powolna agonia- jesli wezmie sie pod uwage, ze przed reorganizacja i zmniana modera, pisalo tam na biezaco prawie 10 forumowiczek, i w sumie 4, 5 postów dziennie. Stan obecny to dla mnie powolna agonia. Ale niech sobie ktos wmawia, co chce :-P Nadzieja umiera ostatnia.

nie uwazam sie za madra, lecz po prostu za osobe, z która mozna fajnie i rozsadnie pogadac ;-) Nie mam tez w tym topiku specjalnych sympatii, empatii czy antypatii. Ale widze, ze twoim problemem numer 1, zlosliwa pomaranczko, jest powolne odzywanie topiku. No cóz, nie dam ci zadnej rady, jak zabic ten topik. Ja osobiscie nie mam w tym zadnego interesu- w odróznieniu od ciebie?!

dziwnie brzmisz w kazdym wpisie powtazajac slowa ze: na forum kazdy moze pisac co chce, niestety TY TY TY nie pozwalasz na to nikomu, nikt oprocz ciebie nie moze tutaj miec wlasnego zdania, wlasnych racji, jestes jak pijawka wysysasz z innych a przypisujesz sobie mega sukcesy, mega zdolnosci, mega madrosc itd , itd , tak tak, [przeczytaj wszystkie twoje wpisy to nie uwierzysz , masz niszczycielska moc .....

Nie wiem, co smiesznego w tym widzisz, mam po prostu inne poczucie humoru niz ty. A tu skopiowalam specjalnie dla ciebie: 9. Przed wysłaniem wypowiedzi zastanów się, czy wnosi ona cokolwiek do dyskusji, czy nie odbiega od tematu, czy inni użytkownicy nie poczują się dotknięci. Niestety, twoje wypowiedzi nie wnosza nic do dyskusji, bo wywlekasz jakies swoje zale. Jest mi wszystko jedno, czy ci sie zdaje, ze wiesz, kim jestem- po prostu, zdaje ci sie- znasz to: SEN MARA... :-D Trzymaj sie zdrowo, i chetnie cie poczytam, wszystko jedno, pod jakim nikiem, byle rozsadnie i na temat :-)

O matko, kobiety, przeciez Wy dorosle wszystkie jestescie... Po co non stop przepychanki i udowadnianie kto ma racje, kto zostanie, kto jak pisze, non stop klotnie... czasem lepiej po prostu nie reagowac, przemilczec i nie dac ''karmy'', tym, ktorzy wlasnie tylko na Wasza reakcje czekaja... Mnie wlasnie ta atmosfera przegonila i widze, ze chyba niestety nic sie nie zmienilo.. Moim skromnym zdaniem: nie dajcie sie non stop prowokowac i nie reagujcie na zaczepki, moze bedzie troche spokojniej, bo tak, nie jest to zadne ''przyjazne'' miejsce... Ku lepszemu:D

Bianko, ja osobiscie mam sie za dorosla, ale jakies dziecko na pomaranczowo szyki nam tu psuje- ja próbuje jemu do rozsadku przemówic :-) Osobiscie podejrzewam, ze nie tylko TY z ukryca topik obserwujesz :-D ciesze sie bardzo! I mysle, mam nadzieje, ze cos z niego jeszcze bedzie.

Nie widzisz, ze nie przemowisz nikomu do rozsadku?? I ze nie o to chodzi, zeby udowodnic kto ma racje, a kto nie, tylko o to, zeby dac sie sprowokowac i reagowac na debilne zaczepki?? Co z tego, ze zagladam, co z tego, ze zagladaj inne dziewczyny, jezeli tak to ma wygladac to nie sadze, zeby ktokolwiek tu chetnie wracal..

Bianko, mysle, ze jesli zagladaja, maja jakas chec na ten topik. Ty przeciez tez :-)