Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lost highway

pieniądze w drugim związku

Polecane posty

Gość czytam tak od dłuższego czasu
Tak, kijaneczka, w zupełności się z Tobą zgodzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam tak od dłuższego czasu
O sytuacjach ekstremalnych ... też mi coś :D O Wasze pogoni za pieniądzem, który Wasi mężowie dali swoim dzieciom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie musi
Ano właśnie Kijaneczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam tak od dłuższego czasu
Prawdopodobnie złapałybyście "ten' pieniądz w locie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam tak od dłuższego czasu
....jeśli tylko byłoby to możliwe... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lost Co powie żona dzieciom, to powie ona, nie on - jesli jest tak beznadziejna, by mącić dzieciom w głowach, to prędzej czy później to sie na niej zemści. Myślę, że przy takich alimentach w podartych spodniach czy za małych kurtkach chodzić nie będą, tym bardziej, że matka tez pracuje. Problem jest w tym, czy ich ojciec, a Twój partner, też uważa, że zbyt dużo płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie twierdzi że takie życie jest proste ale wszystko zależy od tego co dla was w życiu jest priorytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie musi
Teoretuzuję..................... Mój mąz odchodzi bo się zakochał. Albo ja odchodzę bo się zakochałam. Co robić? Zmusić dzieci aby zrozumiały, że nowa miłość mamusi, tatusia nie pozwala na na to, co było do tej pory? Na basen, naukę języka angielskiego, na balet, na karate, na nowe portki, na MP3, na nową kartę graficzną do kompa? Miały to do tej pory. Teraz dzieci muszą dorosnąć (według drugich żon) i zrozumieć, że tatuś, mamusia na to nie ma. Bo jest nowa dzidzia, nowa żonka, mąz itd. Czy wy swoim dzieciom też wpajacie przekonanie, że tatuś nie ma na....lizaka, cukierka, MP3, nowe portki (wstawić według możliwości) bo ma ZOBOWIĄZANIA wobec swoich dzieci? Ja nadal nie rozumiem o co ten jazgot drugich żon? O konieczność utrzymania dzieci (własnych) z pierwszego małżeństwa? Powiedziałam już - jeden płaci 300 zł bo tyle może i na tyle go stać, drugi będzie bulił 3000. Samo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musi - ty to dopiero jestes zacietrzewiona!!! poczytaj sobie swoje wlasne wpisy. kolejna madra, ktora nie jest nawet w omawianej sytuacji. ach, kobiety, wysoko sie nosicie, a nie roznicie sie nic od tych, ktore krytykujecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam tak od dłuższego czasu
druga1 - brawo!!!!! :D ha ha Kto by pomyślał, że sama siebie podsumujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musi, jeszcze jdeno, tylko pogratulowac sposobu wychowania dzieci. ja tez mam dziecko i naprawde, nie dzieje mu sie zadna krzywda, kiedy nie zawsze dostaje to czego chce. na ty, polega wychowanie dziecka, a nie tylko ubieranie go i zasypywanie wszystkim czego zapragnie. ale po co ja sie w ogole odzywam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do czytam tak.... przeciez \"nie musi\" samam napisala, ze nie jest druga, ani tez pierwsza, ma pelna rodzine, co wiec moze wiedziec o naszej sytuacji? a ty nawet nie wiem kim jestes, nie raczylas sie nieco \"ujawnic\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam tak od dłuższego czasu
Uwierz mi -->druga1 , że pisząc - ja (w przeciweństwie do Was) wiem, co mówię Nie zdziwcie się dziewczyny, jeśli wkrótce to wy będziecie w sytuacji , w jakiej są "te pierwsze" :( Mówię to z całą odpowiedzialnością i całkiem poważnie... Kiedyś dałabym rękę uciać, ze tak nie będzie... Podstawowa zasad : * NIGDY NIE MÓW NIGDY!!!!!!!! * ŻYCIE JAK FORTUNA KOŁEM SIĘ TOCZY!!!!!!!!! Weźcie to pod uwagę i powodzenia !!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie musi
Czyli co Simi? W razie rozwodu mam dzieciom wytłumaczyć, że tatuś ma nową żonkę i nie będzie basenu? Albo nie będzie wyjazdu nad morze? A może zamiast masła mam kupić margarynę bo nowej żonce na ciuchy nie starcza? Zastanów się nad sobą. Facet z którym jesteś ma ZOBOWIĄZANIA wobec dziecka. I będzie je miał przez długie lata jeszcze. Na futerko zarób sobie sama. I jeszcze jedno bo czytać nie umiesz - jestem pierwsza. Oj boli, co? Pisałam "teoretyzuję" - nie kapujesz? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gdy ojciec
nie ma już ochoty bulić na byłą i lekką ręką rozdawać starszynm dzieciom na co kolwiek ,tylko zaczyna interesować się na co jego kieszonkowe jest wydawane to pierwsze podnoszą larum ,że to nie jego sprawa ,bo on ma nową żonkę i niech się zajmie wychowaniem nowych bachorów to druga chyba ma prawo powiedzieć dość tego dobrego a może znowu się mylę i druga powinna potulnie skulić uszy po sobie ,bo pierwsza jak to pierwsza wredna i wyrachowana musi wszystko rozpieprzyć swoje życie i nowe życie jej byłego faceta?/???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co...
znam naprawde swietnie zarabiajacych facetow i placa na dziecko ok 1500 alimentow, inny 2 tys, bo tak sad zasadzil wzielo sie to z tego, ze ex zonki wojowaly wojjowaly i faceci sie wkurzylo poszli do sadu i zonki przegraly, teraz placa tylko to, co sad zasadzil wiec takie walczenie w koncu i tax ani dzieciom a nie x zonom sie nie opłaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co...
i jeszcze jedno ojcowie placa, ale powinni wiedziec na co kasa idzie wlasnie za tym jestem, a wiele ex zonek od razu: ty nie wiesz ile co kosztuje!!!i wojna drogie pierwsze zrozumcie ze ta wojne w sumie i tak w ktoryms momencie przegracie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wiecie co
jednym słowem zapewne pierwsze żonki powinny wystawiac jaśnie panu ex fakturkę za wychowanie z wyszczególnionymi kwotami z tytułu utrzymanie dziecka :p brawo! myślenie ponoć nie boli, ale chyba to ciebie noe dotyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do czytam tak...
bo one to zosie- samosie nawet maile same do siebie wysyłają. Jeszcze słówko do proszka., choć wątpię czy odpowie, bo to taka taktyka. Masz prawo na podstawie moich słów wyciągać takie , nie inne wnioski, swego poziomu nie przeskoczysz, nie mam na to wpływu. A więc mogę być dla Ciebie prosta czy prostacka, wszystko mi równo. Ja zaś na podstawie słów kwiata zarzucam mu kłamstwa i mijanie się z prawdą w zależności od potrzeb. Też mam prawo, choćby ze względu na ton jej wypowiedzi. A ona ma prawo zaprzeczyć. kumasz bazę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie musi
jak stać cię nadal na basen i prywatną szkołę to daj to swemu dzieciakowi ale nie zabraniaj pojawienia się na świecie nowego życia - harpio. Wg. mnie każdy kto ma w sobie choć trochcę mądrość zrozumie ,że dziecko można wychowywać bez nadmiaru gotówki tak i I i II powinny zdać sobie z tego sprawę , że ojciec to nie bankomat , a tak swoją drogą to nierozumiam was przecież ta faceci płać a alimentty a nie drugie więc o co wam chodzi ? jeśli facet chce mieć drugą żonę to oki., ale ma też zobowiązania wobec dziecka harpi i to z nim należy się komunikować w tej kwestii. Tak jestem drugą i nie wyobrażam sobie abym nie mogła mieć dzieci tylko dlatego że mój powtażam mój mąż ma bachora z poprzedniego małżeństwa jeśli jego była tego nie pojmie to on zrzeknie się praw do tego guwniarza i tyle ,mamy cudowną rodzinę kochamy się a nie wyrzucamy pieniądze w błoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uspokujcie sie
bo wychodzi na to, że ojciec ma zapierdalać na dzieci z dawnego małżeństwa i nic mu się od zycia nie nalezy, to mój wniosek z ostatnich tu wpisów....tragedia..... żadnych nie ma na tym topiku ludzkich ciepłych uczuć, żadnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli co Simi? W razie rozwodu mam dzieciom wytłumaczyć, że tatuś ma nową żonkę i nie będzie basenu? Albo nie będzie wyjazdu nad morze? A może zamiast masła mam kupić margarynę bo nowej żonce na ciuchy nie starcza? Zastanów się nad sobą. Facet z którym jesteś ma ZOBOWIĄZANIA wobec dziecka. I będzie je miał przez długie lata jeszcze. Na futerko zarób sobie sama. I jeszcze jedno bo czytać nie umiesz - jestem pierwsza. Oj boli, co? Pisałam \"teoretyzuję\" - nie kapujesz? FUTERKO MAM - SAMA ZAROBIŁAM , PIEKNE CZARNE NORKI. JESTES BEZNADZIEJNA W SWOIM SKOMLENIU. MOZESZ SOBIE MÓWIĆ CO CHCESZ - NA SZCZESCIE W POLSCE MAMY SADY I TO ONE DECYDUJĄ O WYMIARZE ALIMENTÓW. I DLATEGO TRZYMAJ SWOJEGO MĘŻA - ODKŁADAJ NA CZARNĄ GODZINE JEGO PIENIĄDZE , BO KIEDY CIE RZUCI TO BEDZIE UTRZYMYWAŁ TYLKO WASZE DZIECI I TO W POŁOWIE. PAMIĘTAJ O TYM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie musi
Do do nie musi Żal mi ciebie naprawdę. Ta żółć i złośc cie zaleję. Jak dajesz sobie radę w życiu z takim podejściem? Biedna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I JESZCZE JEDNO - Twoje baseny / pewnie mówisz o państwowych pływalniach /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co sie chwalisz ze jestes pierwsza ? Ja za to bede ostatnią i nigdy nikt nie powie ze jestem utrzymanką - tak jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie musi
Simi...biedaczko czytaj ty ze zroumieniem. Ja zarabiam lepiej od mojego męża i dzisiaj nam to nie przeszkadza. Bo ja jestem PIERWSZĄ, kapujesz? To czy masz futerko czy nie to nieważne - ja npisałam to w przenośni. Ja nie mam futerka, mimo że stać by mnie było na to. Pojmujesz róznicę? I nie ja złotko muszę odkładać na "czarną godzinę:........................ Dlaczego te biedne, drugie nie chcą zrozumieć, że ojcostwo nie kończy się na założeniu drugiej rodzinki????? Hmmmmmmmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie musi
żółć mnie nie zalewa w przeciwieństwie do ciebie , bo ja mam w d...bachory z pierwszego małżeństwa tak samo jak pierwsza ma w d... moje dzieci ,ale ja mężowi nie zabraniam płaćic alimentów ale nic ponadto jego dzieciak od niego nie dostanie oczywiście mowa o kasie a nie prezentach ,bo te od nas ma , kasy dodatkowej nie bo ona za te dodatkowe pieniądze gotowa jest kupić nowemu gachowi portki a nie ich dziecku dotarło do ciebie zgorzkniała żmijo , że nic już nie wskórasz tylko na forum sobie możesz pokrzyczeć , a jak mnie zdenerwuje była mojego męża to on dla nie i naszych dzieci zrzeknie się praw do tamtego bachora i pierwsza to wie i siedzi cicho pod miotłą i nie miele kat ozorem jak ty !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie musi
Simi...uspokój się, wyluzuj. Ja też nie jestem utrzymanką. Kobieto.........więcej spokoju, mniej nerwów. Po co co to? Na śmieszny topik? Nie kompromituj się więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ty nie czytasz - my mówimy ze ojciec musi płacic alimenty ale tylko na dziecko a nie na takie utrzymanki jak Wy. Nie wierze Ci - nie pisałabyœ tutaj gdybys była szczęsliwš mężatkš i tyle. Mam nadzieje,ze chociaż w łózku jestes na tyle dobra z espłacasz swoje utrzymanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×