Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta 28

kto urodził w 37 tygodniu ciąży??????????????

Polecane posty

Ja urodziłam w 37 tc. Córcia miała 49cm i ważyła 2770gr. Teraz ma 7 miesięcy i jest zdrowiutka. Chodzimy na rehabilitację bo ma leciutką asymetrię ułożeniową ale nie ma to związku z tym, że się urodziła w 37tc :-)) Acha urodziła się za pomocą próżnociągu bo po 14 godzinach porodu okazało się, że....miała za krótką pempowinkę i groziło jej niedotlenienie. Także pomimo tego, że się urodziła wcześniej i za pomocą próżnociągu rozwija się prawidłowo i nie mamy żadnych problemów:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he,he widzę, ze przez nieuwagę napisałam na tym topiku po raz drugi:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio pytalam o to lekarza to mi poiwiedzial ze ciaza jest donoszona po skończeniu 37 tygodnia. dla lekarzy liczą się tyg skonczone a nie zaczete. czyli inaczej mówiąc 2 tyg przed terminem jest ciąża donoszona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania_Viktoria
ja jestem w 36 tyg i 2 dni ciaze mam zagrzona ale teraz chyba nic by sie nie stało jakbym urodziła co?mała jest juz duza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam cc w 37 tygodniu-syn miał 2650 i dł 56 cm. Dostał 10 pkt i rozwija się rewelacyjnie. Ma skończone 3 lata i jeszcze nigdy nie brał antybiotyku, może 4 razy w życiu miał gorączkę, raz kaszel i czasami jednodniowy katar, ale jakby alergiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaccc
Ja rodziłam w 37 tygodniu. Maly wazyl 3000g., dostał 10 pkt. Ale potem sie zaczeło...nasilona zóltaczka, infekcja...w szpitalu 2 tygodnie...w karcie ma wpisane wczesniactwo. potem wizyty u neurologa, kardiologa, nefrologa...na szczescie wszystkie odchylenia wynikaja z wczesniactwa i wszytsko sie pieknie, samoczynnie normuje,,,ale swoje przeszlismy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddoottii
jestem na początku 37tc, brzuch opadl mi jakis tydzien temu. mialam termin na 27.09 ale moj lekarz powiedzial ze urodze wczesniej i juz sie do tego nastawilam. sądzę ze wytrzymam jeszcze 1-1,5 tygodnia i bede mogla przytulic moją kochaną Julie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam córeczkę z 37 tyg
poród był wywoływany, bo miałam wielowodzie. Lekarz się martwił,że mała będzie "malutka" ale przez potężną ilość wód obraz USG był "oszukany" i wcale nie była taka maleńka - 3450. 10/10 APGAR. W książeczce napisane,że ciąża w terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANN253
ja też urodziłam obie córeczki w 37 tygodniu i wszystko było ok. ważyły 2800 g i 2780 i dostały po 10 punktów. moja lekarka mowi, że taka po prostu moja uroda, dziewczyny szybko nadrobiły wagę a ja nie namęczyłam się przy porodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 tc jest to ciaza donoszona.Ja lezalam w 7 i 8 miesiacu ciazy na podtrzymaniu w szpitalu na patologii ciazy a w 9 miesiacu mnie wypuscili bo juz mialam ciaze donoszona czyli 36 tydzien i powiedzieli ze teraz juz moge rodzic bo dzidzia jest bezpieczna i donosilam ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie skończyłam dziś 37tc i zaczęłam 38 i chciałabym aby rozwiązanie nastąpiło w najbliższym tyg. Jestem dość drobnej postury, a dzidziuś duży i lekarz powiedział, że lepiej dla mnie urodzić już teraz, bo ciąża ze względu na wagę jak i tydzień jest już zaliczana do donoszonych. Kruszynka ma w pełni ukształtowane płuca i spokojnie da sobie radę na zewnątrz:) I teraz to zniecierpliwienie i czekanie... a jak na razie to tylko kilka skurczów i cisza... Brzuch chyba się obniżył (tak mówi mój mąż), ale ja nie zauważyłam, żeby coś się zmieniło. Znów zaczęłam częściej do toalety chodzić... W poniedziałek wypróbujemy z mężem naturalny sposób wywołania porodu:) jak sie nie uda czeka mnie cesarka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodzilam w 35tc 2380gram i 45cm 8pkt. synek poza silna zoltaczka i problemami z jedzeniem rozwijal sie bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też urodziłam w 37 tc. W sumie wina lekarza, bo na wizycie tak intensywnie mi sparwdzał szyjkę, kótra tego dnia była twarda jak skała a urodziłam następnego dni :o Mała miała 2850, 54 cm. Wypisywali nas z komentarzem "obajwy wcześniactwa". Cała się trzęsła i miała sine rączki i nóżki. W naszym zadupiu nic mi nie powiedzieli co trzeba z takim dzieckiem robić, spycholandia na pediatre. Sama w necie szukałam stron o wcześniakach i chodziłam prywatnie na konsultacje do neurologa, okulisty, ortopedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodziłam w 37 tc i 2 dni. Wszystko było w porządku. W 37 tc uznaje się dzieci za donoszone bo 40 tc to 10 m-c. a 37 tc - 9 m-c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też urodziłam w 37 tygodniu synka z waga 3190, 54 cm 10 punktów ale po drugiej dobie dostał ostrą żółtaczkę. Zabrali mi go na 2 dni pod lampy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA SIE URODZILAM W 37 TC
OCZYWISCIE LEżAłAM A NIE LERZAłAM - SORKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stoktotka0
ja urodzilam synka w 37 tygodniu i warzyl 3400 i 55 cm dl. a do lekarza chodzilam co 2 tygodnie, obecnie mieszkam w norwegi i jestem w 37 tygodniu ciazy u lekarz bylam 4 razy przez cala ciaze i jest w porzadku ale chcialabym juz urodzic bo podobno drugi dzidzius jest wiekszy a juz nie miozemy sie z mezem doczekac drugiego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna2708
Witam wszystkie mamusie! Ja dziś mam ostatni dzień 36 tc. Od kilku dni czuję wzmożone parcie na pęcherz - prawie co godzinę biegam siusiu. Poza tym chyba obniżył mi się brzuch parę dni temu. We wt byłam u lekarza który stwierdził "zwiększoną gotowość do porodu", czyli ze szyjka zaczeła sie skracać. Boję się że jeszcze jest za wcześnie (termin wg usg na 5 maja) a z drugiej strony jestem już bardzo zmęczona i źle znoszę ciążę. Piszecie że dzieci w takim czasie rodzą się zdrowe - choć tyle dobrego! Lekarz powiedział abym wytrzymała jeszcze z 10 dni.. co mnie zamurowało! Ta informacja sprawiła że od wtorku jestem ciagle zdenerwowana a już czułam się dobrze... Teraz się boję...staram sie nie zwariować przy każdym (chyba) skurczu... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja sie dosłownie moge podpisac pod tym co piszesz, z tą różnicą, że mam termin na 6 maja :) I coraz częściej mam skurcze i bóle do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy takie dzieci często jeszcze trafiają do inkubatora? Ciekawa jestem jakie jest prawdopodobieństwo, że dziecko będzie od razu przy piersi i normalnie wyjdzie do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek852
Hej ja jestem obecnie w 38 tyg i 4 dni i jak narazie nie czuje ani zadnych skorczy ani tez bolesci czuje sie swietnie i wydaje mi sie ze maleństwu sie nie spieszy na swiat he he . Termin mam na 2 maja i juz chodze cała w nerwach bo boje sie ze przenosze ale tak naprawde dziewczyny każda ciązza jest inna i to ze ja sie dobrze czuje nie znaczy ze np. jutro nie urodze takze nie ma co sie porownywac do innych ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiczna22
witam wszystkich mam pytanie jestem w 37tygodniu ciąży i dzieciątko strasznie mi sie wypina u góry brzucha.. brzuch nie jest cały twardy .. nie wiem o co troche w tym chodzi moze za mało miejsca juz ma i tak musi byc? Czy któraś z was tak miała ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka84
Witam wszystkie Panie, obecnie jestem w 37 tc, magiczna22 moje maleństwo również ciągle brzuszek do góry mi wypycha, jest to normalne bo dzidzia ułożyła się już główką do dołu. Chciałabym iść już rodzić, po prostu doczekać się nie mogę tej chwili, ale czuję że przenoszę. Pierwszego synusia 4 dni po terminie urodziłam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GIRA
Witam,ja urodziłam w 37tyg.synka 4500kg,56cmzastanawiam się jaki wielki mógł być w 40tyg.Zaznaczę jeszcze że w ciąży przytyłam tylko 15kg a zaraz po porodzie ubyło 10kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×