Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marcin10

Jedynaczki w związku

Polecane posty

czy ktoś z was był kiedyś z jedynaczką? Ja mam dwa bardzo złe doświadczenia z dziewczynami , które trakują facetów jak rękawiczki....czy to się kiedys skończy?? Czy moga się kiedyś szczerze zakochać? Moja ostania dziewczyna ukrywała przede mna drugiego faceta...Byłem dla niej idealny 4 miesiące po czym \"znudziłęm się\"...czy są kobiety które długo nie wiedzą czego chcą?!?!?! Kto mi to wyjaśni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedynaczka się kłania:) I co, powiedziałeś temu jej facetowi, że go panienka podczas jego nieobecności zdradzała z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powiedziałem:) jestem moze tchurzem...nie chce \"wojny\". Ale wiem ze ona podbnie traktuje tego faceta...tylko on narazie na jej \"wykręty\" reaguje ironicznie...nie denerwuje sie...moze dlatego ze nie wie ze byłem ja...a ja wiedziałem że jest on...bo znałem ten tym kłamstwa...to widać....widać jak ktoś coś kryje w środku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ze jest jedynaczka-co ma do tego? myslisz ze te,z duza iloscia rodzenstwa nie zdradzaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem jednyczka
i wcale facetów jak rękawiczki nie zmieniam, nie wiem co brak rodzeństwa ma mieć do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągle podglądam swoją siostre pod prysznicem i podsłuchuję w nocy jak kocha sie ze swoim chłopakiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam jestem ze swoim facetem 4 lata i jakos nie zdradzam - pomimo mojej \"skrzywionej psychiki jedynaczki\" ciekawe masz teorie Marcinie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie radze
Być z jedynaczka. Znam kilka takich, straszne egoistki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he he
jedynaczki sa bardzo rozpieszczone najlepiej trzymac sie z dala od nich zarozumiale babska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem jedynaczką, jestem z moim facetem już trzy lata i nie przyszło mi do głowy by go zmieniać, zdradzać, czy jeszcze coś :) Tylko jest jeszcze jedna kwestia. KAŻDY z moich znajomych, gdy dowiaduje się, że jestem jedynaczką nie wierzy mi, mówi, że nie tak się zachowują, nie taki mają charakter. Nie wierzą w to, póki się nie przekonają sami :) Dlatego nie wiem, czy moja opinia o jedynaczkach jest wiarygodna. Moje koleżanki na uczelni po dwóch latach dowiedziały się przypadkiem, że nie mam rodzeństwa i były nieźle zszokowane, zawsze myślały, że mam starszego brata :) Więc coś musi być w tych jedynaczkach. Tylko ja nie wiem co dokłądnie, bo nie jestem typowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo? napisałam prawdę, wszyscy mają złe zdanie o jedynaczkach. Zresztą, kilka jedynaków znam i nie wiem, czy to przypadek, ale to straszni egoiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo powielasz bzdurne stereotypy!!! chcesz sie dowartosciowac na forum? wychwalajac sie przed obcymi osobami jaka wspaniala jestes. taka wyjatkowa? podbudowalas swoje ego juz wystarczajaco? czy jeszcze cos opowiesz? to tak jakby powiedziec ze wszystkie Marciny maja krotkie fiutki!!! Zaraz pewnie odezwie sie autor topicu - i idac za wzorem Dreq - zacznie wychwalac swoje walory i przekonywac o swej wyjatkowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem jedynaczką i nie w głowie mi zdrada!!! a jestem w zwiaku juz 3 lata... drażni mnie jak kots mowi ze jedynaczki sa rozpuszczone, bo duzo jest takich osob, ktore wlasnie tak niestety mysla, jak ktos kogos nie pozna blizej to bedzie miec zdanie ze to pewnie taki rozpuszczony jedynak, ale powiem wam ze spotkalam sie juz kilka razy z taka sytuacja ze dziewczyna ktora ma rodzenstwo jest rozpuszczona do granic mozliwosci wiec to nie jest pwoiedziane ze tylko jedynaki takie sa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PartyGirl -> Ty chyba masz coś w główką :) nie miałam na myśłi dowartościowania się! Tylko piszę, że ludzie tak to widzą!!! Mają to w głowie!!! Że jedynak jest be!!!! Wiem jak się dziwią, gdy okazuje się, że ja jestem jedynaczką i wcale nie jestem rozpuszczona, nie jestem egoistką i nie głowie mi takie zagrywki!!!! Jednak wiem, że są też osoby, które wychowane w kulcie jedynaka potrafią być okropne! Ty PartyGirl taka jesteś, właśnie taka rozpuszczona jedynaczka :) Przeczytałaś jedną opinię i już najmądrzejsza (bo dla rodziców zawsze najmądrzejsza) już wie, już tu krzyczy dziewuszka, że Dreq chce się dowartościować. Śmieszne to z Twojej strony :) Nie umiesz dyskutować? To czas się nauczyć, a nie pieprzyć, że jest się fajną jedynaczką i w następnym poście pojechać po osobie, któa pisze, że mimo iż jest jedynaczką - uważana jest ogólnie za super kobitkę! Komplesy to masz chyba ty PartyGirl oburzając się o mój post. PartyGirl jesteś właśnie taką okropną jedynaczką , pokazłaś to na pełnej linii :) Zadna jedynaczka nie czepiała się innych postów tylko dlatego, że ktoś napisał iż jest lubiany :) Jedynie ty PartyGirl , jedynie ty, dlatego pokazałaś Marcinowi, że miał rację ;) A teraz z innej beczki - są ludzie i ludzie. Ale nie można zaprzeczyć, że większość jedynaków widać, po ich wychowaniu, że nie mają rodzeństwa. W niektóych aspektach to widoczne i nie da się ukryć. Chyba, że dziecko nie jest \"oczkiem w głowie\" i trochę inne podejście rodziców do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dreq dziecinko czytaj, czytaj !!!!! ani raz nie napisalam ze jestem fajna jedynaczka, ani raz nie napisalam ze jestem najmadrzejsza. i po co piszesz o rodzicach? skad wiesz jaka jest moja sytuacja rodzinna? nie przyszlo ci do glowy ze takimi stwierdzeniami mozesz kogos urazic????????????pieprzysz bez zastanowienia. i kto tu mysli tylko o sobie??? A tak na marginesie- jedyna osoba, ktora pisze tu o swojej fajnosci jestes TY. i wiesz co? ty chyba naprawde jestes niedowartosciowana. a ja ci to wytknelam - swoja droga, cholernie musialo cie to zabolec, ze tak mnie zaatakowalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ciebie co tak zabolala moja wypowiedz :) PartyGirl - pani już podziękujemy :) daj na luz kobieto, bo rzuciłąś się jak kundel do roweru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PartyGirl ma rację, jak narazie, to tylko ty Dreq pisałaś, że jesteś taką fajną jedynaczką, więc nie oczerniaj jej, bo ona nic takiego nie napisała. Poza tym ja też jestem jedynaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoczyła na mnie, więc ja na nią. Fakt, napisałam, że jestem fajna, bo mam potwierdzenie tego w moim otoczeniu. Naprawdę wielkim zdziwieniem jest potem wiadomość, że wychowywałam się sama. Ludzie mają w głowie zachowanie jedynakó takie a nie inne, nie pwoielam stereotypów, ale skoro ktoś nie umie wczytać sie w sens tekstu pisanego to już nie moja wina. Nigdy Wam otoczenie nie dało do zrozumienia, że sympatyczne z Was osoby? Nigdy? Ja to słyszę często i nie będę fałszywie tego ukrywać. Zadna z Was nie zna mnie w realu. A PArtyGirl rzuciła się do mnie jak nie wiem na co! To był pokaz tej \"jedynackiej\" reakcji na inne wpisy :) Drażni Was to, że piszę o sobie pozytywnie? Przecież nie o tym był temat :) A ja piszę tylko prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czepiam sie ze jestes fajna, moze i jestes, nie znam cie. czepiam sie tego, ze sama jestes jedynaczka, a powtarzasz glupie stereotypy. ze niby wszyscy inni tacy sa, tylko ty jeden jedyny wyjatek. to tak jakby powiedziec - wszystkie Anny sa puste. i ok, jest czesc naprawde malo inteligentnych Ann i sa te drugie fajne, madre Anny. to normalne. ludzie bywaja rozni niezaleznie od tego czy maja rodzenstwo, czy sa wysocy, chudzi, rudzi, czy maja na imie Gryzelda czy Jas. i tak samo jest z jedynakami - jedni sa w porzadku, inni nie. no ale ty Dreq twierdzisz, ze wszyscy sa tacy sami oprocz ciebie. no daj spokoj i wrzuc na luuuuuz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś w tym musi być, bo sama znam kilku jedynaków, to osoby, które poprostu z góy zakłądają, że wszystko jest dla nich! Im się należy, bo tak! Fakt - wychowanie odegrało na nich bardzo złą rolę. Niestety, to samotni ludzie. Nie piszę o wszystkich - piszę o tych , których znam :) Ja sama jestem jedynaczką - od zawsze (bo są też jedynacy z \"odzysku\" - zupełnie inni niż reszta) i wiem, jaki mam charakter - wiem co o mnie móią , jak mnie odbierają. Różnie jest. Tylko uwierzcie mi, trych jedynakó, któych ja znam - każdy z Was powiesiłby ich na klamce u drzwi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dreq ---> oczywiscie wszystkie te zle i paskudne osoby, ktore znasz to jedynacy. a ty wyjatek tak sie sklada, ze mialam doczynienia z takimi osobami ( i to posiadajacymi rodzenstwo ) ze nie przypuszczalam nawet, ze mozna byc az tak zapatrzonym w siebie!!!! Zrozum wreszcie, egoisci sa tak samo wsrod jedynakow, jak i wsrod osob majacych rodzenstwo!!!! i jeszcze jedno. jestem lubiana i towarzyska osoba. mam wielu znajomych. mam przyjaciol. mam chlopaka. ale nie mam zamiaru opowiadac o nich, ani o tym co mowia i mysla, obcym ludziom na forum. bo i po co????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem jedynaczka. choc raczej ta stereotypową (niestety?;) )... troszkę rozpieszczona, rozkapryszona.. ale... wierna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PartyGirl - nasza rozmowa nie ma sensu - Ty NADAL nie wiesz o czym ja piszę :) nie wiem, dlaczego nie chcesz porzucić dziwną złość i przeczytać to co chcę powiedzieć:) trudno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo sama nie wiesz o czym piszesz. zmieniasz fronty i przekrecasz moje slowa. to by bylo na tyle PS. jak bym mogla ciebie zrozumiec? jestem przeciez ksiazkowym przykladem "wstretnej jedynaczki", a ty unikatowym wyjatkiem. no gdzie mi do ciebie? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dobra włączę się :D Też jestem jedynaczką, i akurat tego stereotypu o zdradach nie potwierdzam. W miłości i przyjaźni jestem lojalna, ale ciut zaborcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam problem z jedynaczką ,dziewczyna kolegi wyobraźcie sobie, że na początku naszej znajomosci weszła do mojego pokoju zapytała o coś ja jej odpowiedziałam i robiłam swoje na komputerze i do dzisiaj się do mnie nie odzywa bo ponoć ją zignorowałam, dajcie spokuj przekreślać osobe za takie głupstwo nie odzywa się do mnie, nie odpowiada na moje \"cześć\" . Zle sie z tym czuje. Po długotrwałym przemyśleniu wydaje mi się , że ona poprostu chciała się do mnie nie odzywać, chciała mnie nie lubieć szukała tylko powodu ku temu, , jej chłopak mnie lubi i to ją chyba denerwuje, że ona nie jest w centrum zainteresowania, jest zawistna i chyba czuje się niepewnie w swoim związku(bo już raz mój kolega ją zostawił) Ale to nie powód żeby mnie tak ponizać, bo tak się czuje , mam ją przeprosic za co? Może któreś z Was mi poradzi? Bo ja nie wiem co w tej sprawie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;) mADZIA
Ehhmm moim zdanie to czy ktos ma rodzenstwo ma guzik do tego jaki jest w zwiazku jak ma ZDRADZAC albo cos to i tak bedzie nie zalezy czy to jedynaczka jest czy ta ktora ma 10-cioro rodzenstwa. Jak w domu jest nauczona klamstwa to czy jedynaczka czy nie i tak bd klamac. Znam pare ona jest jedynaczka a on ma sis i sa ze soba ok 2 lat i sa szczesliwi. Ona wie co to jest robota nie spi do 12 lecz jak trzeba to wstaje do roboty rano itp. Nie interesuja ja tipsy lecz szanuje kase. Nie twierdze moze jedynaczke nie ktore sa rozpieszczone ale nie wszystkie, te ktore wiedza co to jest robota to nawet nie poznacie po nich ze sa jedynaczkami. A wiec zalezy od wychowania rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×