Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobieta dojrzała

Pogaduszki na werandzie

Polecane posty

🌻🖐️,miau - to mój kot:D:D Dziewczyny,ja też piszę dziennik!Pisałam chyba już od początku szkoły. Wszystkie niestety zostały uroczyście spalone!:D,dopiero 3 ostatnie zeszyty są zachowane na wyrażną prośbę moich córek. Nie ma w nich jednak nic szczególnego,samo życie codzienne i chyba dużo jęków na ten okropny świat.To jakiś taki sposób oczyszczenia.Rozmowy z sumieniem?Nie wiem. Ale masz rację Advanced🌻,ach jakże chętnie dobrałabym się do pamiętników Aurinko,do Twoich zresztą też!!!!!! Póki co mamy tutaj nasz wspólny pamiętniczek❤️ Bajeczka toczy się jak najbardziej,biedny futrzak:D Cudnie Advanced! Viga🌻,trzymaj się,życie naprawdę wcale nie jest łatwe. Święta Bożego Narodzenia są takie w ogóle bardziej rozklejające.Przypomnij sobie święta w Polsce,jestem pewna,że tu też biegałaś w Wigilię od rana ze łzami w oczach.Tak jest właśnie ze mną:D Przez te łzy wylewane nad garnkami wszystkie potrawy świąteczne są przesolone:D:D Coraz bliżej święta,coraz bliżej święta..........👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tęskniłam za wami dziewczyny ,ale nawał pracy i mały remoncik wykluczały siedzenie na kompie .Widzę ,że przybywa nam nowych werandowiczek;) a co najbardziej mnie cieszy jest to jeden z niewielu topików pozbawiony \"dowcipnego chamstwa\".Linko jezeli możesz to wstrzymajcie się z wyrabianiem nowego dowodu i bez czego jeszcze mozna się obejśc ,mojej córce odesłali własnie dowód i leg. studencką po jakims miesiącu i o tyle było mniej kosztów , ja tez swojej powtarzałam , ale dopiero złodziej wytłymaczył jej to skutecznie .Advanced ,czy nie mogłabys dłuższych tych odcinków..........? . Poezje czytuje od czasu do czasu ale te akurat wiersze są piekne .Aurinko promuj dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, cześć :)) Chciałam przeczytać cały wątek zeby blizej Was poznac i dopiero dołaczyć, ale z czytaniem kolejnych postów jestem ciągle w tyle. Kiedys na pewno nadrobię teraz postaram się na bieżąco poznacWas - werandowe forumowiczki. To niesłychane. Takiego towarzystwa szukałam długo, z dojrzałymi wypowiedziami, zerem zlych emocji, twórczością własną, a wogóle żeby było miło i refleksyjnie. Nie moge nadziwić sie ze takie miejsce znalazłam, to jest fantastyczne, to jest właśnie to. Jutro napiszę więcej o sobie, w soboty i niedziele komputer okupuja mąż i syn, a ja im wtedy ustepuję. Mam więcej czasu do południa jak ich nie ma i wtedy mogę wygodnie popisać i podumać. Teraz sprawa techniczna. Weszlam w preferencje i wpisalam moj adres, ale nie wiem czy dobrze, bo nadal jestem pomarańczowa. Poza tym, gdzie są emotki? Te niebieskie kwiatuszki tak tu pieknie pasują że az się oczy śmieją. U nas siąpi deszczem, jesienna słota nie nastraja pozytywnie i mimo ze na werandzie miło i ciepło na tym skończe do nastepnego wejścia Wszystkich slonecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!!! Za oknem zima z prawdziwego zdarzenia.Mnostwo sniegu,lekki przymrozek.Jest pieknie.....Wygladam przez okno i juz jestem rozmarzona...Wrocily wspomnienia o choince. Pozwolcie,ze napisze o nich. Wczesniej napomknelam,ze drzewa w sadzie byly \"straszone\" przez moja mame.Jablonie rodzily rumiane owoce.Zrywalismy je jesienia z drzew i przechowywalismy w piwnicy,aby zachowaly piekny wyglad i oczywiscie smak. Przed wigilia przynosilismy je do domu,wycieralismy z kurzu,mocowalismy nitki do ich ogonkow i wieszalismy je na choince. Pamietam tez,ze wloskie orzechy owijalismy w srebrzysta folie i dekorowalismy nasz pachnacy swierk. Lancuch wykonany z kolorowej bibulki,kolorowych wycinanek,koralikow,slomki,wydmuszki, ciastka wlasnego wypieku oraz cukierki byly ozdoba naszego bozonarodzeniowego drzewka. Byla to naprawde slodka choinka.czasami jej galezie szelescily,czasami tez \"trzesla\" sie.......Wszystko to dzialo sie wieczorowa pora..... W tym domu mieszkaly male lakomczuchy ,ktore dobieraly sie do tych slodkosci. I ja tam bylam.........jeszcze dzisiaj czuje smak tych ozdob choinkowych zdobywanych wieczorowa pora..... A teraz ponownie czytam bajeczke Advanced......jest mi lekko i blogo...... Pozdrawiam wszystkie Panie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 🌻 Z zapartym tchem czytam bajkę Advanced. Szkoda zeby wasze (nasze) teksty były ukryte w tym wątku na różnych stronach. Moze warto umieścić je na serwerze zeby w każdej chwili wejść, otworzyc strone i poczytać. Oczywiscie strona mialaby tytuł \"Twórczość z werandy na forum kafeteria\" lub coś w tym rodzaju. Może ktoś ma lepszy pomysł, pomyślcie. Moge to dodać na mojej stronie www 🌼 🌻 Viga, Jan Paweł II nie jest autorem wiersza O sosnie polskiej. Wiersz ten napisał w 1833 roku Stefan Witwicki. Też nie wiedziałam kiedyś. Pozdrawiam :) 🌼 🌻 Advanced, dzięki za link do emotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.Advanced błagam,napisz całą bajke.;)tak trzeba długo czekac na dalszy ciąg.Pozdrawiam zimowo ,zycze Wam dobrego nowego tygodnia i miłej przedswiatecznej krzątaniny.Takie piekne dni nadchodzą ,pełne ciepła,miłości ,nadziei,na sama o nich mysl chce sie żyć.Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Yolando! Z wierszem pt.\"Do sosny polskiej\"spotkalam sie tutaj. Wyczytalam takze,ze jest to glos tesknoty Ojca Swietego za Ojczyzna. Do slow tego wiersza polski kompozytor z Nowego Jorku -Jozef Czyz napisal melodie w rytmie kujawiaka./2000r/ Spotkalam sie takze z innym pieknym wierszem pt.\"Sosna\".Jesli znajdzie sie on na lamach polonijnej prasy,obiecuje go przytoczyc. Tyle mam wiedzy na dzien dzisiejszy na temat tego wiersza. Najwazniejsze,ze wiersz jest piekny!!!!!!!! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja to normalnie błagam bo mnie już skręca na amen z ciekawości! Advancet pliisss! Dziewczyny trzymta się! Może jutro wejdę i coś znowu napiszę!😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻 Zaczęłam wiosennie od kwiatków, ale prawda jest taka, że wokoło panuje zima. I pewnie będzie w tym roku sroga. Może taka, jakiej najstarsi górale nie pamiętają. Żartuję.;-D Do Wigilii zostało jeszcze trochę czasu, więc myślę, że możemy ciągnąć dalej wątek wigilijnych opowieści. Zainspirowana naszym topikiem myślałam wiele o zimach swoich i o zimach o których mi opowiadano. Wtedy przypomniałam sobie dawno zapomnianą historyjkę mojej mamy. Może wam się spodoba. Działo się to w ostatnią wojenną wigilię. Mojej mamie - wtedy nastolatce, zachciało się spotkać z przyjaciółkami na wieczornicy, która miała mieć miejsce w sąsiedniej wsi. Na nic zdały się prośby matki, czy groźby ojca. Ona po prostu uciekła na ten czas z domu. Ponieważ bała się sama iść przez las ( o polnej drodze nie mogło być mowy z powodu szwendających się Niemców i godziny policyjnej), namówiła sobie tylko znanymi sposobami, największego osiłka we wsi, aby ją odprowadził. Mróz był trzaskający, droga przez las w ciemnościach wydłużała się w nieskończoność, strach miał wielkie oczy. Niezapomniane wrażenia. Nie, nie, nie spodziewajcie się dramaturgii porównywalnej z naszą werandową bajką. Jedynym dramatem były odmrożone uszy wiejskiego osiłka i ... No właśnie i wieczerza wigilijna, którą moja nastoletnia mama spędziła w kącie izby, cała we łzach żując groch ( a może grochowiny, nie pamiętam już), które posłużyć miały jako lekarstwo na odmrożenia. Przeszły jej koło nosa wszystkie podlaskie specjały wigilijne, przynajmniej te, na które pozwolił czas wojny. Mówiła później, że nigdy już więcej nie płakała w wieczór wigilijny, bo nie zdarzył się aż tak \"tragiczny\" jak tamten w 1943 roku. PS. pytałam mamę o stan uszu jej kawalera. Przeżuty (i opłakany) groch pomógł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Panie!! Nie wyobrazam sobie choinki bez prezentow.A skoro o nich mowa,przytocze zaslyszane opowiastki. Prezentami obdarowywano sie poczatkowo na Nowy Rok,a wreczanie podarkow z okazji Bozego Narodzenia uchodzilo za wysoce naganne.Wladze koscielne i panstwowe w XIVw bezskutecznie probowaly powstrzymac nowa mode .Skutek tych zakazow byl taki,ze juz w XVIIw jarmarki przeciagaly sie na Boze Narodzenie.Stwarzalo to okazje do dokonywania znacznych zakupow.Niewiarygodne,jakie ilosci pieniedzy ludzie trwonili w tym czasie. Pojawil sie zwyczaj dawania dzieciom lakoci.Poniewaz wszyscy lubia czuc sie jak dzieci i dostawac prezenty,zwyczaj zdobywal popularnosc.Poczatkowo w moznych domach.W polowie XIXw zwyczaj zaczal rozszerzac sie i dzis panuje wszedzie. Do zestawu prezentow zaczeto dolaczac rozge. Osiemnastowieczny wierszyk \"glosil\": \"Rozdzka Duch Swiety dzieci bic radzi, rozdzka bynajmniej zdrowiu nie zawadzi. Rozdzka popedza rozum do glowy, uczy paciorka i broni zlej mowy. Brrrrrrr....na szczescie nikt nam rozdzka nie wygraza.!!!!!!! POZDRAWIAM!!!!!!! Ro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Advanced jeżeli pomoże to potupię, ale odbieraj to jako pochwałę Twojego talentu, ja niestety czasem oszukuje przy najciekawszych książkach i tak tyci tyci zerkam na przedostanie strony żeby wiedziec w jakim kierunku idzie akcja ,tak i z Twoja bajka chętnie bym zrobiła;)Nic mi nie przychodzi do głowy z opowiastek swiatecznych ale może zacytuje \'na szczęscie , na zdrowie , na to Boże Narodzenie żebysie byli weseli jak ci w niebie anieli ,żeby wom się darzyło w komorze, w oborze, w kazdym kątku po dzieciątku a na piecu troje \' są to życzenia które nawet do dzisiaj \'obowiazuja \"w czasie swiąt na wsiach na Podhalu ,jest oczywiscie kilka wersji tych zyczen , ja zapamietałam tą .Pozdrawiam wszystkie panie na werandzie P.S chyba wpadam powoli w przedswiateczny rytm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️,znalazło się,haha,to co w piątek zginęło!!!! Cały porfelik,tyle że bez pieniążków,ale było ich niewiele i nie takie ważne pieniądze tylko dokumenty,leki,itd. Znalazł pan profesor na Akademii Ekonomicznej zaraz w piątek feralny i oddał dopiero dzisiaj.Niestety trzeba zrobić nową kartę bankową i odwiesić dowód osobisty i można żyć dalej. Żeby było ciekawiej wczoraj zakupiłyśmy nowy śliczny porfelik:D,no cóż przyda się:D Nie dziwicie się,że mam dziś szampański humor,co? Byłam na jodze i jak pani odprężając nas po tym całym wyginaniu powiedziała,cytuję:czujesz,że jesteś promykiem słońca drgającym na falach oceanu,to rzeczywiście tak się poczułam:D:D Tak samo czuję się czytająć bajkę Advanced!Nie mogę się doczekać wieczoru,kiedy to nasza poetka werandowa wklei ciąg dalszy❤️ Ja też lubię sobie zerknąć na zakończenie Ofka🌻,ale tutaj nie mam szans.To też ma swój urok:D Viguniu🌻,napisz jak się czujesz? Twoja choinka była bardzo słodka i jeszcze orzechowojabłkowa❤️ Yolando🌻,obiecałaś napisać coś o sobie:D Szymonko🌻wspaniała opowieść o \"tragicznym\" wieczorze wigilijnym.Biedna mama-nastolatka.Hmmm,ten groch:D to jako okład czy doustnie:D:D 👄 dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Narcystyczny wazeliniarz
Ładna ta bajka tylko czemu po kawałku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM SERDECZNIE WSZYSTKIE PANIE!!!!!! Moze dzisiaj o koledach? Spiewanie przy swiatecznym stole to tak stary zwyczaj,ze az trudno powiedziec,kiedy powstal. Slowo koleda pochodzi z lacinskiego\"kalendae\",oznaczajacego pierwszy dzien miesiaca.A ze pierwszy dzien m-ca obchodzono zawsze szczegolnie uroczyscie,slowo przylgnelo do swiatecznej RADOSCI poczatku roku. Nazywano tak odwiedziny,wspolne spiewy,drobne podarki oraz piesni winszujace nadejscie nowego roku. Dopiero w XVIw slowem KOLEDA zaczeto okreslac bozonarodzeniowe piesni religijne. Wczesniej mowiono na nie pastoralki,rotuly,kantyczki. Najstarsza zachowana polska koleda to \"Zdrow badz krolu anielski\" z XIVw. PS.Lineczko,pytasz o moje samopoczucie?Ciagle cos sie tutaj dzieje. Jedni odjezdzaja,drudzy przyjezdzaja.Telefony \"urywaja sie\". Ta sytuacja,o ktorej pisalam Ci w e-mailu,utrzymuje sie.Jestem takze nia zmeczona.....udziela mi sie ........ Na szczescie moge wpasc na WERANDE i odreagowac... Codziennie Was czytam!!!!!! Teskni mi sie za Wami!! POZDRAWIAM WAS BARDZO SERDECZNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny :-) Miałam napisac o sobie, wiem, pamietam, ale tak miło rozwijacie wątek w atmosferze zblizajacych sie wielkimi krokami świąt, ze az głupio mi nagle ten aktualny temat burzyć. Zresztą pisanie o sobie zawsze sprawialo mi kłopoty, trzeba tez do tego mieć odpowiedni nastrój.W każdym razie po 30 latach pracy z dziecmi - odpoczywam :-) Mam wreszcie wiecej czasu dla siebie, na refleksje, spojrzenie na swiat innymi oczyma, wyciszenie mysli, poukładanie sobie wielu spraw, zastanowienie sie nad tym co w zyciu jest najwazniejsze (jak w bajce Advanced :-) Dużo o mnie mozecie dowiedziec się z mojej strony internetowej, choc to nie jest strona refleksyjna tylko raczej turystyczna... są tam tez moje Chwile zadumy, które na pewno Panie zainteresują. No, dość o sobie, teraz nie czas i miejsce wklejam więc adres, w wolnej chwili zapraszam na sekundę. Mam nadzije że będa Panie dla moich wypocin łaskawe :-( Zawsze byłam kreatywna, musze cos robić - stąd ta stronka, czysta amatorszczyzna, ale....daje mi radość, a przy okazji jeszcze ktoś morze skorzysta. http://www.icpnet.pl/~eksel/jola/index.htm Az mnie sumienie dreczy że rozbiłam temat więc szybko wracam do przedświątecznych przygotowań. Podobnie jak Wy Panie, dla mnie Świeta Bożego Narodzenia to okres oczekiwania na NOwe, które ma przybyć. Mniejszą wagę przywiązuję do goraczki przedswiatecznych zakupów, sprzątania, a raczej skupiam sie na sferze duchowej (przynajmniej staram się -ciąglę się uczę) bo to przeciez jest właściwy sens tych Swiat. Duchowa zaduma, czekanie z bliskimi przy wigilijnym stole na nadejście Gościa , radowanie się z Jego przybycia. Stale gdzieś pędzimy, spieszymy sie, przystańmy, odpocznijmy, by dostrzec co niesie nam Nowobożonarodzeniowe przesłanie. 🌼 serdecznie pozdrawiam, dziekuję za Wasze posty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i Mikolaj przyniusl im dziecko
tlumaczenie !!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Narcystyczny wazeliniarz
Nie podpowiadac autorce sama wie co pisze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane moje:) ... jestem tu na chwilke.. ale nie zapomnialam o Was .. tyle tylko ze mam urwanie głowy.. az mi sie smutno robi ze nawet nie doczytalam wszystkiego co napisałyscie z uwagą przeczytałam tylko ciag dalszy przepieknej bajki Advanced...🌻 az sie płakac chce ze nie moge tu pobyć dłuzej :(... ale obiecuje sobie i wam.. ze jak tylko wyrobie sie ze swoimi sprawami będe dopisywać sie z normalną częstotliwością, bo narazie to nawet nie czuje atmosfery świąt... ech :(:(:( paaa kobietki 😍 ps.witam nową werandowiczkę - Yolandę 😘 (bardzo ciekawa stronka internetowa... szkoda ze nie mam teraz wiecej czasu zeby ja spokojnie obejrzec) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie PAnie! Tak cudownie cieplutko i miło na waszej werandzie. Chyba się przyłacze. Zbliżaja sie świeta i jakos tak ciągnie mnie do to takiego ciepła. Czytam was juz jakis czas, ale dopiero teraz znalazłam chwile na kilka słów. NIestety nie mam twórczego umysłu i nie bede was raczyć takimi wspanialymi opowieściami jak Viga czy advanced. Opowieśc advanced czytam z zapartym tchem, a ciekawostki Vigi to poprostu cenne perełki. Mimo mojego ewidentnego braku pisarskiego talentu, napisze kilka słów. A żeby pozostać w temacie świątecznym, to bedzie o Pasterce. Piszecie pięknie o wigilii i różnych obyczajach, a ja chce właśnie nawiazać do pasterki. Chociaz nie jestem specjalnie religijna kocham to nocne spotkanie w kościele. Ma w sobie cos magicznego, wyjatkowego. Szczególnie gdy jest prawdziwa zima, i pada śnieg. Lubie po kolacji wigilijnej, gdy opadnie juz ten nastrój swiątecznej bieganiny, oczekiwania i przygotowań, gdy nastanie juz błogi spokój i prezenty zostana rozdane a opłatek podzielony, wypic kubek pysznej parjacej kawy, ubrac szalik, czapke i rękawiczki i wybrać sie poprzez ciemną noc w droge. Noc oświetloną jedynie blaskiem księżyca i migatającymi kolorowymi światełkami ozdób świętecznych. Lubie słyszeć skrzypienie sniegu pod nogami spotęgowane przez wszechobecna cisze i ciemność. LUbie mieć wrażenie że jestem sama, że wszyscy śpią. I mimo, że mróz szczypie w policzki i w nos, upajam sie tym doznaniem i ide pospiewac kolędy, których echo będzie mnie odprowadzać tą samą drogą do domu. Ta nocna wędrówka daje mi spokój i mimo że mam już troche latek, czuje się jak mała dziewczynka w magicznym, cudownym świecie. Ide bardzo powoli, żeby ta chwila trwała jak najdłużej, żeby zakorzenila ię w mojej pamięci i w mojej duszy, żeby pod wpływem dni nie wyblakła i kolory światełek były wciąż tak intensywne, a snieg tak bialy i skrzypiący. A platki sniegu niech osypuja mi twarz, zaplatują sie we włosy i migocza na rzesach. Niech przeniknie ta noc gleboko, żeby jej w podróży po tym szalonym, zagonionym swiecie nie zgubić. a po powrocie do domu przygowowuje gorące kakao i kawałek ciasta. I w ich towarzystwie upajam sie ta wędrówką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj *Madziu*! Oj ty kokietko....!Witaj na naszej WERANDZIE!!!!!!! Pieknie,tak cieplutko napisalas o PASTERCE!!!! Ja rowniez musialam zaliczyc PASTERKE.Lubie ten nastroj.......atmosfere........niekonczace sie zyczenia.......spotkania nowych \"twarzy\"........powrot do domku w anielskim nastroju.......itd .......itp. A wiesz jakie wierzenia wiaza sie z pasterka? Wierzono,ze ci,ktorzy jako pierwsi przybeda do kosciola na pasterke,beda sie przez caly rok cieszyc dostatkiem i powodzeniem. Dawniej mowiono na pasterke msza anielska.Nazwa pasterka powstala na czesc pasterzy przybylych do BETLEJEM. Prosze Cie ,zagladaj tutaj czesto.Pisz,co Ci w sercu gra__cudownie piszesz!!!!!!!. Do zobaczenia na WERANDZIE!!!! POZDRAWIAM WSZYSTKIE PANIE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE!!!!!!! Jednak bedzie dzidzius!!!! W bajce......!!!! Zapomnialam powiedziec Wam,ze nalezycie wywiazalam sie z rodzinnego obowiazku.Wyslalam kilka gotowych swiatecznych paczek.Niektorzy beda \"mocno\"zaskoczeni. Uwazam,ze cale nasze zycie sklada sie z malych radosci,przyjemnosci i drobiazgow,ktorymi mozemy sie obdarowywac. Zyjemy zbyt krotko,bysmy mogli celowo pozbawiac sie takich przyjemnosci.Lubie dostawac prezenty,ale wieksza przyjemnosc sprawia mi ich dawanie. Mam nadzieje,ze moja pamiec ucieszy niektorych. Rada osoby doswiadczonej: Kupujac prezenty dla roznych osob,kieruje sie nastepujacymi zasadami: _dzieciom-kupuje to,czego sie spodziewaja, _mezczyznom-kupuje to,czego potrzebuja, _kobietom_kupuje to,co im sie na pewno spodoba!! Mile Panie,czy juz sporzadzilyscie liste prezentow? PS.Moja kochana Advanced_jestem pewna,ze koledy goralskie tez sa pikne!!!!Kiedys troche wiecej wiedzialam na ich temat_nie ta pamiec! LINECZKO!Gdzie jestes? Nie przemeczaj sie.Wpadnij do nas,bo mi smutno jest,jak Ciebie nie widze!!! Drogie Panie zagladajcie czesto na Werande!!!!!Tesknie za Wami!!! Pozdrawiam!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swieta tuz tuz,a ja nie wyslalm zadnej kartki do Was. KOCHANE!!!! Zycze WAM nadziei, wlasnego skrawka nieba, zadumy nad plomieniem swiecy, filizanki dobrej, pachnacej kawy, piekna poezji, muzyki, POGODNYCH SWIAT odpoczynku, zwolnienia oddechu, nabranie dystansu do tego,co wokol, chwil roziskrzonych koleda, smiechem i wspomnieniami. W E S O L Y C H S W I A T !!!!!!!!!!!!!! VIGA Chicago, BOZE NARODZENIE, 2005r Chicago,BOZE NARODZENIE,2005r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcę przywitać nowe panie 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Magdę 🖐️i Joalndę🖐️. Kobieta Dojrzała obiecała nam kiedyś, że będzie nam tu - na Werandzie, miło, ciepło i serdecznie. I tak jest. Jestem pewna, że i wam będzie tu tak samo dobrze, jak nam - stałym bywalczyniom. Advanced 🌻popłakałam się ze wzrusznia kiedy czytałam o kołysce z twojej bajki. Może dlatego, że codziennie wieczorem kładę spać do łóżeczka najsłodszą kruszynkę pod słońcem obu półkól - Amelię Ewę. Tulę do siebie i staram się zapamiętać ciepło, zapach i miękkość jej malutkiego ciałka ( to tylko 1,5 roku) aby przypominać sobie później, kiedy już odleci na skrzydłach LOTU za ocean, jaka to radość mieć koło siebie taką istotkę. Cieszę się, że najstarszy z trzech wędrowców doczeka się w końcu dziecka. Dziękuję, że wymyśliłaś dla niego taki prezent. Czekam z niecierpliwością jaki prezent dostaną kolejni wędrowcy. Pozdrawiam wszystkie panie i życzę miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piękna bajka! Jak ja dawno nikomu bajek nie czytałam! Boże jak dawno ktoś opowiadał bajkę dla mnie! Dlaczego ludzie zapominają o takiej dobrej czynności? Adwanced, ja tobie strasznie dziękuję! Czekam niecierpiliwie na dalszy ciąg! Jak tu wpadam, to mam wrażenie, że to bajka tylko dla mnie! To takie miłe i pewnie wszyscy tak mają. Chciało ci się ją dla nas wklejać. To wspaniały prezent! Pierwszy niebanalny prezent i to od całkiem obcej osoby. I jeszcze chciałam ciebie przeprosić, bo ciągle robiłam byka w twoim imieniu, a potem już było za późno, żeby to poprawić :( Fajnie, że na waszym topiku pojawiają się nowe osoby! Ja też witam wszystkich starych i nowych z werandy! Dzisiaj w nocy przeczytałam wszystkie wpisy! Uczciwie i dokładnie! 🌻 i każda tutaj wnosi tyle ciepła. Teraz nie będę miała czasu na topiki ale najbardziej żałuję że nie będę miała czasu na wejście tutaj. Jak wrócę to obiecuję, że nadrobię całe czytanie. Adwancet, czy ja zdążę przeczytać koniec bajki???? Najbardziej się boję że dopiero po świętach to przeczytam 😭 😭 zrób coś z tym końcem szybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️jestem Viguniu,jestem,tylko spiętrzyły mi się sprawy do załatwienia i podejrzewam,że z niezałatwionymi nowy rok przekroczę,a przecież nie tak miało być. Jestem już coraz starsza i pewne rzeczy przychodzą mi z trudem.Może powinnam już p[od piecem siedzieć i jakąś pończochę na drutach robić?W moim mieście nazywa się to strykować?chyba?ja to nazwałam po swojemu - stryczkować:D To powyżej było do Jolandy🌻,gdyż jej stronka niebywale mi się z czymś kojarzy:D Aurinko🌻pochylona nad łóżeczkiem skarba,cała w radości i uśmiechach,ach jak Ci zazdroszczę,jakże chciałabym zdążyć być jeszcze babcią! Advanced🌻jestem bardzo wzruszona zawsze jak czytam Twój ciąg dalszy,klimat,jak przy zapalonych świecach❤️ Witam Magdę🌻 i Ty mówisz,że brak Ci pisarskiego talentu?Czy Ty się czasem nie mylisz?Twoja Droga na Pasterkę bardzo magicznie migotliwa❤️. Marianno🌻,panno z urwaną głową,dobrze że wpadasz choć na chwilę,wtedy jesteś:D Pozdrawiam wszystkie 👄,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, tyle się napisalam, do kazdej osobiscie i gdzie to się podzialo? Dostałam informacje o jakims błędzie, że mam cofnąc , ale nie ma tej calej wypowiedzi, nie, no :-( wysle te słowa, moze z nimi wskoczy cała moja poprzednia wypowiedź :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendobry kochanym Paniom! Ciesze się, że moje wspomnienia z pasterkowej wędrówki tak Wam sie spodobały. Viga skąd ty te wszystkie informacje bierzesz - niesamowite. Jak pozwolisz spisze je sobie, moze sie kiedys przydzadzą dla potomności :). Dziękuje WAm bardzo za tak serdeczne powitanie mnie na werandzie. Advanced w odpowiedzi na Twoje pytanie. Owszem, kiedy juz nastaje ta chwila, wszyscy domownicy juz śpią. W domu panuje mrok, który rozświetla jednynie koloerowe światełko bijące od choinki. CZasami umilam sobie ta chwile zapalając świeczke o jakimś rozkosznym zapachu, i wtedy towarzyszy mi ona aż do drzwi. mmmm cudownie. Moje towarzystwo to również babcine kotki, odprowadzają mnie nawet do bram ogrodzenia, a jak wracam to juz czekaja. Może dam im jakis smakolyk? Tak dam, a one z wdzięczności, z wesołym mruczeniem ocierają sie o moje nogi. Posiedzimy tak chwlike, podumamy, nawzajem grzejemy nasze serduszka tym magicznym przeżyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świece zapalone, ciepły wieczór a ja ciagle sama na werandzie. Musze napisac jeszcze raz to co pisałam rano, a co uleciało w wirtualną przestrzeń 🌼 Advanced, nei o wklejenie wszystkich wypowiedzi z werandy chodzi, tylko o Twoją bajkę i inne ciekawe opowiadania i wiersze bywalczyń werandy. Wystarczy zgoda autorki, łatwiej będzie potem przeczytac całość, a to byłaby dopiero gratka. A tak przy okazji - gdzie podziala się kobieta dojrzała? 🌼Viga, dzięki za rady czym kierować się przy kupnie prezentow - dzieki Tobie mam syna z glowy :-) no i dziękujemy za przesliczne zyczenia 🌼Linko pyrka jesteś? No to moze będziemy heklować w długie zimowe wieczory? 🌼Aurinko, przeciez dzieki Tobie tu jestem - dalas mi link na innym forum na które przypadkowo trafiłam, bardzo sie cieszę ze zaprosilas mnie na werandę :-) 🌼 Magdo, ladnie piszesz, pisz więcej, czekamy 🌼🌼🌼 dla pozostałych pań z życzeniami miłego wieczoru sorry za błędy jakie popełniłam w poprzednim(tym dluższym poscie) Swoją droga tu nie ma możliwości edytowania? papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór [kwiat🌻🌻 Zjawiam się na życzenie Yolandy,witając jednocześnie ją i Magdę. Ciągle cieszę się,że nasza Weranda jest taka o jakiej myślałam. Ale to Wy ją tworzycie miłe,ciepłe i mądre kobiety. Pozdrawiam🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Narcystyczny wazeliniarz
:(:(:(:( kiedy następna część bajki???? nie można byłoby trochę przyspieszyć wklejanie???? proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×