RODZIMY w SIERPNIU 2006

DIANN---->> Masz 100 %racji nie ma znaczenia jakie jest dzieciatko jak sie urodzi: czy waży 2500 czy 4500.. Moja mama wazyła 5300 jak sie urodziła, ateraz.... normalnie wypierdek mamuci :P 161 cm i 53 kg....... Najwazniejsze żeby dziciąteczko było w pełni rozwiniętę i nie miało żadnej wady (żadnej przez :ż" czy rz---- rany Boskie nigdy nie wiem :O )

diann>> ja to chodze żeby sie bardziej pielęgnacji nauczyć i takich tam różnych ciekowostek :) , nie ma sie co marwić że sie za dużo nauczymy bo później podobno i tak sie jest w szoku i sie wszystko zapomina :) kupiłam dzisiaj pampersy nr 2 i hustki nawilżane, alantan, sól fizjologiczną, płatki patyczki czyli same drobiazgi a powidzcie mi czym dupsko myć po porodzie jakiś specjalny płyn kupić czy co ??? kupiłam to tantum rosa ale to są takie torebeczki z proszkiem w środku i trzeba to rozpuszczać, szwagierka mi mówi żeby jeszcze kupić riwanol i szare mydło ale sama już nie wiem... a co wy kupujecie.....

a i powiedzcie od kiedy do gina trzeba zacząć chodzić częściej, bo coś mi sie wydaje że to już .... :)

Mnie upal zalatwil nie wiem kiedy zasnelam i dwie godzinki mnie nie bylo Donn do dupci po porodzie tantum rosa i nic wiecej i to najlepiej w butelce z tzw dziubkiem rozrobic zeby tylko dupcie polewac i paluchami nie dotykac tak moj gin mowi. diann ja doszkoly rodzenia nie chodze ale molem ksiazkowym jestem i bardzo duzo czytam robie notatki co do porodu to prawdopodobnie i tak zapomina sie jak oddychac i polozna mowi wiec chyba nie bedzie problemu a oddechy cwicze jak po schodach chodze i brzusio mi twardnieje.

Ja będę używała tak jak dotychczas płynu do higieny intymnej z kory dębu - najlepciejsza na świecie. Zero wirusów i grzybków i czystość zachowana. Donn>> jak myślisz w czym my będziemy rodzić? Dadzą nam jakąs koszulę, czy same mamy się zaopatrzyć, ale wtedy krótką czy długą:-D. Kurde czym bliżej tym więcej pytań, mniejszych lub większych.

Elmirka76>> wreszcie ktoś kto przytył tyle co ja :-D. Najgorsze jest jednak to, że mam mega głoda (danio nie pomoże niestety) i jadłabym ciągle i wszystko (dosłownie) :-(. I do tego mam zgagę hehe. Looz blues. Z domu nie wychodzę bo puchnę jak balon. Obrączki nie zdejmuję, bo będę miała problem z ubraniem. Ale zaręczynowy zdjęłam bo mi krew nie dopływała :-P. Miało się kiedyś zgrabne rączki.

PS. W pasie mam 110 cm A poza tym nie wiem jak się robi takie fajne coś co niektóre z Was mają na dole, to się stopką chyba nazywa.

be_B>> z tego co wiem koszule trzeba mieć swoją, ja wezme jakąś z krótkim rękawem albo nie wiem jak coś więcej sie dowiem dam znać

be_B to fajna na dole HA HA mosisz zaznaczyc u ktorejs z nas i skipiowac do swojego profilu poprawic i zapisac.Powodzenia

Dziewczyny pozwolę sobie troszkę powymądrzać,ponieważ przeżyłam już dwa porody ,mam nadzieję że nie będziecie mić mi tego za złe :) A więc jeśli chodzi o koszulę do samego porodu to prawdopodobnie dostaniecie szpitalną ,potem można się przebrać w swoją . Do podmywania się polecam płyn do higieny osobistej + częste odwiedziny pod prysznicem+częste wietrzenie krocza. Osobiscie nigdy jeszcze nie używalam Tantum rosa , ale podejżewam że jest skuteczny na równi z płynem.Zawsze wybieram raczej gęste ,nawet żele wygodnie się aplikuje ,a polewanie krocza może być utrudnione w szpitalu ,bo na stojąco raczej się nie da(pod prysznicem) na siedząco to chyba tylko na kibelku ,ale jakoś to do mnie nie przemawia i na łóżku (w pozycji leżącej) jakoś też niebardzo mi się widzi.Chyba że szpital jest wyjątkowo wyposażony (ponad standard) w bidet i tu faktycznie może nie być problemu. Co do tego co zabrać do szpitala ,to też mogę troszkę podpowiedzieć . Oprócz dokumentów które są oczywiste i bez których nawet tam nie wpuszczą to : napewno koszula nocna i tu też bym nie przesadzała z ilością ,teraz wyganiają do domku na drugą dobę ,więc jeśli wszystko będzie ok. to wystarczy jedna (zawsze można zadzwonić do szanownego małżonka aby pofatygował się z drugą :) ) Szlafrok lub podomka ,to konieczność ,jakoś glupio ganiać po korytażu ,lub przyjmować gości (którzy niekoniecznie są mile widiani w takich okolicznościach ) w samej koszuli... Na pewno podkłady ,2 opakowania ,a że w szpitalu lub przy szpitalu jest zwykle apteka ,nie ma sensu nosić się z większą ilością tych pieluch.... poza tym po powrocie do domu przeżucicie się na zwykłe podpaski ,z racji że są mniej widoczne ,a i krwawienie nie jest już tak obfite. Oczywiście gatki jednorazowe lub wielo... są niezastąpione ,trudno biegać do kibelka choćby nawet, z\" samolotem \" między nogani i uważać żeby nie wypadł :) Coś do picia, polecam sok jabłkowo-miętowy ,świetnie gasi pragnienie ,poza tym jak ktoś nie lubi takiego ,to zwykły jabłkowy . Na \"kubusie\" krzyczą że trzeba rozcieńczać ,a z innymi to nie wiem... Coś do jedzenia ,polecam zwykłe herbatniki ,a zachciewanki można \"zamówić\" od rodzinki przez telefon.cytrusy odpadają ,bo uczulają. Aparat foto. telefon -jeśli ktoś ma słabą baterię +ładowarka, choć ja i tak wezmę bo nie wiem czy akurat mój tel będzie miał pełną baterię. AH....i jeszcze jak będzie cięcie ,to bardzo polecam choćby zwykłe kołko do pływania(jeśli ktoś nie ma dzieci to pożyczyć od sąsiadów ;) ) ponieważ przy szwach bardzo bolesne jest siadanie...szkoda słów - dla mnie to było gorsze od samego porodu... Szampon- polecam w saszetkach ,nie ma problemu z nadmiarem butelek . Krem do buzi ,do rąk również. Cholerka ,zapomniała bym o ręczniku ,najlepiej dwa ,jeden do ciałka i włosów ,a drugi tylko i wyłącznie do osuszania krocza ,właściwie to mogą być dwa małe tylko do tego celu jednak krwawienie... ok. na razie starczy ,resztę dopiszę potem i oczywiście co dla dzidzi wziąśc również :) Rozpisałam się :) że pewnie zajmę pół strony :) I jeszcze potem opiszę moje( nasze) wrażenia z dzisiejszej wizyty u gina :) ale teraz muszę iść szykować stypę ,jak to mój kochany określił :) Ponieważ zaprosił \"kilka \" osób na mecz więc muszę się zabrać do roboty...ale dlaczego stypę ,to mogę już powiedzieć ,otóż dlatego że nie wierzymy że polacy wygrają ten mecz ,ale chociaż żeby pokazali klasę...eh..zobaczymy :) Pozdrawiam Agucha.

Elmirka76-ujelas trafnie wszystkie moje gabaryty,fajnie ze ktos tez ma tak milo jak ja..:D BE-b zaczernij nicka,pozniej skopiuj ktorejs stopke wklej w preferencje,wymaz nasze namiary i wpisz swoje...namotalam ale zrozumialas prawda??? Agula30 FACHOWIEC z Ciebie....

Witam Agula 30-Fajnie że napisałaś co trzeba wziąć do szpitala, ale napisz kochana jeszcze co dla dzidzi trzeba zapakować , bo jestem zielona. Niewiem czy brać pieluchy tetrowe, ile tych pieluch , bo wiesz jak ja wezmę swoje to wiadomo, że juz ich nie odzyskam, bo jak wezmą do prania to zapomnij. Napewno trzeba wziąć kilka pampersików. Ile? A co do ubrania? Jest ciepło. Ojej nie wiem. Coraz bliżej to ja bardziej panikuje.

hehe no pewnie Kruszyna :p w końcu już dwa razy prze \"to\" przeszłam . Wiecie ,a jakoś chyba dziwnie podchodzę do porodu ,wcale się nie boję ,może dlatego że właśnie wiem co mnie czeka :) ból -bólem ,to mija ,ale radość jest ogromna :) Co najśmieszniejsze to mam obmyślony cały poród ,a przynajmniej chciała bym aby tak wyglądał. Na pewno napiszę jakieś oświadczenie że cieńcie to tylko jeśli będzie konieczne i nieuniknione... Tego najbardziej się boję ,okropnie wspominam 5 dni po pierwszym porodzie ,tylko ból ,bezradność i placz...Trauma jednym słowem. Przy drugim porodzie nie byłam cięta ,i tylko osłabienie mnie przytrzymało na kilka godzim w łóżku ,ale jak już tylko pozwolono mi wstać ,odrazu poczłapałam się do dziewczyn na patologię (miałam tam znajomą nie ze szpitala) zeby je poinformować że już \"po\" .Były ogromnie zdziwione że ja se tak \"normalnie\" łaże i siedzę na tyłku. Wrażenie było tylko takie ,jakbym przejechała kilkanaście ,no może kilkadziesiąt kilometrów rowerem ,taka obolała w kroku,ale nieporównywalnie lepiej niż po pierwszym porodzie. To dla mnie najważniejsze ,a reszty wam narazie nie zdradzę :) Ps. kibole dostali jadło i oglądają mecz.....eh...śmiać mi się chce :p

be_B >> no i pytaliśmy o tą torbe :) i pani doktor wymieniła te rzeczy co są na stronie tylko ubranek dla maluszka mówiła żeby więcej wziąść bo cytuje \" ze 2 razy ożyga raz osika no i po kąpieli trzeba nowe\" :) dowiem sie jeszcze od szwagierki co sie jej oprócz tego przydało bo ona już 2 razy tam rodziła....

To jeszcze raz ja.. Zobaczcie jaką znalazłam rozpiskę co zabrać do szpitala dla dziecka i dla siebie. Wydaje mi się ,że troche tam za dużo sie rozpisali. Zerknijcie i napiszcie czy za dużo czy tez dobrze.

Oto lista rzeczy, które nasza przyszła pacjentka, przyjmowana na oddział powinna zabrać ze sobą: Dokumenty: - dowód osobisty+ akt małżeństwa - książeczkę ubezpieczeniową ( ważna 6 m-cy ) - orginalna grupa krwi - owa - hbs - karta przebiegu ciąży - aktualne badania (mocz, morfologia, cukier) Rzeczy: - szlafrok - koszula 3 szt. - pantofle lub klapki - przybory toaletowe - ręczniki 2 szt, - majtki siatkowe - pieluchy bella - woda mineralna niegazowana Rzeczy potrzebne dla dziecka: - rożek pieluchy tetrowe - śpiochy, kaftaniki, koszulki, czapeczki po 3 szt. - skarpetki rękawiczki - paczka pampersów 3-6 kg. - chusteczki nawilżone, maść typu linomag jest lista rzeczy potrzebna u mnie w szpitalu :) może pomoże ale lepiej sie dowiedzić konkretnie bo w każdym szpitalu może być inaczej..

http://www.rodzicpoludzku.pl/poradnik/podkategoria.php?poradnik_podkategoria_id=10&kategoria_id=2

Agata ,podejżewam że każdy szpital ma pieluchy tetrowe ,jeśli byś chciała możesz wziąść pampersy ,może czapeczkę jakąś cieniutką ,napewno ochroni to uszka maluszka -ładnie się zrymowało :) Zwykle w szpitalach są ubranka dla dzidziusiów ,rożki i mogę stwierdzić że ich jakość się poprawiła od czasu kiedy ja rodziłam,ale jeśli wolisz w swoich też nikt Ci nie zabroni ,tylko po co robić sobie kłopot. Pozatym nie ma już \"prycz\" jak to nazywałam ,naczym spały nasze maleństwa ,teraz mają takie ładne \"wózeczki\" jak na filmach..hehe. z kosmetyków tylko to co chcecie używać w domu i to też niekoniecznie ponieważ szpitale mają to na wyposażeniu.to znaczy nie wiem czy są oliwki ,zasypki ,czy kremy ,ale linomag napewno mają. Ciężko się skupić jakci się wydzierają w drugim pokoju...Jeśli macie jakieś pytania ,to chętnie podpowiem :)

Czytam te listy \"rzeczy potrzebnych\" i trochę mnie to zadziwia... Może to jakieś prywatne kliniki których nie stać aby mieć te podstawowe rzeczy na stanie. Wiem jak to wygląda w szpitalu w moim mieście ,ale chyba każda z was jednak będzie musiała się osobiście dowiedzieć ,co w danym szpitalu jest \"niezbędne\". Samych dokumentów...bez sensu jest ten akt ślubu... a i wyników nie zamierzam robić co kilka dni ,żeby były aktualne. To wręcz śmieszne.Czasami się zastanawiam czy tylko bogaci rodzą dzieci....Przecież wiele dzieci rodzi się właśnie w ubogich rodzinach i takich ludzi niestety nie stać choćby nawet robić badania co tydzień pod koniec ciąży....eh ,nerw mnie szarpie ...

hej dziewczyny ,ja calkowicie sie zgadzam z agula ze tego wszystkiego jest za duzo,jezeli chodzi o dokumenty,poza tym pierwsze dziecko rodzilam w polsce i np nie uzywalam zadnej swojej koszuli bo te szpitalne nie byly az takie krotkie ,a na wyjscie mialam szlafrok,codziennie mialam troche przybrudzona koszule wiec zmienialam ja czesto,bo to sie troche zaplamila krwia lub pocieklo mleko,nie wiem ile bym musiala miec wtedy swoich koszulek hhahahhah,tu np w niemczech do dziecka nie bierze sie zadnych rzeczy,a mamy tylko dowod ,karte ubezpieczeniowa i karte ciazy,przybory toaletowe i jakies dresy bo tu mozna sie przebierac w dresy a nie koszulki,a odnosnie np przecietego krocza to mi polozna mowila (w polsce) ze najlepiej jak najczesciej myc ponoc szarym mydlem i wietrzyc ,czyli spac z tylkiem na wierzchu, Kati ja bylam tez u fotografa wyobraz sobie i porobilam sobie zdjecia,zrobilam to teraz bo wiem ze z pierwszym dzieckiem pod koniec ciazy czyli 9-mcu np strasznie mialam jakby opuchniety nos i czerwony,a wlasciwie cala bylam spuchnieta ,wiec radze ci zrobic wczesniej,sa sliczne i zaluje ze nie mam z pierwszej ciazy takich zdjec!

Witam serdecznie w ten upalny czwartkowy dzień:)wczoraj bylismy na zakupach i kupilismy juz prawie wszystko dla naszej księżniczki:) musimy jeszce kupić łóżeczko materacyk i przewijak:)ciesze sie niezmiernie ze to juz za 7 tygodni,nasza niuńka bedzie z nami!!!!!juz nie moge sie doczekac!!!!! co do kosmetyków to podzielma zdnaie Roxelki,która napisała ze nie należy warjowac,i popadać w paranoje!!!!każdy bobasek jest inny dlatego dobór kosmetyków to sprawa indywidualna!!!!nie dajmy sie zwarjowac!!!! dziś piore pieluszki tetrowe i flanelowe,mam zamiar jeszce wyprać poszewki i rożek:)życze wam udanego dnia i miłych przygotowań do narodzin waszych upragnionych i ukopchanych pociech:)papapa

Donn>> dzięki za info. Mam kilka pytań: co to jest maść typu linomag? co to jest owa? i co to jest hbs? bo jakoś nie pamiętam

Ja tylko na chwileczke, bo zaraz idziemy na przyjecie urodz. i przy okazji obejrzymy mecz w ktorym gra Szwecja :-) Moze im pojdzie lepiej niz Polakom. Wczoraj malo sie nie poplakalam, jak Niemcy strzelili gola w 91 minucie meczu!!! W szkole rodzenia bylo bardzo ciekawie, polozna zademonstrowala przy pomocy lalki-niemowlecia, jak sie odbywa porod, jak mu sie glowka, a potem raczki i cala reszta wydostaje :-) Powiedziala mi tez ze jakby mi sie maluszek nie obrocil do 36 tyg. to wtedy porozmawiamy co dalej i ewenetulanie ustalimy termin cesarki. Obejrzelismy tez film, a jeden z tatusiow to sie z takim niesmakiem wykrecal na krzesle, ze myslalam, ze dostane ataku smiechu!!!! Cale szczescie ze nie bylo przy tym jego zony...Na nastepnych zajeciach bedzie o znieczulaniu. Dostalismy tez liste potrzebnych rzeczy do szpitala, jest tego wsyzstkiego, wierzcie mi na slowo, czy nie zaledwie 10, czy 11... Wg J nasz Max wciaz ma mase miejsca u mnie w brzuszku, bo nadal jest swietnym akrobata- choc to juz 33 tydz. wiec mnie tym uspokoil. Kto zreszta chcialby lezec jak kloda bez ruchu, skoro moze sobie poharcowac :-) Zmykam, odezwe sie jutro. Pozdrawiam wsyzstkie sliczne i pulchniutkie mamusie- nic dziwnego ze niemowle lgnie tak do kobiecego ciala, skoro jest takie mieciusie i kochane ;-) Mamy jak w banku ze ten maly Krtos na pewno doceni nasze kilogramy z radoscia :-D

Witam. Ale upał, muszę ubierać obcięte rajstopy, by się nogi nie ocierały. Muszę przyznać, że to bardzo wygodne, bo getry są za grube. Mama mi to poleciła. Przedtem krzywiłam się, że nie będę takich rzeczy nosić, ale co zrobić. Z ciuchów to mam większość sukienek i spódnic, więc nie mam wyboru. Kupiłam sobie wczoraj 2 sukienki, jedną do chodzenia po domu, bo krótka a drugą do kolan - obie obcisłe, oraz krótkie spodenki spodenki. Jak ubiorę taką sukienkę to wtedy widzę jak duży mam brzuch - wystający do przodu. Mimo iż nie przytylam bardzo dużo, bo 13 kg, to uważam, że i tak o wiele za dużo, gdyż wagę sprzed ciąży to nie miałam niską. Teraz osiągnęłam już 80 kg. Wydaję się sobie strasznie gruba. Niektóre przeżywają, że ważą 60 parę kilo, ale co to jest w porównaniu z 80-tką! Zazdroszczę oczywiście tym z was, które przytyły tylko kilka kilogramów. Mam nadzieję, że po porodzie uda się to wszystko zrzucić a nawet więcej - wrócić do mniejszej wagi, sprzed ślubu. Młode mężatki mają tendencję tycia z tego co słyszałam, potem jakś się to normuje, jak ktoś w porę się przypilnuje. Wkrótce ta pora nadejdzie dla mnie. Pozdrawiam.

Hello!!! Ale ta moja dzidzia daje mi popalić . Kopie , wierci się . A najgorzej wstać z łóżka, bo tak kręgosłup boli. Brzuch mi się cały czas napina . Tak sie napina ,że czuję pupę dziecka (tak powiedział lekarz , że to najprawdopodobniej to) . I wogóle mam doła dzisiaj, ale to dopiero jak wróciłam z działki. Robiliśmy grila , razem z rodzicami. No i jak wróciłam to mi się nagle humor zmienił. Zatęskniłam za moim mężem. Nie widzieliśmy się półtora tygodnia. Ja jestem u rodziców , a on w domu. I mi tęskno do niego. Dzwoni do mnie codziennie. Mówie mu że nasza dzidzia pupę mi wypycha to cieszy się jak dziecko,ja z resztą też. Tak fajnie,. Chyba sie zaraz rozpłaczę.PA PA PA !!!

Donn napisała, że do porodu potrzebny jest: 'dowód osobisty+ akt małżeństwa' - akt małżeństwa ?!W jakimś PiSowskim szpitalu będziesz rodzić czy co ?

Pomocy ! Nie wiem co mam robic kilka dni temu spuchly mi nogi i opuchlizna nie schodzi mimo wszystkich zabiegow! Do tego pobolewa mnie glowa! Wizyte mam we czwartek i nie wiem co robic czy odczekac czy dzwonic do lekarza. Nie chce panikowac bo dziecko rusza mi sie normalnie wiec chyba jest ok. Pomozcie

Kati - jeśli masz możliwość to zmierz Sobie ciśnienie - bo takie bóle głowy i obrzęki mogą się brać właśnie z podwyższonego ciśnienia - jeśli byłoby powyżej 140/90 to nie czekaj do umówionej wizyty tylko od razu idz do lekarza.

hej kobiety! nie nadazam z pisaniem i czytaniem a jestem tu czasto w miare.Ja slyszalam,ze jak idziesz rodzic na sale juz to zabierasz swoja posciel i z ta sama posciela wracasz na sale,dlatego u nas polecaja takie ceratki.Ja dostalam jedna od sasiadki.Moze byc rowniez tak,ze u nas na slasku szpitale sa takie biedne,ze nawet nie maja poscieli na zmiane-zenujace

AGULA 30 napisz o swoich pociechach,ile juz maja i czym sie roznil jeden porod od drugiego:-)ostatnio porody to moje glowne zainteresowanie:-)