RODZIMY w SIERPNIU 2006

Agata - trzymam kciuki:)) Pogoda się psuje - HURAAAAAAAA!!! Zaczynam odżywać;))

agata>>> trzymam kciuki jak to już to żeby szybko i bezboleśnie było!!!!!!!!!!!!!

Donn: dzieki za informacje, ale chyba cios tam zle powpisywalam, zreszta zaraz zobacze, jak to wysle.

annaa ale masz fajnie :-) to tylko jeszcze tydzień :-) agata nam położna w szkole rodzenia radziła w przypadku skurczy po 38 tyg występujących rzadziej niż 5 min ciepły 15 min prysznic skierowany na brzuszek. Powiedziała, ze skurcze albo się uspokoją jeżeli to skurcze tylko przepowiadajace albo cała akcja się ruszy :-) trzymam kciuki :-) maggiem nie denerwuj się. Usg bywają mało dokładne, więc nie ma co brać za pewnik wyników. Parę stron temu pisałyśmy o wadze dzieciaczków i widać, że usg i lekarz niejednokrotnie się pomylili. justa współczuję. nie dość, że płacisz za wizyty to jeszcze lekarz zachowuje się jak czubek. Wiadomo każdemu mogą nerwy puścić ale bez przesady.

i zmiana stopki, poniewaz zaczął mi się dziś 35 tydzień :-)

agata>> no i jak???????????????????????

Agata 27 GRATULJĘ

czesc. aga trzymam kciuki. ostatnio nie zagladam tu za czesto. widze ze duzo nowych przyszlych mam doszlo. witam wszystkie. ja ostatnio zle sie zuje. chcialabym juz urodzic. remont mieszkania juz skonczony. teraz juz go tylko urzadzamy i na poczatku sierpnia mamy sie przeprowadzic. mialo to byc wczesniej ale moj maz ma dzis operacje na kolano i troche trudno by nam bylo bo mieszkanie jest na 4 p a ja zakupow nie dam rady dzwigac.

i jeszcze stopke poprawiam

sierp.06 >> jeszcze troche z tym rodzeniem poczekaj :) , życz męzusiowi zdrówka i mam nadzieje że zaczniesz sie lepiej czuć... trzeba sie pocieszać tym że to już niedługo...

Witajcie!!! Jestem w domku. Poszłam do szpitala,ponieważ skurcze były juz co 10 minut. Podłączyli mnie do KTG . Później lekarz mnie zbadał. Rozwarcie jest na 1 palec. Także mogłam iść do domu. Mogłam zostać, do szpitala mam 200 metrów. Także nie było sensu tam siedzieć. Jakby coś sie działo to mam do szpitala. Teraz skurcze mam co 5-10 minut.Lekarz nazwał to ,że \"STAWIA SIę\" To chyba chodzi o macice ,że sie stawia. Skurcze mam delikatne. Tam na KTG to pokazywało maxymalnie coś 31 % Doris , o co chodzi z tym 31 % Ale te skurcze to strasznie boli. Nie chcę straszyć i co chwilę biegam do kibelka kupkę.

hehe, ja do kibelka latalam pare dni przed porodem..widocznie organizm sie przygotowywal :-P Kurcze, trzymaj sie dziewczyno, posiedz w wannie, (bo w szpitalu pewnie nie bedziesz mogla) skurcze ponoc sa wtedy mniej bolesne, i ciesz sie swoboda ruchow, hehe najgorsze co moze byc to lezec godzinami podpieta do ktg ! jestesmy z Toba!

Jestem już tym lataniem do kibelka trochę zmęczona i tymi skurczami też. Idę się troche położyć. Narka!!!!

Witam przyjemnie chłodno:) właśnie wróciłam od znajomej która ma 3 tygodniowego Krzysia,,,,mały tylko je i śpi no i troche popłacze, ale słodki z niego czupurek:) tak patrzyłam na niego i mysle sobie ze za kilka tygodni i my wszystkie bedziemy miały takie szkraby,,,,, ale mi ta myśl sprawiła radość, mama wprawezie nie wyspana ale szczęśliwa a to najwazniejsze:) jak włączyła mu mama muzyke to tak słuchał ze go nic nie interesowało wiecej,,, Mój Alek jak byliśmy u Krzyia to sie tak wiercił jak by sie juz z kolega bawic chciał, czekam tylko na tą chwile kiedy bede i ja nosiła go na rekach i z nim sie bawiła, co do pomocy osób trzecich to mój mąż radykalnie powiedział ze dzidziuś jest nasz i sami damy sobie rade:) nie chce tu zadnych piastunek:) wiec przyjedzie tylko jego mama na kilka dni nacieszyć sie wnukiem i to wszystko Tomasz powiedział ze nawet jesli ja nie bede mogła zbyt duzo robić przy dziecku to on jest tu od tego zeby przejąć obowiązki bo to tak samo jego synus jak i mój:) Jestem dumna z męża za jego postawe bo jak dotąd to wyręcza mie w prawie wszystkim jest wzorowa gosposia i panem domu w jednym:) zastepuje mnie w 200% wiec jesli berbeć przyjdzie na swiat to pewnie we trójke sobie damy swiatnie rade bo takich dwóch jak nas trzech to nie ma ani jednego:):):) ide troche poleniuchować bo dzisiaj jeszcze czekają nas zakupy wiec zycze miłego i chłodnego wieczoru

i jeszcze zmiana w stopce:) bo to juz 34 tydzień:):):)

dzien dobry brzuchatki:) Maggiem nie martw sie!!!ja jak bylam na ostatniej kontroli(2 tyg temu)doktorka tez mi powiedziala ze dzidzius za malo wazy i jest dwa tyg roznicy pomiedzy tyg ciazy a waga...kazala kupic sobie witaminki z jodem i wyobraz sobie,ze odkad je biore urosl mi brzuch!!!nie wiem czu to zasluga witamin ale czuje ze moje szczescie uroslo bo bardzo rozoycha sie w brzuchu...wiec moze Ty tez sprobujesz cos kupic oczywiscie po konsultacji z ginem???a poza tym moje kochane ciezarowki dzis stwierdzilam,ze moja kobiecosc w lecie 2006(czyli teraz)osiagnela dno dna:(dresy,podkoszulki(trzy na zmiane),zero solarium(co bylo obowiazkowe przed ciaza-ale nie do przesady),zero bluzeczek na ramiaczkach i ZERO OBCYCH MESKICH SPOJRZEN!!!nie jestem jakas erotomanka:)tylko czasem bylo mi milo jak jakis osobnik plci meskiej(oprocz meza)zawiesil oko na mnie...a teraz coz...zero seksapilu...jestem zdolowana...pozdrawiam was:)

Agata_27 trzymam kciuki tak jak reszta dziewczyn. Donn dziekuje za liste z telefonami Wszystkich pozdrawiam u Nas mnie i malej wszystko dobrze:)

Witajcie brzuchatki, Ja dziś tylko na chwilę, czeka kolejna partia prasowania i muszę pomyśleć nad listą zakupów na jutro. Agata27 ja też trzymam kciuki, jeśli to już, to życzę Ci oby poszło szybko i w miarę bezboleśnie:) Donn dzięki za listę z telefonikami. Bernatka130 ja też się uśmiałam z tych toreb. Naprawdę niektórzy to mają pomysły... Przed chwilą była u nas Pani z ubezpieczenia i pyta mnie czy ja jeszcze w tym roku urodzę? I co Wy na to? Wybuchnęliśmy z mężem śmiechem i jak jej powiedziałam na kiedy mam termin to była w szoku. A brzuszek mój jest wielgachny więc nie wiem jak to wymyśliła. Agula-kruszyna nie dołuj się kochana. Już niedługo dzidziuś Ci wszystko wynagrodzi, a potem będziemy się odchudzały, aby zmieścić się w ulubione ciuszki. Ale dlaczego nie chodzisz w bluzkach na ramiączkach? Ja chodzę tylko w takich, ponieważ innych nie posiadam, w które byłabym się w stanie teraz zmieścić, a po drugie w te upały gotowałam się nawet w bluzkach z krótkim rękawkiem:). No nic, uciekam. Jak miło, że wreszcie jest chłodniej:) Buziaczki dla wszystkich brzuchatek.

Skurcze mam juz co 4 minutki. Jeszcze jestem w domu , bo ból jest do wytrzymania. A jak pójdę na oddział to znów mi powie , że się \"stawia\"Do szpitala mam jakieś 150-200 metrów

agatka trzymam kciuki

kochana, ja bym jednak pomalu juz szla do szpitala..akcja porodowa czasem tak szybko postepuje ze z 6-ciu cm rozwarcia robii sie 10 w ciagu paru minut zaledwie..a wtedy parte i dzidzia wychodzi :-)

agata 27 jak tak dalej pojdzie to ze szpitala przyjda do Ciebie do domu odebrac porod :) powodzenia bo u Ciebie wyglada na to ze juz wkrotce bedziesz miala malenstwo przy sobie

dzis bylam u gina chcial mnie wyslac do szpitala bo szyjka skrocona i jakies skurcze mnie ostatnio lapia, ale nie wyslal bo powiedzialam ze maz ma urodziny w niedziele. Musze sie oszczedzac. Najprowdopodobnie bedziemy mieli coreczke, wg usg wazy 2600 - jednak jak widze duza rozbieznosc moze wyniknac pomiedzy takimi danymi a rzeczywista waga dziecka. Annaa20 fajnie ze wiesz kiedy urodzi sie Twoje dziecko i ze to juz za pare dni. Pa

agat>> jak co 4 minuty to już lepiej sie wybierz :) i oby szybko i bezboleśnie poszło ... daj znać co i jak.... Lonta>> odpoczywaj i uważaj na siebie Kruszyna>> no co ty ja też chodze w bluzkach na ramiączkach a co gorąco jest... a spodnie to mam ze 2 pary takich letnich w które sie mieszcze... ale już nie długo :)

HELLO!!!!! JAK DOBRZE WAS POCZYTAC I WIEDZIEC,ZE TE KLUCIA,SKURCZE I CZESTE KUPKI TO NORMALKA.JA WCZORAJ JUZ CHCIALAM JECHAC DO SZPITALA,ALE POSTANOWILAM CZEKAC,AZ COS SIE BEDZIE DZIALO WIECEJ.WYSTRASZYLAM SIE TROSZKE GDY NAGLE ZROBILO MI SIE MOKRO W MAJTKACH,NIE ZA DUZO,ALE ZAWSZE COS.DZIEWCZYNY,TO JUZ NIEDLUGO.POWIEM WAM,ZE PONOC NIE GOLA DO PORODU,ALE JEDNAK JA POSTANOWILAM ZASKOCZYC MOJEGO LEKARZA MALYM IROKEZEM,SORY ZA SZCZEROSC,TAK NA POWAZNIE TO NIE MA PEWNOSCI,ZE JAKAS SIOSTRA BY MNIE ZAZYNALA STARA MASZYNKA,WIEC ZROBILAM TO DZIS SAMA.SMIALAM SIE,BO STOP NIE WIDZE A CO DOPIERO KROCZA:-) MAM DZIWNE UCZUCIE,ZE JAKBYM POSZLA NA DLUGI SPACER TO LADUJE W SZPITALU,NIE WIEM DLACZEGO.PYTANKO-CZY WAM BRZUSZKI JAKOS WYRAZNIE OPADAJA?? SCISKAM WAS SERDECZNIE,JESTESCIE ZAJE FAJNE WYSLE WAM MOJA FOTE Z BRZUCHEM

moj niestety caly czas nisko, dlatego spie z tylkiem i nogami pod katem, rano zauwazam ze jest troche wyzej ale juz do 12 zdarzy opasc..... poza tym meczy mnie straszna bezsennosc, pezed ciaza tez cierpialam ale to co jest teraz to blehhhhhhhhhh gole sie caly czas, teraz to juz na wyczucie bardziej ;)

Diann Ja jakos nie zauawzylam zeby brzuszek mi opadl na dol moze to dopiero nastapi bo mam jeszcze miesiac czasu.A co do golenia to Ja sie tez ogole przed porodem tak jak to do tej pory robie.A robie to na slepo bo tez nie widze przez brzuszek he he ale zawsze mi sie jakos udaje. Agata jestesmy z Toba.Daj znac jak bedziesz miala juz maluszka:)

Dziewczyny mam pytanie co zrobic jak malenstwo w brzuszku ma czkawke?Zdarza mi sie to bardzo czesto ze malutka ma czkawke,odczuwam takie rytmiczne ruchy na dole brzuszka i to jest wlasnie czkawka,tylko nie wiem jak jej pomoc bo jak Ja mam czkawke to sie napije czegos i mi mija a takiemu malenstwu w brzuszku jak pomoc??Tez pije wode ale nie pomaga.Czy ktoras ma taki problem jak Ja??

basia 23-ta czkawke to chyba trzeba przeczekac-bo co?-ani picie nie pomoze -bo to dzidzia ma czkawke a nie Ty:)-nie przestraszysz dziecka tez:)moj mały tez czasem \"podskakuje\"ale dosc szybko to mija co do golenia to ja na biezaco:)a jak juz przestałam dawac rade-tzn jak zaczał wychodzic \"picasso\"to zaangazowałam meza i jest ok ciekawe jak tam agatka?moze rano napisze smska i ktos przekaze ze sie juz rozdwoiła? u nas ciut chłodniej ale pozdrawiam Was ciepło:)dobrej nocki

Basia23 czkawka to naturalne zjawisko u dzieci,,,,z tego co pamietam jak pisała Doris to tak dzidzie ćwicza przepone i jest to naturalne gdyż piją wody płodowe, nic sie nie robi w takiej sytuacji a dzidzia tego źle nie odczówa, wiec sie nie przejmuj:) u mnie pogoda zaczeła sprzyjać cięzarnym:) i licze ze bedzie tak dalej:) buziaki słodkie na miłego weekendu poczatek....