Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

aaaaaaaaaaa i zapomniałam o najważniejszym... chyba mi sie brzuch obniżył.... ile przed porodem tak sie dzieje????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaa i zapomniałam o najważniejszym... chyba mi sie brzuch obniżył.... ile przed porodem tak sie dzieje????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dwa razy mi sie wysłało... nie wiem czemu... Lonta>> podobno po 35 już można ale lepiej wytrzymać jeszcze troche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lonta - lekarze zalecają zazwyczaj odstawienie leków w 36tygodniu ciąży (to znaczy skończony 36tydzień - bo tak tygodnie liczą w szpitalu). Wtedy już jest raczej bezpieczne. Dziecko urodzone pomiędzy 38(skonczonym)-a 42(skonczonym) to dziecko urodzone w terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donn z tego co gdzies czytalam to okolo 2 tygodnie przed porodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donn i doris26 dziekuje za odpowiedz na moje pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donn ja słyszałam, że brzuszek się obniża na około 2 tyg przed porodem ale to nic naukowego, tylko takie babskie informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Donn, zdaje sie ze to Livmar pisala, ze brzuszek obniza sie na 2 tyg. przed porodem :-) a wiec to juz niedlugo i u Ciebie i u Evvika ;-) Mi jakos lzej oddychac, ale chyba wmawianiem sobie byloby, ze i moj brzusio sie obnizyl- bede musiala jesczze trsozke poczekac.... :-) Kotunia, ja tez niby jem warzywa i owoce- glownie, ale wieczoriem zlapie jesczze za prinsesse do kawy, albo chalwe waniliowa..... wiem ze powinnam przystopowac, ale to pewnie moj sposob na stres (typowy wsrod kobiet w mojej rodzinie). Basia, powodzenia na egzaminie! Trzymam kciuki.... Nie wiem jak Wy to odczuwacie, ale jak u mnie sie pojawiaja skurcze, to ciagnie az pod szyje (wrecz smieszy mnie to). Uczucie ciagniecie w szyi jest bardzo intensywne, nawet jak leze zrelaksowana na kanapie... zastanawialam sie czy to tylko moje miesnie tak reaguja czy Wy macie podobnie? Wczoraj USG pokazalo, ze Max lezy pupcia do dolu, a dzis skopal mi pecherz juz o 5:00 rano swoimi slodkimi stopkami, po czym sie poprzekrecal tak, ze znow nie moge dojsc ladu gdzie ma glowke?!? Mam wrazenie ze to jakis zongler i cyrkowiec w moim brzuszku mieszka... Juz ja mu kiedys opowiem, co on tam wyrabial... :-) Ide na sniadanko. Ciut sie ochlodzilo- w nocy bylo bardzo przyjemnie, wiec moze wyskocze dzis na zakupy? Sciskam i pozdrawiam wsyzstkie Was goraco!!!!,pa. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diann
Lonta,nie martw sie,moja mama rodzila nas w 34 i 36 tygodniu,bez najmniejszych problemow,teraz nie ma problemu z terminem.bedzie ok:-) ja dzis wyczytalam,ze skurcze przepowiadajace mozna miec nawet miesiac wczesniej,czyli nie warto miec torbe spakowana przy drzwiach:-) jutro ide do lekarza.Zla jestem,bo u nas to zadnych badan nie robia,ja mam tylko krew i mocz co jakis czas,a proba glukozowa?Przeciez to tez ponoc podstawowe badanie.Powiem jutro co mi sie nie podoba i zasypie go pytaniami.Wiecie co mnie meczy?Te sikanie w nocy,budze sie o 23.30 i o 3.45 jak z zegarkiem w reku,oczywiscie glodna,czyzby Maly juz tak sie nauczyl?Ciezko mi sie zwlec z lozka,ciekawe jak bedzie przy dziecku.Porodu sie nie boje wogole:-)przez te skurcze jakos uodparniam sie na bol:-)i juz tak strasznie czekam.....moje zabki trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotunia! Dzieki za fotki! 🌼 Nie pamietam ile kg masz na plusie, ale nozie wygladaja bardzo szczuplutko :-) Brzuszek jest boski! Przypomnialas mi ze musze namalowac buziola na swoim i tez sfotografowac na pamiatke. Czy Twoj brzuszek przypadkiem Ci sie juz nie obnizyl? Linia nad pepkiem tez juz jest dluga, wiec moze bedziesz rodzic wkrotce :-) Moja jeszcze dopiero w polowie drogi do piersi, he, he :-D wiec co najmniej 3 tyg. czekania.... Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris26, Donn, Plusia dziekuje ze trzymacie za mnie kciuki i zyczycie mi dobrze.Ja mam egzamin na 15.30 i nie nastawiam sie na zdanie tego egzaminu bo nic sie nie uczylam.Jakos teraz nie mam glowy do nauki,mysle tylko ma malutkiej i o zakupach itd.A na to czy ktos w ciazy czy nie to oni nie zwracaja uwagi na uczelni,przynajmniej tak u mnie jest,nie ma jakis ulg:( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorcia_27
Hej sierpnióweczki;) Basia23 >> profesor u którego miałam ostatnie zaliczenie jak zobaczył brzusio to się nawet dużo nie zastanawiał i wpisał ocenę z ćwiczeń. powiedział ze rozumie kobiety w ciąży i docenił sam fakt pofatygowania się na uczelnię w 9 m-cu!! byłam w małym szoku Także bądź dobrej myśli!! na pewno będzie dobrze Ja na 14 wybieram się na konsultację do szpitała. zdecydują czy będzie cc czy jednak dam radę urodzić sama (cc ze względu na podwichnięcie lewego biodra i dużą już główkę dzidzi). Troszkę zaczynam się denerwowac tą wizytą ale mam nadzieję że będzie dobrze i że lekarze podejmą najlepszą decyzję dla mnie i dziecka Odezwę się wieczorkiem po powrocie;) no chyba ze mnie już tam dzisiaj zostawiam Pozdrawiam!! imie:Basia wiek:27 miejscowosc:Bytów TC:37 waga:+11,5 termin porodu:02.08.2006 plec: synek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorcia_27
muszę poprawić stopkę imie:Basia wiek:27 miejscowosc:Bytów TC:38 waga:+11,5 termin porodu:02.08.2006 plec: synek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gorcia nie denerwuj się, na pewno będzie dobrze. Odezwij sie po wizycie. basia o 15.30 całe forum będzie trzymało za Ciebie kciuki, więc jest duża szansa, że zdasz :-) dziewczynki ja dziś prasuję, pot ze mnie cieknie ale chce już to mieć za sobą. w sobotę zamówiłam fotelik, teraz czekam na kuriera. mam nadzieję, że nie wybrałam żadnego bubla. http://www.allegro.pl/item115788587_sliczny_fotelik_coneco_pionier_plus_6_x_gratis_.html co o nim myślicie? a może ktoś już taki ma? Mam już całą mase ubranek a i tak mnie kusi, żeby zamówić czasem cos fajnego na allegro. Chyba już będę kupować większe, bo takich na 56, 62 i 68 mam naprawdę sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusiu od początku wszyscy zwracali mi uwage ze mam nisko brzuszek, wiec chyba jest jego taka uroda, a co do linii to odkąd sie pojawiła jest długa siega prawie przez cały brzuszek, wiec jeśli miał by to byc znak porodu to chyba jest bo na pewno urodze :) tylko nie wiadomo kiedy kreseczka jest juz od 3 miesiecy co najmniej:) dzisiaj rano przyszla mi ochota na jagody, no i oczywiscie nie mogąc sie oprzec poszłam na targ i kuiłam, sa niebagatellnie drogie, ale bardzo smaczne, właśnie dwie porcje spałaszowałam ze smietanka i cukrem reszte zostawiłam bo zaplanowałam na mini objad makaron z sosem jagodwym, a o ile bede miała jeszcze zapał to zrobie pierogi z jagodami za którymi przepadam i na które złapał sie mój mąż:) mówia ze przez zoładek do serca a ze ze mnie niestety jest dopiero początkująca kucharka to wszystko co zrobie smakuje mężowi a pierogi w szczególności, o dziwo od początku wychodziły mi rewelacyjne wiec i moze dzisiaj tak bedzie, za dwa dni bedziemy mieli rocznice poznania wiec te pierogi beda miłym wspomnieniem :) ide sie połazyć bo Alek próbuje znowu znaleść na sile wiecej miejsca w brzuszku i rozpycha sie we wsze strony:) buziaki brzuszaki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula kruszyna wyslalam Ci diete wkoncu ja przetlumaczylam . Basia23 trzymym kciuki Dziewczyny ja nadal zadnych skurczy nie mam i brzuch mi sie nie obnizyl a linie mam do piersi , Nie wiem czy urodze w terminie mojemu skarbkowi chyba jest dobrze tam w srodku, A moze nie bede miala skurczy przepowiadajacych,nie byloby zle obym nie urodzila w drodze. Za tydzien mam CTG wiec moze cos wiecej sie dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny! Przez kilka dni tylko czytalam co piszecie a u mnie nic sie ciekawego nie dzialo. Remont mieszkania w calej krasie, z mezem spimy osobno bo nasze lozko musialo sie wyniesc spod sciany, ktora jest wlasnie gladzona i na srodku pokoju ja spie na tapczaniku a on na materacu. Wlasnie wrocilam od lekarza, moze pamietacie moje przeboje z katra ciazy, teraz jest juz ok, znow zostalam przyjeta do mojej starej przychodni i starego lekarza, dostalam skierowanie na rozne badania, oprocz morfologii i moczu, po raz kolejny mam zrobic VDRL i Hbs-Ag, juz to mialam, ale podobno do porodu jest potrzebne aktualne, tak wiec jutro ide na badania, a jak beda wyniki (za 10 dni) znow do lekarza. Wszystko jest ok, nic sie nie dzieje, nic nie wskazuje na to, ze urodze choc na dzien przed terminem, dziecku sie raczej nie spieszy. Do Poznania znow zawitaly upaly i dzis jakos jestem senna i ide sie zaraz na chwile polozyc. Wczoraj kolezanki z pracy przywiozly mi lozeczko i materac, teraz musimy je tylko przemalowac, bo poprzednia dzidzia miala ostre zeby, i to mamy z glowy. Ubranka mamy od mojej siostry, ktora wychowala dwojke dzieci, moja mama byla tak mila, ze je posegregowala, wyprala i wyprasowala i teraz czekaja na ulozenie, ktore nastapi po koncu remontu. Jest ich tak duzo, ze juz zapowiedzielismy wszystkim by nam przypadkiem nic z ubran, poscieli, kocykow ipt. nie kupowali bo nawet nie bedzie gdzie tego w mieszkaniu polozyc. Tak prawde mowiac to jestesmy z mezem leniami, ktorzy sie wszystkimi wyreczaja ale jakos wszyscy sa chetni. No to ide sie polozyc, pozdrawiam! ps. czy wiecie moze jak zablokowac by nie przychodzily mi na maila powiadomienia o nowych wupowiedziach? Nie zaznaczam tego kwadracika, ktory znajduje sie pod listem, ale powiadomienia ciagle przychodza i blokuje mi sie skrzynka. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!!!! Dziękuję za te wszystkie slowa otuchy!!!!!. Mam juz swojego syneczka w domku ( u mamy jestem). Może w skócie: Tak jak pisałam bóle dostałam już w piątek rano o 5.40 Były to słabe bole . Przerwy między tymi bólami to 0.5 godz. Później się już zrobiły 10 min. Takie regularne bóle dostałam od 19.30 . W szpitalu byłam o 22.00. To bóle były juz silne-krzyżowe. Urodziłam o 2.25 z piątku na sobotę. Obsługa oddziału super. życzę Wam takich samych porodów jak mój. Będę tu zaglądać, bo to że juz urodziłam to nie znaczy ,że uciekam. Aha przed porodem ważyłam 67 . Dziś waże 59. A teraz tabelka Nasze DZIECI: *************************************************************************************** nick...........imie.....data ur.....tc.......waga......dl.....imie.....porod *************************************************************************************** 1.agata_27..Agata..15.07.2006.38......2900......51.....SYNEK......... Nie wiem o co chodzi z tą ostatnim \"poród\" ile godzin czy co? A jeżeli chodzi o wagę to urodził się 2900. Dziś ważył 2600. Trochę zleciał. To może wagę piszmy ile się urodził, nie ile do wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej agatka :) !!!! fajnie że już w domu jesteś.... jak synuś??? a jak ty sie czujesz?? o pród to pewnie chodzi czy siłami natury czy cc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Agatka! Fajnie ze jestes!calusy dla Ciebei i synusia (ni doczytalam jak go nazwaliscie, ale moze nie napisalas :-P ) W kwestii rubryki poriod mam sugestie zeby pisac CC jesli cesarka, lub SN jesli silami natury a obok liczbe godzin porodu.co wy na to? Ja zwykle jestem tym czasem trwania poroduy najbardziej zaciekawiona ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Donn , Padlinko!!!!!! Dzięki za życzenia. Mój synek ma na imię SZYMON JAN. Dałam na drugie Jan po moim tatusiu + Poprawiam tabelkę Nasze DZIECI: *************************************************************************************** nick...........imie.....data ur.....tc.......waga......dl.....imie.....porod *************************************************************************************** 1.agata_27..Agata..15.07.2006.38......2900......51.....SYNEK.....SN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ladne imiona! A napisz pliss jakies jescze szczegoly z porodu? znieczulenia chyba nie mialas, prawda? a nacinanie bylo?kurcze, ja mam nadzieje ze mnie przy drugim porodzie juz nacinac nie beda :-O Pisz pisz pisz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko gratulacje ,,,, nawet nie wiesz jak sie ciesze że juz masz to za sobą mam dziwne wrażenie ze tak bardzo sie przywiazałam do osób z formu ze przezywam jak by mi sie rodzina powiekszyła:) niech Szymon sie chowa zdrowo i rosnie duzy,,,,buziaki dla szkraba, my czekamy dalej,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Agatka jeszcze raz gratulacje!!!! Basia23 - trzymam dalej kciuki:) donn - mnie lekarka powiedział, że u pierworódek może brucho opaść nawet 3-4 tygodnie przed porodem - ze mną by się to zgadzało bo opadł w zeszłym tygodniu hihi dokładnie w sobotę - się obudziłam i już był nisko:) Jestem już po wizycie w szpitalu w celu umówienia cc - odbędzie się ona 28.07 o godzinie 8.30 - czyli niedługo potem zostanę mamą pełną gębą. Jak już mi ustalili termin to się troszku zaczełam stresować - niby chciałam wiedzieć dokłądnie i w ogole ale..................no już wiem i .......ech się boję:) Dzidzia postanowiła wreszcie przy końcówce stac się ekshibicjonistą i okazać w pełnej krasie swą płeć - no i nie da isę ukryć że jest to chłopak (no chyba że dziwczynki posiadają mosznę - bo to było iwdać najwyraźniej -ale może z dziewczynki z workiem mosznowym to byśmy niekoniecznie dziko zachwyceni). Dostałam też liste zaleceń i liste badań do znieczulenia podpajęczynówkowego - oprócz standartu - morfologii, grupy krwi itp mam zrobić układ krzepnięcia (pełny) i elektrolity (Na, K) w surowicy krwi (to ostatnie cytuję z kartki konsultacyjnej) aha i anty-HCV - i niestety musze robić to jeszcze raz bo musi być oryginalny wynik a jak się okazało to co mi dali to wyniki na wpisie ze szpitala i się nie liczy:( - ale sprawdziłam - nawet jak mi moja lekarka nie da skierowania to kosztuje u nas w ośrodku 25 zł. czyli da sie przeżyć szczególnie, że sam układ krzepnięca cały bez skierowania kosztuje 22 więc nie dużo mniej a elektrolity - każdy 6 zł - (heh czyli u mnie 12 jakby nie patrzeć:))). Gorzej z pozostałymi zaleceniami:) Zabieg 28 a już 27 mam zjeść tylko śniadanie (lekkie) i ew. w porze obiadowej zupę - a potem już nic - a ja mam teraz taką gastrofazę, że mogłabym jeść na okrągło - ale cóż. Poza tym mam przyjść z usuniętym owłosieniem łonowym - całkowicie nie tylko wzgórek łonowy ale wszędzie i do czysta:))) No i mam sobie wczesnie rano sama zrobić lewatywę (chlerka zapomniałam nazwę preparatu jakim mam se tą wątpliwą przyjemność uczynić - może się mi przypomni przed wizytą w aptece:) Odebrałam też wyniki badań (hmm - tu włącza się moja glupota - skoro zabieg jest 28 a ja mam morfologię z 13 a lekarz powiedział ze ma być z ostatnich 2 ty przed zabiegiem to robić kolejną czy 1 dzien obleci - ech ostatnio tak mi sie wkłóli, że do dziś mam siniaka na pół ręki:( A badania jakoś tak mi się nie podobają znaczy badania moczu - chyba mam jakąś infekcję układu mocowego (choć nic nie czuję) - mam coś takiego LEU 25/ul (nabl.wielo:licz.wpw; bakterie +1; Leukocyty:5-10 wpw; Erytrocyty 3-5 wpw i jeszcze niżej pisze wylug ) Może wy wiecie co to znacyz bo z moich internetowych poszukiwań wynika że to infekcja jakaś tylko nie wiem czy poważna jakaś i mam się bać czy obleci. Poprzynudzałam:( Pozdrawiam i trzymam za wszystkie brzuchatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernatka - ten preparat do lewatywy to pewnie ENEMA :)? Agatko - ale super,że już jesteście w domku i że z Szymonkiem wszystko w porządku:) Zaglądaj do nas jeśli znajdziesz chwilkę czasu - bo pewnie będziesz go miała teraz dużo, dużo mniej, ale w końcu jesteś naszą pierwszą mamusią - więc musisz na nasze pytania poodpowiadać:) Buziaki dla Maluszka:) Bernatka - czyli Ty też już wiesz dokładnie kiedy będziesz tulić maluszka:) ale Ci zazdroszczę:) Ja właśnie wróciłam od lekarza i dowiedziałam się, że żadnej gotowości porodowej u mnie nie widać - co nie było specjalnym zaskoczeniem, bo nie mam praktycznie żadnych skurczów, ani bóli:( I że mam się nastawić na chodzenie co najmniej do 4.08 a raczej jeszcze dłużej:( A moja malutka waży jakieś 2900g, nie jest za duża, więc niech sobie może jeszcze troszkę posiedzi i podtuczy się:) Miłego popołudnia🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech - prypomniało mi sie po dużych mozołach jak się nazywał polecany przez lekarza preparat do lewatywy - Rectanal. Ech straszne - czy to można sobie samemu zrobić - bo mąz powiedzial, że nie pomoże (ja go rozumię - to nie jest chyba najfajniejsza rzecz jaką można wykonać drugiemu człowiekowi - i tak będzie mi musiał pomóc przy goleniu - makabra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko! Witaj mamusiu :-) ponownie na naszym topiku. Wszystkie juz oczy wypatrzyly za Toba zeby uslyszec relacje z porodu :-) mam andzieje,ze jak znajdziesz wolna chwilke, to zaspokoisz nasza ciekawosc ;-) Jeszcze raz gratulacje dla Ciebie, meza i malenstwa....🌼 🌼 🌼 Bernatka, po mnie juz pot splywa- z przerazenia tym razem- bo obejrzalam dzis zdjecia z CC od tej drugiej strony i az niedobrze mi sie zrobilo... Ja w ogole nie moge patrzec na sceny z operacji itp. bo mi sie slabo robi... Mam nadzieje, ze Max sie obroci (ile razy ja juz tego nie pisalam????) bo inaczej to chyba umre- slowo daje!!!! Zwlaszcza ze wczoraj lekarka podajac ryzyka zwiazane z CC jako pierwsza wymienila zgon (zalezalo jej na tym, zeby mnie przerazic najwyrazniej...co jej sie udalo :-p ) oraz krwotok.... O Jezunku! Zeby im ktos buzie zamknal od czasu do czasu, zycie pacjenta byloby znosniejsze... No nic zmykam.... Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatko jak masz fajnie juz :-) Wszystkie ci troszeczke pewnie zazdrościmy, że masz już przy sobie Szymona. Jak sobie radzisz z obowiązkami młodej mamusi? plusia nie bój się cesarki. Moje 4 bliskie znajome rodziły w tym roku właśnie przez cesarkę i po 2 dobach wypisywali je do domu. Wierzę, że chciałabyś urodzić SN ale CC naprawde nie jest takie straszne, z tego co moje koleżanki opowiadają to następnym razem wolałyby również mieć cesarkę (a warto dodać, że 3 z nich próbowały urodzić naturalnie i męczyły się dobrych kilka godzin, więc wiedzą jak to smakuje) także uszy do góry. A poza tym szansa, że Max się odwróci jest duża :-) bernatka ja niestety nic nie potrafię Ci doradzić w sprawie twoich wyników :-( doris jasne, niech malutka sobie jeszcze podrośnie, a te kilka tygodni zleci jak z bicza trzasnął. Przecież te 8/9 miesięcy już za nami i nie wiadomo kiedy minęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czesc ciezaroweczki egzamin oblany:(poprawka we wrzesniu:)ale dziekuje Wam wszystkim ktore trzymaly za mnie kciuki i we mnie wierzyly.U mnie na uczelni nie ma luzow dla kobiet w ciazy.Nie przejmuje sie tym niezdanym egzaminem bo mam mozliwosc poprawki we wrzesniu. Agatka witam:)ciesze sie ze do Nas wrocilas teraz pewnie caly czas spedzasz z maluszkiem ale fajnie Ja tez juz tak chce Ja mam przed soba prania cala kupka:)co chwile dostaje od jakiejs kolezanki ubranka po dzieciach,a takie malutkie ciuszki to wcale nie zniszczone a niektore z metka jak ich dzieci nie zdazyly obchodzic.Nie musze wydawac pieniedzy na ciuszki gdzies przez pol roku.Nawet mi przywiozly kombinezony na zime. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×