Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

plusia 🌻🌻🌻 trzymam kciuki, zeby to już!!! kasia30 rada mojej położnej, załóż suche majteczki najlepiej jakieś szare (najlepiej widać) i połóż się na boku. Jeśli to wody to moja położna twierdzi, że momentalnie będą mokre. A i przy cieknących wodach powinny właśnie lecieć bardziej jak leżysz a jak wstajesz to albo powinno być mniej albo całkiem przestać, bo główka dziecka zamyka szyjkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, kochane, witajcie!!!!!!!! Zadko ostatnio pisze ale to wynika raczej z jakiegos takiego niezorganizowania mojego..zaczne cos pisac, cos mnie oderwie, pomysle \"napisze potem\" i tak sie odwleka ;-) A tyle juz z nas urodzilo swoje maluchy..Wszystkim swiezoupieczonym mamusiom wielkie GRATULACJEEEEEEEEE dZIEKUJE WSZYSTKIM ZA ZDJECIA I BRZUSZKOW I DZIDZIUSIOW :-) SLICZNOSCI!!!!!!!!!! Ze nasza Diann urodzila juz to wiem, a co z kpiotrowicz? Kasienko, 🌻 ekinio Ostatnio kazda proba usniecia jest dla mnie bolesna..Emi tak sie wieczorami kreci w brzuchu..w zasadzie mam wrazenie jakby wciskala raczki gdzies w glab mojego pecherza.Czasem az jecze z bolu..Rety, juz tak bardzo chcialabym zeby by;o po wszystkim..ale jescze troche spraw przede mna..musze kupic pare kosmetykow dla maluszka, pieluchy itd. no i spakowac torbe do szpitala. chociaz szczerze mowiac, mam nadzieje ze nie bedzie potrzebna :-) buziaki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwia13, jak siedze przy kompie to czuje takie troche miesiaczkowe bole w dole brzucha, ale jak tylko sie wygodnie poloze na sofie, to prawie nic nie czuje, za to robie sie senna :-p Ide sie zdrzemnac (choc niedawno wstalam, he, he...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie wróciłam z ktg wyszło ładnie ale zapisu nie mam, zabrakło papieru :-(. Położna stwierdziła, ze mam skurcze ale ponieważ jak wyżej pisałam brak papieru w aparaturze, nie mogła stwierdzić czy to przepowiadające czy porodowe. Skurcze takie już mam od tygodnia wieczorami ale dziś rano doszło bardzo silne ciągniecie w dole brzucha. Myślałam, że to z nerwów. No nic poobserwujemy, zobaczymy. plusia wypoczywaj kochana, bo to już może być niedługo, a panie w szkole rodzenia mówiły,że podstawowy warunek do porodu to być wypoczętym. Biorę z Ciebie przykład i też idę spróbować się zdrzemnąć, trochę odespać przeryczaną noc. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ciezaroweczki i mamuski.U mnie nadal to samo czyli bez zmian i mala tez nie chce sie wybrac do Nas.Widocznie w brzuszku jest jej dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo mamunie Ja juz po wizycie u lekarza i nic Maxio nie chce do mamy nie mam skurczy ale slonko dobrze sie czuje Tyle ze wszystko szczelnie zamkniete szyjka rozmiekczona i pan doktor stwierdzil ze do niedzieli jego zdaniem nie urodze teraz mam wizyte 16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny wlasnie wstalam , wlaczylam telewizor i nie moge uwierzyc w to, co sie dzieje...sama pracuje na lotnisku Heathrow w Londynie, jestem przerazona, wiem, jak wszystko musi byc sparazlizowane...nie wiem jak doleci do mnie mama...ma wylot w sobote...z British Airways, co za swiat i stulecie... nic , zmykam , musze wykonac telefon... packo:-) tati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mamuśki !!! Diann>>> GRATULUJEMY ... !!!!! 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Moja Aurorka ma już dzisiaj 2 tygodnie :D byliśmy dzisiaj z nią u lekarza żeby sprawdzić czy wszystko dobrze... i dobrze jest... dodtaliśmy skierowanie na usg stawów biodrowych i na morfologie i bilirubine... ale to dopiero za tydzień mamy robic a usg w 6 tygodniu ... dziewczyny co wy jecie?? bo ja już nie wiem... jem tylko gotowane ziemniaczki marchewke pietruszke ( z tego robie rózne dania) indyka i kurczaka, jabłka gotowane albo prazone..sucharki, biszkopy,i chrupki kukurydziane...piłam też sok jabłkowy, rozcieńczony wodą ale dzisiaj pani doktor powiedziała żeby lepiej robić kompot zamiast takiego soku...no i dzem z czarnych porzeczek.. i tyle nie mam już pomysłów co by tu jeszcze... Aurorka w nocy śpi ładnie budzi sie co 3-4 h zmienie jej pieluche zje i śpi dalej :) kosmetyki musieliśmy zmienić na oilatum, bo malutka ma wysuszuną skóre po porodzie.. najbardziej na rączkach i nóżkach....oprócz tej emulsji do kompieli świetny jest też krem nawilżjący ... bernatka>> jakim mleczkem dokarmiacie Bruna?? marsjanka>> jak sie ważyłam przed samym porodem to ważyłam 70kg, a wczoraj ważyłam 60kg... ale przez brzuch nie mieszcze sie jeszcze w spodnie sprzed ciąży... a i mam jeszcze pytanie... co sądzicie o psach tych co sie po porodzie nosi, nosicie??? warto coś takiego kupić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko, Tati, wlasnie sobie poczytalam wiadomosci. Jak ja sie ciesze ze na czas zlapali tych terrorystow. Az strach pomyslec co by bylo gdyby... Co sie robi na tym swiecie... Ja juz chyba sie wyspalam na dzis ;-) Bole zniknely gdzies :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn, chodzi Ci o diete na czas karmienia, co jesc? Wiem, ze trzeba dostarczac organizmowi o 500kalorii wiecej podczas karmienia niz przed ciaza. Tu znalazlam troszke informacji: Karmienie piersią - odżywianie Bardzo ważne, aby jedzenie nie było dla nikogo stresem. Jedzmy tak jak wcześniej, to co lubimy. Posiłki powinny być urozmaicone i spożywane w miłej atmosferze. Poniżej znajduje się pięć istotnych zasad żywienia podczas karmienia piersią, które mają służyć lepszemu wykorzystaniu spożywanych posiłków. Zasada I - odżywiajmy się zdrowo, na podobnie jak w okresie ciąży. Żywność musi być świeża, nie może zawierać sztucznych barwników oraz środków konserwujących. Unikamy dużych ilości soli i cukru. Głównym składnikiem diety powinny być warzywa i owoce. Węglowodany czerpmy głównie z wszelkiego rodzaju kasz i pieczywa, najlepiej ciemnego. Białko z roślin strączkowych, ryb, serów, jaj i mięsa. Spośród mięs najlepiej spożywać drób lub dziczyznę, a unikać tłustej wieprzowiny. Tłuszczę spożywajmy w ograniczonych ilościach, najlepiej jeśli są one pochodzenia roślinnego. Należy unikać produktów ,których nie lubimy lub mamy po nich jakieś kłopoty zdrowotne. Jeśli nasze zwyczaje żywieniowe nie opierały się dotąd na zasadach zdrowego odżywiania, możemy je powoli modyfikować z korzyścią dla całej rodziny. Zasada II - obserwujmy dziecko, ponieważ dzieci reagują bardzo indywidualnie na dietę matki. Jeśli po jakimś pokarmie występuje u dziecka niepokój, kolka jelitowa czy wysypka, należy unikać tego produktu. Reakcje takie mogą pojawić się po kilku godzinach, ale też po 2, 3 dniach. Często objawy takie występują po pokarmach wzdymających (kapusta, kalafior, rzodkiewka, drożdże, fasola i in.), a także tych, które są silnymi alergenami (mleko krowie i jego przetwory, owoce cytrusowe, orzechy, czekolada, jaja, ryby, i in.). Pamiętajmy, iż nadwrażliwość na pokarm może być związana z nietolerancją lub alergią. Kobiety, które same cierpią na te schorzenia, lub pochodzą z rodzin dotkniętych alergią czy nietolerancją pokarmu, muszą przywiązywać większą wagę do diety i profilaktycznie eliminować pewne produkty (szczególnie pochodzenia krowiego). Zdrowe matki nie muszą stosować specjalnej profilaktycznej diety. Mogą w zasadzie kierować się tylko tym, co mówi im zachowanie dziecka. Zasada III - nie przejadajmy się, w czasie laktacji trzeba dodatkowo spożywać 500-600 kcal dziennie, co zaspokaja jeden mały posiłek. Karmienie sprzyja utracie zbędnych kilogramów zgromadzonych w okresie ciąży, ale nie można liczyć na ten efekt przejadając się słodyczami czy białym pieczywem. Zasada IV - pamiętajmy o napojach. Matka karmiąca musi dużo pić, jednak nie należy w tym względzie przesadzać. Bywają matki wypijające w czasie upalnych dni kilka litrów dziennie. Dobrze jest mieć w czasie karmienia przygotowaną szklankę z piciem. Najlepszym napojem jest czysta woda. Mogą też być kompoty, soki, zioła, lekka herbata, jogurty. Aby karmić, nie trzeba pić mleka i bawarek. Zasada V - unikajmy używek (mocna herbata, kawa, alkohol, nikotyna). Pamiętajmy, że wszystkie przechodzą do pokarmu i wpływają na dziecko, a spożywane w dużych ilościach wyraźnie szkodzą. Oczywiście nic się nie stanie, jeśli raz na jakiś czas pozwolimy sobie na kieliszek wina czy słabą, małą kawę. Starajmy się jednak pić po karmieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donn ja jeszcze jem arbuzy i banany,dzem,troszke serka zołtego,czasem serek ziarnisty,frytki z piekarnika-MOZNA!!,generalnie po trochu wszystkiego oprocz typowo wzdymajacych i ciezkostrawnych jak jest z pepuszkami u waszych malenstw?mojemu synkowi jeszcze nie odpadł-ale miał krotka a gruba pepowine wiec pewno dlatego sie trzyma przesypiamy ładnie prawie cała noc z tym ze nie w swoim łozeczku a łozeczku rodzicow:) my do lekarza idziemy dopiero 6 wrzesnia-jak mały skonczy 6 tygodni-wtedy szczepienie ostatnio przeczytałam ze podczas szczepienia dobrze jest przystawic malca do piersi bo po pierwsze sie uspokaja a po drugie mleko matki zawiera \"srodek\"znieczulajacy i malca mniej boli!! chrzciny zaplanowalismy na 10 wrzesnia -i tu mam pytanie-w czym teraz chrzci sie malenstwa??dawniej były bety a teraz?białe ubranko i na rekach? u nas z pokarmem lepiej chociaz Patryk minimalnie ulewa i 2x mi zwymiotował:( gratuluje wszystkim juz rozdwojonym:)i tym oczekujacym:) slicznie wygladacie w ciazy malenstwa rowniez słodkie i kochane i najwazniejsze ze ZDROWE!!! pozdrawiam i trzymajcie sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roxelka trzymamy kciuki ja i maleństwo. cały czas mam skurcze ale prawie bezbolesne, więc to chyba fałszywy alarm. Po prostu organizm szykuje się do porodu a kiedy ten nastąpi.... tego nie wie nikt. plusia dzięki za rady o karmieniu, już sobie wydrukowałam :-) czy odzywała się do kogoś Kasia Piotrowicz?? Ciekawe, czy już jest z maluszkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa>> Aurorce też jeszcze nie odpadł pępek.... i tez spała z nami ale od 2 dni spi juz w swoim łóżeczku :) Roxelka>> trzymamy kciuki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diann - gratulacje 🌻 Kasia tez pewnie ma juz maluszka przy sobie Donn - to ja znow napisze, co nam mowila nasza polozna (w ogole dziewczyny dzieki :-) mam nadzieje, ze faktycznie trafne okaza sie te wszystkie porady i sugestie) mianowicie - polecala, zeby pozostac przy samym indyku, kurczaki bowiem stymuluje sie hormonalnie do wiekszego wzrostu i pelno w ich miesie roznego swinstwa, indykow za to nie da sie tak stymulowac, indyk rosnie tylko do pewnego momentu i dalej koniec, wiec byloby to ekonomiczna bzdura opowiadala o kolejenj swojej podopiecznej, ktora polecila jej taki przepis - kupuje mieso indyka, mieli je, dodaje jajko przepiorcze, do smaku troszeczke soli czy czegos, formuje pulpeciki, wklada na blache i piecze je sobie w piekarniku mozna do srodka do nich dodac tez rozne warzywa, jak ktos lubi - np. marchewke gotowana te pulpeciki jadla pozniej na obiady, czy na chleb spokojnie mozna tez jesc swiezy ogorek - ogorki maja mala zwiazkow mineralnych i raczej nie powoduja uczulen (gorzej juz z pomidorem, ale po jakims czasie mozna wprowadzic troszeczke) w ogole metoda prob mozna generalnie wprowadzic wszystko - wybierasz sobie jakis skladnik, jesz troszeczke i sprawdzasz czy mala nie ma sensacji (nie nalezy tylko przesadzac, bo czasem maluszkom wyskakuje uczulenie dopiero po jakims czasie podawania czegos tam.... wtedy najlepiej wrocic do siety podstawowej i potem po kolei wprowadzac co kilka dni cos... jak juz dziecku raz na cos wyskoczy uczulenie, to potem nawet mala dawka wywola reakcje, wiec latwo juz mozna stwierdzic, co to bylo takiego.... a wszelkie substancje usuwaja sie calkowicie z mleka matki mniej wiecej po 3 dniach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:-) zapomnialam pozdrwoic Diann👄 trzymaj sie kochanie:-) dziewczyny, tak , jak myslalam - panika w Londynie...mieszkam blisko lotniska, sama jestem stewardessa, wiec wiem, ze to stan krytyczny dla wszystkich linii lotniczych i tego sektora tarnsportu publicznego ...jest b cicho, nie slychac samolotow, wciaz mowi sie o tym, ze to nie koniec planowanych atakow, boje sie, poniewaz tak jak Roxelka, oczekuje mamy w sobote, czarno to widze...no nic, niepotrzebnie tylko tyle stresu przed rozwiazaniem... czuje sie ok, tak jak u Plusi - bole jakby zanikly...jutro widze sie z polozna... sciskam na placek:-) tati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,,, Gratulacje Diann dla ciebie i maleństwa, juz jesteście razem a to najwazniejsze... buziaki dla szkraba od Alka 😘 Co do diety to niestosuje zadnej, jem tak jak jadłam w ciązy, nie jem tylko teo co powoduje kolki, a reszta jest taka sama, tyle tylko ze karmie piersia na przemian z butelka bo żółtaczka fizjollogiczna utrzymywała sie długo a na to wpływ ma karmiennie piersią, wiec musiałam na jakis czas odstawić cycunia, i teraz karmie pół na pół,az wreszcie chce przejść tylko na pierś, a jesli bedzie potrzeba to dokarmie butelką, dokarmiamy bebiko 1 bo tak było w szpitalu i Alek to tolerował, wiec nie bede zmienią bo nie chce experymentów na jego brzuszku, w nocy śpi spokojnie przebudza sie dwa razy na karmienie ok 3/4 i ok 6/7 wiec nie jest to zbyt uciążliwe, jest naprawde grzeczny, i spokojny jak na takiego bejbika:) do lekarza idziemy dopiero na poczatu wrzesnia na szczepienie, ale za 2 tygodnie mamy odwiedzic ortopede i okuliste, bo po fototerapi jest wskazane zeby kontrolowacz oczęta, zastanawiam sie co u reszty mamusiek co z sierp06 i całą resztą, mam nadzieje ze wszystko dobrze tylko czasu nie maja na pisanie, ale jak by czytały to niech skobna coś dla mojego spokoju:) buziaki słodkie ... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roxelka jestesmy z Toba.Juz jutro bedziesz sciskala swoje malenstwo w ramionach a my niestety musimy uzbroic sie w cierpliwosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam okazje kupic nianie elektroniczna ale chcialam sie Was zapytac czy 120zl za nianie uzywana to duzo??Jutro mam jechac ja zobaczyc.Co o tym myslicie i czy warto to kupowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia nie wydaje mi się żeby to było dużo, oczywiścia jeśli sprzęt jest sprawny. Ja na razie nie kupuję niani, (mamy na razie tylko 2 pokoje, góra domu czeka na remont) więc płacz maluszka na pewno usłyszę. Zdecydowaliśmy się natomiast kupić monitor oddechu, wiem, że wtedy będę spała spokojniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia właśnie zajrzałam na allegro a tam możesz kupić nową nianię za około 140 zł, więc zmieniam zdanie 120 za używaną to jednak sporo, no chyba, ze jakaś super firma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwia No wlasnie nie wiem z jakiej firmy jutro zobacze i sie przekonam bo jak bedzie zdobrej firmy to sie oplaca a jak nie to tak jak mowisz ze na allegro kupie za ta cene nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Diann GRATULACJE dzidziusia. Mała właśnie zasnęła wiec mam chwilke zeby podczytac troszku :). JEsli chodzi o diete, to w sumie jem wszystko, ale w małych ilościach procz pieczonych mies (tylko gotowane), plaster pomidora na kanapce tez nie zaszkodzi... najważniejsze zeby nie przesadzac z czyms co moze uczulac...., tak tez powiedziala mi połozna Donn - jesli chodzi o pas sciagający, to ja go mam i biegam od 2 dni w nim po domu kupilam na allegro firmy Pani Teresa i powiem ze super sciaga. Mam pytanie czy wy tez kapiecie maluchy w krochmalu??? Tak mi położna doradzila, zeby do wanienki wlac krochmal zrobiony z pol litra wody i łyzki maki zmieniaczanej.... ponoc nie powoduje potówek a zamiast zasypki tez tylko mąka ziemniaczana, na odparzenia bomba!!!! Jesli ktoras z was byla nacinana i krocze dalej boli to polecam BALSAM SZOSTAKOWSKIEGO pomaga!!! A na obrzmiałe piersi oklady z białej kapusty :) roztrzaskanej jak kotlet, na 15 min do zamrazalnika i na piersi :)... tyle ze trzeba ochronic jakos brodawki i otoczkę :) Sposoby naszych babc sa po prostu najlepsze !!! pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) diann GRATULACJE 🌻 ❤️ 🌻!!!!!!!!!!!!!!!! Marsjanka - ech kot wylądował niestety u teściów (a może stety - zna teren, ma ogródek i może wreszcie wychodzić z domu - w bloku nie mógł) zreszta teraz widze, że nawet czasem jeść bym biedakowi nie miała czasudac nie mówiąc już o tym, ze jak dziecko by skończyło płakać a kot zaczął np domagac się miałczeniem jedzenia to mógłby w porywie chwili zobaczyć jak się leci z balkonu - nie mam w tym momencie mocnych nerwów - więc bezpieczny jest gdzie indziej:))) Donn - my dokarmialiśmy małego Bebikiem - ale po wizycie u lekarza doradziła nam pani doktor mleczko z dodatkiem HA (oboje jestesmy z mężem alergikami a ja dodatkowo mam astmę), powiedziała, że obojętnie które mleko z HA - zdecydowaliśmy się na NAN bo dobrze go mały tolerował w szpitalu. zastanawialiśmy się też nad Bebikiem HA ale nie wyczułam entuzjazmu w głosie pediatry - powiedziała, że ot dobre mleko bez żadnych \"amerykańskich\" doaatków nowomodnych ale jest \"zzwykłe\" i ma tylko \"podstawowe\" skłądniki - więc niech będzie NAN A dokarmiać musimy bo okazało się, że mały za mało przybrał a i tak był dzieckiem o niskiej wadze urodzeniowej - ważyl przy porodzie 2820 - spadł do 2655 (tyle ważył przy wyjściu ze szpitala) a teraz waży 2930 - niby przybrał ponad 200 gram ale ona liczyła to od wagi wyjściowej (wiecie może dlaczego?) i wyszło, że za mało i że ma za mało tkanki tłuszczowej - więc dokarmiamy dalej - ma jeść razem z mlekiem moim ok 100-120 ml (tylko skąd mam wiedziec ile pije mojego mleka?;) Jak odciągam laktatorem to rzeczywiście nie ma go dużo :( Skierowanie na badanie bioderek (USG) mamy i na morfologie i bilirubine i na próby wątrobowe mamy - i na badanie ogólne moczu - juz widze oczyma duszy jak łapię mocz Buna kiedy obsikuje nas przy zmianie pieluszek (bo przyklejania woreczka pediatra nie polecał:) A co od pempka - tez nie odpadła i dostalismy skierowanie do chirurga - jak nie odpadnie do przyszłego tygodnia to mu go obetną - hmmmmmmmmmmmm Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny! Dosc dlugo sie nie odzywalam ale regularnie czytam co sie u Was dzieje. Ja wciaz jeszcze przed porodem i w trakcie remontu. Nic sie od tych dwoch tygodni nie zmienilo. Dzis bylam u lekarza, mialam nadzieje, ze to juz bedzie ostatnia wizyta a on do mnie, ze widzimy sie za tydzien na kontroli. Powiedzial, ze szyjka skrocona, miekka i rozwarcie na poltora centymetra, ale glowka jeszcze wysoko, no i co to ma teraz znaczyc, ze ja jeszcze z miesiac bede chodzic w ciazy? Nie powiedzial mi nic konkretnego poza tym, no i ze do zobaczenia za tydzien. Boli zero, o skorczu to juz nawet nie marze, chyba zrobilam sie juz niecierpliwa. Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. :) Przede wszystkim gratulacje dla Diann. :) 🌻 A ja byłam dziś u gina- nic się nie zapowiada na poród, główka nie wstawiona do kanału, szyjka dalej nieskrócona, zamknieta , łozysko jeszcze dobre , nie starzeje się , 16 sierpnia ide na wywoływanie porodu. Dziewczyny zaczynam się bać. . Co prawda nie mamy rewelacyjnego usg w pracy i gin mówil, że to niemozliwe biorac pod uwagę usg ze szpitala (24.07- było 3800) , ale... na dzisiejszym usg waga Sandry wyszła ponad 4700g. Ich chyba pogięło jesli myslą, że ja dam radę ją urodzić sama!!!! W tym momencie zaczynam odczuwać coraz większego stracha. No nic- na jutro umówiłam się na rozmowę z położna , która chcę by była przy porodzie ( polecił mi ją mój gin) i zobaczymy jak Ona to wszystko widzi. No i decydujące jest usg przed samym porodem- tam lekarze też oceniają, czy główka nie jest za duża i czy jestem w stanie siłami natury urodzić. Im dłużej to trwa , im dłużej czekam - to coraz większej dostaję schizy , czy wszystko będzie w porządku. Sory- ja chyba mam dziś dzień na marudzenie. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczor brzuchatki...u mnie powoli nerwy mijaja-moj maz dzis wracal samolotem z Anglii...mozna zglupiec z nerwow,ale na szczescie juz siedzi w autobusie i za trzy godziny mnie przytuli...u mnie male tez kopie wieczorem i tez mi sie nie zapowiada na porod...a Doris dzis sie nie odezwala?czyzby pozazdroscila Diann?pozdrawiam i dobrej nocy zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska nie ma sie co denerwowac co do USG to nigdy nie jest dokladne.Raz mowia tak a raz tak.I czesto jest zawyzona waga dziecka lub zanizona bo oni nie umieja dokladnie powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawiam tylko tabelke miki25........Warszawa...........24............01.08......0,5kg.........? Lia............Warszawa............??............01.08......2,0kg..........? doris26......Kraków................26...........04.08..10,5kg ....CÓRCIA Elmirka76...ok.Wadowic..........30..........05.08....14kg........SYNEK Aga.B........KOLOBRZEG..........26............06.08.....5kg............. plusia.......Szwecja...............30............09.08...17kg........SYNEK tati78...... twickenham .........28 ...........09. 08.... 12 ......OLIWIA Kati75......Wieden...............30............10.08...+16kg........Synek katienka.....Kraków.............30...........10.08...+10 kg.....CÓRCIA? karamijja..Lódz..................28............12.08.....1kg...............? kasia 30....Rybnik...............30............12.08..... +11 kg.. ..SYNEK rekasus .....Poznan............27...........12.08..16kg...niespodzianka agulka28....Bielsko-Biala........28.............14.08...12kg........SYNEK beatrice ....Warszawa...........29...........14.08....4kg.......CÓRCIA Kruszyna....malopolska...........30.............15.08...+!!.......surprise kpiotrowicz....Warszawa.......23.............17.08.....13,5kg..CÓRCIA jolla80........Warszawa..........25.............17.08......................? Basia_26.....Piekary Śląskie....26..............17.08.....13kg...CÓRCIA ali32.......opolskie................32.........17-19.08...+5kg.......SYNEK zdaleka .....Anglia..............26.............19.08.......14kg.......SYN! karola24.....Legionowo..........24.............19.08........?kg ...SYNEK! joanka.......Szczecin............25.............20.08..........7kg.........? evvik.......Warszawa............29.............20.08..........12kg.......? Basia23......Wyry................23.............20.08.......18kg.....corka agusia2.......USA.................30..............21.08..........??.........? ToYaB.......Białystok............28...........21(23).08...+12,5kg..SYNEK zuza29.......opolszczyzna......30............22.08.......?.................? marsjanka*...ok. Katowic......27.............24.08.........10kg.........? roxelka...... Essex,GB............27........18(24).08....17kg....CORCIA sierp.06.......podkarp............24.............25.08........7kg...CÓRKA oliwia13.......pomorskie.........27.........26.08........18kg.. córka Lonta..........Rybnik ............21..............26.08.......17kg.........? padlinka.......Warszawa........25..............27.08.......5kg.....Córka maggiem...zachodniopom.......27.............28.08.....7kg..CÓRECZKA ekinio......Warszawa............28.............29.08...11,5....córeczka Nasze DZIECI: *********************************************************************************** nick...........imie.....data ur.....tc.......waga......dl.....imie....porod *********************************************************************************** 1.agata_27..Agata..15.07.06....38......2900.....51.....Szymon.....SN 2.annaa20..Ania.....20.07.06.....39.....3150.....51....Wiktoria....CC 3.gorcia_27..Basia.....24.07.06....39...2950.....54....Maciej.......CC 4.Kotunia Agnieszka 25.07.06... 37...3050......54.....Aleksander..SN 5.justa29..Justyna...26.07.06....39....3470.......54.....Patryk....SN 6.Donn ....Kasia .....27.07.06 ...38.....3190........56....Aurora....CC 7.Blondi-ania.....Ania....28.07.06....?....3660...59......Michas?....CC 8.Bernatka130............28.07.06.....?.....2830....54......Bruno...CC 9.Livmar ...Marlena ...28.07.06.....40...3230....53.....Izabela.... SN 10.Justynka307........30.07.06....?....2800g....50....Igorek....... SN 11.Agula30……....31.07.06.....38......?.........?.........Martynka....SN 12.Agata2424.......1.08.06.....?.......3400.......57.....Milosz….... SN 13. Jagna25….Asia….1.08.06…..37…..3040……..56……Marta………… .SN 14. Stokrotka_26....03.08.06....?.....3460...58......Wojtus...... ..CC 15. edusia..Edyta..3.08.06…..39……..?......?........... Nelly………. .….? 16.Kika27................04.08.06...........3300...53......Natalia.......? 17. BE_B….Beata….5.08.06……39…….4,55kg……..59…….chłopiec....SN 18.Diann..............9.08.06.....40.....3350g......?........synus....SN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aśka duża ta Twoja malutka :-) Mój brat jak się urodził (tydzień przed terminem) ważył 4,600 i mierzył 62 cm. Moja mama utodziła SN ale to było 2 dziecko więc poszło nienajgorzej. Mój lekarz z kolei mówił, że w przypadku jak dziecko dobija do 5 kg robi się cesarkę ale pewnie to jest róznie w każdym szpitalu. plusia co u Ciebie, jakieś objawy? doris a jak u Ciebie? ja przez cały dzień mam skurcze, ostatnie były intensywne + ból podbrzusza ale taki ból to pikuś, więc myślę, że nic się dziś nie wydarzy. Jutro o 13 wizyta u gina, masaż szyjki, może coś się ruszy. Muszę kupić baterie do zegarka bo nie mam jak odmierzać czasu między skurczami, a zegarek na komórce to nie to samo. Mąż już wrócił, chwała Bogu cały i zdrowy, odbylismy poważną rozmowę, nie wiem na ile to pomogło ale mam nadzieję, ze chociaż trochę do niego trafiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×