RODZIMY w SIERPNIU 2006

Dziewczyny! Mi tez czop odszedl!!! heheh mialam pare bolesnych skurzy w nocy, ale dzis znowu nic..ale dobrze ze chociaz ten czopik juz sobie poszedl :-) Wiem ze Ekinio pojechala wczoraj jednak na Izbe...Ciekawe co u niej/nich :-) buziaki!!!!!!!!

Witajcie, wczoraj padlam an lozko jak niezywa i nawet nie zauwazylam smsa od naszej Basi. A napisala wczoraj tak: \"Czesc dziewczyny. Ale jestem ciekawa co tam na forum. Ja nadal w szpitalu, co sprawia, ze juz mam dosc i dzis sie juz poryczalam jak uslyszalam ze wyjde w poniedzialek a ja liczylam na piatek. Po CC chodze jak pokraka (bo boli) no ale wazne ze chodze. Paulinke mam juz przy sobie w dzien i w nocy troche trudno mi bo jestem obolala ale daje rade i do tego teraz problem z piersiami. Mam male a tyle pokarmu, twardnieja bola i musze masowac i odciagac. Pozdrawiam wsyzstkie.\" Basiu, wracaj do sil i szybciutko wracaj do nas!

witajcie dziewczyny...musze sie wyzalic...nasz kraj jest do dupy...zadnych perspektyw...moje widzenie swiata jest dzis pesymistyczne-moj maz wylecial dzis do Anglii...zostalysmy same z Kasia i juz tesknimy a gdzie tam do 28 pazdziernika...jest mi tak smutno,ze i wyje a poza tym pogoda u mnie w malopolsce do bani,leje i wieje zaledwie 11 stopni...samotnosc tak boli,powinnam sie przyzwyczaic do tego ze on wyjezdza ale za kazdym razem jest mi ogromnie smutno,jemu pewno teraz jeszcze bardziej bo mala na swiecie...smuce wam dziewczyny ale nawet nie ma z kim pogadac...trzymajcie sie dzielniete 2w1:)

Witam! Ja dzisiaj mam dzwonic do szpitala i jak bedzie miejsce to jade.Moze juz dzis zobacze mojego skarba.Sama juz nie wiem czego bardziej sie boje, czekania, wywolywania... Tak marze o dniu gdy malenstwo bedzie przy mnie i wszystko bedzie dobrze. Agula wspolczuje wyjazdu meza:( A nie myslicie o wspolnym wyjezdzie do Angli? A w jakim miesci on pracuje? Zycze powodzenia wszystkim mamusiom. Trzymajcie za mnie kciuki.

z daleka anglia------- trzymam kciuki. ja o dziwo jestem dzis spokojniejsza..moze dlatego ze jest jakis postep w tym moim przeterminowaniui ;-) a mmoze fakt ze przespalam pare godzin w koncu , hehe, nie wiem..ale to chyba dobry znak.. rety..ale nas juz malo zostalo, tych czekajacych...

dziewczyny mam pytanie do mam chłopczyków. Piotruś mimo porządnego założenia pampersa zasikuje się z góry na dół. Macie jakiś sposób, zeby tego uniknąć???? Mały produkuję pralke prania codziennie ale to nie o to chodzi, szkoda mi go, bo nawet się porządnie wyspać nie może jak tak sobie siknie. Jak ktoś zna jakis sposób to piszcie, proszę.

witam ech u mnie to tylko fałszywy alarm!!!! czop odchodzi ale po maleńku, kanał zamkniety 3 cm, zerooooo rozwarcia ..... a na ktg leżałam wczoraj bezsęsu 50 minut koszmar - bo żebra mnie bolały moja cierpliwość jest u granic wytrzymałości, znów nocne koszmary miałam - śnia mi sie skurcze i bóle przedporodowe a jak sie budze to wszystko mija i niccccccc koleżanka rodziła córke w Stanach 15 lat temu i dali jej odciągacz do pokarmu na przyspieszenie - mówi że chwilka i zadziałało, moze sie skusze - to bardziej przyjemne od olejku rycynowego - jakos nie mam odwagi by go wypić Z daleka anglia ja też trzymam kciuki za szubciutkie rozdwojenie dla wszystkich mam duuuuużo cierpliwości no i nam czekajacym he he też

Padlinka czeka na mnie a ja na nią, ciekawe kiedy my sie w końcu rozdwoimy!!!

Witajcie kochane sierpnióweczki :) Przepraszam że tak dlugo się nie odzywałam ,ale od powrotu ze szpitala miałam tak rozwalonego kompa że dosłownie miałam do niego wstręt. Nasza Martynka dziś sokńczyła pierwszy miesiac!!! i przytyła cały kilogram tylko na piersi :) z czego obie jesteśmy dumne. Od początku radzimy sobie świetnie z karmieniem , żadnych kolek :) i oprócz tej żółtaczki utrzymującej się prawie miesiąc to problemy omijają nas szerokim łukiem. Właściwie to pierwszy tydzień martyś przespała ,trzeba było ją budzić do wszystkiego ,jadzenie ,przewijania i kąpania . Potem zaczeła jednak nieśmiało spoglądać na \"nowy\" świat wokół. Ogulnie jest niesamowicie spokojna , praktycznie nie płacze ,bo kiedy ylko zdąży stęknąć już wszyscy lecą:)Na szczęście jeszcze nie zdążyliśmy jej rozpieścić tak żeby z rąk nie schodziła :) Poza tym chyba lubi swoje łóżeczko ,ponieważ nie ma problemu z odłożeniej jej. Przesypia ładie noc ,budzi się raz ,czasami dwa na karmienie .Ogólnie jest super!!! Następnym razem opiszę wam poród :) ? Kruszynka strasznie mi przykro że Twoja druga połóweczka wyjechała ,musisz bardzo tęsknić :( ściskam Ciebie i Kasię mocno :) buziaczek. Dziewczyny -te daw w jednym :) jeszcze chwilka ,dzień lub dwa... A za tydzień zapomnicie o tym że byłyście w ciąży :) wasze szczęścia będą z wami ,pozdrawiam i też mocno ściskam. Mamusie wam życzę dużo spokoju i jeśli nie możecie karmić piersią nie przejmujcie się , dla dzieci najważniejsza jest wasza miłość ,opieka i to że poprostu jesteście z nimi dla nich :) Ajeśli macie mały tylko problem z karmieniem cycusiem polecam położyć się z dzidzią do łóżka i karmić ile wlezie ,pokarmu przybędzie :) druga rada to zupy ,od wody pokarmu może i przybędzie ale będzie mało kaloryczny , a np. pyszny rosołek to mój sprawdzony patent. http://martynka06.bobasy.pl/ kochane ,to link do zdjęć Martynki :)

hej najdrozsze:-) Padlinka,Ekinio,wieeeeeelke usciski,jestescie dzielne,trzymam za Was kciuci.Oliwka,Michas tez tak mial,za pierwszym razem myslalam,ze ma dziure w plecach i leci prosto z neki:-) Chyba jakos to samo przechodzi,mi sie wydaje,ze papmpersy po prostu za duze,ale za male je dopinamy,ja teraz mam pampersy z ta gunka z boku dlatego bez obaw szczelnie go zamykam,wczesniej sie balam jak jeszcze pepek nie odpadl. Doris,napisz jak u Ciebie z piersia,ja dzis w koncu dostalam tabletki na zatrzymanie pokarmu i antybiotyk,bo latam z goracza od niedzieli a mozg ma mi peknac.Guza mam nie masowac,bo tylko pobudze laktacje,a jezeli ty karmisz piersia to nie wiem jak Ci poradzic,ponoc te guzki same rozchodza po jakims czasie. Musze Wam powiedziec,ze wczoraj odwiedzil mnie bardzo mily chlopak,jak fajnie aby przez pare godzin miec przy sobie meska dlon:-)styrasznie sie zrelaksowalam i posmialam,moze wreszcie w moim zyciu jakie slonce wychodzi? Jezeli chodzi o te Sab Simplex to one powinny byc w aptekach tylko ze kosztuja tu ok.40 zl a na Czechach 11 zl.Michas cos niespokojny i nie wiem czy kolka sie uodparnia na lek czy po prostu nauczyl sie spac na rekach,ale cos ten sen i tak niespokojny...

Agula30 az milo sie czyta o Twojej Martynce :-) Agula-Kruszyna, trzymaj sie! Oliwia, a moze zmien rozmiar pieluszek? Moj maxio juz wyrosl z tych najmniejszych i zaczelam mu zakladac MINI, od 4-6kg. Co do pepuszka, to choc na wierzchu suchy na proszek, to sie zapadl i siedzi dalej :-( A jak zagladam pod niego to, bleeee.... Ale zadnego stanu zapalnego nie podejrzewam narazie. Moje zycie skurczylo sie do Maxa, spania, jedzenia i chodzenia do toalety. I dodam ze maz pomaga, caly czas jest ze mna w domu, w nocy dyzurujemy na zmiane... co ja zrobie jak J zacznie pracowac calymi dniami???? Pozdrawiam i trzymam kciuki za Padlinke i Ekinio!

Ekino - w sprawie twojego zwolnienia (o ile nie jest za pozno ;) ) Ginekolog moze wystawic tylko do terminu porodu. pozniej nalezy udac sie di np internisty i wziac zwolnienie na cos innego - przeziebienie, kregoslup itp. Ja tak zrobilam za namowa ginekologa. Doris - znam Twoj bol. Prze 1,5 dnia nie przystawialam malej do piersi (nie odciagalam tez pokarmu - lezalam psychicznie i fizycznie wyczerpana - ale o tym pozniej) i zrobilo mi sie to samo. Uratowal mnie wyporzyczony ze spzitala wielki odciagacz - elektryczny, dokupilam swoja nasadke Medeli i to sprawilo ze po kilkunastu godzinach moglam dotknac swoich piersi. kobieta z poradni powiedziala ze inaczej tych guzow nie rozbije. Mi uratowalo to pokarm, bo polozna ktora obejrzala piersi powiedziala ze lada chwila dostalabym duzej goraczki i stracilabym podarm. Padlinka, Ekino - przytulam Was mocno, jeszcze troszke i bedzie po wszystkim:) Jesli chodzi o kolki - jestesmy caly czas w szpitalu, przyjeli nas ze wgledu na zoltaczke. Niestety doszlo do tego zakazenie drog moczowych i w szpitalu spedzimy jeszcze tydzien. Zmierzam do tego, ze caly czas jestesmy pod opieka pielegniarek i lekarzy na oddziale chorob dzieciecych wiec wszystko rozwiazujemy na biezaca. W bardzo kryzysowym momencie odgazowalismy mala rurka wlozona do pupy (w domu sprawdza sie termomert). Trzeba go natluscic i wlozyc w pupe. Gazy i kupy szybko odchodza, trzeba tylko uwazac zeby nie robic tego zbyt czesto, bo organizm przyzwyczai sie do takiej formy wyproznien. Po drugie podajemy duuuuzo glukozy. Pomimo karmienia piersia.

Kurcze urwalo mi reszte tego co napisalam. Nie mam juz sily pisac jeszcze raz. Dobranoc!

Halo dziewczeta Oliwia zawsze jak malemu zakladasz pampersa patrz zeby ptaszek byl na dol no i rozmiar pieluch jest wazny Moj Maxio i tak od czasu do czasu osika sobie plecki Plusiu jak maz do pracy pojdzie dasz sobie rade ja od poczatku cale dnie z malym jestem i nie jest zle tylko te litry lez wylanych jak mial kolki na szczescie juz jest dobrze. Musimy mu gimnastyka pomagac jek chce kupke zrobic ale to pestka w porownaniu z tym co bylo wczesniej Sciskam mocno

dzięki dziewczynki za rady :-) faktycznie pomaga jak siusiaczek leży grzecznie na dole :-) a do tego wywijam pieluszki na zewnątrz a nie do środka jak to wcześniej robiłam (ze względu na pępek). Dziś mieliśmy wizytę patronażową u pediatry, mały przybrał przez tydzień 440 g (tylko na piersi) Myślę, że to całkiem sporo i cieszę się, że widać efekty, bo to jakos mnie zachęca do karmienia piersią, chociaż za tym jakoś szczególnie nie przepadam. padlinka, ekinio trzymam kciuki za szybkie rozdwojenie.

Padlinka Ty jeszcze w 2 paku ? ? ? powodzenia 3 mam kciuki xa Ciebie

za inne sierpnióeczki oczywiscie tez

Witam gorąco, dwa dni temu na alegro zamówiłam termometr mierzący temperaturke na czole i w uchu, i płyte z kołysankami dla dzieci, własnie przed chwilą je dostałam,,,i od razu pisze słuchając płyty,,,,jest rewelacyjna, pieknym głosem spiewane śliczne kołysanki, Alek tak słuchał ze za chwilke zasnoł...a słuchał jak meloman...oczkami wodził jak by widział nutki, polecam gorąco bo nie dość ze mi sie podoba, to dzieci na nią reagują (potwierdzone :) ) jest bardzo uspakajająca i wyciszająca, termometr też świetny, dla dzidziusiów rewelacyjny bo mierzy szbciutko temperature( 1 sek) wiem ze termometr bedzie potrzebny wiec sie wcześniej w niego zaopatrzyłam... teraz ide dalej robić pożadek i słuchac kołysanek:):):) życze miłego dnia ps. no to na forum mamy juz 4 trymestr:) od lipca kiedy zaczeły sie pojawiać szkraby do wrzesnia kiedy to oczekujemy na finisz:) ściskam goraco i czekam na kolejne bejbiki....

to link dla zainteresowanych płytą z kołysankami...polecam jeszcze raz bardzo gorąco:):):) http://www.allegro.pl/item124544423_kolysanki_dla_dzieci_ksiazka_plyta_cd_hit.html

hej dziewczynki.. coś straszne pustki u nas ostatnio... Mała śpi a ja mam chwile czasu, miałam z nią iść na spacer ale winda nie działa no i siedzimy w domu :( wczoraj z tym pępkiem nic nie wyszło bo pojechaliśmy do ambulatorium i okazało sie że o tej porze to tylko ostry dyżur a pępek sie ładnie goi więc nic nie zrobili.. pani chirurg kazała tylko moczyć w czasie kąpieli i kupić jakąś polodine czy coś takiego :) i jakby co to przyjść w poniedziałek.. ale chyba to oleje.. bo mam już dość a skoro dobrze sie goi to może w końcu sam odpadnie... musze sie jeszcze pochwalić że wczoraj kupiliśmy działke i będziemy budować domek :) bardzo sie ciesze bo mieszkanie w bloku już mi troche dokucza.... zapalenie brodawki mi jeszcze nie przeszło ale ta maść medeli bardzo pomaga... Doris >> a jak twój biuścik :) ??

mam jeszcze pytanie do dziewczyn które karmią piersią jakich przypraw używacie do gotowanie?? stosujecie vegete?? bo ja tylko sól i ziółka..

hej,ja cichutko klikam,bo Michas zasnal po ataku kolki:-( mam nadzieje,ze ta menda kolka nie uodporni sie na leki,ktore mu daje. Mam pustke w glowie,to chyba zmeczenie,nie wiem czy wam pisalam,ze na cycek mam antybiotyki,lekarz powiedzial,ze narazie sie to nie kwalifikuje do wyciecia,mam przyjsc za tydzien do kontroli.Laski,jak Wam leci polog?Mi strasznie,kregoslup siada,krocze czasem boli,no i ile mozna krwawic po porodzie,bo ja juz 22 dzien:-( Tez toczycie taka walke z bezsilnoscia i problemami?Dopiero co rozwiaze jeden a tu juz drugi.Narazie pocieszam sie tym,ze dni leca i jak kolka minie kiedys,w najgorszym wypadku w 3 miesiacu zycia:-(ale kazdy dzien jest dla mnie wygrana a moj Michas jest jedynym i najwazniejszym facetem pod sloncem,moze to glupie,ale z dnia na dzien kocham go coraz bardziej i mimo,iz nie mam w czym chodzic,bo ciazowe sprzedalam a w normalne nie wchodze,majac jeszcze 10 na plusie,nawet nie mysle cos kupic,bo musialabym zostawic moje dziecie,ktore nadalo sens memu zyciu:-) Wczoraj tylko poklocilam sie z tata,ktory sie wtracil i powiedzial ,ze Maly ma spac w łóżeczku a nie ze mna jak to czasem bywa.Nie wiem co mu to przeszkadza,ale on jest strasznie zaborczy,mieszkanie razem jeszcze nam wszystkim da popalic....ale pocieszam sie,ze jak kiedys zycie mi sie ulozy to naaaprawde to docenie:-)Buzki dla mamus.Padlinko,coz Ci powiedziec,twoj szkrab bedzie najmlodszy chyba,wiec wszyscy bedziemy go rozpieszczac:-))))))

laski ale mam wiadomość :P Padlinka w końcu urodziła o 7:34 Emilka miała 59cm i 3260 kg właśnie przed chwilą z nią rozmawiałam... nie udało sie jej urodzić w domu bo odeszły zielone wody.. mała była okręcona pępowiną... Padlinka już biega po szpitalu :P jest z nią ekinio ale chyba nie zdąży dzisiaj urodzić.. wszystkie macie pozdrowienia :D

witajcie ja dalej chodze z brzuchem a tu juz 6 dzień po terminie i 0 cm rozwarcia no i dostalam przepustke ze szpitala do domu bo nic sie nie dzieje- mam wrocic w niedziele rano. Jak tak dalej pojdzie to sie zaczne zalamywac bo tam dziewczyny niektore rodza 14, 16 dni po terminie!!! Czy jest jakis sposob zeby ta szyjka sie zaczela rozwierac? Bo ja juz chce urodzic! No malutko juz zostalo tych osob, ktore mialy termin na sierpnien. Zmykam

No to się w końcu dziewczyna doczekała;) GRATULACJE Padlinko A ja dla poprawy samopoczucia poszłam dziś do fryzjera - ojejku - nic a nic mi to humoru nie poprawiło - popsuło nawet troche - zajęło 5 minut (mycie głowy trwało dłużej) i wyglądam tak samo żle jak poprzednio :( ech nic nie pomaa nawet że chodzę cały dzień w spodniach sprzed ciąży - wcale nie tych najmniejszych. Ech idę sobie - poprawie sobie humor czytając Brzechę synowi;)

Padlinka GRATULACJE Ja nie uzywam zadnych przypraw ale u mnie to przyzwyczajenie. Moze dla mnie sol nie istniec a co do kolek to ja malutkiemu koperek podaje i cwiczymy tak czesto jak sie da no i jest o niebo lepiej Dodatkowo dostalam potwierdzenie z urzedu skarbowego ze mi pieniazki na dziecko przysluguja jeszcze tylko do ubezpieczalni zlozyc i na pozytywna odpowiedz czekac bo w Austrii dostaje sie trzy rodzaje pomocyI zeby o nastepne sie starac trzeba miec ta pierwsza potwierdzona zreszta bardzo szybko nam to rozpatrzyli w tydzien. Tak bardzo sie ciesze zwlaszcza ze sie wczesniej nasluchalam ze nie kazdemu daja Pozdrawiam

Padlinka, GRATULUJE! Zostalo nam czekac jeszcze na Was, Lonta i Ekinio :-) Powodzenia! Diann, ja tez juz sie wkurzam. Leje sie ze mnie jakbym miala okres i juz nie nadazam zmieniac podpasek, po ktorych jeszcze bardziej czuje sie obolala... Wyproznianie sie tez nalezy do tortur, bo niestety od siedzenia w domu cierpie na zaparcia :-( Jestem nieszczesliwa, bo szwy mnie dalej pieka :-( I gdyby nie to to wszystko byloby super. Ciesze sie ze u innych mamus jako tako ok. Kati, jak to dobrze,z e kolka ustapila :-) Kpiotrowicz, zycze malenstwu zdrowka! Trzymajta sie :-)

Witajcie!!!! PADLINKO GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bardzo mało nas tutaj. Ale chyba wszystkie mamy mało dla siebie czasu, chodzimy nie wyspane. Chociaż Szymon budzi mi się tylo raz na karmienie ok 2.00-3.00 w nocy. To jest git. a co do kolek ja mam takie niemieckie kropelki SAB SIMPLEX. Jeżeli macie okazje to zakupcie , a może ktoś wam zakupi. Może nie koniecznie w niemczech. Może w innych krajach, trzeba popytac w aptece.Ja podaję wieczorem po jedzeniu. i nie ma kolek.chyba.Tak jak czytam objawy kolki to nie ma takiego czegoś. Owszem płacze jak jest głodny. Chrzest mamy 17 września. Juz wszytko załatwione. Nawet byłam u spowiedzi.Ile daje się w kopercie za chrzest. Ja mam zamiar dać 100 zł. To może być?????

Mój malutki Szymon ma wodę(wodniaczka) w jąderku. Ponoć mam się nie martwić. Byłam już u chirurga, mam się nie martwić. Ale trochę się martwię. WIADOMO!!!!!!!!!!!

agata wejdz sobie na dwudziestoletnie mamusie.... tam dziewczyny pisały o tych wodniakach....