Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Wymrażanie nadżerki

Polecane posty

Gość gość
helenka nie daj się nabic w butelke ten solcogyn to g***o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam wymrażaną kilka lat temu i obecnie wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam dzisiaj wymrożoną nadżerkę,zabieg spoko nic nie bolało,teqgaz dobiero brzuch,a co najważniejsze w Warszawie na Nfz i trafiłam na konkretną panią doktor,bo poprzednia chciała pypalać w sumie to ją by to nie bolało tylko mnie a jak mam już to xma sobą. Nic strasznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doczytałam że któraś z Was miała wymrażaną nadżerkę w ramach nfz w Warszawie w prywatnej klinice. Będę wdzięczna za info gdzie można wykonać taki zabieg. W nfz na infolinii powiedzieli mi tylko że refundują zabieg usuwania nadżerki i ogólnie nie interesuje ich jaką metodą nadżerka jest usuwana - wszystko zależy od szpitala/kliniki która wykonuje zabieg. Oczywiście nfz nie posiada listy takich placówek i "mam sobie dzwonić". Dzisiaj ginekolog próbował mnie naciągnąć na prywatny zabieg wmawiając mi że nfz nie refunduje usuwania nadżerki - oszust wstrętny. Będę wdzięczna za info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest jeszcze coś takiego jak waporyzacja-usuwanie nadżerki laserem to chyba coś innego niż wypalanie, nie wiem jak to wpływa na ciążę bo usuwałam po urodzeniu drugiego dziecka, ale lekarz zalecał właśnie ten laser jako że pacjentki po wymrażaniu często do niego wracały bo nadżerka się odnawiała.Zabieg trwał 10minut i troche bolało.Później przez 6 tygodni stosowałam betadine i lactovaginal.I po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno w takiej sytuacji najlepiej jest sie wybrać do dobrego lekarza ginekologa. Z mojego doświadczenia w Krakowie mogę polecic dokładnie ten gabinet http://neomed.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoś a
Ja miałam wymrażaną nadżerkę w listopadzie, w Będzinie. Zapłaciłam 300 zl ; ( ale nic mnie przy tym nie bolało. Po miesiącu byłam na kontroli i okazało się, że jeszcze nie do końca się zagoiła ale mówił lekarz, że się zagoi niebawem i mi przepisał globulki wspomagające gojenie. Hydrovag. Zobaczymy jak będzie ; ) pozdrawiam i życzę zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamaRama
Hej, kilka dni temu miałam wymrażana nadżerkę. Mam wodniste upławy ale niedawno te upławy mam zabarwione krwią. Czy któraś z Was tak miała? Czy to jest normalne? A i ile trwają te upławy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Larka39
Drogie forumowiczki, Może wśród Was jest Bydgoszczanka lub Torunianka.. w związku z tym proszę o informację czy jest Wam znany jakiś ginekolog który bez podtekstów ideologicznych podejmuje się leczenia nadżerki metodą wypalanki ( zaznaczam rodzić nie będę nigdy bo taką podjęłam decyzję wiele lat temu; to jest najskuteczniejsza metoda) w swoim gabinecie. Wczoraj byłam u ginekologa, prywatnie. Oświadczył iż nadżerki nie będzie leczył przed porodem. Na moje zapewnienia o tym że nie będę rodzić oświadczył " jeszcze się Pani odmieni", na moje zapewnienia że jednak mi się nie odmieni bezczelnie przed badaniem wypełniając kartę zapytał "czy już miałam stosunki". Zapytał starą, prawie 39 letnią babę.... ręce opadają. Na ubezpieczalnię również lekarka mi oświadczyła że nie będzie ta nadżerka leczona i odesłała do 80letniego ginekologa słynącego z poglądów prorodzinnych ze słowami iż na pewno pan doktor też nie wyrazi zgody. Jeśli ktoś z Was ma namiary na normalnego lekarza to bardzo prosiłabym o nie. podaję maila: devvv35@gmail.com Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam zabieg usuwania nadżerki ze trzy lata temu, w sumie ze dwa tygodnie jeszcze coś tam leciało. Z czasem zmieniało kolor, bywało jasne, bywało z krwią. Stosowałam tantum rosa, do dezynfekcji rany i później lacibios femina który łagodzi stany zapalne i przyspiesza gojenie mikrourazów. Byłam pod stałą kontrolą lekarza ginekologa. Szybko doszłam do siebie i do tej pory nie mam problemów z infekcjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny obawiam się bo nigdy nie rodzilam a mam nadżerkę, co prawda mala, gin mowil cos o koagulacji, ale zobaczymy a 3 miesiace, co o ty myslicie? Znalazłam metode tzw. dla młodych kobiet, które nierodzily a mianowicie fotokoagulator elektronowy-laser na stornie lekarza Latkowskiego, ale mam troche daleko do niego, licze na podpowiedzi co robic dalej, mój gin nie ma takiego sprzętu…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ośrodki zdrowia mają podpisaną umowę z NFZ. Na kasę chorych krioterapia jest za darmo. Sama miałam tydzień temu dlatego wiem. A jak się idzie do lekarza prywatnie to wtedy trzeba zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobietki ile zaplaciłyscie za zabieg wymrazania nadzerki? chodzi mi o aktualne ceny bo wiadomo ze z czasem sie zmieniaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Toruniu będę płaciła 250 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość88
Mojej koleżance ginekolog zaproponował zajeg za free ;3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka1
a mi zaproponowała wymrażanie za 600 zł, powiedział że na nfz tylko wypalanie (miasto do 50.000)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alinka gdzie tyle chcą?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla1991
dziewczyny wymrażanie jest refundowane jeżeli lekarz od was chce kasę możecie to zgłosić wystarczy zadzwonić do nfz oni tak cwaniaczką nie mogą pobierać kasy za ten zabieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że jest refundowane! Tak czytam i czytam do jakich zdzierusów chodzicie...tu 200 tam 400...A tak naprawdę to zabieg w 100% refundowany z nfz! Ja mam 8 kwietnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she_30
witajcie! ja miałam w piątek zabieg wymrażania nadżerki. skutki zabiegu, które opisujecie powyżej miałam takie same - uczucie osłabienia, uderzenie ciśnienia i twarz bardzo czerwona. poleżałam 10-15 min i przeszło. podobno różnie to kobiety odczuwają. pani dr mówiła, aby nie było żadnego wysiłku fizycznego, przeciąża organizmu, zero kąpieli w wannie (chyba przez te 3-4 tyg.). mówiła też, że nie można dżwigać - max 5 kg jedynie, a czy to przez cały czas leczenia? czy przez pierwszy tydzień tylko nie można dżwigać? bo wybieram się za 2 tygodnie na długi weekend i będę musiała wziąć walizkę ;-) proszę o rady i informacje na ten temat. zdrowia dla wszystkich Was! pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonimonimnim
Dziewczyny a powiedzcie mi czy juz po zagojeniu wszystkiego, ilosc wydzieliny sie zmniejszy? Przed zabiegiem mialam przez caly cykl dosc obfite (jak na nie-chorobowe) uplawy i ciekawa jestem czy usuniecie nadzerki je zmniejszy. Jak to bylo u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej! Mialam wymrazana nadzerke 4 dni temu. Jak dowiedzialam sie ze musze taki zabieg wykonac, to przerazona przetrzaslam pol internetu. Naczytalam sie na forach opinii, ze boli, ze pozniej krwawienia; ze smierdzi, ze uplawy wielkosci wodospadu no i wlasnie z takim nastawieniem, z trzesacymi kolanami podreptalam do gabinetu ginekologicznego. Dziewczyny, ktore opisywaly takie sytuacje, najwidoczniej musialy trafiac na jakichs lekarzy bog wie skad wzietych. Sam zabieg - no nie powiem, zeby bylo to cos milego, ale znowu bez przesady! Zreszta, 4 minuty i bylo po wszystkim. Jak zeszlam z fotela to po chwili poczulam uderzenie goraca i TO bylo chyba najmniej przyjemne, ale po doslownie kilku minutkach przeszlo. Do domu wrocilam o wlasnych nogach, i pozniej przez okolo 2-3h bolal mnie brzuch i tyle. Jedyne co to uplawy, wodniste, tak jak opisuje wiekszosc. Fakt, grube wkladki higieniczne, wymieniane 2 razy dziennie, ale zeby lalo sie ze mnie jak z wodospadu to bym nie powiedziala ;) Jesli ktoras z dziewczyn moglaby sie wypowiedziec z doswiadczenia, ile moga trwac, bylabym wdzieczna :) A, no i zadnych globulek ani nic nie dostalam. Pani doktor powiedziala ,ze 'niech samo zleci, a jak bedzie brzuch bolal to ewentualnie srodki przeciwbolowe'. Zaplacilam 250zl i osobiscie nie robilabym tego na NFZ, ale jak kto woli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli jestem tydzień przed miesiączką to lekarz zamrozi mi nadżerkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj miałam zabieg wymrażania, też naczytałam się na forach że zabieg bolesny, nieprzyjemny i niewidomo co jeszcze. Z zabiegu nieprzyjemne było tylko włożenie wziernika, reszty nawet nie czułam, żadnego bólu, jedynie takie uczucie rozchodzącego sie w okolicy podbrzusza "powietrza"? Nie wiem jak to nazwać nie było nienieprzyjemne ani przyjemnie. Jestem kilka godzin po zabiegu, uzbrojona w super chłonną podpaske i póki co upałów brak. Chciałbym żeby tak zostało ale to raczej nieuniknione :O Zabieg był wykonany w prywatnym gabinecie w ramach NFZ. Będę informować na bieżąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie Panie, mam 17 lat i jestem juz po drugim zabiegu wymrazania nadzerki. Nadzerke mialam bardzo duza, dlatego okazalo sie, ze musiala zostac wymrazana na dwa razy. Po 1wymrozeniu na wizyte kontrolna udalam sie okolo 2,5 miesiaca pozniej. Okazalo sie, ze rana nie zagoila sie do konca, ginekolog powiedziala mi, ze zostala jeszcze odrobinka i, ze umowimy sie na jeszcze jeden zabieg zeby doprowadzic sprawe do konca. Jestem juz tydzien po drugim wymrazaniu. Ginekolog powiedziala mi, ze nie ma potrzeby umawiania sie na kolejna wizyte kontrolna, gdyz ranka, ktora zostala byla tak mala, ze po drugim zabiegu na 100% juz nic z tej nadzerki nie zostanie. Zabieg sam w sobie malo przyjemny, ale naprawde da sie przezyc :) po 1 wymrazaniu uplawy byly strasznie duze, wodniste, wydaje mi sie, ze to przez to, iz nadzerka byla tak duza. Po 2 wymrazaniu rowniez mam uplawy, co prawda sa znacznie mniejsze niz te po 1 wymrazaniu, za to maja strasznie nieprzyjemny zapach. Mimo wszystko uwazam, ze chcialabym udac sie po raz kolejny na wizyte kontrolna zeby miec pewnosc, ze faktycznie sprawa zostala zakonczona. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie też mam nadżerkę i chyba będzie potrzebny zabieg. Za tydzień idę do mojego gina do http://gabinetypawlik.pl/ jest bardzo w porządku mam nadzieje, że dobrze się mną zajmie. Trzymajcie kciuki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam mialam wymrażaną nadżerke 13 stycznia 2017. Uplawy wodniste 2 tygodnie i abstynencja seksualna 6 tygodni. Wizyta kontrolna dzisiaj byla 24 lutego. Lekarz stwierdzil ranka sie zagoila i mozemy sie zaczac starac o dzidzi. Ale ja i tak wole 3 okresy odczekac i dopiero wtedy :) gdyz przed krioterapia 23 grudnia 2016 mialam zabieg łyżeczkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny wiecie moze ktory ginekolog robi w świdnicy albo okolicy wymrazanie na nfz ? Bo moj lekarz zawolal odemnie 500zl. I chciala bym pojsc do innego ale nie wiem ktorego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×