Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Wymrażanie nadżerki

Polecane posty

Jeszcze jedna rzecz. Rzeby miec wymrozona nadzerke to trzeba najpierw zrobic CYTOLOGIE!! A le wynik cytologii musi byc jedynka rzymska bo jesli jest dwojka to oznacza to ze jest stan zapalny ktory trzeba przeleczyc-wiec nic powaznego.Jesli jest trojka to cos sie juz niedobrego dzieje czyli moga juz wystepowac jakies zmiany nowotworowe. A zabieg wymrazania nadzerki mozna zrobic tylko jesli wynik jest jedynka rzymska bo wtedy jest ok.A jesli lekarz kazal przeleczyc jakimis srodkami przeciwgrzybicznymi to znak ze jest jakas infekcja ktora po prostu trzeba wyleczyc i dlatego tez po zamrazania nie mozna wspolzyc 6 tygodni i 6 tygodni chodzic na basen rzeby nie zlapac jakies infekcji lub stanu zapalnego:) A zamrazanie naprawde nie boli!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja też mialam zamrażaną nadżerkę dokładnie 10 dni temu i bylam u prywatnego lekarza bo niestety nie słyszałam żeby ten zabieg był gdziekolwiek refundowany na kase chorych i szczerze to w moich rejonach a mieszkam w Czechowicach-Dziedzicach na Śląsku wątpie żeby był ten zabieg refundowany..Zaplacilam 200 zl w tym wizyta za ktora lekarz normalnie bierze 70 zl wiec zabieg tak jakby kosztowal 130 i uwierzcie mi ze to jest najmniej bo wiem ze biora nawet 400 zl za sam zabieg!!Niezle sie cenia!A mialam to robione tym najnowszym amerykanskim aparatem. Robilam zabieg w Bielsku-Bialej bo wiem ze tam jeden lekarz robi to najtaniej.Zabieg jest bezboleny. Mowie powaznie!Jedyne co mozna odczuc to takie smieszne uczucie jakby naprawde mala czesc szyjki sie zamrazala i przez to w dole brzucha takie dziwne uczucie ale rzadnych skurczow nie mialam jak przy porodzie a rodzilam!!To naprawde nie boli.Ktos tam pisal ze mial skurcze ale mi lekarz kazal zjesc 2 godz przed zabiegiem 2 razy No-Spę i 2 razy Pyralgine w tabletkach lub czopkach i naprawde nie mialam rzadnych skurczow!Zabieg super!!Gdyby wszystkie zabiegi takie byly to ja moge miec kazdy!!No i gdyby trzeba bylo powtorzyc raz jeszcze zamrazanie to mam gratis!!Ale ogolnie to lekarz kilkanascie minut zamrazal potem czekalam az sie to odmrozi i znowu ponownie zamrazal parenascie minut.Czyli dwa razy powtarzal.rzeczywiscie 6 tygodni nie mozna wspolzyc ale to tylko po to zeby nie zlapac jakiejs infekcji!!No i na basen nie mozna chodzic 6 tygodni.Ale to jest najlepsza z metod na ta dziwna przypadlosc jaka nas spotyka jaka jest nadzerka no i pare lat temu miala ta nadzerke pedzlowana jakim preparatem za 100 zl i nic to nie dalo a tylko stracilam pieniazki:)Ale teraz wiem ze nadzerka zniknie no i co jest wazne nie ma po zamrazaniu nawet blizny czyli zadnych zdostow i zgrubien!!Polecam kazdej kobiecie zmagajacej sie z nadzerka:)krioterapia zreszta nie tylko jest skuteczna w ginekologii-maz mial np brodawki na palcach u nog i leczyla go pani doktor kilka miesiecy jakimis preparatami do sparowania ktore strasznie smierdza i nic a raz poszedl do pani doktor takiej mojej ulubionej cudotworczyni i zastosowala jedno zamrazanie i wszystko zniknelo od razu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nadzerka nie jest stanem przedrakowym bo ja ja mam ponad 4 lata i miala robiona cytologie po tym czasie i nie mam tam rzadnych komorek rakowych i cytologia wyszla mi I a nie II lub III dlatego moglam miec ja wymrozona bo wlasnie mam tam "czysciutko" z ta nadzerka bo gdyby wynik wyszedl II to znak ze jakis stan zapalny jest lub grzybica i trzeba to najpierw wyleczyc a stan rakowy moze byc jakis rozwijajacy sie gdy jest juz wynik cytologii III:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uplawy po zabiegu sa bardzo malutkie i wcale nie jakies smierdzace jesli sie dba o higiene i wymienia dostatecznie czesto wkladki. I trwaja nie dlugo.gdyby skutkiem kazdego zabiegu byly takie nieznaczace rzeczy jak uplawy to kazdy by sie cieszyl:) Wracajac jeszcze do tematu ze nadzerka jest stanem przedrakowym.Ktos moze miec pecha i jak to w zyciu moze miec nadzerke rok i moze mu sie cos tam rakowego rozwinac ale ja ja mam ponad 4 lata i nie mialam nic tam rakowego-rzadnych komorek rakowych.Ale mowi sie ze nieleczona nadzerka moze prowadzic do raka jesli ktos to zaniedba poniewaz jaest ona tak jakby nieleczona stale otwarta ranka ktora wiadomo jest podatna na bakterie wirusy i inne dziadostwa.Dlatego najlepiej ja wymrozic od razu a nie tracic kase na jakies plyny typu Solcogyn ktory miala i stracilam tylko 100 zl a ie pomaga to nic. Teraz on kosztuje chyba 150 zl a ja za zabieg zamrozenia z wityta placilam 200 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam cytologie II i miałam wymrozona nadzerke , po 2 tyg juz mogłam wspołzyc, na kase chorych miałam. do tego po 1 cyklu mogłam sie starac o dzidziusia i zaszłam w ciaze dzis jestem 6 miesiecy po porodzie i po nadzrce ani sladu odpukac odkad ja wymroziłam stany zapalne znikneły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaku
nie bujcie sie zabiegu to dla waszego dobra i zdrowia.ja miałam cytologie 1 i nadżerke lepsze mrożenie niż wypalanie śmierdzące i bolesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaku
ja akurat miałam dziś mrożenie i jestem w szoku że za to musicie płacić .ja do gin.chodze prywatnie a zabiegi robią u nas w szpitalu na kasę chorych .gin musi tylko wypisać skierowanie .ja miałam to szczęście że moj gin.pracuje tam i sam zrobiłmi ten zabieg mało tego do tego dostałam jeszcze za darmo tabletki dopochwowe.tak właśnie jest u nas.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martita756
Dwa miesiące temu byłam na zabiegu wymrażania nadżerki. Od tamtego czasu nie byłam u lekarza ponieważ kazał mi przyjsc na kontrole dopiero o 2 miesiączkach. Wiec wizyte mam za tydzien. Przed zabiegiem męczyłam sie z bardzo obfitymi upławami, a teraz po zabiegu nadal nic sie nie zmieniło i dlatego się martwie, dzisiaj to juz w szczególnosci poniewaz, sorry za określenie ale wręcz wyleciała ze mna taka galareta i wydawało mi sie ze były to resztki z nadżerki (która juz sie zagoiła i odpadła). Więc jeśli juz mam usuniętą nadżerkę to czemu mam nadal obfite upławy?? Czy Wy tez miałyscie takie problemy po zabiegu wymrażania nadżerki?? Proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam wczoraj wymrazanie ogolnie to niec przy tym zabiegu nie bolalo zaraz po zrobilam sie jak burak calutka czerwona i omalo nie zemdlalam lekarz powiedzial ze to jedna na 10 ma takie objawy gdy juz wracalam do domu to az sie poplakalam tak mnie zaczal bolec brzych! ale wzielam tabletke i przestalo i juz nic nie boli leci ze mnie taka woda hihi jak mocz ;D jest tego duuzo ale jest ok mam nadzieje ze juz tak zostanie i bedzie suuper bo mialam caly czas zapalenia dostalam tab. dopochwowe na zapalenia i lekarz kazal przyjsc za dwa tyg ale mam miec w tedy miesiaczke i nie wiem czy isc przed czy po bo ma mi posmarowac to tym srodkirm gojacym dajcie znac co robic oki??? a jak kolezanka wyzej pisze to jak na razie nie mam uplawow i musisz miec cos nie tak bo lekarz mowil ze tylko woda sie bedzie lac a nie uplawy jak pytalam . odp na moj poscik bardzo prosze pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja miałam zabieg wymrażania wczoraj, zupełnie nie ma się czego bać. odbyło się wszystko szybko - trwało zaledwie kilka minut i bezboleśnie, może jedynie odczułam na początku falę ciepła na twarzy i lekkie ćmienie w podbrzuszu, ale minęło nim sam zabieg się skończył :) teraz tylko trochę trzeba pomęczyć się z wydzieliną, kontrola za mc i po sprawie :) naprawdę polecam ten zabieg wszystkim niezdecydowanym kobietkom, nie warto hodować nadżerki, za to warto mieć spokój i dobrą cytologie, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, 3 tygodnie temu miałam wymrażaną nadżerkę, zabieg w sumie nic starsznego szkoda tylko że przed nie wzięłam Nospy - zaoszczędziłabym sobie skórczów macicy bo miałam dosyć silne aż gin sie dziwił że sie tak krzywiłam :) potem też nie radzę prowadzić samochodu jak się ma całą wawę do przejechania - zawroty głowy... upławy były i to sporeeee na poczatku bezbarwne potem złotawe bezzapachowe zmniejszyly sie po 2 tyg. a i czasem bylo lekkie plamienie, po dwóch tygodniach wizyta kontrolna i 6 globulek dopochwowych Albothyl - przed okresem zdążyłam wziąść 5. mam teraz 3 dzien okresu wczoraj poczułam bardzo nieprzyjemny zapach krwi menstruacyjnej - nigdy wczesniej tak nie pachniała i aż mdli - zaczyna mnie to bardzoooo martwić. Czy któraś z Was miała cos takiego podczas pierwszego okresu po wymrażaniu???? boję się, że mam jakieś zapalenie :( o dziwo tydzień temu lekarz powiedział że sie ładnie goi i po okresie wszytsko bedzie zagojone... a i dodam ze te globulki maja silne działanie odnawiające nabłonek ktory jest "martwiczo i chorobowo zmieniony" i gin powiedzial zebym sie nie zdziwła jak mi cos dziwnego wypłynie - nie wiem czy ten ostry kwaśnawy zapach mam dzieki tym globulkom:( o zapachu nic nie wspomnial i w trakcie stosowania globulek go nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart87
Hej dziewczyny ja miałam wymrażaną nadżerke tydz.temu no i kazała mi przyjechac na kontrole po tyg.no ale nie bede jechała do tej kobitki 100km.na sama kontrol,no i poszłam do innego lekarza to w mojej miejscowosci i powiedział ze mam ja ciagle i co mam o tym myslec? ze mi jej nie usuneła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Hey, Wymrazanie nadzerki mialam pod koniec marca. Musze przyznac ze zabieg jest prawie bezbolesny. Troszke nieprzyjemny jest ucisk z tzw. rozwieracza ale da sie przezyc. Moja gin zagadywala mnie na maxa zeby odciagnac moja uwage. 5-10 min i po sprawie. Na samym koncu robi sie troszke goraco i mozna czuc wypieki na twarzy, po okolo 20 minutach odczuwa sie dosc sily bol w pod-brzuszu ktory jest bardzo podobny do bolu przy okresie. Osobiscie polecam taxowke ale zeby ktos pod was podjechal, ja szlam do domu z buta chociaz nie mam daleko - bylo mi bardzo ciezko. Po zabiegu dostalam globulki dopochwowe Betadine 200mg - seria na dwa tygodnie - dosc nieprzyjemne bo zolta wydzielina sie z was wylewa, ale mozna przezyc. Potem dostalam okres i pierwszy tydzien normalnie Ameryka - bez uplawow, normalnie zycie bylo znowu piekne!! Teraz jest dokladnie miesiac po zabiegu i zaczely mi sie delikatne biale uplawy, czasami tzw. serowate ale moja gin powiedziala ze jak to sie pojawi to mam zastosowac Gynazol - krem dopochwowy (ponoc w polsce to teraz kazdej kobiecie daja) ja to stosowalam w dwoch seriach przed samym zabiegiem i nawet calkiem, nie jest to wcale nieprzyjemne-zreszta jak trzeba to trzeba. Kontrole mam 7 maja tak wiec wytrzymam - problem mam taki ze mieszkam za granica i z obecna sytuacja z lotami i pylem wulkanicznym moge na wizyte nie doleciec a taka wizyta w uk kosztuje okolo 150 prywatnie - na fundusz sie raczej nie dostane tak wiec dramat. Zapomnialam dodac ze zabieg kosztowal mnie prywatnie 350zl, leki okolo 70zl spory wydatek ale warto, na zdrowiu sie nie oszczedza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juswaw
Ja dopiero mam przed sobą ten zabieg ale nie dajcie się zaszufladkować w stereotypy, że nadżerka jest oznaką młodości i dopiero jak nie zginie po ciąży to trzeba ją wypalać. Z taką opinią spotkałam się nawet wśród personelu medycznego w renomowanej prywatnej klinice. Szkoda tylko, że niektóre dziewczyny w wieku 26 lat już nigdy nie będą mogły urodzić dzieci i to właśnie przez nadżerkę. Nie bagatelizuje sprawy, nadżerka tworzy stany zapalne, które są pożywką dla raka. Życie kosztuje o wiele więcej niż te 300 zł, lepiej mieć spokój, a raki hodować tylko w akwarium. Tego Wam życzę dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie juuz minelo dwa miesiace od wymrazania bylam na 3 wizytach bo nie chcialo mi sie goic i smarowal mi to moj gin taka woda az dwa razy teraz bylam i niby sie to zagoilo tak mowi tylko ze jest lekko czerwone miejsce jeszcze ale jest oki no zaraz jak wyszlam to oczywiscie w koncu po 3 mies zaczelam sie kochac ale za kazdym razem boje sie ze to wroci czy wy tyez tak macie?? i teraz to wylecialo ze mnie kawalek blonki takeij i nie wiem czy to ten chowy naskorek co byl czy ten zdrowy sie zdrapal podczas stosunku mozecie mi cos powiedziec na ten temat .pozdrawiam i polecam ten zabieg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leenya
Hej, miałam wymrażaną nadżerkę miesiąc temu. Zabieg niezbyt przyjemny, było mi po tym trochę słabo ale spodziewałam się gorszych doznań. Gin. kazała mi odczekać 3 tygodnie zanim zacznę współżyć. Odczekałam nawet parę dni dłużej i w końcu z chłopakiem zdecydowaliśmy się "zacząć". Słuchajcie historia skończyła się w szpitalu na ostrym dyżurze!!! Dostałam krwotoku, przez ponad pół godziny leciało ze mnie ciurkiem, byłam przerażona. Wyleciał ze mnie kawałek wymrażanej tkanki, widocznie było za wcześnie, miał sam odpaść w swoim czasie a my naruszyliśmy i zaczęło się krwawienie. Pani "doktor nauk medycznych" totalnie mnie olała, próbowała mi wmówić że to przyspieszony okres co było kompetną bzdurą.(niby 2 tygodnie wcześniej...)Wyprosiłam od niej leki na wstrzymanie krwawienia i w ciągu 5 czy 6 godzin leciało już coraz mniej i mniej aż wkońcu przestało. Nie wiem co dalej, zapisałam się do prywatnego gin., może przynajmniej mnie nie oleją tylko zbadają dokładnie. Na własnej skórze doświadczyłam że nawet lekarzowi nie można ufać. Odczekałam tyle ile miałam przykazane i co mnie spotkało.... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiatom
czy przed wymrazaniem nadzerki trzeba zaszczepic sie na żółtaczke???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny czytam wasze posty i troche mnie przstraszylyscie...mialam kilka miesiecy temu stwierdzona nadzierke i lekarz zrobil mi wypalanke a teraz sie dowiaduje ze to sie raczej robi u kobiet ktore juz byly w ciazy..ja jeszcze nie i mam nadzieje ze mi to nie zaszkodzi :( placilam 400 zl...i powiem ze bylo to dla mnie bardzo nieprzyjemne uczucie...bolalo i w ogole taka bylam zestresowana ze nawet zemdalalam na chwilke...po tym jakies dwa tygodnie leciala ze mnie woda okropna no i mialam calkiem poprzestawiany okres jakies plamienia i w ogole zanim organizm naprawde doszedl do siebie to minely jakies 3 miesiace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło rony
Od sexu nalezy sie powstrzymac 6 tygodni!!! Inaczej pewnie skończy si.ę tak jak kilka postów wyżej, wymrazaniea nie nalezy się bać,smierdząca wydzielina leci ok 2-3 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenkaaa1
Nie trzeba się bać wymrażania. Nie bolalo mnie w ogóle, teraz jestem już 2 miesiące po zabiegu, zagoiło się i mam z głowy. A śmierdzące upławy są wtedy jak się nie dba o higiene i za żadko zmienia podpaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już_po
Ja miałam dziś wymrażaną nadżerkę. Była bardzo duża 2,5 na 3cm, a jeszcze nigdy nie rodziłam. Za zabieg zapłaciłam 150zł. Samo wymrażanie nie boli nic a nic, ale miałam nieprzyjemności związane z zakładaniem wziernika i jest to najgorszy moment zabiegu. Potem macica i pochwa się dostosowuje do jego kształtu i jest już ok. Jeszcze 2 godziny przed zażyłam 2 No-Spy i obyło się bez kurczenia macicy i boleści po. Zamrażanie trwało chyba 10-15 min z przerwami. Potem pani doktor założyła jakieś brunatno-czerwone lekarstwo, które lekko piekło i szczypało, musiałam jeszcze trochę tak poleżeć i potem normalnie się ubrałam i od razu założyłam podpaskę. Z przykazań: - odpowiednia higiena, - zero seksu przez 2 miesiące (tyle dobrze, że nie mam faceta), - nie wolno brać gorących kąpieli i pryszniców, - nie wolno pływać w basenie. Przestrzegła mnie jeszcze, że teraz do tygodnia będę miała brunatno-czerwone upławy po tym lekarstwie, następne różne, żółte, mleczne, serowate w ilości zależnej od organizmu. I może wylecieć ze mnie kawałek martwej tkanki. Upławy będą trwać aż do miesiączki. Jeśli przed miesiączką wystąpią krwawe upławy mam iść do niej natychmiast. Po miesiączce mam zastosować Albothyl (stosowałam go też przed żeby zaleczyć stan zapalny) i smarować Clotrimazolum (jeśli będzie swędzieć). Do kontroli za 2 msc, po drugiej miesiączce. Ogółem źle nie było, a byłam wystraszona bardzo. Tylko ten wziernik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarenka..;o)
Ja też miłam dzisaj wymrażanie...Mnie bolało. Jak siedziałam na krześle ginekologicznym to ta jak przed miesiaczką, ale potem trochę gorzej. Moja nadżerka miała dodatkowo jakieś pęcherzyki. Cytologia byla ok.Gin odrazu kazała mi zrobić kolpokopię żeby wykluczyć raka szyjki macicy i dopiero wtedy się zdecydowala na zabieg w moim przypadku. No i się leje..!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorocia3
Miałam wymrażana nadżerkę 5 tygodni temu, upławy trwały tylko tydzień. Przed zabiegiem miałam dwójkę na cytologii i zdaniem lekarza to było normalne, bo nadżerka wywoływała lekki stan zapalny. Wcześniej brałam betadine, żeby na wszelki wypadek wszystko wyleczyć przed zabiegiem. Po zabiegu Albothyl, teraz cicatridinę, żeby wszystko sie ładnie zregenerowało i jest pięknie, Zegnaj nadżerko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziunia69
Ktos moze pomoc? Gdzie w Krakowie wymroze nadzerke na kase chorych? Albo czy ktoraz z Was robila to w szpitalnej poradni? Pozdrawiam serdecznie i prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia765
Ja również miałam wymrażaną nadżerkę kilka miesięcy temu. Zabieg nie był bolesny ale to co przeszłam w tygodniu po zabiegu to jakaś masakra! ciągle sikasz, płaczesz, krwawisz jakbyś miała okres. Cały czas mnie piekło, ale lekarka uprzedziła mnie, że to dość powszechne zjawisko - w końcu to wypalenie guza. Gdybym miała jeszcze raz podjąć decyzję to bym się zgodziła, bo ie leczona nadżerka może doprowadzić do raka szyjki macicy więc lepiej ją jak najszybciej wypalić. Ja zapłaciłam 400 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja równiez mialam niedawno wymrażanie nadżerki. Trochę nieprzyjemnie po zabiegu(jak podczas okresu tylko trochę gorzej). Ale mam inny problem. Lekarz powiedział zebym kupiła globulki dopochwowe Cicatridina, tylko zapomnialam co mi powiedzial o przyjmowaniu ich :/ Nie wiem kiedy mam je zacząć używać? Czy lekarz tez kazal Wam je kupić(bez recepty )? Kiedy zalecił Wam przyjmowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc111
hej ja mialam zabieg w poniedzialek a cicatridine zaczelam stosowac dwa dni po zabiegu. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 33
Ja miałam wymrażaną nadżerkę 5 dni temu. Jestem dość aktywna osobą i często chodzę na aerobik. W związku z tym mam pytanie czy 5 dni po wymrażaniu nadżerki można ćwiczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???????????
do juz po czy jestes pewna i inne osoby ktore mialy usuwana nadżerke ze byl to zabieg wymrazania ? z tego co wiem te zabieg zamrazania jest wykonywanywany tylko i wylacznie prywatni i kosztuje 300-500 zł, I nikt panstwowo wymrazania nie zrobi bo nie ma takiego sprzetu, co najwyzej prywatnie choc w lublinie tez malo ktory lekarz ma odpowiedni sprzet (dzwonilam do 20 lekarzy prywtnych i panstwowych) ALE JESLI KTOS ROBIL WYMRAZANIE W LBN PROSZE NAPISAC GDZIE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×