Planujące ciążę!

Byłam w toalecie, @ jeszcze nie ma- ufff! :-) J_A_N_A- nic się nie martw, bedziemy wszystkie mieć dzidziusie, ten topik jest szczęśliwy, zobaczysz :-)

Dzięki, pocieszyłyście mnie trochę :) Najgorsza jest taka huśtawka nastrojów raz chcem raz nie. J_A_N_A jesli tak wyszło z obrączki, to nie może być inaczej! Asik25 pisz, melduj, napewno nie będzie @! :) TABELA I STARAJĄCE SIĘ LUB PRZYGOTOWUJĄCE NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ J_A_N_A......Joanna.....22....Zielona Góra...........4...........20.01 Asik25........ Joanna.....26....DolnyŚląsk..............4...........16.01 Kamilla7.......Dominika...23....Kraków.................0............22.01 100krocia.....Nina........24....Rybnik.................0...........18.01 emilee.........Emilia.......27....Tczew..................0.........ok8-10.02 Karyn.........Kasia........25....Bielsk...................0..........25.01. TABELA II PRZYSZŁE MAMUSIE Nick.........IMIĘ.....Wiek.......MIASTO....TC....Poród..........Płeć...LCS kwiat4......Ania......23..........Śląsk.......5......wrzesień......?.......5

Dostałam @ :-( I po co znowu to całe nakręcanie... :-(

Asik25, trzymaj się, to nic że przyszła, w następnym jej nie będzie, zobaczysz. Tylko się nie przejnuj za bardzo bo to szkodzi! Jutro się odezwę, całuski. K.

Asik25 - :( :( :(

Hej! Dzięki za słowa otuchy. Staram się nie przejmować ale jednak jest mi bardzo smutno i ciągle wracają myśli czy może coś jest ze mną nie tak, może powinnam zrobic jakieś dodatkowe badania albo mąż powinien już sama nie wiem. Najpewniej to wina tego że ciągle o tym myślę i to psychika płata nam figle. Ale jak to przeskoczyc? Tak bardzo chcemy mieć dziecko.. boję się że może się okazać coś powżniejszego i nie będę mogła mieć dzieci... mam nadzieję że wszystko będzie dobrze... :-(

TABELA I STARAJĄCE SIĘ LUB PRZYGOTOWUJĄCE NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ J_A_N_A......Joanna.....22....Zielona Góra...........4...........20.01 Asik25........ Joanna.....26....DolnyŚląsk..............5...........12.02 Kamilla7.......Dominika...23....Kraków.................0............22.01 100krocia.....Nina........24....Rybnik.................0...........18.01 emilee.........Emilia.......27....Tczew..................0.........ok8-10.02 Karyn.........Kasia........25....Bielsk...................0..........25.01. TABELA II PRZYSZŁE MAMUSIE Nick.........IMIĘ.....Wiek.......MIASTO....TC....Poród..........Płeć...LCS kwiat4......Ania......23..........Śląsk.......5......wrzesień......?.......5

Asik25, nie przejmuj się tak bardzo, bo to nic nie pomoże. Tylko się niepotrzebnie stresujesz. Jak masz możliwość to wyjedź gdzieś na parę dni, żeby wyluzować, a mopże wrócisz z niespodzianką. Na 3 pary mające dziecko 2 wróciło z fasolką z wakacji (urlopu) :) Trzymaj się

Hej 100krocia, tez o tym myślałam, żeby wyjechać. Może nawet tak zrobię. Chociaż jak wyjadę powiedzmy na tydzień to wątpię żebym przestała myśleć i wyluzowała w tak krótkim czasie, ale spróbować warto. Małe wakacje jeszcze nikomu nie zaszkodziły:-) Czytałam gdzies że zalecane są miesięczne wakacje, ale kogo stać żeby wyjechać na miesiąc, nie wspominając o tym że trzeba mieć dużo urlopu, nawet jak wezmę teraz cały na raz (nie wiem kto by mi dał) to co z resztą roku bez ani dnia wolnego... nierealne. Ale taki tygodniowy wyjazd czemu nie...

hej Dziewczyny! Przede wszytskim Asik- przykro mi, że wredna małpa przyszła do Ciebie, ale -GŁOWA DO GÓRY!!! Ten topik jest szczęśliwy i na pewno będzie dzidzi, tylko trzeba uzbroić się w cierpliwość!! ------ dla Ciebie! A ten pomysł z wyjazdem jest naprawde bardzo dobry! Ja o tym słyszałma juz setki razy i ponoć działa! :D

Cześć Kamilla! Coraz poważniej zastanawiam się nad tym urlopem. Chyba najlepiej jakby przypadał na płodne dni. I jak tu nie myśleć jak będę wiedziała że to właśnie teraz i po to wyjechaliśmy? Muszę znaleźć jakiś sposób na wyciszenie, uspokojenie, wyluzowanie...

To \"niemyślenie\" napewno jest bardzo trudne ... Rozmawiałam niedawno z koleżanką, która rozpoczęła starania o drugie dziecko.I mówiła mi, ze bardzo pracuje nad swoją psychiką, żeby nie mysleć non-stop o dziecku....I jakoś się idaje. Ona martwi się bardzo tym drugim dzieckiem, bo pierwsze miało poważnie chore serce /4 operacje/!

Witam wszystkie dziewczynki starajace sie o maleństwo... Mogę do Was dołączyć? Właśnie zamierzamy z mężem zacząć starania o naszą dzidzię ;) Tak naprawdę to już zaczęliśmy trochę wcześniej...(no wiecie jak to bywa przed ślubem ;) ), ale teraz kiedy już wszelkie ceremonije są za nami...zamierzamy tak całkiem "legalnie" zacząć regularne starania... Ale narazie nic...:( Nawet nie wiedziałam, że to takie trudne...Mam 25 lat i te moje instynkty się tak rozbudziły,że zaczynam świrować na maxa!!! Nie wiem jak przeżyje kolejne "niecelne strzały"...:( To jak? Przygarniecie kolejną duszyczke pragnącą dzidzi??? ;)

Witaj Mikołajka!!!! Oczywiśćie, że zapraszamy do nas! Jeśli możesz to wpisz sie do tabelki!

Witaj Mikołajka- jasne że cię przygarniemy:-) Widzę że mamy podobną sytuację...

TABELA I STARAJĄCE SIĘ LUB PRZYGOTOWUJĄCE NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ J_A_N_A......Joanna.....22....Zielona Góra...........4...........20.01 Asik25........ Joanna.....26....DolnyŚląsk..............5...........12.02 Kamilla7.......Dominika...23....Kraków.................0............22.01 100krocia.....Nina........24....Rybnik.................0...........18.01 emilee.........Emilia.......27....Tczew..................0.........ok8-10.02 Karyn.........Kasia........25....Bielsk...................0..........25.01. Mikołajka....Monika......25....Wa-wa..................3...........2-3.02 TABELA II PRZYSZŁE MAMUSIE Nick.........IMIĘ.....Wiek.......MIASTO....TC....Poród..........Płeć...LCS kwiat4......Ania......23..........Śląsk.......5......wrzesień......?.......5

Ha na tabeli już mnie widać.... Witam kobitki jeszcze raz i dziękuję za przygarnięcie, mnie sierotki Monisi...;) Asik----> najwyrażniej mamy tak samo...;) Będziemy mogły się wspierać w tych naszych staraniach...!;)

A jadnak Mikołajka, ty starasz się 2 miesiace krócej. Pewnie też to przeżywasz. Tyle się słyszy o różnych wpadkach, a my jak chcemy zajść to nie zachodzimy. Nie ma sprawiedliwości...

No to przeżywaniem to nie można już nazwać... Ja to mam już jakąś obsesje chyba...już po nocach mi sie to śni... Mam nadzieje że uda nam się jak najszybciej czego i wam tu wszystkim zycze!!! ;) Asik, piszesz o sprawiedliwości? To nie w tym przypadku... i chyba w żadnym innym też- jakoś w nią nie bardzo wierzę... ale wracając do tematu, to masz rację- Ci którzy nie planują to mają tzw."wpadki" a te które pragna mieć dzidzię z całego serduszka to muszą się tak nameczyć...:( no masz tu ta sprawiedliwość- jak słusznie zauważyłaś!!! Ale nie trzeba sie nastawiać anty bo i nam się uda-zobaczysz!!!! ;)

Podoba mi się twoje podejście- na pewno nam się uda:-)

Ja nie widze inaczej!!!;) Mam koleżankę która teżplanuje poczęcie swojego maleństwa tyle że drugiego...i uknułyśmy plana, najpierw obie w tajemnicy przed naszymi mężami że będziemy mieli dzidzie w tym samym czasie...oile to możliwe...ale niedawno nasza tajemnica sie sypnęła...ale naszym mężom odziwo spodobało się to bardziej nawet od nas... Ależ ci faceci są zaskakującymi stworzeniami... ;) A Ty Asiu planujesz płeć dzidzi, czy jest Ci obojętne???

Hej, hej! Asik25 super, że się nie martwisz na zapas, spróbujemy może znaleść jakiś sposób na \"niemyślenie\" o dziecku? Wakacje były by rewelacyjnym rozwiazaniem, ale co zrobic jak trzeba jeszcze pracować? Tak myślałam, może jakies hobby? witaj Mikołajka, niedawno zostałaś mężatką? Dziś mam dzień \"świra\", najchętniej już bym chciała dziecko, a tu jeszcze do ślubu pół roku, trochę, żałuję że tak późno termin. Nie wytrzymałabym jak by był w sierpniu (a tak miało byc wstępnie) hihi.

Hej Karyn!!! :) :D :) Ja miała wczoraj pierwszy egzaminwtej sesji.... nie ostatni, bo troche tego jest! Boże, jaki stres! I podjęłam decyzję z Mężęm; staranka po obonie pracy mgr i tych wszytskich egzaminach.... :D Każdy gzamin kosztujuje mnie tyle nerwów, że postanowaiłam że nie będe fundować Dzidzi tego wszystkiego! Ale Kobity.... jak ja wytzymam z tym do czerwca/lipca...-już chce sie starać i maluszka nosić pod serduchem!!!!

Mikołajka- tak w głębi serca to chciałabym dziewczynkę ale w zasadzie jest mi wszystko jedno, ważne żeby było i było zdrowe. Karyn- niestety to nie jest tak że się nie przejmuję, sama siebie próbuję przekonać żeby tego nie przeżywać ale dość słabo mi to wychodzi. Kamilla7- ja tez bardzo przeżywałam każdy egazmin, kolokwium, zaliczenie i nie chciałabym żeby moje dziecko przechodziło to razem ze mną. To był dla mnie zbyt wielki stres.

Postaram się wytrwać w tym postanowieniu, ale to nie jest proste dla mnie, bo myślę cały czas o Dzidzi i o wszytskim co jest z nią związane ! :) Bedzie to naprawdę trudne, ale może jakoś oderwę myśli, bo po sesji zimowej piszę pracę, w międzyczasie zrobię resztę badań, itp.

Karyn, czyli obie ok pół roczku czekamy na stranka.... :) Będzie dobrze----damy radę :D

Asik--->widze ze jednak mamy podobnie, bo ja tez w głebi serduszka chciałabym dziewczynke...ale im dluzej o tym mysle,to tym bardziej mi to tez obojetne...byle by zdrowiutkie było jak rybeczka... A nie mówiłam ze świruję---już zaczynam mówić jak do dzidzi..;) Karyn--->nio jakoś tak jak liczyć od sylwestra 2005 roku to bedzie jakieś dobre 19 dni...;) Ale nasze starania trochę wcześniej rozpoczęliśmy...jak wynika z tabelki...;) Myśleliśmy ze pójdzie łatwiej...a tu niccccccc!!!!!!!! BUUUUUUUUUUUU!!!! :( Ale nie trace nadziei, musi być dobrze.....nie widze inaczej!!! No chyba że po drodze zeświruje na maxa, to przerwię starania na leczenie, coby naszej dzidzi nie zafundować mamusi - wariatki...;) Całkiem serio to trzymam za wszyskie kobitki kciuki i za siebie tez!!! Będzie dobrze a nawet jeszcze lepiej!!!! OOOOO! ;) ;) ;)

No to Kamilla7 i karyn ja też podobnie :) Co prawda już skonczyłam studia, ale chce miec dzidzię na wiosnę (spacerki) :) Mąż chce zacząć od lipca, ale ja myślę o maju. Baaardzo chcę mieć dziewczynkę, ale są małe szanse. U męża 3 braci, jeden brat już ma syna a i ja mam dwuch braci :( Oczywiście jak będzie synek to też będę się mocno cieszyła, ale są takie fajniutkie maleńkie sukieneczki... Myślę sobie więc, że w maju i czerwcu bedziemy się starać o dziewczynkę (2-3 dni przed owulacją) a jak nic z tego nie będzie to już na całego :P Napisałam ostatnio do tej śmiesznej wróżki z wp a ona napisała mi, że w tym roku nie urodzi mi się dzidzia (tak ma być), ale w przeciągu 3 lat urodzę zdrowego syna, a później 2 bliźniaczki. Ciekawe jak mam to zrobić, skoro u mnie w rodzinie nigdy nie było bliżniaków :) Oczywiście wiem, że to są brednie, ale miło usłyszeć że będzie dobrze. Aha i dzieci powinnam nazwać: Dominik, Marysia i Weronika :) Sama jestem na siebie zla, że wydałam tyle kasy na te smsy no ale cóż ... ;P

Hmm, ja tez dzisiaj napisałam do tej pani z wp i odpisała że wszystko wskazuje na to że w tym roku zostanę szczęśliwą mamą. Myślałam że wysyłają ten tekst standardowo do każdego. Też w to nie wierzę, chociaż chciałabym żeby ta wróżba się spełniła.

Hmm, ja tez dzisiaj napisałam do tej pani z wp i odpisała że wszystko wskazuje na to że w tym roku zostanę szczęśliwą mamą. Myślałam że wysyłają ten tekst standardowo do każdego. Też w to nie wierzę, chociaż chciałabym żeby ta wróżba się spełniła.