Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamilla7

Planujące ciążę!

Polecane posty

Kamilko7 szybciutko wrócę, bo juz we wtorek. Zabrałaś się ostro do przygotowań, może ja tez powinnam już zacząć, pewnie mnie zmotywujesz i pójdę w Twoje ślady. Wcale już nie chcem czekać do lata, wzieło mnie na całej lini. A to wszystko przez małą Kingę. Mam nadzieję , że wytrzymam i nasze dziecko urodzi sie na wiosnę 07'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś nam się pusto zrobiło :( Dziewczyny gdzie jesteście ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, starsznie pusto tu Dziewczyny, gdzie jesteście?? Byłam u lekarza POZ, nie dość, że czekałam 2 godz /a byłam umówiona na 12:00/ to jeszcze nie mogła mi dać skier na badania na tarczycę oprócz TSH... takie skier to tylko ednokrynolog daje / termin na koniec lutego...:)/ Idę jutro prywatnie i mam ich gdzieś :p Dostałam za to skier na morfologię, więc idę rano na pobranie krwi, a potem na te tarczycowe badania... Co za kraj 😭, ale dam radę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh dziewczyny, jak mi niedobrze...juz normalnie nie moge... blehhh A mam straszna ochote na jablka...przed chwila mezus wyskoczyl do sklepu i mi kupil, bo mu plakalam ze na jabluszko mam ochote straszna.. kochany ten moj maz...❤️ caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padlinka.... ja mam nadzieję, że za parę miesięcy też będę mieć takie mdłości i to z takiego samego powodu jak ty :D :D :D Ale najpierw badanka, chce mieć czyste sumienie /poza tym jak mi coś wyjdzie np. z tarczycą, to wezme się za nią .../ no a potem staranka :) Jeeee!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAA nie mam na nic czasu, sesja za 3 tygodnie... znowu na jutro nic nie umiem :( Nawet staranka tylko późnym wieczorem możliwe.. :p Kamilla7 dobrze, że robisz wszystkie badania, lepiej dmuchac na zimne. U mnie 11 dzien cyklu wiec \"gorace dni\". :p Najgorzej, że znów mnie dopadła migrena... PZDR!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! J_A_N_A- fajnie że się pokazujesz od czasu do czasu. Uszy do góry- niedługo będziesz w ciąży i ja też i my wszystkie z tego szczęśliwego topiku:-) Muszę potwierdzić słowa Kamilli7- padlinka my też chcemy mieć mdłości, koniecznie z tego samego powodu co ty:-) Ależ mi się ciężko wstaje co rano, śpiochem jestem szczególnie jak trzeba wstawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! J_A-N_A, mnie myśl o zimowej sesji poprostu prezraża!!!!Nic mi się nie chce, a tu lada chwila za pisanie pracy trzeba się na poważnie zabrać! ble.... Asik, jak ja nie znoszę rano wstawać, także rozumiem twój ból. Nie wyobrażam sobie wstawania codziennie rano na tą samą godzinę do pracy /pewnie mnie wyleją po paru spóźnieniach :p/ No ale trzeba być dobrej myśli- może się jakoś przyzwyczaję :) Za chwilunie zbieram się na te badanka. Będą mnie dwa razy kłóć w łapki! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilla7- powodzenia! Ja nienawidzę pobierania krwi, później cały dzień jestem przewrażliwiona na punkcie tej ręki i najchętniej wsadziłabym ją na temblak:-) Panikara jestem, wiem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staranka idą pełną parą, teraz mam (niby) płodne dni. Może w tym cyklu się uda... Bardzo tego chcę, chociaż zawsze chciałam żeby dzidzia urodziła się w pierwszej połowie roku, najlepiej na wiosne, a jeśli bym zaszła teraz to urodziłabym pod koniec roku. Trzeba się dopatrywać plusów na wypadek gdyby tym razem znowu się nie udało...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! Kamila7 współczuje, nie ma nic gorszego niż nasz służba zdrowia, czasem szkoda nerów... Padlinka, delektuj się każdą chwilą, zobaczysz jak szybko czas minie. Niedawno \"przechodziłam\" to z moją przyjaciółką, teraz jej dzidzia ma 2 miesiące. Niewiadomo kiedy to zleciało. A mężuś godny pozazdroszczenia :) J_A_N_A za to będziesz miała najgorsze za sobą, nie będziesz się stresować nauką. i staranka będą przyjemniejsze! Asik25 ja też jestem chora po pobieraniu krwi, kiedyś nie dałam rady jechać samochodem do domu tak mnie ta ręka bolała, hihi, teraz się z tego śmieje, ale wtedy to była tragedia nie dałam rady biegów przezucać! Teraz zawsze jadę z mężęm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hej!! Już jestem:) Miałam krew pobieraną z dwóch rąk; z lewej w publicznej służbie zdrowia, bo wczoraj dostała skierownanie na morfologię i TSH, a z prawej ręki to prywatnie (Tf3, Tf4 i antyTPO). Zgadnijcie, która bardziej boli :p ?? Odp: oczywiście lewa!!! serio, powodem jest prawdopodobnie gruba igła, która zastosowała pielęgnirka z państwowej przychdni :( No, ale mężuś obiecał, ze mi to wynagrodzi :D ❤️ Ale jestem ciekawa tych wyników..... W piątek- wizyta u gina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilla a ja akurat nigdy nie narzekalam na niefachowe pobieranie krwi w przychodnioach panstwowych, zadnego sladu nigdy nie mialam, nawet jak oddawalam krew w pck, raz tylko mialam bardzo duze problemu z zalozeniem welflonu przed zabiegiem, nie mogli mi znalezc zyly za trzecim razem mi sie wkuly wkoncu io to na przegubie reki , nie muze dodawac jaka bylam posiniaczona...brrrr, przez miesiac prawie mialam opuchlizne i siniaki, brrrrrr, ale generalnie lubie pobiernie krwi..jestem jakas dziwna chyba zjadlam sobi jajeczniczke, na chwile mdlosci odeszly, tylko ze nie wykorzystam tego tak jak chcialam, bio mialam zamiar umyc wlosy io naczyna...a tu wody nie ma... ciekawe dlaczego, mam nadzieje ze nie awaria... :-O Smieszne jest ze jak przed 4 tyg poprosilam lekarza o slkierowania na gruntowne badania, zrobilam je 2 tyg temu, bylam juz w ciazy, hehe, ale wyniki super---tsh ekstra, morfologia , mocz, zelazo i inne w normie. :-) och, rany, jak ja nie cierpie miec nieumytych wlosow :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja też dzisiaj byłam na pobieraniu krwi: t3, t4, atpo :) Ale mam sinaka :) Jeszcze mi stary (z czwartku -THS) nie zszedł, a tu obok drugi (chociaż płaciłam :) ) Jutro wyniki ok 16 - napisze co i jak :) Trochę się denerwuję, ale mam nadzieje, ze bedzie ok. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobrze, że robicie te wszystkie badania kontrolne, uważam że min. na tym polega odpowiedzialne planowanie ciąży. Ja też porobiłam wcześniej różne badania. Nie robiłam tylko poziomu hormonów płciowych ale z tym jeszcze zaczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile płaciłyście za badania? Kamila7 Ty chyba robiłaś część prywatnie? Tak się zastanawiam czy robić raz jeszcze badania. Robiłam w czerwcu 05\' , zastanawiam się tylko nad wizytą u gin. i dentystą. Padlinka, na mdłości sa dobre herbatniki i biszkopty (zwykłe). Mjej przyjaciółce bardzo pomogły. Szczególnie rano. 100krocia trzymam kciuki, żeby wyniki były książkowe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh, w pierwszej ciazy pomagaly mi migdaly, jednego zjadalam i odczuwalam ulge, ale teraz jescze nie kupowalam, z biszkoptami tez sprobuje, dzx :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam znowu Ja robilam badania prywatnie ale w przychodni. Oto ceny: -2 zł za pobranie krwi :) -TSH - 13 zł -t3 - 14 zł -t4 - 14 zł -atpo - 25 zł :) Wyniki na drugi dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczymy :) Wyniki i badania to ważna rzecz więc wszystkie je róbmy ale błagam nie opisujcie tu szczegółów typu grube igły siniaki itp bo jak to czytam to mi się słabo robi!!!!! Checie żebym padła przed monitorem :) Ja mogę oglądać tony wulewającej się krwi i o tym dyskutować godzinami ale jak sobie tylko wyobrażę igłę to umieram - błagam nie róbcie i tego :) :) :) :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karyn, wydaje mi się , że skoro robiłaś w tym roku i to w czerwcu, to chyba powtarzanie tych badań nie ma sensu.... Lekarka pierwszego kontaktu dała mi skierowanie na TSH / bo powiedziała, że tylko na to może mi dać, a resztę endokrynolog, do którego jestem zarejestrowana na połowę lutego ... nie chciałam czekać tak dłudo na jesgo łaskę- niełaskę i wybuliłam na T3 (17zł) i T4 (17zł) i anty TPO(35zł) z własnej kieszeni, ale zdrowie jest ważniejsze choć w sumie zapłaciłam prawie 70 zl.A jeszcze piątkowa wizyta u gina... - następna kasa poleci! Po wizycie u gina prawdopodobnie pójdę zrobić; toksoplazmozę, cytomegalię i przciwciała różyczki..... 100krocia, czyli dziś my dwie poddałyśmy się badaniom, co masz jeszcze w planie? Asik, a ty jakie jeszcze badanka robiłaś? Emilee, już ani słówka na temat.... obiecuje! Bardzo ciekawi mnie jakie te wyniki będą :o.... szczerze mówiąc to denerwuję się tym 😭 No, ale nic, trzeba wziąć się w garść !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam o swicie (albo i przed)! Ja robiłam ogólne badania krwi i moczu, TSH, FT4, toxoplazmozę, jakieś tam cukry, chyba cholesterol, mocznik i kreanitynę, elektrolity, wszystko na co tylko dostałam skierowanie i dodoatkowo jeszcze część sama płaciłam. Chciałam za jednym razem mieć wszystko porobione, chociaż na toxoplazmozę i tak musiałam iść do innego laboratorium bo w miejskim szpitalu tego badania nie wykonywali. Oczywiście kontrolna wizyta u gin która ani słowem nie wspomniała o cytologii czy jakimkolwiek innym badaniu, może dlatego że przedstawiłam jej gotowe wyniki z krwi i moczu poza toxo. Nie wiem może akurat tylko te były potrzebne. Zleciła mi tylko pełnopłatne toxo bo powiedziałam że od lat mam kota. Załatwiłam tez dentystę, poleczyłam wszystkie zęby i mam spokój:-), chociaż dentysty się raczej nie boję, wolę to niż pobieranie krwi. A i jeszcze gin powiedziała żeby zacząć brać folik jak już przestaniemy się zabezpieczać. Jak mi się coś przypomni to dam znać co tam jeszcze było. PZDR!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Asik, to zrobiłaś tych badanek trochę :), to bardzo dobrze! Mam tylko pytanie; skierowanie na te wszystkie badania dał Ci lekarz pierwszego kontaktu (mówiłaś mu, żę planujesz ciążę?)? Ja albo przed uczelnią albo po idę odebrać wyniki... :o Jutro gin, a po nim wizyta u kumpeli na ploteczki :D /ona jest prawie w 7mc ciąż....ale jej fajnie :)/ ale my też kobitki będziemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilo7 ja na razie nie robie wiecej badan. W lutym ide do gina porozmawiać o ciąży i o badaniach, które powinnam jeszcze zrobić. Narazie za wszystkie badania płaciłam sama :( Zobaczę co mi gin powie. Pewnie dostanę skierowanie na morfologię i mocz. Narazie pochodzę troszeczkę do dentysty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100krocia, ja teś odwiedze dentystę choć byłam pół roku temu, wszytko było ok, ale skontroluję sprawę :) Jestem ciekawa co zaleci mi gin jak powiem o planach ciąży, ale i tak zrobię parę badanek na własną rękę /bo ja taka już jestem, że nie dokońca ufam ;) / ! Zresztą poczeakm na tą jutrzejszą wizytę i zobaczymy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cytologie miałam robioną w sierpniu. Wynik 1 więc ok. Teraz pewnie też mi zrobi, bo powinno się robić co pół roku więc tak akutat w lutym :) Nie wiem tylko co z różyczką. Byłam szczepiona w podstawówce. Wystarczy to? A może zrobić jakieś badania na różyczkę jeśli takowe są :) Aha Kamilo7, ja jestem po 2 dawkach szczepionki na WZW B (trzecia dawka w marcu) i wybieram się na szczepienie przeciwko grypie. Co jeszcze powinnam zrobić (zbadać). CZy psy przenoszą jakąś chorobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100krocia, ja się tak właśnie z tą różyczką zastanawiam, bo dokopałam się do starej książeczki zdrowia i wiem, że byłam szczepiona w podstawówce, i nie wiem czy robic te badania(to są badania na przeciwciała rózyczki IgG i IgM). Zapytam gina i jak coś to je zrobię /wiemm że tylko prywatnie mogę je zrobić/. Ja prawdopodonie zrobię jeszcze tokso, i cytomegalię (ale tak jak juz pisałam skonsultuje się z ginem w tej sprawie). Na grype byłam szczepiona we wrześniu. Z tego co wiem to należy zrobić badanie krwi i moczu. 100krocia, napisz jak to jest z tą szczepionką WZW B, jak długo to trwa i ile należy odczekać zanim się rozpocznie staranka?? P.S co do psa, to nie wiem , ale nie sądzę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nilla81
Czy któraś z was ma doświadczenia z Bromergonem? To lek na obniżenie prolaktyny. Czy on moze miec wpływ na cykl, bo moj sie wydłużył juz o 2 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nilla81, przykro mi ale ja nie pomogę, bo nie zarzywała tego leku. Ale zapraszamy do nas, może masz ochotę się przyłączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilla7, WZW B to są 3 dawki, ale po dwóch pierwszych już jest 90% odporność i można robić zabiegi. Szczepienia robi się w systemie 0,1,6 czyli robisz pierwsze, miesiąc później drugie i 6 miesięcy od PIERWSZEGO trzecie. Zabiegi można robić już 2 tygodnie po drugim szczepieniu i wtedy można też zajść w ciążę. Po szczepieniu na grypę też należy poczekać 2 tyg. przed zajściem w ciążę. Co to jest ta cytomegalia, czy jakoś tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nilla81
Ja mam za soba 12 miesięcy nadziei i rozczarowania... Ostatnio usłyszałam od PAni doktor,że może bioenergoterapeuta... Lecze prolaktyne, ale nie jest ona az taka wysoka 25,22 ng/ml Mam bardzo malą macicę i moze to przez to.. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×