Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamilla7

Planujące ciążę!

Polecane posty

Totalna cisza. Ja byłam dziś u gina, wszystko oki, niestety nie pobrał mi cytologii, bo zamiast za pobranie to się za badanie zabrał. Trudno, zaś pójdę i na wiosnę zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) To ja sie pochalę....;)...Mateo sam siedzi!!! Do tej pory sidział z podparciem rączek, a od soboty siedzi juz sam. Ładnie łapie równowagę :D :D :D Jana- czy Justysia polubiła już butlę?Jeśli nie, to jak bedziesz jej podwać mleko modyfikowane jak odstawisz ją od piersi? Mati nadal nie toleruje butli, a ja go nie zmuszam. Jest tkak jedna butelka z Canpol Babies z ustnikiem (nie ze smoczkiem), którą powiedzmy tolekruje i na spacerku dam mu troszkę soczku...Kubek nie-kapek jest beee....alebo służy jako gryzak ;) Więc czasem pije z kubeczka jak \"dorosły\" ;) Miama -opowiedz mi co je Emi, co jej wprowadzałaś nowego. Jak wygląda jej dzienne menu ;) buziole 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem ekipo :) jestem teraz na miesięcznym urlopie ale ostatnie przygotowania do ślubu pochłaniają tyle czasu...ehhh już niedługo dziewczyny moje...już niedługo! :) jak tu się nie cieszyć! :):):):) całuję Was i lece dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agapko ale fajnie, ciesz się, ciesz kochana. To wspaniała chwila i przeżycie, będzie co wspominać, tym bardziej jeśli będziesz wspominać również radość przygotowań. Ja się strasznie stresowałam i niepotrzebnie. ;-) Kamilla super, że Mati sam siedzi, dogonił Emilkę, która też już sama siedzi. Extra! A czym ją karmię? RAno kaszka. potem cyc, potem zupka z mięskiem, potem cyc i potem jakiś owoc. Przed kąpielą kaszka, a po kąpieli kilka łyczków z cycka. W nocy cyc 1-2 razy. Między posiłkami herbatka albo soczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha Kamilla w ciąży, jak sugerowałaś, nie jestem. Chyba by wyszło przy badaniu usg narządów, nie? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello urodzinowo!!! Latka lecą, już 28... Kamilla brawa dla Mateo! Miama dla Emi też duże gratulacje! (Ps. no i na razie bez rodzeństwa...) Ola skończyła parę dni temu 7 m-cy i jeszcze sama nie potrafi siedzieć :( Agapko cieszę się, że się cieszysz :) oby tak dalej! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilla7 - Justysia nauczyla sie pic z butli, podawalam ciągle i uparcie az załapała o co chodzi (butelka Avent) ale pije tylko wode! Smaku soków i mleka nie znosi! Prawie juz piersia nie karmie - tylko w nocy jeszcze. I nie bede wprowadzac modyfikowanego raczej, bo Justysia je kaszki ryżowe na mleku 3 razy dziennie (Nestle) - bardzo gęstą i raz dziennie Danio, duzo miesa je, oprocz tego przyjmuje witaminy, wiec modyfikowane jej chyba nie bedzie porzebne...To znaczy nie chce z nią na siłe walczyc, skoro nie lubi. Moze krowie polubi jak bedzie starsza. Aga79 - Justysia ma 10 mies i siedzi samodzielnie niecały miesiąc dopiero, a szybko nadrobiła zaległosci bo tydzien po samodzielnym siedzeniu wstała na nóżki a trzemając sie za moje rece potrafi przejsc długosc kuchni mniej wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Aga- spóźnione ale szczere życzenia wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i spełnienia marzeń! Mało ostatnio się odzywam... trzeba to nadrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć LAseczki! Dawno nie pisąłam ale czytam Was regularnie. @ przyszła - mam dość już czasem !!! :( Pozdrawiam Gorąco !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś- jak ja cię dobrze rozumiem... Po prostu ręce opadają, ileż można czekać na zajście w ciążę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec własnie!!! Ryczeć mi się chce i klne jak szewc na tą całą sytuacje!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś- jaki jest u ciebie następny krok? Tzn co lekarz mówił o przyszłości? Ja mam brać przez 3 kolejne cykle clo i pregnyl i jak dalej nic to mam się zgłosić na inseminację. A jak to wygląda u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga wszystkiego naj i spełnienia marzeń ;-) Asik Moluś :-( współczuję Wam kochane. U nas w porządku, próbuję uczyć Emilkę spać w domu w dzień, bezskutecznie. Tylko wózek i spacerek. Co to będzie w zimie???!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik jak sie nie uda to w listopadzie mam sie zgłosić no swojej gin. Czuje, że wtedy weźmnie mnie do szpitala i jak wyniki bedą Ok zrobią mi dadanie droźności jajowodów. Gdzie będziesz mieć inseminacje??? W Poznaniu??? Wiesz co szczerze to już nawet myślłam o in vitro ale pewnie jescze z tym poczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli bym się decydowała na inseminacje to właśnie w Poznaniu, tam się czuję najpewniej i najbezpieczniej no i tam jest szefem ten \"mój\" profesor, który dałby mi skierowanie na inseminację. Jak zwykle liczę że nie będzie ona już potrzebna ale tak się łudzę już 2 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik czytałam troche o ins i wiem, że to nie jest też taka łatwa sprawa ale udaje się. Właśnie laski z forum\" Czy jest tutaj jeszcze jakas kobieta ktora nie moze zajsc w ciaze? \" wiedzą duzo na ten temat. O mam maila od jednej z nich na ten temat moge Ci podesłać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś, racja, inseminacja też nie gwarantuje ciąży. W Poznaiu leżałam z dziewczynami które miały już kilka za sobą nieudanych... Jeśli możesz mi przesłać tego maila to ja poproszę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nic nie dotarło, ale dzieki, pewnie za pare minut już będzie:-) Będę sprawdzać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już sobie poczytałam. Nie mam siły. Nie wiem czy to wpływ pogody czy po prostu zmęczona jestem. Nawet jak czytam o inseminacji to czuję że nie mam siły. Wiem że to chwilowe i jak będzie trzeba to oczywiście będę walczyć ale chciałabym już to wszystko mieć po prostu z głowy i być szczęśliwie w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny zz życzenia! Asik, Moluś - szkaoda mi was bidulki ale musicie być silne i myśleć pozytywnie, to czekanie MUSI w końcu dać efekty! Trzymam kciuki żeby już @ się nie pojawiła i żeby wszystko w końcu było jak sobie wymarzyłyście! Słyszałam, że dziurawiec i olej z wiesiołka są bardzo dobre na płodność i ponoć pomagają zajść w ciążę, może warto spróbować takich domowych sposobów? BUZIAKI DLA WSZYSTKICH!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie Aga, z ust mi to wyjęłaś. Coś Wam powiem dziś: dobra teściowa to teściowa znajdująca się minimum 100m od domu i 4m pod ziemią. Nawet najlepsza teściowa w końcu okaże się zołzą. Tak jest w moim przypadku. Więcej Wam powiem, że teściowa dla synowej jest gorszym draństwem niż dla zięcia. Nie mam już słów. Spadam się pieklić dalej i czytać kawały o teściowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miama- to nieźle ci musiała teściowa dopiec... Aga79- słyszałam o tych ziołach ale już sama nie wiem. Niby wszystko u nas działa jak powinno... myślę że to sprawa psychiki tylko ja nie wiem jak ją wyłączyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja zasze mówie \"teściowa nie matka synowa nie córka\" i jak mam do swojej powiedzieć mamo to... Ja osobiście nie cierpie swojej teściowej! Ale i tak już się upokoiła bo początki były straszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co te teściowe w sobie mają takiego...;-) Ja akurat nie mam powodów do narzekań, mam dobrą teściową i daleko:-) (280km).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiczku dopiekła, oj mocno. Dlatego masz dobrą T że daleko. Mnie też się moja wydawała dobra. Tylko za blisko siebie mieszkamy... w tym samym domu. Ale już niedługo juppi Moluś dokładnie tak jest, jak powiedziałaś, ja mojej mówię mamo, choć od wczoraj przez usta mi nie chce przejść. Brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miama- ja swojej tez mówię mamo, ale bardzo rzadko mam okazję z racji odległości:-) A i tak staram się tak raczej bezosobowo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam to Asiku... Niech mama popatrzy, czy widziała mama, zrobić mamie kawkę? :-) Nie ma jak własna matka, jak coś robi to zawsze bezinteresownie, szczerze i z oddaniem, a jak ma "ale" to też powie szczerze, bez owijania w bawełnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tylko tyle.... I\'M BACK !!! bo nie potrafię bez Was :D (o ile zauważyłyście, ze mnie nie było :p )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×