Planujące ciążę!

Witajcie:) 100krocia - sto lat dla Natalki!! Twoja córcia jest o miesiąc młodsza od mojego smyka. Tobie też ten czas tak szybko zleciał? Dopiero co wypatrywałam objawów porodu a tu już taki duży szkrab wokół mnie biega:) Nim się obejrzę będzie szkoła, dziewczyna, wnuki...ech..;) Aga79- ale nerwowy czas masz teraz, a raczej może niecierpliwy;) Trzymam kciuki za szybciutki i bezbolesny poród:)

:) witam :D A mnie pamiętacie :p

Monaszka ja planuje poczecie z mezem na pazdzernik ... planujemy chłopca ale co Bog da To Bedzie dobrze :) nie moge sie doczekac ...

Monaszka- ja będę miała synka!:-) 100krocia- dużo zdrówka dla Natalki z okazji urodzin! Aga- noo, jak czop odszedł to można się chyba spodziewać akcji w każdej chwili:-) Kwestia dni lub godzin:-) Trzymam kciuki! Channah- Buziaki!:-)

Monaszka- ja będę miała synka!:-) 100krocia- dużo zdrówka dla Natalki z okazji urodzin! Aga- noo, jak czop odszedł to można się chyba spodziewać akcji w każdej chwili:-) Kwestia dni lub godzin:-) Trzymam kciuki! Channah- Buziaki!:-)

Właśnie obejrzałam zdjęcia:-) Natalka śliczna:-)

Oj Asik przepraszam :) gdzieś coś czytałam, ale nie doczytałam i tak mi się ubzdurało! ja to trochę w tyle jestem ;) Dlatego wybaczcie mi, jeśli coś znów palnę, albo będę pytać o rzeczy oczywiste:) Dmer trzymam kciuki żeby się udało:) Teraz kiedy chciałabym ciut bardziej dziewczynkę to wydaje mi się, że łatwiej synka strzelić;) w owu i już. O, właśnie mój szkrab się przebudził...

Hej! Witam jesiennie:) Pogoda się fajna zrobiła, wiatr ucichł, słoneczko grzeje, az się chce żyć:) Tylko żeby jeszcze nie ten paskudny katar u młodego:( walczymy i walczymy ale jak wytłumaczyć roczniakowi, że psikanie do noska i wyciąganie glutów fridą to konieczność i że dla jego dobra? Ludu, jakie wrzaski się rozchodzą, koszmar. Ale cóż, nie ma rady, byle do wiosny, a raczej do lata, bo wiosną też choróbska na przesileniu wyłażą:( A, taki chorobowy wątek mi się zrobił, a jak u Was, dzieciaki zdrowe? Wy zdrowe?

moja Natalka wraca do zdrowia. Na szczęście ostatnio chyba zrozumiała, że psikanie do noska to nie kara i sama się nadstawia. Gożej z fridą, ale jak wezmę ją na rączki i pokażę coś ciekawego na ścianie czy szafie to zdążę odciągnąć.

Channah co za pytanie? Jasne że pamiętamy ;) Monaszka u mnie pogoda beznadziejna, pada i zimno. Ale zdrówko dopisuje więc to najważniejsze. 100krocia cieszę się że córcia zdrowieje! A ja czekam na jakieś oznaki porodu, póki co nic... Za to dzidzia wierci się w brzuszku że hej, właśnie tak zawsze między 20 a 24. No ciekawe kiedy zechce wyjść z brzuszka, oby nie zwlekała za długo...

A mnie to już raczej zapomniałyście ;-) :-P No nie ma czasu na pisanie, internet mi też szwankuje. U nas ok, Emilka super rośnie i rozwija się cudnie. Pozdrawiam.

U mnie Michał już sie wycwanił i jak tylko fridę zobaczy to ucieka, muszę się nieźle nagimnastykować i pokazać mu coś naprawdę fajnego (np. telefon, który stał się sprzętem zakazanym odkąd zalepił go kiedyś kaszką;P) Aga ciesz się z ostatnich dni tylko dla siebie, leż, relaksuj się i korzystaj, że możesz iść umyć włosy wtedy gdy chcesz;) Miama śliczną masz córeczkę:) Fantastyczna jest z tymi loczkami i roześmianą buźką- małe słoneczko)) Obejrzałam Twój album i Ci pozazdrościłam takich poukładanych zdjęć, ja niestety się jeszcze nie zmobilizowałam, żeby w swoich zrobić porządek. Ciągle brak czasu. To ja tylko taka niezorganizowana jestem? Proszę, powiedzcie, że Wy też macie ten problem! Miłego wieczorku Wam życzę.

Aga- czekamy na twoją dzidzię!:-) Powodzenia! Mój synuś waży już ok 1800g, gin powiedział że ma dużą główkę, co to może oznaczać? Przyjęłam to tylko w kontekście porodu, pomyślałam sobie jak ja dam radę urodzić, dopiero w domu zaczęłam się zastanawiać czy to nie oznacza jakiejś choroby u dziecka? Oby nie. Wiecie coś na ten temat?

Bobs miał małą, wiec do dużej się nie odniosę:) Lekarz mówiłby, jeżeli coś byłoby nie tak. Po prostu będzie miał większą głowę :) Buziaqi

Dziewczyny ja na chwilę z informacją, że... 6.10.2008 o godz. 5.23 urodziłam córeczkę Paulinkę, waga 3100 g, długość 53 cm i dziś o 13.00 wyszłyśmy ze szpitala, uff.. nareszcie w domu!!! Poród w porządku, bolało ale już zapomniałam Krocze nacięte, mam nadzieję, że szybko się zagoi. Pierwsze skurcze zaczęły się u mnie około północy 5.10 co jakieś 7-8 min., posiedziałam w wannie, nic nie dało, po ok. 2 godz. pojechaliśmy do szpitala, skurcze szybko się rozkręciły i co 4-2 min były. Także w sumie szybko urodziłam. Czujemy się dobrze, jest pełno obaw ale damy radę! Trochę miałam problemy z karmieniem, nie obyło się bez wylanych łez, ale myślę już, że będzie coraz lepiej. Mała miała też infekcję i dostawała do dziś antybiotyk. No i jeszcze na dodatek ma szmer w serduszku, który trzeba skonsultować z kardiologiem (nawet nie myślę o tym co będzie bo musi być dobrze!), takie szmery czy otworki są częste i fizjologicznie zanikają i zrastają się, no ale badania zrobić trzeba. Damy znać co i jak.

Agusia SERDECZNE GRATULACJE - podeslij zdjecia w wolnej chwili :) Jak Paulinka? spi duzo ? jak zjedzeniem ? jak Ty sie czujesz ? boli krocze?

Aga- gratuluję! Ale super, najgorsze już za tobą:-) Super że poród nie trwał bardzo długo i że już jesteście w domku. W serduszku na pewno wszystko samoczynnie się unormuje. A u mnie jeszcze ponad miesiąc (chyba) :-) Już mamy złożone łóżeczko i czekamy:-)

Aga- gratuluję! Ale super, najgorsze już za tobą:-) Super że poród nie trwał bardzo długo i że już jesteście w domku. W serduszku na pewno wszystko samoczynnie się unormuje. A u mnie jeszcze ponad miesiąc (chyba) :-) Już mamy złożone łóżeczko i czekamy:-)

Gratulacje Aga :))))))))))))))))))))))))))

Gratuluje Aga ! przy okazji możecie podlać mi drzewko http://kujawki.posadzdrzewo.pl/

Aga-gratuluje kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!! witaj w gronie szczęsliwych mam...nie martw się krocze po nacięciu bardzo szybko się regeneruje ! ucałowania dla maleństwa! u nas biegnie dzien za dniem,mała rosnie jak na drożdzach....uśmiecha się do nas ...aż się serce raduje! jestem przeszczęśliwa! ściskam Was i pozdrawiam foto dla Was moja pyzunia Helusia http://i240.photobucket.com/albums/ff179/agapa1/IMG_5305-1.jpg http://i240.photobucket.com/albums/ff179/agapa1/IMG_5284.jpg http://i240.photobucket.com/albums/ff179/agapa1/IMG_5281-1.jpg http://i240.photobucket.com/albums/ff179/agapa1/IMG_5310.jpg http://i240.photobucket.com/albums/ff179/agapa1/IMG_5508.jpg http://i240.photobucket.com/albums/ff179/agapa1/IMG_5539.jpg

Dzisiaj w nocy obudził mnie ból brzucha (skurcz?) taki jak przy miesiączce, dosyć mocny. Potrwał chwilę, za 15min kolejny, troszkę lżejszy i za kolejne 10min znowu dość mocny i koniec. Uspokoiło się i pospałam do rana. Czy to są skurcze przepowiadające? Słyszałam że one są bezbolesne. I czy to nie za szybko? Czy grozi mi poród przedwczesny?

Agapa- Helenka jest przesłodką dziewczynką, jest naprawdę śliczna i jakie ma piękne, gęste ciemne włoski!

Asik dzięki :) a co do skurczy to moim zdaniem powinnas to zgłosic lekarzowi! buziaki

Agapa, a myślisz że mogę bezpiecznie poczekać do wizyty 24 października ? Skurcze się nie powtórzyły w ciągu dnia, zobaczę jak będzie w nocy... Na razie Mały szaleje, chyba mu się nudzi przy komputerze:-)

Asiku- mysle,że możesz poczekać do wizyty ....ale jesli sie to nawróci to smigaj odrazu do lekarza! też miałam takie skurcze...co było powodem skracania się szyjki macicy i groziło porodem przedwczesnym...ale nie zawsze tak jest wiec bez paniki!

ja tak bardzo chciałabym dzidzie ale rozsadek mowi stop.teraz zaczelam zaoczne uzupelniajace wiec skoncze dopiero w 2010.myślę ze szkołe i dziecko nie podołam.nio i jeszcze ślubu nie bylo.jakoś dla mnie rozsądniej by było aby najpierw byl ślub a potem dziecko.

Agapa- dzięki, jak na razie skurcze się nie powtórzyły. Do wizyty jeszcze tydzień, uff:-)

Aga wielkie gratulacje!!! Asik mi też lekarka mówiła, że mały ma dużą główkę. Oczywiście też zastanawiałam się czy to przypadkiem nie choroba. Ale chłopcy z natury mają większe głowy.no coż gorzej mamom bo muszą urodzić :) chociaż ja bardziej odczułam jak wychodziły ramionka a nie główka :) A to mogą być przepowiadające, porodowe poznasz na pewno :D U nas nieźle, malutki rośnie, śmieje się w głos i pełną buzią, śpiewa, tańczy i gada - ubaw po pachy.

Karyn- fajnie że się odezwałaś:-) A to mnie pocieszyłaś z tą główką. A jaki obwód główki miał Arturek?